MacS,
Cytuj:
Pytasz jak wpływa na mnie to, że postać zostaje przeklęta. Czuję się
z tym nieswojo i nie podoba mi się to ot tak zwyczajnie.
Chciałem wiedzieć, jakie jest wasze zdanie na ten temat.
Problem z tym jest taki:
Rzymian 14
1 A tego, który jest słaby w wierze, przygarniajcie życzliwie, bez spierania się o poglądy.
2 Jeden jest zdania, że można jeść wszystko, drugi, słaby, jada tylko jarzyny.
3 Ten, kto jada [wszystko], niech nie pogardza tym, który nie [wszystko] jada, a ten, który nie jada, niech nie potępia tego, który jada; bo Bóg go łaskawie przygarnął.
4 Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To, czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana. Ostoi się zresztą, bo jego Pan ma moc utrzymać go na nogach.
5 Jeden czyni różnicę między poszczególnymi dniami, drugi zaś uważa wszystkie za równe: niech się każdy trzyma swego przekonania!
6 Kto przestrzega pewnych dni, przestrzega ich dla Pana, a kto jada wszystko - jada dla Pana. Bogu przecież składa dzięki. A kto nie jada wszystkiego - nie jada ze względu na Pana, i on również dzięki składa Bogu.7 Nikt zaś z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie:
8 jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana.
9 Po to bowiem Chrystus umarł i powrócił do życia, by zapanować tak nad umarłymi, jak nad żywymi.
10 Dlaczego więc ty potępiasz swego brata? Albo dlaczego gardzisz swoim bratem? Wszyscy przecież staniemy przed trybunałem Boga.
11 Napisane jest bowiem:
Na moje życie - mówi Pan - przede Mną klęknie wszelkie kolano.
a każdy język wielbić będzie Boga.
12 Tak więc każdy z nas o sobie samym zda sprawę Bogu.Unikanie zgorszenia
13 Przestańmy więc wyrokować jedni o drugich. A raczej to zawyrokujcie, by nie dawać bratu sposobności do upadku lub zgorszenia.
14 Wiem i przekonany jestem w Panu Jezusie, że nie ma niczego, co by samo przez się było nieczyste, a jest nieczyste tylko dla tego, kto je uważa za nieczyste.15 Gdy więc stanowiskiem w sprawie pokarmów zasmucasz swego brata, nie postępujesz już zgodnie z miłością. Tym swoim [stanowiskiem w sprawie] pokarmów nie narażaj na zgubę tego, za którego umarł Chrystus.
16 Niech więc posiadane przez was dobro nie stanie się sposobnością do bluźnierstwa!
17 Bo królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym.
18 A kto w taki sposób służy Chrystusowi, ten podoba się Bogu i ma uznanie u ludzi.
19 Starajmy się więc o to, co służy sprawie pokoju i wzajemnemu zbudowaniu. 20 Nie burz dzieła Bożego ze względu na pokarmy! Wprawdzie każda rzecz jest czysta, stałaby się jednak zła, jeśliby człowiek spożywając ją, dawał przez to zgorszenie.21 Dobrą jest rzeczą nie jeść mięsa i nie pić wina, i nie czynić niczego, co twego brata razi.
22 A swoje własne przekonanie zachowaj dla siebie przed Bogiem. Szczęśliwy ten, kto w postanowieniach siebie samego nie potępia.
23 Kto bowiem spożywa pokarmy, mając przy tym wątpliwości, ten potępia samego siebie, bo nie postępuje zgodnie z przekonaniem. Wszystko bowiem, co się czyni niezgodnie z przekonaniem, jest grzechem.Dlatego to co dla jednej osoby może być potencjalnie nieszkodliwe, dla drugiej może być szkodliwe. Nie jest takie proste stwierdzić co drugiej osobie zaszkodzi a co nie. Dlatego wydawanie sądów czy jest właściwe robienie tego czy tamtego (gdy nie jest to jednoznacznie złe lub dobre) może ponosić dla doradcy konsekwencje w postaci zgorszenia kogoś, za co może być rozliczony przed Bogiem. Są to "sidła" zastawiane na ewentualnego doradcę.
Mateusz 18
6 Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza.
7 Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie.
Mateusz 12
36 A powiadam wam: Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu.
37 Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony».
Raczej bardziej jest to badanie dla spowiednika, który bierze na Siebie potencjalną odpowiedzialność przed Bogiem jak źle doradzi.
Ja mogę prędzej próbować rozmawiać, żeby dojść wspólnie do głębszego zrozumienia o co chodzi, spróbować dorzucić jakichś "narzędzi badawczych". Nie do podejmowania decyzji moralnych za kogoś.
Cytuj:
A czemu byłbyś ostrożny odnośnie słów Ojca Szustaka? Ja, przyznam, że się nimi kierowałem w dużym stopniu.
Nie znam dobrze Jego wypowiedzi i nie jest moim celem sądzić. Ale zdarzało mu się mówić różne rzeczy, które mogły nie być do końca przemyślane, budząc w ten sposób być może zgorszenie u niektórych. Dlatego powstaje pytanie czy czasami nie zdarza mu się być "zbyt luźnym" w swoich wypowiedziach.
Miał nawet jakieś "starcia" z Episkopatem Polski chyba. Nie bardzo jestem w temacie. Może inni na forum Ci powiedzą o co chodzi. Coś tam już w tym temacie gdzieś na forum było mówione.
Lepiej "mieć różnorodne źródła".
Jeremiasz 17
5 To mówi Pan:
«Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku
i który w ciele upatruje swą siłę,
a od Pana odwraca swe serce.
Cytuj:
Makabra mnie nie ciągnie
oczywiście ciągnie mnie do robienia dobrych rzeczy, tak w grach, jak i w życiu.
Oczywiście modlitwę stawiam na pierwszym miejscu.
Tych gier ode mnie nie może podkraść żadna młodsza osoba.
To już dużo.
Cytuj:
Ciągnie mnie rozwój postaci, drzewka umiejętności. Niestety, wszystkie gry z tym związane które znam zawierają jakieś elementy magii..
Problem taki, że patrząc takimi różnymi kryteriami, to niewiele może zostać wyboru. Magia tu, magia tam, "magia technologiczna", "magia Star Wars".
A jak nie magia to mogą być "gorsze rzeczy".
Można by podjąć dyskusję ogólną, ale nie do konkretnej osoby.
Zastanowić się np. DLACZEGO Bóg zabrania magii, itp.?
Niektórzy sugerują, że np. dlatego, że to się wiąże z poszukiwaniem "mocy" od kogoś innego (w tym demonów) niż Boga. Jeżeliby Bóg chciał dać komuś moc (przez prośbę) nad magią czy innymi podobnymi rzeczami, to pewnie by ją dał:
Wyjścia 4
1 Na to powiedział Mojżesz: «A jeśli nie uwierzą i nie usłuchają słów moich, mówiąc, że Pan nie ukazał mi się wcale?»
2 Wówczas Pan zapytał go: «Co masz w ręku?» Odpowiedział: «Laskę».
3 Wtedy rozkazał: «Rzuć ją na ziemię». A on rzucił ją na ziemię, i zamieniła się w węża. Mojżesz zaś uciekał przed nim.
4 Pan powiedział wtedy do Mojżesza: «Wyciągnij rękę i chwyć go za ogon». I wyciągnął rękę i uchwycił go, i stał się znów laską w jego ręku.
5 «Tak uczyń, aby uwierzyli, że ukazał tobie Pan, Bóg ojców ich, Bóg Abrahama Bóg Izaaka i Bóg Jakuba».
6 Ponownie rzekł do niego Pan: «Włóż rękę w zanadrze!» I włożył rękę w zanadrze, a gdy ją wyjął, była pokryta trądem białym jak śnieg.
7 I rzekł znów: «Włóż rękę w zanadrze!» I włożył ją ponownie w zanadrze, a gdy ją po chwili wyciągnął, była taka jak reszta ciała.
8 «Tak więc, jeśli nie uwierzą i nie przyjmą świadectwa pierwszego znaku, uwierzą świadectwu drugiego znaku.
9 A gdyby nawet nie uwierzyli tym dwom znakom i nie zważali na mowę twoją, wówczas zaczerpniesz wody z Nilu i wylejesz na suchą ziemię; a woda zaczerpnięta z Nilu stanie się krwią na ziemi».
2 Królewska 1
6 Odpowiedzieli mu: «Jakiś człowiek wyszedł naprzeciw nas i rzekł do nas: "Idźcie, wróćcie do króla, który was wysłał, i powiedzcie mu: Tak mówi Pan: Czyż nie ma Boga w Izraelu, że ty polecasz wywiadywać się u Beelzebuba, boga Ekronu? Dlatego z łoża, do którego wszedłeś, już nie zejdziesz, ponieważ umrzesz na pewno!"»
7 On zaś rzekł do nich: «Jak wyglądał ten człowiek, który wyszedł naprzeciw was i wypowiedział do was te słowa?»
8 Odpowiedzieli mu: «Był to człowiek w płaszczu z sierści i pasem skórzanym przepasany dokoła bioder». Wtedy zawołał: «To Eliasz z Tiszbe!»
9 Posłał zatem po niego pięćdziesiątnika wraz z jego pięćdziesiątką. Przyszedł więc on do Eliasza, gdy właśnie przebywał na szczycie góry, i powiedział do niego: «Mężu Boży! Na rozkaz króla, zejdź!»
10 Odpowiadając Eliasz rzekł do pięćdziesiątnika: «Jeżeli ja jestem mężem Bożym, niech spadnie ogień z nieba i pochłonie ciebie wraz z twoją pięćdziesiątką!» I spadł ogień z nieba i pochłonął go wraz z jego pięćdziesiątką.
11 Wtedy król powtórnie wysłał po niego innego pięćdziesiątnika wraz z jego pięćdziesiątką. Ten odezwał się i rzekł do niego: «Mężu Boży! Tak rozkazuje król: Zejdź natychmiast!»
12 Odpowiadając Eliasz rzekł do nich: «Jeżeli ja jestem mężem Bożym, niech spadnie ogień z nieba i pochłonie ciebie wraz z twoją pięćdziesiątką!» A ogień Boży spadł z nieba i pochłonął go wraz z jego pięćdziesiątką.
13 Wtedy król znowu wysłał trzeciego pięćdziesiątnika wraz z jego pięćdziesiątką. Gdy trzeci pięćdziesiątnik przyszedł, upadł na kolana przed Eliaszem i błagał go o miłosierdzie w tych słowach: «Mężu Boży! Niechże życie moje oraz życie tych sług twoich pięćdziesięciu drogie będzie w oczach twoich!
14 Oto ogień spadł z nieba i pochłonął obydwóch poprzednich pięćdziesiątników wraz z ich pięćdziesiątkami. Lecz teraz niech życie moje drogie będzie w oczach twoich!»
15 Wtedy Anioł Pański powiedział do Eliasza: «Zejdź z nim razem, nie bój się go!» Eliasz podniósł się i zszedł z nim razem do króla,
16 i powiedział do niego: «Tak mówi Pan: Ponieważ wysłałeś posłańców, by wywiadywać się u Beelzebuba, boga Ekronu - czyż nie ma Boga w Izraelu, by szukać Jego wyroku? - przeto z łoża, do którego wszedłeś, już nie zejdziesz, ponieważ umrzesz na pewno!»
17 Umarł więc król według wyroku Pańskiego, który Eliasz oznajmił.
Poszukując czegoś z innego źródła niż od Boga, możesz tym samym mówić Bogu np. "Nie ufam Ci, że to życie, które dla mnie wybrałeś jest tym właściwym, że te środki, które mi dałeś do osiągnięcia Twoich celów są wystarczające, dlatego poszukam kogoś/czegoś innego niż Ty Boże, co pomoże mi robić rzeczy, tak jak moja wola stanowi, a nie Twoja."
Jeżeli masz coś otrzymać... to od Boga.
Gdzie indziej nie radzę szukać.
JEŻELI by tak było, że próba ("daremna") ominięcia władzy Boskiej aby zrobić coś wbrew woli Bożej i tym samym próbować ("daremnie") utrudniać Bogu Jego plan, to jest przynajmniej element tego zakazu, WTEDY należałoby się zastanowić, jak się to odnosi do "rzucania czarów" w grze.
Dla jednego to może być głównie:
"ruch elektronów w miedzi i innych pierwiastkach komputera, światło pikseli monitora, który objawia się tym, że postać bez duszy (martwa symulacja istoty żywej) coś mówi, macha łapkami, potem wylatują jakieś efekty świetlne, leci animacja, wpływa jakoś na dane pamięcia komputera, co się objawia wizualnie na monitorze np. obniżeniem punktów życia, itd.".
Ale jednocześnie jest to obraz symulujący rzeczywistość. Człowiek ma tendencję się "wczuwać". To może mieć różne (czasem poważne) konsekwencje, zależnie od konkretnej osoby.
Tutaj jest przykładowy artykuł, który mówi o pewnych rozróżnieniach z Catholic Answers:
https://www-catholic-com.translate.goog ... tr_pto=nuiCytuj:
"Jak się przysługuje Bogu granie w tą grę?"
Wiesz, to jest dobre pytanie, bo jaką chwałę Bogu oddajesz jedząc lody albo oglądając TV?
Jest bo co do ogólności:
Łukasz 9
23 Potem mówił do wszystkich: «Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje!
24 Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa.
25 Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?
Co nie znaczy, żeby iść w drugą skrajność i stawać się "skrupulantem".
To również może być od Złego, aby sparaliżować Twoje działania, a w skrajności stać się "surowym sędzią innych".
Wszystko to wymaga rozeznania.
Można też popaść w nałogi.
Poczucie "przymusu robienia czegoś" nie jest "dobrym znakiem".
I na to trzeba zwracać uwagę też.
Może zainspirują takie fragmenty?
Mądrości 13
1 Głupi [już] z natury są wszyscy ludzie,
którzy nie poznali Boga:
z dóbr widzialnych nie zdołali poznać Tego, który jest,
patrząc na dzieła nie poznali Twórcy,
2 lecz ogień, wiatr, powietrze chyże,
gwiazdy dokoła, wodę burzliwą
lub światła niebieskie uznali za bóstwa, które rządzą światem.
3 Jeśli urzeczeni ich pięknem wzięli je za bóstwa -
winni byli poznać, o ile wspanialszy jest ich Władca,
stworzył je bowiem Twórca piękności;4 a jeśli ich moc i działanie wprawiły ich w podziw -
winni byli z nich poznać, o ile jest potężniejszy Ten, kto je uczynił.
5 Bo z wielkości i piękna stworzeń
poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę.6 Ci jednak na mniejszą zasługują naganę,
bo wprawdzie błądzą,
ale Boga szukają i pragną Go znaleźć.
7 Obracają się wśród Jego dzieł, badają,
i ulegają pozorom, bo piękne to, na co patrzą.
8 Ale i oni nie są bez winy:
9 jeśli się bowiem zdobyli na tyle wiedzy,
by móc ogarnąć wszechświat -
jakże nie mogli rychlej znaleźć jego Pana?
Jakub 1
17 Każde dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępują z góry, od Ojca świateł, u którego nie ma przemiany ani cienia zmienności.
Jeżeli coś jest dobre, może warto chwalić Boga, że pozwolił Ci z tego korzystać i się tym cieszyć?Kohelet 3
1 Wszystko ma swój czas,
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem:
(...)
Dodatkowo, JEŻELI gra nie powoduje grzechu, a np.:
1) Daje Ci pewne umiejętności czy wiedzę, które są przydatne w życiu, a milej się je zdobywa w ładną formę ubrane
2) Rozwija moralność poprzez stawianie w sytuacjach decyzji moralnych gdzie wybierasz dobro a odrzucasz zło
TO może być to pożyteczne i potencjalnie miłe Bogu.
Gry się tym mogą m.in. różnić od np. filmów czy książek, że uczysz się m.in. "sprawczości", "aktywnego działania, a nie biernego czekania aż się coś stanie samo". To może się z czasem przenosić na rzeczywistość.
A Bóg potrzebuje osób, które chcą coś robić, w odpowiednim czasie, a nie obserwować tylko co się dzieje.
itd.
Cytuj:
Jeśli ktoś z Was zna grę z rozwoje postaci bez magii to super proszę o podanie tytułu
Moim celem jest znalezienie gry na długie godziny, bo tak się składa, mam trochę czasu.
Może:
Gothic 3
Do tego ogólnie klimat jest dość łagodny.
====
Cytuj:
Ciągnie mnie rozwój postaci, drzewka umiejętności.
Mam też takie dodatkowe pytanie, do głębszych przemyśleń.
Domyślam się, że może ono być trudne do odpowiedzi.
Dlaczego ciągnie Cię rozwój postaci i drzewka umiejętności?====
Wyborem gry, który może być również neutralny moralnie, jest Minecraft.
Która jest dużo lepsza z odpowiednimi modami/modpackami.
A modów są "tysiące".
Także to nie jest jak jedna gra, tylko jak "tysiąc gier".
Są np. modpacki czysto technologiczne (żadnej magii).
Interesuje Cię to?