Naukowe dowody na życie po życiu
Autor |
Wiadomość |
corolla
Gaduła
Dołączył(a): Śr lis 19, 2014 9:38 pm Posty: 941
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Naukowe dowody na życie po życiu
Boro napisał(a): Jeśli podawał już ten link, to musiałem go przeoczyć. Powtórzę - podał tytuł i autora… i to wystarczy osobie zainteresowanej tematem. Boro napisał(a): No i super, ale w Lancecie zostało opublikowanych tysiące artykułów, więc sam tytuł czasopisma to raczej trochę za mało. Napisałem chyba wyraźnie, że chodzi mi przynajmniej o tytuł artykułu i autorów.
Adam, ja, bez problemu znaleźliśmy. Jeśli czegoś tu ‘trochę za mało’ to raczej Twoich chęci do konkretów widzę za to żonglerkę jałowymi postami Boro napisał(a): Nie wiem dlaczego nie mogłeś zrobić tego od razu Po prostu zabrakło Wam odrobiny corolli do szczęścia
|
Wt mar 20, 2018 2:59 pm |
|
|
lajkonik.2
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So gru 16, 2017 8:50 pm Posty: 1339
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Naukowe dowody na życie po życiu
Boro napisał(a): DZIĘKUJĘ!!!! Nie wiem dlaczego nie mogłeś zrobić tego od razu Odniosę się do treści jak tylko go przeglądnę. Proszę Bardzo!!!!! Dlatego nie zrobiłem tego od razu, bo nie żądałeś od razu żebym to zrobił. A po zatem mnie wystarczyło to że pisze o tym artykule w gazecie polonijnej. To jeszcze nie przeglądnąłeś treści?
|
Wt mar 20, 2018 3:26 pm |
|
|
lajkonik.2
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So gru 16, 2017 8:50 pm Posty: 1339
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Naukowe dowody na życie po życiu
corolla napisał(a): Powtórzę - podał tytuł i autora… i to wystarczy osobie zainteresowanej tematem. Corolla, Dziękuje.
|
Wt mar 20, 2018 3:30 pm |
|
|
Boro
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm Posty: 3821 Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
|
Re: Naukowe dowody na życie po życiu
corolla napisał(a): Powtórzę - podał tytuł i autora… i to wystarczy osobie zainteresowanej tematem. Podał tytuł czasopisma, ale tytułu artykułu nie widziałem. Oczywiście, że mogłem poszperać, ale uważam, że to osoba stawiajca daną tezę powinna ją uzasadnić i podać źródła. corolla napisał(a): Po prostu zabrakło Wam odrobiny corolli do szczęścia Jesteś niezastąpiona A teraz do rzeczy: Artykuł jest bardzo ciekawy. Tak jak przypuszczałem, słowa lajkonika nie znalazły w nim dużego potwierdzenia. Cytuj: Badania tysięcy niewidomych od urodzenia osób, Nie tysięcy tylko kilkuset. Nie jest też nigdzie wspomniane żeby którykolwiek z uczestników był niewidomy. Cytuj: które po przywróceniu ich do życia opowiadają z detalami, wszystko to, co działo się z nimi w czasie utraty ich życia, a co widzieli z pewnej odległości poza ich własnym ciałem Tutaj lajkonik również powtórzył jakąś plotkę, aczkolwiek jest w niej ziarno prawdy. Jeden z uczestników badania rzeczywiście pamiętał niektóre wydarzenia podczas reanimacji. Po tygodniu rozpoznał ratownika, który wyjął mu sztuczną szczękę. Potrafił też opisać pokój w którym był reanimowany. Stwierdził, że obawiał się, że ratownicy przerwą resuscytację uznając go za martwego i starał się znaleźć sposób aby się z nimi skomunikować. Rzeczywiście, podczas akcji ratunkowej zastanawiano się czy nie zaprzestać, ponieważ szanse na uratowanie go były minimalne. Uważam, że jest to argument na to, że świadomość może być niezależna od ciała. Na życie po życiu? Według mnie, to jeszcze trochę za mało żeby mówić o dowodzie. Osoby, które doświadczyły NDE przestały bać się śmierci, stały się bardziej uduchowione, towarzyskie i spokojne. Te efekty można wytłumaczyć działaniem DMT, które jak się przypuszcza, wydziela się w dużych ilościach podczas niedotleniania mózgu. Oczywiście to nie wyklucza przyczyn nadprzyrodzonych. Jakie jest moje zdanie? Nasza świadomość może istnieć niezależnie od ciała i w pewnych warunkach jest zdolna do opuszczania go, co jest znane jako OOBE. Stany takie mogą zostać wywołane działaniem DMT, które może być wydzielane w czasie śmierci klinicznej. Co się dzieje ze świadomością po śmierci ciała, pozostaje otwartym pytaniem.
_________________ "Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."
|
Wt mar 20, 2018 4:40 pm |
|
|
corolla
Gaduła
Dołączył(a): Śr lis 19, 2014 9:38 pm Posty: 941
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Naukowe dowody na życie po życiu
lajkonik.2 napisał(a): Corolla, Dziękuje. Boro napisał(a): Podał tytuł czasopisma, ale tytułu artykułu nie widziałem. Oczywiście, że mogłem poszperać, ale uważam, że to osoba stawiajca daną tezę powinna ją uzasadnić i podać źródła. Co tu szperać, wystarczyło wklepać tytuł i autora, czyli: ‘lancet pim van lommel’ i gotowe ręce by Ci nie odpadły a tak... Boro napisał(a): Ręce mi opadły. Boro napisał(a): Wpisz sobie w google ... Skoro inni mogą... Boro napisał(a): Jesteś niezastąpiona Widzę właśnie
|
Wt mar 20, 2018 5:35 pm |
|
|
lajkonik.2
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So gru 16, 2017 8:50 pm Posty: 1339
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Naukowe dowody na życie po życiu
Boro napisał(a): Nie tysięcy tylko kilkuset. Nie jest też nigdzie wspomniane żeby którykolwiek z uczestników był niewidomy. Niestety nie kilkuset, tylko: Badania tysięcy niewidomych od urodzenia osób, które po przywróceniu ich do życia opowiadaj z detalami, wszystko to, co działo się z nimi w czasie utraty ich życia, a co widzieli z pewnej odległości poza ich własnym ciałem (tzw. "doświadczenia poza cielesne" z angielskiego "Out of Body Experience - OBE). Opowiadają o tym, kto ich ratował opisując ich twarze, co z nimi czyniono, jakich przedmiotów przy tym używano, co mówiono, a nieraz nawet myśli tego, (znajdującego się tam wtedy) personelu medycznego oraz barwy kolorów ich odzieży i nieraz np. numer rejestracyjny samochodu, który ich wtedy potrącił. Więc nie kombinuj znów. Boro napisał(a): Tutaj lajkonik również powtórzył jakąś plotkę, aczkolwiek jest w niej ziarno prawdy. Nie, to Ty zaczynasz plotki siać. Dr. Ross (osoba najpierw niewierząca), w swoich ponad dwudziestoletnich badaniach tysięcy osób umierających oraz przywracanych do życia przez lekarzy, (osób tak wierzących z rożnych formacji religijnych, jak i niewierzących ateistów), Boro napisał(a): Osoby, które doświadczyły NDE przestały bać się śmierci, stały się bardziej uduchowione, towarzyskie i spokojne. Te efekty można wytłumaczyć działaniem DMT, które jak się przypuszcza, wydziela się w dużych ilościach podczas niedotleniania mózgu. Oczywiście to nie wyklucza przyczyn nadprzyrodzonych. Tym samym, w żaden sposób nie da się naukowo zaprzeczyć wskazanym tu faktom choćby i poprzez tzw. teorię „Umierającego Mózgu” z uwzględnieniem naturalnych substancji chemicznych DMT i następnie produkowanych przez tenże mózg halucynacji, a w konsekwencji zapamiętania ich, - gdyż skoro mózg przestaje już zupełnie funkcjonować, ustaje bicie serca, puls i oddech, to zasadniczo wszelka aktywność umysłowa również zupełnie już ustaje i to w przeciągu zaledwie kilkunastu sekund, a tym samym doświadczenia świadomości oraz jej rejestracji również muszą ustać.Brak refleksu GAG i tzw. płaski zapis aktywności mózgu na monitorze EEG nie pozostawia tu jakichkolwiek wątpliwości. Nie ma innej możliwości. W takim stanie mózg nie może produkować żadnych obrazów, a nawet (umownie tylko) gdyby mógł, to one nie mogłyby być w ogóle zapamiętane. Już po ok.11 sekundach od zatrzymania akcji serca, zapis aktywności mózgu rejestrowany na EEG również ustaje. Wielokrotne badania naukowe (również na zwierzętach) bez wątpienia to potwierdzaj, a co jednocześnie wskazują naukowcy zajmujący się tą dziedziną nauki. A pomimo wszystko tak się jednak nie dzieje. Świadomość dalej jakoś funkcjonuje i to poza ciałem, (jak donoszą o tym sami pacjenci). I nie tylko funkcjonuje ona dalej, ale jest nawet nieporównywalnie bardziej żywa, pełniejsza i rzeczywista, co do kolorów, dźwięków, spostrzeżeń, odczuć, pamięci, emocji, poczucia rzeczywistości, świadomości własnego Ja, przeżywania emocji i jednocześnie jakby niczym nieograniczona. Nawet osoby od urodzenia niewidome widzą wtedy z pozycji poza ciałem to, czego jeszcze w swoim życiu nigdy nie widziały z racji ich ślepoty. Hipotezie "umierającego mózgu" również przeciwstawia się fakt, że doświadczenia te są udziałem zaledwie ok. 18% wszystkich pacjentów, czyli tych, którym dane było ich doświadczyć. Gdyby zaś były one tego przyczyną, to wszyscy bez wyjątku by ich doświadczali. Dr. Kubler-Ross, będąca lekarzem psychiatrą, denatologiem i naukowcem w jednej osobie, wspomniani na początku badacze (oraz inni badacze, naukowcy i lekarze)Dlaczego mamy wierzyć Tobie?
|
Wt mar 20, 2018 6:17 pm |
|
|
Boro
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm Posty: 3821 Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
|
Re: Naukowe dowody na życie po życiu
lajkonik.2 napisał(a): Niestety nie kilkuset, tylko: Badania tysięcy niewidomych od urodzenia osób, które po przywróceniu ich do życia opowiadaj z detalami, wszystko to, co działo się z nimi w czasie utraty ich życia, a co widzieli z pewnej odległości poza ich własnym ciałem (tzw. "doświadczenia poza cielesne" z angielskiego "Out of Body Experience - OBE). Opowiadają o tym, kto ich ratował opisując ich twarze, co z nimi czyniono, jakich przedmiotów przy tym używano, co mówiono, a nieraz nawet myśli tego, (znajdującego się tam wtedy) personelu medycznego oraz barwy kolorów ich odzieży i nieraz np. numer rejestracyjny samochodu, który ich wtedy potrącił. Więc nie kombinuj znów. W podanym artykule nic takiego nie ma! Czytałem uważnie. Jeśli uważasz, że takie badania miały miejsce, to poproszę o namiar na artykuł, który je opisuje. Napisałeś jedno a jako uzasadnienie podałeś artykuł w którym jest co innego. lajkonik.2 napisał(a): Nie, to Ty zaczynasz plotki siać. Jakie plotki zaczynam siać według Ciebie? lajkonik.2 napisał(a): Dlaczego mamy wierzyć Tobie?
Ja tylko napisałem co jest w artykule, na który się powoływałeś. Badania były przeprowadzone na 344 osobach i żadna z nich nie była niewidoma. Tylko jedna widziała co się dzieje podczas reanimacji, co jest bardzo intrygujące, ale ma się nijak do tego o czym wcześniej pisałeś.
_________________ "Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."
|
Wt mar 20, 2018 6:31 pm |
|
|
Adam M.
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm Posty: 2719
Płeć: mężczyzna
|
Re: Naukowe dowody na życie po życiu
Przejrzalem ( na szybko ) tytuly ksiazek dr Kubler-Ross i nie znalazlem tytulu zajmujacego sie zyciem po smierci, same tytuly i badania zajmujace sie procesem smierci i jego stadiami oraz reakcjami bliskich na czyjas smierc. Lajkonik bierze swoje wiadomosci z podanej powyzej strony internetowej, a nie z rzeczywistych zrodel - stad problemy we wzajemnym zrozumieniu.
|
Wt mar 20, 2018 6:43 pm |
|
|
lajkonik.2
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So gru 16, 2017 8:50 pm Posty: 1339
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Naukowe dowody na życie po życiu
Boro napisał(a): W podanym artykule nic takiego nie ma! Czytałem uważnie. Jeśli uważasz, że takie badania miały miejsce, to poproszę o namiar na artykuł, który je opisuje. Napisałeś jedno a jako uzasadnienie podałeś artykuł w którym jest co innego. Artykułu do dr. Pim van Lommela, to Ty zażądałeś, ponieważ ci nie wystarczało to co było o Nim napisane na stronie Katolickiej do której podałem ci link, jak główny temat, gdzie poza dr. Pim van Lommel wypowiadają się inni też, tacy jak: dr. Raymond A. Moody (lekarz medycyny oraz doktor / profesor psychologii), dr. Elisabeth Kubler-Ross (lekarz, doktor psychiatrii - denatolog) czy dr. Michael Sabom (lekarz, doktor kardiologii), dr. Bruce Greyson (lekarz, profesor psychiatrii), dr. George Richie Rytchie (dr. i szef departamentu psychiatrii), dr. Peter Fenwick (lekarz, doktor neuropsychiatrii), dr. Kenneth Ring (profesor psychologii), dr. P.M.H. Atwater (naukowiec), dr. Melvin Morse (lekarz, doktor pediatrii), dr. Alexander Eben - (neurochirurg), oraz słynny ostatnio w świecie dr. Pim van Lommel (kardiolog z Holandii), który od 20 już lat bada te zjawiska, a ostatnio potwierdził je w oparciu o ściśle medycznie kontrolowane środowisko, a opisane w wielce prestiżowym piśmie medycznym "Lancet", czym też zdobył sobie międzynarodowy rozgłos, jak również w jego słynnej na cały świat, ostatnio wydanej również w Polsce książce p.t. ("Wieczna Świadomość -Naukowa Wizja Życia po Życiu")- jak również i wielu, wielu innych badaczy.
|
Wt mar 20, 2018 6:59 pm |
|
|
lajkonik.2
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So gru 16, 2017 8:50 pm Posty: 1339
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Naukowe dowody na życie po życiu
"Elisabeth Kübler-Ross Z Wikipedii, wolnej encyklopedii Dr Elisabeth Kübler-Ross (ur. 8 lipca1926 - zm. 24 sierpnia2004) - amerykańskalekarka, pochodzenia szwajcarskiego, która znana jest ze swojej przełomowej książki Rozmowy o śmierci i umieraniu (On Death and Dying), w której przedstawiła psychologiczną teorię reakcji pacjenta na wiadomość o nieuleczalnej chorobie i bliskiej perspektywie śmierci: Pięć etapów psychologicznych, które przechodzi pacjent to według Elisabeth Kübler-Ross: zaprzeczenie gniew targowanie się (negocjacja) depresja akceptacja Analogicznie etapy te przechodzą także bliscy terminalnie chorego. Pochodziła z Zurychu i tam w 1957 ukończyła studia medyczne. Rok później wyjechała do Stanów Zjednoczonych, aby kontynuować kształcenie w Nowym Jorku. Pracując w USA była zaszokowana podejściem do chorych umierających w szpitalach. Zapoczątkowała cykl wykładów na ten temat. Potem wydała książkę Rozmowy o śmierci i umieraniu. W psychiatrii specjalizowała się na uniwersytecie w Kolorado w 1963. W uznaniu jej dorobku naukowego uzyskała ponad 20 tytułów doktora honoris causa. W 1995 przebyła kilka udarów mózgu, od tego czasu była sparaliżowana, zmarła w swoim domu w Arizonie. Dzieła wydane po polsku [edytuj] Dzieci i śmierć ISBN 978-83-7278-253-3 Koło życia (Autobiografia) Rozmowy o śmierci i umieraniu ISBN 83-7278-230-4 Śmierć. Ostatni etap rozwoju Życiodajna śmierć ISBN 83-7015-296-1" żródło: "Wilkipedia" - Elisabeth Kübler-Ross: http://en.wikipedia.org/wiki/Elisabeth_Kübler-Ross
|
Wt mar 20, 2018 7:18 pm |
|
|
Adam M.
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm Posty: 2719
Płeć: mężczyzna
|
Re: Naukowe dowody na życie po życiu
No, wszystko sie zgadza, czy widzisz w ksiazkach Kubler Ross jakas pozycje zajmujaca sie zyciem po smierci ? Autor strony internetowej zgromadzil petarde nazwisk ludzi zajmujacych sie w jakis sposob zjawiskiem smierci, mnie znana jest np ksiazka Moody'ego oparta na relacjach ludzi ktorzy przezyli smierc kliniczna, ale on sam nie przeprowadzil zadnych badan w tym temacie - spisal po prostu relacje ludzi, co w latach 60 tych bylo nowoscia. Czy ty z kolei zajrzales do linku ktory ja podalem o badaniach nad zjawiskiem OBE u ludzi uratowanych po smierci klinicznej ?
|
Wt mar 20, 2018 7:40 pm |
|
|
lajkonik.2
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So gru 16, 2017 8:50 pm Posty: 1339
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Naukowe dowody na życie po życiu
Przecież ja na samym początku podałem link, gdzie wyraźnie pisze. Przez kilka lat miałem sposobność studiowania opracowań oraz badań z zakresu doświadczeń ludzi (w tym również małych dzieci) w momencie ich własnej śmierci klinicznej, a nawet bezpośrednich rozmów z osobami z przestrzeni tychże po-śmiertelnych doświadczeń, w jęzku angielskim zwanymi: NDE - Near Death Experience. Badania te od kilkudziesięciu już lat były i są bardzo wnikliwie prowadzone przez wielu uznanych lekarzy oraz naukowców na całym świecie, a między innymi takich pionierów i kontynuatorów jak: dr. Raymond A. Moody (lekarz medycyny oraz doktor / profesor psychologii), dr. Elisabeth Kubler-Ross (lekarz, doktor psychiatrii - denatolog) czy dr. Michael Sabom (lekarz, doktor kardiologii), dr. Bruce Greyson (lekarz, profesor psychiatrii), dr. George Richie Rytchie (dr. i szef departamentu psychiatrii), dr. Peter Fenwick (lekarz, doktor neurpsychiatrii), dr. Kenneth Ring (profesor psychologii), dr. P.M.H. Atwater (naukowiec), dr. Melvin Morse (lekarz, doktor pediatrii) oraz słynny ostatnio w świecie dr. Pim van Lommel (kardiolog z Holandii, który od 20 już lat bada te zjawiska, a ostatnio potwierdził je w oparciu o ściśle medycznie kontrolowane środowisko, a opisane w wielce prestiżowym piśmie medycznym "Lancet", czym też zdobył sobie międzynarodowy rozgłos, jak również w jego słynnej na cały świat, a ostatnio wydanej również w Polsce książce p.t. "Wieczna Świadomość - Naukowa Wizja Życia po Życiu" ) - jak również i wielu, wielu innych badaczy. http://wiara.us/%C5%BCycie_za_granic%C4%85_%C5%BCycia
|
Wt mar 20, 2018 8:16 pm |
|
|
lajkonik.2
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So gru 16, 2017 8:50 pm Posty: 1339
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Naukowe dowody na życie po życiu
Adam M. napisał(a): Czy ty z kolei zajrzales do linku ktory ja podalem o badaniach nad zjawiskiem OBE u ludzi uratowanych po smierci klinicznej ? Przeczytałem teraz. A Ty przeczytaj teraz badania przeprowadzone na małych dzieciach, i ludziach niewidomych. Jak to wszystko pogodzić? Zaznaczam że mnie to wcale nie jest potrzebne. Ja wierze w Ewangelię. Przekonałem sie nie jeden raz w życiu ze mówi prawdę.
|
Wt mar 20, 2018 8:29 pm |
|
|
lajkonik.2
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So gru 16, 2017 8:50 pm Posty: 1339
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Naukowe dowody na życie po życiu
Adam M. napisał(a): mnie znana jest np ksiazka Moody'ego oparta na relacjach ludzi ktorzy przezyli smierc kliniczna, ale on sam nie przeprowadzil zadnych badan w tym temacie - spisal po prostu relacje ludzi, co w latach 60 tych bylo nowoscia. A jak pogodzić teraz słowa które wypowiedział Moody. Nie mam nic przeciwko mówieniu, że po rozmowach z ponad tysiącem osób, które miały tego rodzaju doświadczenia, i mając wielokrotne do czynienia z naprawdę nadzwyczajnymi i trudnymi do zrozumienia elementami tych doświadczeń, dały mi one dużą pewność, że po śmierci jest życie. Prawdę mówiąc, z całą szczerością muszę ci wyznać, że na podstawie tego co powiedzieli mi moi pacjenci nie mam żadnych wątpliwości, że widzieli oni migawki z zaświatów.
|
Wt mar 20, 2018 9:21 pm |
|
|
Boro
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm Posty: 3821 Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
|
Re: Naukowe dowody na życie po życiu
Lajkonik, przestań spamować, bo ani liczba podanych nazwisk ani wklejane w kółko cytaty z amatorskich religijnych stron internetowych nie uwiarygodnią Twoich słów. Jeśli nie podasz źródła informacji o badaniach na tysiącach niewidomych osób, które widziały się z góry podczas reanimacji, to przykro mi, ale nie będziesz wiarygodny.
_________________ "Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."
|
Wt mar 20, 2018 9:39 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|