lepszy system czy oblężona twierdza?
lepszy system czy oblężona twierdza?
Autor |
Wiadomość |
sw
Milczek
Dołączył(a): Cz gru 16, 2004 11:50 pm Posty: 12 Lokalizacja: Kraków
|
godunow napisał(a): Jakie to skomplikowane programy pod Wine uruchamiasz..
No chociażby wspomniany lotus notes. Dość zaawansowany kombajn. Na dodatek działają wszystkie funkcje, a nawet istnieje możliwość podpięcia go do aplikacji linuksowych, np. można mu ustawić zamiast otwierania załączników w wordzie, otwieranie w linuksowym openoffice.
Zresztą starsze MSoffice chodziły pod winem.
Jesli chodzi o komunikatory, to jednak polecam kadu i skype - tu akurat wine bym nie używał.
Do gier natomiast jest pochodna wine'a - cedega.
Oczywiście, że to wszystko jest uciążliwe, bo wygodniej by było, gdyby był klient na linuksa, ale gdyby nie te emulatory, to wiele osób nigdy nie zdecydowałoby się na przejście na linuksa, bo czasem po prostu nie możemy się rozstać z niektórymi aplikacjami stosowanym np. przez naszego pracodawcę czy klientów.
_________________ Encyklopedia zarządzania
|
N gru 19, 2004 11:43 pm |
|
|
wojwar
|
sw napisał(a): godunow napisał(a): Jakie to skomplikowane programy pod Wine uruchamiasz.. No chociażby wspomniany lotus notes. Dość zaawansowany kombajn. Na dodatek działają wszystkie funkcje, a nawet istnieje możliwość podpięcia go do aplikacji linuksowych, np. można mu ustawić zamiast otwierania załączników w wordzie, otwieranie w linuksowym openoffice. Zresztą starsze MSoffice chodziły pod winem. Jesli chodzi o komunikatory, to jednak polecam kadu i skype - tu akurat wine bym nie używał. Do gier natomiast jest pochodna wine'a - cedega. Oczywiście, że to wszystko jest uciążliwe, bo wygodniej by było, gdyby był klient na linuksa, ale gdyby nie te emulatory, to wiele osób nigdy nie zdecydowałoby się na przejście na linuksa, bo czasem po prostu nie możemy się rozstać z niektórymi aplikacjami stosowanym np. przez naszego pracodawcę czy klientów.
No - ale z jedną podstawową aplikacją w firmach nadal są problemy. A chodzi o płatnika (jak do tej pory prawie działa lub od czasu do czasu)
|
Pn gru 20, 2004 10:29 am |
|
|
godunow
|
Sw pisze Cytuj: No chociażby wspomniany lotus notes.
Panowie Lotu Notes uważac za poważny program..? Bez przesady..
Prawda jest taka na darmowym Wine Nie wiele się da uruchomic.. z aplikacji napisanych pod windowsy..
Nie czarujmy czytajacych !
. A Linuxa używam od 11 lat (od Slacka 2.0 ) zaczynałem)
Pozdro..!
|
Pn gru 20, 2004 6:03 pm |
|
|
sw
Milczek
Dołączył(a): Cz gru 16, 2004 11:50 pm Posty: 12 Lokalizacja: Kraków
|
godunow napisał(a): . A Linuxa używam od 11 lat (od Slacka 2.0 ) zaczynałem)
Jakoś nie robi to na mnie wrazenia. Ja też. Dodam, że zaczynałem wczensniej na HPUX.
JEśli chodzi o płatnika to sprawa jak wiadomo jest w sądzie. Niestety do monopolu M$ dochodzi monopol ZU$. Stąd problemy.
_________________ Encyklopedia zarządzania
|
Pn gru 20, 2004 9:46 pm |
|
|
godunow
|
sw napisał(a): godunow napisał(a): . A Linuxa używam od 11 lat (od Slacka 2.0 ) zaczynałem)
Jakoś nie robi to na mnie wrazenia. Ja też. Dodam, że zaczynałem wczensniej na HPUX. JEśli chodzi o płatnika to sprawa jak wiadomo jest w sądzie. Niestety do monopolu M$ dochodzi monopol ZU$. Stąd problemy.
Praktycznie żadne oprogramowanie Kadrowo księgowe do fakturowania prowadzenia działalności gospodarczej nie chodzi pod linuxem.
Programy tupu Jolka czy Subiekty etc. A płatnik cóz bez wsparcia MS nie byłoby tego programu.. Tyle.
POzdro..
|
Pn gru 20, 2004 10:57 pm |
|
|
wojwar
|
sw napisał(a): godunow napisał(a): . A Linuxa używam od 11 lat (od Slacka 2.0 ) zaczynałem)
Jakoś nie robi to na mnie wrazenia. Ja też. Dodam, że zaczynałem wczensniej na HPUX. JEśli chodzi o płatnika to sprawa jak wiadomo jest w sądzie. Niestety do monopolu M$ dochodzi monopol ZU$. Stąd problemy.
Wiesz... przeciętnego użytkownika komputera nie interesuje kto ma monopol, dlaczego to jest złe że M$ to monopolista. Skąd są problemy w działaniu płatnika pod Linuxem.
Użytkownik siada przed komputerem i soft ma działać ! Pójdziesz do prezesa i powiesz mu - panie prezesie, niestety płatnik nie działa u nas w firmie (podobnie jak większośc innego oprogramowania), bo M$ to monopolista (podobnie jak ZU$) i robi wszystko by dokumenty Worda czy Excela (których używa pewnie z 80% cywilizowanego świata) niepoprawnie otwierały się pod OO. Ale panie prezesie - mamy niebywałą satysfakcję, bo używamy Wolnego Oprogramowania.
chciałbym widzieć minę prezesa i minę delikwenta (w kolejce po zasiłek w Urzędzie Pracy)
|
Pn gru 20, 2004 11:31 pm |
|
|
sw
Milczek
Dołączył(a): Cz gru 16, 2004 11:50 pm Posty: 12 Lokalizacja: Kraków
|
wojwar napisał(a): Wiesz... przeciętnego użytkownika komputera nie interesuje kto ma monopol, dlaczego to jest złe że M$ to monopolista. Skąd są problemy w działaniu płatnika pod Linuxem.
Twoje argumenty są takie jak niektórych Białorusinów, którzy uważają, że Łukaszenko to dobry prezydent. Głosują na niego, bo dzięki temu są zwolnieni z myślenia i nie muszą się zastanawiać nad zagrożeniami jakie niesie podejmowanie decyzji.
Tylko czy na pewno chciałbyś mieszkać w dzisiejszej Białorusi?
Ewentualnie tak: zwalczaliśmy komunę, ale będziemy na nią teraz głosować, bo w PRL czuliśmy się bezpiecznie. Wprawdzie nie było nam dobrze, ale nie trzeba było myśleć.
Identycznie myśli przeciętny użytkownik windows: mój komputer jest niezabezpieczony? są wirusy? muszę płacić za niewiadomo co? nie szkodzi, nie muszę myśleć, nie muszę się uczyć, nie muszę wiedzieć. Jestem wolny!
Nie, nie jest wolny. Siedzi jak ten czyżyk w klatce i nie ma pojęcia co to wolność.
_________________ Encyklopedia zarządzania
|
Wt gru 21, 2004 12:56 pm |
|
|
sw
Milczek
Dołączył(a): Cz gru 16, 2004 11:50 pm Posty: 12 Lokalizacja: Kraków
|
godunow napisał(a): Praktycznie żadne oprogramowanie Kadrowo księgowe do fakturowania prowadzenia działalności gospodarczej nie chodzi pod linuxem. Programy tupu Jolka czy Subiekty etc. A płatnik cóz bez wsparcia MS nie byłoby tego programu.. Tyle. POzdro..
Błąd! Każde działające na dosie uruchomię - w xdosemu działają pięknie, nawet produkty CDNu z kluczem sprzętowym. Graficznych nie próbowałem, ale ponieważ nie mają wodotrysków, directX, itp., to prawdopodobnie też ruszą.
Niestety serwis techniczny producentów jest niedouczony i zawsze slysze zdanie "niestety nasze oprogramowanie nie wspomaga platformy linux". Ostatnio modne jest "...ale pracujemy nad tym". A wystarczy jednostronnicowa instrukcja jak to skonfigurować pod dosemu czy winem.
Na szczęście ci programiści są tylko niedouczeni, a nie mają złej woli. Dlatego trzeba sobie radzić tylko z ich ewentualnymi błędami, a nie założonymi świadomie blokadami.
_________________ Encyklopedia zarządzania
|
Wt gru 21, 2004 1:00 pm |
|
|
wojwar
|
Drogi SW - dwa problemy:
1. Pani kasię z księgowości, czy mojego prezesa nie obchodzi jaki system im zainstaluję - obchodzi ich za to, że jeśli dostaną jakiś załącznik, czy dokument MS Worda, to nie będzie im się rozjerzdżało. Tak samo prezesa nie obchodzi czemu program do nokii nie działa. On nie chce zamiennika - on chce program, ktory dostał na płycie. Jak nie działa pod tym systemem - to trzeba zmienić system. Po prostu ma działać i tyle
2. Porgramiści mogliby dołączać instrukcję jak i co uruchamiać w XDOSemu lub w WINE, ale tego nie robią, ponieważ istnieje cała masa "różnych" pierdółek i przypadków, w których dany program nie zadziała. Zadeklarowanie przez nich, że coś działa w Linuchu oznaczałoby automatyczne wsparcie tego systemu. A oni tego robić nie chcą - oni piszą programy pod Windowsa i tyle. Jeśli coś pod windą nie działa - możesz mieć do nich pretensje i zapewne CDN poprawi usterki. Pod linuxem - niestety nie
Jeszcze raz napiszę - wszelkie problemy ze sprzętem czy oprogramowaniem pod Linuxem, to nie są problemy dostawców sprzętu - ale użytkownikow. Pamiętam jak próbowałem w firmie namówić ludków do OO. Prezes finansowy dostał dokument Worda od rady nadzorczej, który był zahasłowany i dodatkowo miał grupy komórek zabezpieczone hasłem. Pod OO się nie otwierał. Chyba dalej nie muszę pisać
na tym skończyły się pomysły z OO w firmie. Co prawda WWW dalej stoi na Linuchu - ale tutaj akurat Linux się doskonale sprawdza
|
Wt gru 21, 2004 1:22 pm |
|
|
shadow_90
|
Cedega
Mam takie pytanie, mowiliscie stroone temu ze cedega zpowalnia. Czy za tem w grach internetowych podnosi to ping? A jesli tak to o ile? Mój komp to: procesor 2,4; 768mb ram; Radeon 9600Pro, dysk twardy 80giga. A gra którą potrzebuje to Counter Strike 1.6. Czy będzie wyraźniej gorzej chodziła?
|
N lis 06, 2005 9:00 pm |
|
|
mieszacz
Milczek
Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 5:12 pm Posty: 4 Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
|
Używam Linuksa od kilku miesięcy jako jedynego systemu operacyjnego. Wcześniej miałem do czynienia z wszelkiego rodzaju systemami M$, QNX i Amiga OS. To prawda, że Windows jest systemem "dla mas" oraz to, że Linux jest systemem wymagającym myślenia. Chciałbym jednak zwrócić uwagę wszystkim wychwalającym systemy M$, że w zastosowaniach domowych są one poważnym obciążeniem dla budżetu. Jeśli stać nas na zakup WindowsXP, MS Office, Adobe Photoshop itd... to dlaczego mamy z tego nie korzystać, jednakże jeśli używamy pirackich kopii wszelkiego rodzaju oprogramowania to musimy się zastanowić nad własnym postępowaniem. Dzisiaj mamy wybór: zapłacić za legalne oprogramowanie, czy włożyć trochę wysiłku w wykorzystanie oprogramowania darmowego(kradzież oprogramowania pomijam jako osoba starająca się przestrzegać DEKALOGU).
Co do firm, to duże firmy nie liczą się z takimi "drobnymi' kwotami, natomiast małe kilkuosobowe firemki po mału zaczynają się przekonywać do rozwiązań oszczędnościowych - Open Source.
_________________ Gentoo, KDE, OpenOffice...
|
Pn lis 07, 2005 9:00 pm |
|
|
zefciu
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn lut 23, 2004 11:34 pm Posty: 3891 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Co do gier: nethack chodzi pod obydwoma (a paczka pod debiana ma fajne łatki, której nie ma paczka windowsowa), cgoban chodzi pod obydwoma. Czego więcej trzeba?
_________________ Użytkownik nieaktywny na skutek nieregulaminowej działalności modów. Szukać na wierze i ateiście.
|
Pn lis 07, 2005 10:09 pm |
|
|
wojtekm
Milczek
Dołączył(a): Pt gru 17, 2004 10:54 pm Posty: 14 Lokalizacja: Pszczyna/Kraków
|
Wolt napisał(a): Instalacja pod windowsem i co, gowno! Meczylem sie caly dzien, wkoncu sie poddalem. Nastepnego dnia dowiedzialem sie, ze wystarczy dociagnac 20mb instalke pod linuxa i co? Pod linuxem dziala, a pod windowsem nie! I ktory system jest lepszy do gier? Z mojego doswiadczenia wynika, ze linux.
Jako, że też używam Gentoo na codzień, i akurat udało mi się zaintalować Quake4 pod obydwoma systemami, mogę się podzielić wrażeniami. Linux - płynniutko, w Windows przycina, a problemem nie są wcale sterowniki karty graficznej, bo tutaj nVidia odwaliła kawał dobrej roboty tylko... obsługa pamięci wirtualnej przez OS.
Otóż Winows nie dość, że znacznie szybciej zaczyna używać swapa to jeszcze jakoś dziwnie mu to idzie. Linux jak już raz sobie na początku "oczyści" pamięć i zrzuci co trzeba na dysk, to potem problem doczytywania w zasadzie już nie występuje.
I jeszcze jeden denerwujący szczegół, nie wiem czy to problem Windows czy samego Quake'a, ale pod systemem MS zdarzało się, że przy jakiejś większej walce na ekranie, gra nagle przerywała pracę i się wyłączła - bez komunikatu o naruszeniu ochrony pamięci, po prostu robiła 'exit'. W Linuchu nie udało mi się zaobserwować podobnego zachowania.
Grając dłuższy czas na obydwu systemach nie mam wątpliwości gdzie gra mi się lepiej.
Moja konfiguracja to: Athlon 3000+ (Barton), GeForce 6800, 512 MB RAM
Wydaje mi się, że Linux jest zdecydowanie lepszą platformą dla gier, tylko mało jeszcze wykorzystaną, zresztą przecież Sony PlayStation 3 będzie obsługiwało Linuksa i OpenGL ES 2.0... Będzie to prawdopodobnie pierwsza "otwarta" konsola, na którą każdy będzie mógł pisać gry, jak na zwykłego PC-ta, bez podpisywania umów z jej producentem.
Wojtek
|
Wt lis 08, 2005 4:46 pm |
|
|
Wojtek79
Milczek
Dołączył(a): N sty 23, 2005 11:38 am Posty: 41
|
Cytuj: Otóż Winows nie dość, że znacznie szybciej zaczyna używać swapa to jeszcze jakoś dziwnie mu to idzie. Linux jak już raz sobie na początku "oczyści" pamięć i zrzuci co trzeba na dysk, to potem problem doczytywania w zasadzie już nie występuje.
Potwierdzam. Mam 756MB RAM i pod windows dość często zdarzało się że miałem zajęte z tego tylko 50% a system już zaczynał mielić dyskiem. Pod Mandriva Linux 2005 Powerpack praktycznie nigdy swap nie jest u mnie używany.
Moim zdaniem Linux "byłby" doskonałym systemem do grania gdyby powstawały komercyjne gry pod pingwina. Niestety często trzeba używać emulatorów (choć nie pogarsza to wydajności).
|
Pt lis 11, 2005 9:31 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|