Jest już wersja 2.0 darmowego pakietu OpenOffice.org! Oczywiście jest do pobrania z Internetu, adresu strony chyba nie trzeba podawać :)

tak samo beznadziejna jak poprzednie? czy może coś w końcu poprawili?
czy dalej się rozłazi wszystko co nie zapisane w ich wlasnym formacie? to samo dotyczy arkuszy kalkulacyjnych

Co prawda jeszcze 2.0 nie zainstalowałem ale tą wersję reklamują że już nie ma żadnych problemów z kompatybilnością z MS Office (znaczy ponoć się nie rozłażą).

No patrząc taką miarą, to MS Office jest dużo gorszy, bo nic innego nawet w nim nie otworzysz. A w OOo chociaż sobie podejrzysz.

powiedz to jakiejkolwiek firmie żeby przeszli na OpenOffice z MS Office
a potem opowiedz to na forum myślę że będziemy mieli niezłą zabawę...
problem OpenOffice jest taki że to MS Office ma największą część rynku programów biurowych i jeśli chcą konkurować czy wyrwać kawałek ciasteczka to muszą zaproponować coś co będzie równie dobre jak MS a na pewno musi być kompatybilne z MS Office. Zwłaszcza że wuiele dokumentów jest pisana w .doc i .xls. A jesli ja widzę że w OpenOffice coś mi się wyświetla tak a na wydruku wygląda inaczej to sorki ale nie będę używał takiego softu...

Korzystam z OOo od maja (różne wersje testowe) i muszę powiedzieć, że nastąpiła znacząca poprawa, program jest szybsz, mniej ramożerny, ma znacznie poprawioną kompatybilność z innymi formatami (przy czym jedyny problem ze znikającym formatowanie nie był związany z używanem żadnego formatu MSO tylko AbiWordem). Aktualnie można spokojnie stwierdzić, że Writer (tekstowy) i Impress (prezentacje) są na poziomie _conajmniej_ takim jak ich odpowiedniki z MSO, nadal o wiele uboższy jest Calc (arkusz kalkulacyjny), ale jeśli ktoś nie korzysta z makr, to dużej różnicy nie zauważy, poza tym teraz właśnie to Calc będzie intensywnie poprawiany, więc myślę, że nie jesteśmy daleko od momentu gdy OOo stanie się po prostu równoprawną alternatywą względem MSO.

Btw kompatybilności, to kompatybilność OOo z dokumentami stworzonymi w starszych wersjach MSO jeste lepsza niż backward compatibility samego MSO. ;]

Witam,
wykorzystuję OpenOffice od czasów 1.x i nie widzę potrzeby wydawania sporych pieniędzy na pakiety komercyjne. Oczywiście piszę o zastosowaniach domowych. Można wyszukiwać mankamenty w poszczególnych modułach pakietu, ale proszę pamiętać, że OO jest darmowy.
Co do firm, to proponuję i instaluję wielu małym firmom właśnie OpenOffice. W każdym miejscu, gdzie nie jest wymagana wymiana plików z jedynie słusznym MS$, pakiet sprawdza się doskonale. W wiekszych firmach problemem jest głównie mentalność (po co uczyć się czegoś nowego, jeśli za "niczyje pieniądze" - czyt. firmowe - kupi się MS$).
Na komputerach domowych natomiast w większości dominują pirackie wiersje - czyli argument o cenie odpada...
Pozdrawiam
Wojtek

używanie do celów komercyjnych darmowej wersji OO jest nielegalne... mówię oczywiście o wersji windows... z linuxem jest inaczej
nie używam OO tylko dlatego że są z nim wciąż problemy z rozjechanymi dokumentami...

Mógłbyś to rozwinąć ? - Czy to znaczy, że wersja pod Linuksa jest rozprowadzana z inną licencją ?
Nawet jeśli używanie do celów komercyjnych jest płatne to i tak jest śmiesznie tanie (w porównaniu z MS Office).

P.S. Nie wiem czy wiecie, że conajmniej kilka rządów zachodnich krajów uznało format Open Office2 (czyli "open document" *.odt) za oficjalny standard urzędowy.

Kurcze! - znowu zapomniałem się zalogować
Między innymi postanowiono tak we Francji ...ale tam też wiele urzędów przerzuciło się na Linuksa (w końcu mają własną, dobrą dystrybucję - Mandriva).

ja w zasadzie rozumię francję
jest to rozgrywka antyamerykańska..

w zasadzie z Linuxem masz prawo do używania wszelkiego oprogramowania natomiast wersje pod windows nalezałoby zakupić...

W portage oczywiście jest, choć jako ~x86 - ja kompilowałem równe 6 godzin..
Co do legalności to nie rozumiem, dlaczego rozróżniasz wersje Windows i Linux, prawdą jest natomiast że Urzędy Skarbowe różnie interpretują wciągnięcie takiego oprogramowania do środków firmy...;(
Myślę jednak, że to jest temat na inny wątek....

Jest i to nawet po polsku (trzeba sobie tylko ew. słowniki dociągnąć, ale co to za problem jak się ma DicOOo.sxw )

Bzdura, proponuję doczytać dokładnie warunki licencyjne:

Pakiet OpenOffice jest dystrybuowany przez firmę Ux Systems na zasadzie podwójnej licencji: GNU General Public License (GPL) wraz z GNU Lesser General Public License (LGPL), lub Umowy Licencyjnej Użytkownika oprogramowania biurowego OpenOffice licencjonowanego przez firmę Ux Systems. Licencje te wzajemnie się uzupełniają: z jednej strony użycie GPL/LGPL daje licencjobiorcy możliwość dostępu do kodu źródłowego oraz nieodpłatnego wykorzystania oprogramowania, z drugiej zaś, przyjęcie Umowy Licencyjnej Ux Systems pozwala na uniknięcie restrykcji, niewygód i niejednoznaczności prawnych będących konsekwencją zastosowania GPL/LGPL, zwłaszcza na polu szeroko rozumianego biznesu. Wybór rodzaju zastosowanej licencji zależy od wymagań, możliwości i preferencji Użytkownika.


Wojtek