Tak - to były LG pokiełbasiło mi się, że jest to Liteon.

W sumie pod Cedega działa dużo rzeczy - ale są problemy coby uruchomić wszystko i co by wszystko dzialało z bardzo dobrą wydajnością. Poza tym wersje Cedega pod którymi działa więcej rzeczy też są komercyjne

Jak ktoś chce system do gier - to wybierze Windowsa.

Jak ma dużo czasu na naukę - to Linux wydaje się ok.

Ja używam oby systemów - i oba w swoich zadaniach sprawdzają się świetnie.

Z Windowsa XP możnazrobić server, tak samo jak z Linuxa można zrobić system multimedialny do domu ... niestety takie rozwiązanie powodowało będzie (na razie przynajmniej) problemy.

Kto wie - może za dwa lata ...

Cedega nawet komercyjna jest tańsza niż windows. Zeby działało wszystko i z bardzo dobrą wydajnością do pod WinXP trzeba też mieć kawał sprzętu. Oczywiście cedega jest emulatorem, więc spowalnia, ale nie jest to znaczne utrudnienie (chyba że ktoś ma bardzo słaby sprzęt).
Wybierając system do gier w ogóle nie kupowałbym komputera...

Z WinXP można zrobić serwer, ale... he, he... nie da sie go zabezpieczyć na przyzwoitym poziomie. .

Jeśli chodzi o multimedia w Linuxie, to w domu mam jakieś 80 metrów kabli pomiędzy komputerami, TV, wieżą, magnetowidem i projektorem. Pełne multimedia. Najtrudniejszą rzeczą było... przewiercenie się przez 16cm żelbetu. Musiałem użyć hardware'u, bo programowo nawet WinXP nie dałby rady.

Wiesz... do najnowszych gier cedega się nie nadaje
HL2 na Athlonie XP, R9550XT, 512 MB RAM, z wszystkimi efektami - w rozdzielczości 1024x768 daje radę (około 30 - 40 FPS), DOOM3 - jakieś 20-25 klatek, HALO, MS Flight symulator 2004, NFSU, NFSU2 itd itd - to cała litania gier które pod cedegą nie będa działały zbyt wydajnie.

A przecież jak ktoś kupuje komputer - to po to też by grać w nowe gry ... a nie tylko te ktore się uruchomią znośnie pod Cedega (poza tym trzeba troszkę mieć pojęcie o tym jak grę pod cedega zainstalować - bo np tak jak w przyp DIII zwykłe windowsowe nest next next nie wystaczy).



Dobry Firewall + 602 PRO Lan suite i masz w miarę porządny dobrze zabezpieczony serwer

Tak czy siak - na razie Linux pozostanie systemem dla bardziej doświadcznonych/zaawansowanych użytkowników komputerów

Muszę się z Tobą zgodzić, że rzeczywiście niezaawansowany użytkownik linuxa w domu, bez pomocy informatycznej będzie miał problemy.

Zawarto¶æ flasha napêdów ulega³a uszkodzeniu, ale po aferze LG opublikowa³o tajn± kombinacjê zworek któr± da³o siê zmusiæ napêd do ponownego zassania firmware'u

Nie tylko niezaawansowany

Ostatnia wpadka hardware'owa : konwerter USB -> RS232 firmy Prolific - jest w 100% obs³ugiwany przez kernel, jest wykrywany ¿e istnieje i na tym koniec.

jest sprawny (w windzie transmisja dzia³a)


Jakie polecacie stabilne sterowniki OpenGL do Radeona R250 ?

Tak więc powstaje pytanie jak i czym zmierzyć zaawansowanie użytkownika. Hm...

Niestety w kwestii zadanych przez Ciebie pytań mogę tylko odpowiedzieć "kto googla, nie błądzi". Sam stosuję tę metodę i w większości beznadziejnych przypadków pomaga. Po prostu: na pewno ktoś już miał ten problem.
Powodzenia!

do wojwar

Instalowanie dooma 3 pod cedegą najmądrzejsze nie jest biorąc pod uwagę to że instnieje wersja dla Linuksa...
Poza tym spotkałem się z opiniami że Doom3 na Linuksie chodzi szybciej niż pod "winzgrozą"

Panowie przy obecnym nowym sprzecie pod każdym systemem pójdzie każdy system operacyjny.
Bo pod windowsem xp da się urochomic linuxa (prawie każdego ) starczy zainstalować program typu Virtual PC który nam pod windowsami emuluje drugi komputer i bez problemu uruchamiamy dany program . Podobnie się marzecz pod linuxem. Pod knoppixem bez problemu na emulutrze uruchomisz
Jeden z prościutkich emulatorów Dosa
Jest to jeden z wielu emulatorów tego typu starczy poszukać
A uruchamianie programów windowsowych na emulatorqach typi [b[ Vine [/b] Moim skromnym zdanie, niebardzo ma sens.. Ponieważ mało który program dziala tak naprawdę prawidłowo..
Pozdrawiam

No cóż, wine rzeczywiście jest problematyczny. Pamiętajmy jednak, że jego twórcy uważają go za alfę. Ja jestem dobrej myśli jeśi chodzi o rozwój tego pakietu. Największą swą zalety ukrywa on w końcu w swej nazwie.

Emulatory mają jedną słabą stronę: wymagają licencji na windowsy, a tego przecież chcemy uniknąć.
Wine jest dobrym rozwiązaniem, choć wciąż ograniczonym. Nie wymaga jednak posiadania licencji na windowsy. Tu jego przewaga. Chodzą na nim bardzo skomplikowane programy, bo da się odpalić worda czy excela, a nawet chodzi tak skomplikowany system jak lotus notes. Odnośnie tego ostatniego - IBM specjalnie dostosował lotusa do wine, ponieważ taniej mu to wyszło niż pisanie od zera nowego klienta pod linuksa.

tylko po co? przeciez wiekszosc tych programow ma swoje opensourcowe odpowiedniki...

Linux? To dobre na router do neostrady...

Chodzi mi o tą mniejszość.

Sw pisze
Panowie ale tak poważnie.. !
Jakie to skomplikowane programy pod Wine uruchamiasz..
Typu tlen gadu gadu i windows comander ( z tym ze nie każdy chce chodzić ) dc++ ma ogromne problemy . O pakiecie Office 2003 czy Office xp Corelu czy innym programie graficznym zapomnij a by to chodziło prawidłowo.. O grach pod Wine lepiej nie wspominać..
Emulatory komercyjne to jakby inny temat.. Na tych oczywiście się da wiele z tym że nie wszystko..
Ja tu piszę o pełnym i prawidłowym działaniu programu a nie tylko ż eto się uruchomi i nic więcej…
Pozdrawiam