Siedze wlasnie z Nje wpiokia 9300 w kafejce i sprawdzam czy mozliwa jest rzecza pisanie na KATOLIKu dzieki GPRSowi. Smieszne doswiadczenie. Znaki diakrytyczne raczej musza pojsc w zapomnienie. Troszke zbyt trudno siewpisuj

Ale dziwadło. Teraz już piszę z normalnego komputera podpietego do normalnej sieci.
Moje wrażenia z sesji GPRS.
1. Wyśletlanie grafiki włączniue z awatarami zupełnie prawidłowe
2. Tekst na całkiem czytelny
3. Kolorystyka prawidłowa
4. Trudna nawigacja
5. Powolne serfowanie
6. Pisanie raczej makabryczne

Reasumując. Raczej tej zabawy nie powtórzę ale jeśli poczuję wręcz narkotyczny głód skorzystania z forum a będę np w podruzy to raczej poczytam niż popiszę.

to fajnie


(jakas podroz sie szukuje? bo u mnie chyba tak... mozesz zgadywac, gdzie)

No ba!
Ja na moim SE 750i prawie codziennie, podczas jazdy kolejka na uczelnie, sobie zagladam tu i owdzie, czasem na katolika tez zajrze , choc z pisaniem juz duzo gorzej, bo 750i ma tylko klawiature numeryczna.
Korzystam z opery mini i wylaczam sciaganie obrazkow. Dzieki temu ostatni rachunek za gprsa nie przekroczyl 2zl (sic!) :d

Do Szczecina. Zapraszam na kawę.