Może ktoś będzie wiedział

Moje złomiszcze fiksuje, wygląda na przepięcie na płycie głównej, ktoś może zna powód Znajomy obstawia zasilacz, tylko brat nie ma czasu sprawdzić :/

Komp chwilowo jakby był niewydolny graficznie, zawiesza a sie, a po zawieszce i restarcie nie ładuje się w ogóle system ani bios.

Wraca do siebie po kwadransie odłączenia od sieci i rozładowaniu kondensatorów włącznikiem (??) - laiczka relacjonuje :/

Dziś w ogóle fiksował, zwieszka "zwykła" 4 razy w ciągu godziny, nie chwaląc dnia przed zachodem słońca mi teraz normalnie działa...

Idiotyczny opis blondynki ale może ktoś na coś wpadnie ;(

Też się specjalnie nie znam, ale przyczyn może być wiele. Może to być zasilacz, ale również uszkodzenie mechaniczne płyty głównej, dotykanie układu scalonego płyty głównej do obudowy, przegrzewanie się procka lub błąd w biosie. Zanim zrobisz coś poważnego spróbuj zresetować bios.

Aha i jeszcze jak mi się tak działo przy starym kompie to pomagał porządny kopniak...

Jedno wyeliminowaliśmy: zasilacz.

Sęk w tym, że albo kilka razy pod rząd się nie ładuje, albo załaduje się i parę godzin śmiga jak ta lala. Czeski film :/

Ja tam się nie znam ale jak do tej pory (odpukać) moje wszystkie problemy z kompem zostały rozwiązane dzięki temu forum: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=34
w miarę szybko ktoś odpowiada i jak mówiłem kompetentnie i skutecznie.
for o kompach w necie jest bez liku, kilka zapewne w niczym nie ustępujących temu, jednak nie miałem nigdy potrzeby tam dotrzeć, bo tu zawsze wszystko mi pięknie wytłumaczono (i w miarę szybko)