Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 09, 2024 3:27 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 400 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 27  Następna strona
 Gry komputerowe... 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 15, 2009 1:40 am
Posty: 1828
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gry komputerowe...
paniczdomi napisał(a):
Nie wszystkie.
Narkotyków na tej imprezie weselnej nie było, wiesz o tym? :)
Alkohol to osobny temat, ale święty Paweł pisał: "nie upijajcie się winem, ale napełniajcie się Duchem Świętym".
W każdym razie jak napijesz się raz na jakiś czas odrobinę alkoholu, nic ci się nie stanie, gorzej jak będzie ci to przeszkadzać w normalnym funkcjonowaniu i przerodzi się w nałóg, a o to nie trudno.
Nie wiemy czy były narkotyki. Nie wiemy też jakie inne rozrywki były na tej imprezie. Prawdopodobnie wszystkie typowe dla tamtego miejsca i czasu.
Kohelet pisał:
Wszystko ma swój czas,
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
(...)

Więc i na zabawę też jest czas. :wink:
paniczdomi napisał(a):
A na "tej imprezie", na której był Pan Jezus" komputerów z grami też nie było, wziąłeś to pod uwagę?
Jak nie, to już wiesz.
Pewnie też już będziesz wiedział, że nie wszystko jest dla ludzi.
Nie było też samochodów, radia, telewizji, GPS, laserów, energii atomowej, nowoczesnej medycyny i tysiąca innych rzeczy. Nie znaczy to jednak że ze wszystkiego powinniśmy rezygnować.
Z grami komputerowymi można przesadzić i nie jest to takie trudne. Ale można przesadzić ze wszystkim. Grunt zachować umiar i cieszyć się życiem.

_________________
Polska to jest Polska. Tam wyroki boskie stają się niezbadane... nawet dla tego , który je wydał.


Wt lis 22, 2011 10:53 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 11, 2007 11:20 pm
Posty: 2880
Lokalizacja:
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gry komputerowe...
Inczuczuna napisał(a):
To chyba lekka przesada pisać o zniewoleniu i traceniu czasu na głupoty.


Ech, chłopaki, to była taka autoironia. Ja bardzo lubię gry. Fakt, że te stare, z beznadziejną (jak na obecny standard) grafiką wciągały znacznie bardziej. I jako dziewczę 11-12 letnie tłukłam też godzinami... no może nie nocami, ale godzinami w coś, co dzisiaj wywołuje łezkę w oku lub salwy śmiechu, zależnie, jak na to spojrzeć. Dzisiaj mam podobny problem co art-33, mało co jest w stanie mnie przykuć na dłużej, nawet gry sieciowe mi się znudziły szybciej niż zdążyłam się poważnie w to wciągnąć.

Cytuj:
Gry to tylko jedna z form rozrywki. Rozrywki której chyba każdy potrzebuje.


Ale ja bynajmniej nie potępiam :) Mam tylko świadomość, że to nie jest rozrywka najwyższych lotów, a i edukacyjność jej znacznie spadła odkąd gry są powszechnie lokalizowane.

Cytuj:
O zniewoleniu czy nałogu można mówić wtedy jeśli dla gier i grania zaniedbuje się to co naprawdę ważne, czyli rodzinę , dzieci , pracę , naukę...


Masz 100% racji, to jest definicja uzależnienia - kiedy zmienia się hierarchia wartości na rzecz nałogu.
I żadne mierniki czasu gry nie są miarodajne, bo dla jednego 2 godziny to nic, bo ma luźny grafik, a dla innego 2 godziny to prawdziwy ocean czasu, bo nie może sobie spędzić np. całego dnia nad grą.

Weźcie pod uwagę, że np. zakupoholik potrzebuje mniej niż 10 minut, żeby wybrać i kupić nową, niepotrzebną rzecz w sklepie czy na Allegro. Czy to oznacza, że jego zachowanie jest zdrowe?

Nie w czasie problem. Problem w tym, kiedy zawalamy wszystko inne, aby oddać się nałogowi. Kiedy przyjemność płynąca z nałogu sprawia, że ignorujemy uczucia innych, nasze obowiązki lub potrzeby.

_________________
Tak, to znowu ja. Wiem, że nie tęskniliście.


Śr gru 14, 2011 1:49 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): N sty 01, 2012 3:36 pm
Posty: 1
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gry komputerowe...
Siemka! No więdz mam 13 lat i bardzo lubie gry komputerowe,nie zaniedbuje przez nie obowiązków przynajmniej już nie. Ale nie oto chodzi, a o to że ostatnio zacząłem grać w minecraft, poniewaz bardzo lubie tworzyć a ze jestem katolikiem to bardzo lubie budowac koscioly kaplice i tu mam dylemat bo gdzies czytalem ze jesli nie polega to na profanacji (a mi wogóle o to nie chodzi) krzyza to moze byc a gdzies indziej ze nie, wiec juz nie wiem. Pomozcie prosze jesli wiecie. Z gówy dzieki :-D


Pn sty 02, 2012 1:20 am
Zobacz profil
Milczek
Milczek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 18, 2011 4:37 pm
Posty: 23
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gry komputerowe...
Ooo Minecraft to świetna gra! Dla dzieci, jak i dla dorosłych ;) Czy budowanie kościołów w grze to coś złego? Hmm - raczej, nie. Chyba, że budujesz je dam po to, aby zaraz go spalić...


N sty 29, 2012 1:37 am
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gry komputerowe...
Jak tylko skończy się post, zabiorę się dalej za granie w S.T.A.L.K.E.R.a, powoli zbliżam się do Zony, muszę pozabijać kilku ludzi, żeby zabrać im amunicję i przeszukać kilka grobów, żeby znaleźć trochę gorzały.

Na liście czeka jeszcze Arkham City, gdzie jako koleś w lateksie, pelerynie i z różkami na masce będę musiał pobić do nieprzytomności całą hordę psycholi, z czego jednym jest gigantyczny morderca-kanibal z rakiem skóry, kryjący się w kanałach, drugą nawiedzona zielarka latająca w samych majtkach i bikini, o gangsterze - byłym prawniku cierpiącym na poparzenia twarzy i schizofrenię nie wspominając.

Ale najpierw sprawy duchowe.


Śr lip 04, 2012 3:11 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt paź 11, 2011 10:27 am
Posty: 1429
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gry komputerowe...
Roibroił mnie ten post powyżej. Z jaką finezją przejście od mordowania i bicia do spraw duchowych. To ja przebrzydły ateista o moralności skrzywionej przez współczesną naukę i wiedzę gram w gierkę w której nie skrzywdziłem wirtualnie nawet robaczka.

_________________
the cake is a lie :czarodziej:


Śr lip 04, 2012 7:11 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gry komputerowe...
Barbarus napisał(a):
Roibroił mnie ten post powyżej. Z jaką finezją przejście od mordowania i bicia do spraw duchowych. To ja przebrzydły ateista o moralności skrzywionej przez współczesną naukę i wiedzę gram w gierkę w której nie skrzywdziłem wirtualnie nawet robaczka.


To kwestia odnalezienia piękna i harmonii w sadystycznie zdegenerowanej przemocy i bezmiarze niepotrzebnego okrucieństwa.


Śr lip 04, 2012 10:32 pm
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 26, 2004 1:12 am
Posty: 136
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gry komputerowe...
Jako fan S.T.A.L.K.E.R.a stanowczo protestuję przeciwko wiązaniu tej gry z sadystycznym okrucieństwem i niepotrzebną przemocą. Amunicja jest przecież niezbędna :lol:

STALKER jest wbrew wszystkiemu bardziej realistyczny niż to wygląda na pierwszy rzut oka. Biorąc pod uwagę historię i to co działo się w ogarniętych wojną i konfliktami etnicznymi regionach, np. w byłej Jugosławii, śmiem twierdzić, że nie ma w taj grze niczego, co byłoby w stanie prześcignąć rzeczywistość pod względem okrucieństwa i przemocy. Gdyby Zona istniała, to sytuacje w której człowiek strzela drugiemu w plecy, bo potrzebna jest mu amunicja i zapasy, nie byłyby niczym niezwykłym. Może to przerażać, ale taka jest smutna prawda...

Na szczęście jest tam też miejsce na braterstwo i wódkę w dobrym towarzystwie ;) Pozdrowienia dla Zulusa...

_________________
Har sum herja harðar ódnir
Har ið binda eingi bond
Har eg altíð fríur eri
Har sum havið vinur er


Pt lis 16, 2012 1:32 am
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 26, 2004 1:12 am
Posty: 136
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gry komputerowe...
PS...

Nie wiem, czy po prostu mam taki charakter, czy lubię tworzyć sobie pewne określone typy bohaterów, ale bez oporów prułem z mojego ukochanego Abakana tylko do Monoliciarzy i Bandytów. Bardzo nie lubię strzelać do braci Stalkerskiej. To trochę absurdalne, bo jednak to tylko skrypty, a nie prawdziwi ludzie, ale mam zasady nawet w wirtualnym świecie ;)

_________________
Har sum herja harðar ódnir
Har ið binda eingi bond
Har eg altíð fríur eri
Har sum havið vinur er


Pt lis 16, 2012 1:43 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 20, 2011 11:24 am
Posty: 1602
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gry komputerowe...
Wilk Fenris napisał(a):
PS...

Nie wiem, czy po prostu mam taki charakter, czy lubię tworzyć sobie pewne określone typy bohaterów, ale bez oporów prułem z mojego ukochanego Abakana tylko do Monoliciarzy i Bandytów. Bardzo nie lubię strzelać do braci Stalkerskiej. To trochę absurdalne, bo jednak to tylko skrypty, a nie prawdziwi ludzie, ale mam zasady nawet w wirtualnym świecie ;)

A ja w half life zawsze wracałem uratować postacie, kiedy droga była już bezpieczna, jak nie udało się za pierwszym razem, wczytywałem grę od nowa. I zawsze zabieram ze sobą martwego headcraba, żeby malować nim po ścianach. Natomiast w serii Portal, urwałem wszystkie obserwujące mnie kamery. :wink:

_________________
"I don't know about heaven, but i do believe in angels."


Cz lis 22, 2012 11:04 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt paź 11, 2011 10:27 am
Posty: 1429
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gry komputerowe...
A ja wczoraj uczyłem się jak gotować, w LoTRo.

_________________
the cake is a lie :czarodziej:


Cz lis 22, 2012 4:20 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2004 11:34 pm
Posty: 3891
Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gry komputerowe...
Dawno dawno nie grałem w nic niecasualowego. No i sciągnąłem sobie na komórkę taką miłą historyjkę ze SNES-a, co się zwie "Chrono Trigger" (całkiem legalnie za trzy dyszki kupuje się toto na Google Play). Nie jest to gierka typu hardcore, ale historia przyjemnie wciąga.

_________________
Użytkownik nieaktywny na skutek nieregulaminowej działalności modów. Szukać na wierze i ateiście.


Śr lis 28, 2012 10:23 am
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt gru 04, 2012 8:23 pm
Posty: 18
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gry komputerowe...
A strategie?
Europa Universalis, Total War?
Ja uwielbiam, uczy długoplanowego działania, jakby nie było, powiedziałbym, że są modyfikacje, gdzie trudność może zniechęcić.


Wt gru 04, 2012 10:12 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gry komputerowe...
św. Spokój napisał(a):
A strategie?
Europa Universalis, Total War?

Zabierz z EU całą warstwę dyplomatyczną, a z TW system prowadzenia bitew i połącz w jedną grę, a Cię ozłocę.


Śr gru 05, 2012 10:57 am
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt gru 04, 2012 8:23 pm
Posty: 18
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gry komputerowe...
Yarpen Zirgin napisał(a):
św. Spokój napisał(a):
A strategie?
Europa Universalis, Total War?

Zabierz z EU całą warstwę dyplomatyczną, a z TW system prowadzenia bitew i połącz w jedną grę, a Cię ozłocę.

no jest to także moje marzenie... i wielu innych graczy.


Śr gru 05, 2012 11:23 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 400 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 27  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL