czy tak zdycha płyta główna?
Może ktoś się spotkał z podobnymi objawami i zna przyczynę...
Komputer po włączeniu niby działa, ale nie ładuje nawet biosu - ani klawiatura ani monitor, ani mysza nie działają. zasilanie jest, wiatraki chodzą, tackę od dvd można otworzyć.
wyjąłem kartę graficzną i muzyczną. odpiąłem jeden dysk. pozostał tylko dysk systemowy, procek no i zintegrowana grafika.
dalej nic. siedzę sobie tak ze 20 minut i naciskam w kółko reset za każdym razem jak widzę, że nie odpala...
w końcu "zaskoczyło" - komputer normalnie się uruchomił.
władowałem z powrotem grafikę, muzyczną i drugi dysk. nadal działa.
pytanie - jak długo?
płyta Gigabyte GaM55plusS3G, procesor athlon 64X2. reszta pewnie nieistotna.
kondesnatory na płycie optycznie sprawdziłem - żaden nie jest "spuchnięty" ani nie ma wylanego elektrolitu.