Jakieś dwa może trzy miesiące temu mój syn kupił CDA. Na dołączonej płytce zniajdował się GOTHIC. Sprubowałem i ugrzęzłem. Tzn nie to, że czegoś tam przejść nie mogę. Wręcz przeciwnie. Ale ten świat magii i miecza wciągnął mnie z kopytami. Doskonalenie postaci, wypełnianie poszczególnych misjii..... GOTHICa jedynkę już mam zrobionego. Ale zanim doszedłem końca już w sklepie kupiłem dwójkę i jeszcze dodatek "Noc Kruka". Najbardziej mi żal tych momentów kiedy muszę opuścić Khorinis i udać się do Szczecina zarabiać pieniądze...


I tu mam pytanie myślę głównie tej męskiej części forumowiczów. Czy mieliście podobne do moich doświadczenia i czy lubicie w jakiś inny sposób ulegać temu małemu chłopcu, którego w sobie nosicie?

No to sie wreszcie wyjasnila Twoja absencja Swan... A juz podejrzewalem, ze jakis niezadowolony pacjent zemscil sie za borowanie



A jak - strategie rulez Nie ma to jak raz na jakis czas odpalic Cywilizacje, CloseCombata 3, Rome Total War czy Starcraft-Brood War

Ee tam, nie lubię stategii. Gotic jest OK. Ale spróbuj Swan wrócić do korzeni.
Baldurs Gate, Morrowind i wszystko po kolei.

Cóż za męski szowinizm A małe dziewczynki, to co
U mnie aktualnie rządzi Morrowind Elder Scrolls III, ale nie wsiąkłam w to na dobre – za dużo mam roboty...
Wcześniej miałam spore problemy z czasem (a konkretniej z jego brakiem) dzięki takim grom, jak : Warcraft III i dodatek Frozen Throne, Diablo II, Arcanum i Baldur’s Gate. Ale ostatnio się pilnuję i nie pozwalam sobie na siedzenie przy grach więcej niż maksymalnie pół godziny dziennie...

Wiesz co Maja... ja chyba jestem niedzisiejszy, ale za moich czaów małe dziewczynki miały ciut inne upodobania

Do klasyków crpg dodałbym oczywiście Fallout'y, Icewind Dale obie części też dawały radę, z Baldurs Gate wszystko za wyjątkiem dodatku Tron Bhaala. Dawno grałaem, podobno Kinghts Of The Old Republic są najlepsze z tego co jest aktualne bardziej (chociaż też nie są szczególnie aktualni).

Pośrednio między crpg a strategią było oczywiście Heroes Of Might & Magic III, słyszałem z weilu źródeł, że świeża w miarę piątka ma dorównać jej grywalnością (zresztą taką samą relację słyszałem odnośnie pary civ 4 - civ 2).

Do tego mamy obiecujący (naprawdę) projekt rodzimy: Wiedźmin. Trzymam kciuki za ten projekt.

Co do strategii, to zawsze preferowałem turówki, i z tej kategorii są colonization, civ 2, imperialism I i II, master of orion (ale nie trójka) i cała seria na imperialismach wyrosła, czyli europa universalis i pochodne. Dodatkowo jakieś pół roku temu wykopałem przyjemny darmowy projekt w klimatach fantasy: The Battle Of Wesnoth.

Jest w co grać, czasu tylko brak. ;/

Battle of Wesnoth rzeczywiście zacne, zwłaszcza ze względu na możliwości rozbudowy.

Ale miłośnicy crpg zapomnieliście o najcudowniejszej gierce tego gatunku, która mimo braku grafiki zostawia wszystkie Diabla i Morrowindy i Baldursy daleko w tyle. Oczywiście chodzi o Nethacka

No nie DiabloII to gra, w którą grałem chyba ze dwa lata, jeśli nie dłużej Baldurs Gate też jest niezła, podobnie Isewin Dale 2 czy też Świątynia Pierwotnego Zła. Obecnie pogrywam w Twierdzę 2 oraz w City Life.
Czasami, jak czas pozwala to chwilkę ulegam temu małemu chłopcu, ale staram się nie przesadzać, choć wcale nie jet to łatwe przy takich grach.

Moim pierwszym RPGiem był - nie wiem czy ktoś to zna - Legends of Valour. Pierwszy raz w to grałem w 1997, ostatni raz w 2005. Jest to nędza nad nędze ale ja jakoś ją lubię. Gothica też pewnie będę dręczył aż do skończenia świata.

A czy ja mówię, że te gry nie są fajne. Mówię, iż zostają w tyle w stosunku do najwspanialszego cRPG na świecie. W Nethacka grało wielu i ze trzy lata zanim udało im się wstąpić. Ja gram od około roku i na razie nie wstąpiłem. Każdemu proponuję spróbować.

Nethack? już wrzucam w google ;0

A czy ktoś z was gra w ogame?

Jeśli chodzi o tę dziedzinę (MMOG), to ja łupię w traviana. (serwer s5.travian.com, pod nickiem zefciu, w południowo-zachodniej ćwiartce mapy) o ogame dużo słyszałem, ale aż tyle czasu na zbyciu nie mam. A travianek ma swój klimat.

Szczerze mówiąc znudziło mnie po miesiącu, po dwóch udało mi się zrezygnować z gry, pożeracz czasu, nie wymaga za dużo myślenia ( przynajmniej na początku ) ani satysfakcji nie ma jak ciągle Ci wsio niszczą

hmm mi się Gothic niepodoba, kiedyś pogrywałem w Morrowinda, hmm, najlepsze gry to Baldur's Gate, Ice Wind Dale, Newerwinter Nights, Diabli II, oczywiście wszystko z dodatkami, i następnymi częściami...

hmm w Diabli II to grałem ze 3 lata, czasami po od rana do nocy i do zmierzchu, ale rekord siedzenia na kompie pobiłem grająć w Baldur's Gate II, grałem dobę! całą noc mi się śniła jeszcze ta gra, zajefajne uczucie