Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 20, 2024 12:59 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona
 Cuda i objawienia w Kościele Katolickim 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2411
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Cuda i objawienia w Kościele Katolickim
TS7 napisał(a):
... za co ma przepraszać?
Bo może coś przegapiłem.

No jak to. Przeciez uczciwosc by nakazywala powiedziec, ze w swietle Twojego cytatu i wczesniejszych odwolan o oskarzenia ze czyni to moca zlego, stwierdzenie naszego przyjaciela "Diabły nie czynią cudów" jest falszywe.


So sty 15, 2022 2:37 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2411
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Cuda i objawienia w Kościele Katolickim
merss napisał(a):
Oczekiwanie na cuda to niezdrowa ciekawość i prowadzi donikąd.

Oj. Moze za ostro. Te pielgrzymki do Lourdes, tysiace obserwujacych sud slonca w Fatimie to moze zdrowa ciekawosc. I ufnosc ze Matka w Czestochowie moze cos wyprosic. I wyprasza czego swiadectwem sa tysiace wotow.
Ja bym powiedzial ze chwala Suzui za wyciagniecie tematu cudow bo to ma zwiazek z kryzysem w Kosciele. Chociaz nastepne wypowiedzi to zenada. Ja chcialbym swoim niewierzacym przyjaciolom opowiedziec szczegoly ostatniego zatwierdzonego cudu w Lourdes. Jako ciekawostke bo moze nie mieli czasu lub nie byli zainteresowani tym ze istnieje cos poza.


So sty 15, 2022 2:48 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Cuda i objawienia w Kościele Katolickim
Suzuja napisał(a):
W takim razie powiedz mi jak odróżniasz cud od naturalnego zjawiska?

Co prawda nie pytasz mnie, ale Kościele katolickim jeśli chodzi o uzdrowienia stosuje się siedem kryteriów wskazanych przez kard. Lambertiniego jeszcze w XVIII - one dotyczą weryfikacji zdarzenia pod względem medycznym. Ich spełnienie przez jakieś zdarzenie to warunek konieczny ale nie wystarczający, bo określone - o tym też pisze Lambertini - muszą być też okoliczności uleczenia, one dotyczą weryfikacji zdarzenia w aspekcie teologicznym. I tym samym stanowią podstawę do uznania że badane zjawisko pochodzi od Boga a nie od złego ducha. Kojarzę że w jakimś procesie beatyfikacyjnym lub kanonizacyjnym rozważano również cud inny niż uzdrowienie, bodajże cudowne ocalenie kościoła od zniszczenia w czasie II wojny światowej ale ostatecznie zrezygnowano z uwagi na trudność wykluczenia w pełni przyczyn naturalnych. Uznawane "potocznie" za niezwykłe ocalenia kościołów w czasie bombardowań zdarzały się na pewno częściej niż to ww. zdarzenie - sama kojarzę np. katedrę we Freiburgu Bryzgowijskim która się ostała niemal nietknięta podczas nalotu bombowego choć jej otoczenie mocno ucierpiało - https://www.badische-zeitung.de/der-bom ... 99791.html
Jeśli chodzi o dary czy charyzmaty to rozeznanie jest dużo trudniejsze, i tu w ostatecznym rozrachunku decydująca jest raczej świętość ducha osoby która to ocenia. Np. w życiu św. Jana od Krzyża była taka historia że poproszono go o to by zbadał przypadek pewnej mniszki, która bez większych studiów bardzo dobrze znała i potrafiła objaśniać Pismo święte i ogólnie była erudytką, znała też różne języki. Jej przypadek był oceniany przez różne wybitne osoby tamtego czasu z zakonu jezuitów i dominikanów. I uznali oni wiedzę tej zakonnicy za nadprzyrodzoną i pochodzącą od dobrego ducha. Przełożeni tej mniszki mieli jednak nadal wątpliwości i dlatego poprosili Jana od Krzyża o pomoc. I ten ostatni choć nawet nie zamienił z nią słowa w czasie spotkania od razu zorientował się że jest ona opętana przez złego ducha - bo i ona w jego obecności straciła zupełnie swój rezon - i ze wiele razy trzeba będzie odprawiać egzorcyzmy. I tak było w istocie - egzorcyzmy były wymagające, przygotowania trwały długo a św. Jan od Krzyża stał się znany jako posiadający moc zwalczania złych duchów. Wkrótce po tym zdarzeniu spotkał się z kolejna mniszką która w swym otoczeniu uchodziła za opętaną. I zorientował się że była chora psychicznie.
Jeśli chodzi o moje osobiste rozeznanie, to jego potrzeba zachodziła jedynie niekiedy tu na forum. Bo tu zdarzały się osoby które mniej lub bardziej wprost twierdziły że poznały Pismo św w sposób nadprzyrodzony. I tu moje kryterium jest bardzo proste - nie wchodzę w ocenę tego czy tak było czy nie, bo i nie mam na ten temat praktycznie żadnej wiedzy ale patrzę czy ta osoba potrafi objaśniać Pismo św. I zwykle było tak że sam zainteresowany wcześniej czy później mniej lub bardziej wprost pisał że nie potrafi odpowiednio wyrazić tego co wie słowami. I w tym momencie dla mnie sprawa jest zamknięta. Bo Boże dary są właśnie cudowne a nie wybrakowane, zatem jeśli nawet ten ktoś w istocie posiada szczególna znajomość Pisma św. to nie w tym celu by o tym pisał - bo gdyby miał pisać to by potrafił. A skoro pisze to jest nieposłuszny. A nieposłuszeństwo nie pochodzi od dobrego ducha, zatem możliwe że ten ktoś już znacznie błądzi nawet nie wiedząc. A ja nie mam czasu ani ochoty na oddzielanie ziarna od plew - jest tyle wartościowej lektury że nie dam rady do śmierci jej poznać - i przestaję czytać taka osobę.


So sty 15, 2022 2:50 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16883
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Cuda i objawienia w Kościele Katolickim
Cytuj:
Ja bym powiedzial ze chwala Suzui za wyciagniecie tematu cudow bo to ma zwiazek z kryzysem w Kosciele.

Gdybym uznała to za coś złego to odpowiadałabym inaczej lub wcale. Zachodzi chyba potrzeba wydzielenia odrębnego wątku, bo ten temat wpisuje się rzeczywiście w kryzys Kościoła, ale dotyczy innej kwestii a Barney nie chce tego rozszerzać, by się nie rozwodniło. Opisałabym wówczas i owe rodzaje ciekawości.
Pytanie Suzuji nie jest złe, ale te zapytania powtarzają się. Odpowiadałam mu, że cuda to nie jest zmiana praw natury, ale ich stosowanie w sposób nam nieznany. On pyta dalej o to samo...


So sty 15, 2022 4:31 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Cuda i objawienia w Kościele Katolickim
Robaczek,

A nie, takie oczekiwania mieć od ludzi. :)
Ja tu przeprosin nie potrzebuję.
Zło nie czuję by mi uczyniono.
Szukałem po loginie moim gdzie to coś przegapiłem może.

Niektórzy mogą nie poradzić sobie z tak wysokimi wymaganiami by napisać, że "mówili zbyt szybko".
Nie planuję tu nakładać nawet tych "ciężarów wielkich i nie do uniesienia".
Niektórzy musieliby niektórych przepraszać "kilka razy na post, co post", tak łatwo wychodzi mówić wielu przed dostateczną weryfikacją. Choć napisane:

Izajasz 11
1 I wyrośnie różdżka z pnia Jessego,
wypuści się odrośl z jego korzeni.
2 I spocznie na niej Duch Pański,
duch mądrości i rozumu,
duch rady i męstwa,
duch wiedzy i bojaźni Pańskiej.
3 Upodoba sobie w bojaźni Pańskiej.
Nie będzie sądził z pozorów
ni wyrokował według pogłosek;


O kim to?

Wśród niektórych póki co "słowa są tanie". Pomyślisz, emocje złapią, zaraz już wylatuje. Ale czego się dziwić. Przecież to bardzo popularne zachowanie, powszechne.
Jak jest inaczej to zdziwienie.

Kto się do tego i tych innych rzeczy w praktyce stosuje?:

Jakub 1
19 Wiedzcie, bracia moi umiłowani: każdy człowiek winien być chętny do słuchania, nieskory do mówienia, nieskory do gniewu.
20 Gniew bowiem męża nie wykonuje sprawiedliwości Bożej.
(...)
26 Jeżeli ktoś uważa się za człowieka religijnego, lecz łudząc serce swoje nie powściąga swego języka, to pobożność jego pozbawiona jest podstaw.

Jakub 3
1 Niech zbyt wielu z was nie uchodzi za nauczycieli, moi bracia, bo wiecie, iż tym bardziej surowy czeka nas sąd. 2 Wszyscy bowiem często upadamy. Jeśli kto nie grzeszy mową, jest mężem doskonałym, zdolnym utrzymać w ryzach także całe ciało.
3 Jeżeli przeto zakładamy koniom wędzidła do pysków, by nam były posłuszne, to kierujemy całym ich ciałem.
4 Oto nawet okrętom, choć tak są potężne i tak silnymi wichrami miotane, niepozorny ster nadaje taki kierunek, jak odpowiada woli sternika.
5 Tak samo język, mimo że jest małym członkiem, ma powód do wielkich przechwałek. Oto mały ogień, a jak wielki las podpala.
6 Tak i język jest ogniem, sferą nieprawości. Język jest wśród wszystkich naszych członków tym, co bezcześci całe ciało i sam trawiony ogniem piekielnym rozpala krąg życia.
7 Wszystkie bowiem gatunki zwierząt i ptaków, gadów i stworzeń morskich można ujarzmić i rzeczywiście ujarzmiła je natura ludzka.
8 Języka natomiast nikt z ludzi nie potrafi okiełznać, to zło niestateczne, pełne zabójczego jadu.
9 Przy jego pomocy wielbimy Boga i Ojca i nim przeklinamy ludzi, stworzonych na podobieństwo Boże.
10 Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Tak być nie może, bracia moi!
11 Czyż z tej samej szczeliny źródła wytryska woda słodka i gorzka?
12 Czy może, bracia moi, drzewo figowe rodzić oliwki albo winna latorośl figi? Także słone źródło nie może wydać słodkiej wody.

Prawdziwa mądrość

13 Kto spośród was jest mądry i rozsądny? Niech wykaże się w swoim nienagannym postępowaniu uczynkami dokonanymi z łagodnością właściwą mądrości! 14 Natomiast jeżeli żywicie w sercach waszych gorzką zazdrość i skłonność do kłótni, to nie przechwalajcie się i nie sprzeciwiajcie się kłamstwem prawdzie!
15 Nie na tym polega zstępująca z góry mądrość, ale mądrość ziemska, zmysłowa i szatańska.
16 Gdzie bowiem zazdrość i żądza sporu, tam też bezład i wszelki występek.
17 Mądrość zaś [zstępująca] z góry jest przede wszystkim czysta, dalej, skłonna do zgody, ustępliwa, posłuszna, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, wolna od względów ludzkich i obłudy.
18 Owoc zaś sprawiedliwości sieją w pokoju ci, którzy zaprowadzają pokój.

Kto udźwignie "ciężary wielkie i nie do uniesienia"?

Dlatego ja nie potrzebuję tu żadnych przeprosin, ani nawet słowa.


So sty 15, 2022 6:37 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2411
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Cuda i objawienia w Kościele Katolickim
TS7 - Moze nie chodzi o Ciebie tylko o to zeby pokazac ze dotarlo. Co sie baaaardzo roadkill zdarza w tych dyskusjach. Suzuja mialby szanse. Tym bardziej ze jeszcze Bergamotka cos dorzucila.


So sty 15, 2022 7:33 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18244
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Cuda i objawienia w Kościele Katolickim
Cuda bywają znakiem, ale nie samodzielnie, tj. samo np. uzdrowienie nie jest jeszcze znakiem, ponieważ
  • uzdrowienia pojawiają się także poza kontekstem religijnym
  • pojawiają się w innych wiarach
  • pojawiają się w kontekście demonicznym
  • każdy lepszy iluzjonista pokaże nie takie cuda
Z drugiej strony najwięcej cudów jest kompletnie "niecudownych", zwyczajnych - ludzie modlą się o zdrowie a lekarstwa działają, operacje się udają, okazuje się, ze to była inna choroba.

Piszę o tym, bowiem i w moim życiu taki trochę-cudowny-ale-na-siłę-do-wytłumaczenia-cud się zdarzył.

W lutym 1995 roku rodził się mój starszy syn. Kiedy rozradowany wiadomością przybyłem do szpitala (ponieważ poród przebiegał z komplikacjami, nie zezwolono mi na asystowanie przy narodzinach), lekarz dyżurny poprosiła mnie do gabinetu. Posypały się pytania o przebieg ciąży; czy Żona chorowała, jakie były objawy itd..
Zostałem poinformowany że stan dziecka jest ciężki, przy czym zabroniono mi informować o tym Małżonkę (była bardzo osłabiona, poród trwał kilkanaście godzin). Można sobie łatwo wyobrazić jak trudno było wobec Niej udawać dobry humor, mając jednocześnie świadomość zagrożenia życia syna…
Wieczorem, gdy kolejny raz zadzwoniłem do szpitala, poinformowano mnie że dziecko może nie dożyć do rana. Ze ściśniętym gardłem poprosiłem o chrzest z wody w razie skrajnego zagrożenia.
W Matemblewie pod Gdańskiem znajduje się sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej. Położone w lesie, sprzyja indywidualnej modlitwie. Wierzę że jest to jedno z tych miejsc, które Bóg upodobał sobie do szczególnego obdarowywania proszących. Dla mnie jest to miejsce szczególne – udaję się do niego w chwilach szczególnie trudnych.
Nic dziwnego, że pojechałem tam i wówczas. Klęczałem i modliłem się. Bardzo chciałem aby syn żył, ale wiedziałem, że czasem to, co wydaje się nam nieszczęściem, może być błogosławieństwem. Dlatego modliłem się prosząc Boga by przede wszystkim spełniła się Jego wola wobec Michała i naszej rodziny oraz prosiłem Maryję o wstawiennictwo. Robiłem tak w przekonaniu, że Bóg wie lepiej co robi – choć oczywiście pragnąłem by tym „lepiej” było życie Michała.
Modlitwa przyniosła mi chwilowe ukojenie jeszcze tego wieczoru. A rano… Rano zmieniła się osoba dyżurująca w szpitalu. Na porannym obchodzie podeszła do mojego syna, zbadała go i spytała ze zdziwieniem: „Dlaczego to duże, zdrowe dziecko leży w inkubatorze?!!”
Michał wyzdrowiał w ciągu jednej nocy.

Taki cud raczej nie przejdzie weryfikacji dla publicznego znaku, ale dla mnie i mojej rodziny jest znakiem.

Procedury badania uzdrowień w Kościele katolickim
  1. Część I – badanie skuteczności uzdrowienia
    Ta część badania ma na celu sprawdzenie, czy w ogóle nastąpiło uzdrowienie. Wypracowano tu następujące kryteria:
    1. Choroba musi być ciężka, niewyleczalna lub przynajmniej trudno wyleczalna
    2. Choroba nie może być w stadium przesilenia, po którym mogłaby zniknąć samoistnie
    3. Należy wykluczyć możliwość, iż choroba została uleczona przez podane lekarstwa
    4. Uzdrowienie musi być natychmiastowe
    5. Uzdrowienie musi być całkowite
    6. Nie może wcześniej wystąpić żaden przełom czy nawet uwalnianie resztek przemiany materii (np. wymioty) które mogłyby wpłynąć na stan chorego
    7. Uzdrowienie musi być trwałe (choroba nie może mieć nawrotów – czeka się na nie co najmniej kilka lat)
    Z punktu widzenia wiary skuteczność uzdrowienia stanowi zaledwie punkt wyjściowy. Dopiero po stwierdzeniu skuteczności, przystępuje się do dalszych badań
    .
  2. Część II – badanie kontekstu
    Bywa, że spirytyści lub członkowie sekt (niekoniecznie chrześcijańskich) osiągają skuteczne uzdrowienia. Niektóre z nich mogą mieć nawet charakter demoniczny.
    Uzdrowienie chrześcijańskie jest co do zasady znakiem rzeczywistości duchowej, symptomem przemiany duchowej, dla której uzdrowienie ciała stanowi zaledwie wyraz zewnętrzny. W przeciwieństwie do tego dla uzdrowicieli „paranormalnych” uzdrowienie jest celem samym w sobie.
    Uzdrawiający chrześcijanin nie męczy się, gdyż nie uzdrawia swoją mocą (dlatego tez nie może sobie przypisywać zasługi). Wykluczone jest stosowanie „technik uzdrawiania” (nawet w postaci nakładania rąk). Co zaskakujące, nie może także diagnozować choroby .
    W ramach kontekstu badane są użyteczność dla wiary, sposób, cel, osoba oraz okazja. Bada się, czy okoliczności „nie zawierają w sobie nic płochego, śmiesznego, nieprzyzwoitego, haniebnego, gwałtownego, bezbożnego, wyniosłego, kłamliwego, ani nieprawidłowego” i czy „wszystko jest przyzwoite, rozważne, skłaniające ku pobożności, religijności, świętości”.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


So sty 15, 2022 8:50 pm
Zobacz profil WWW
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16883
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Cuda i objawienia w Kościele Katolickim
Cytuj:
Kojarzę że w jakimś procesie beatyfikacyjnym lub kanonizacyjnym rozważano również cud inny niż uzdrowienie, bodajże cudowne ocalenie kościoła od zniszczenia w czasie II wojny światowej ale ostatecznie zrezygnowano z uwagi na trudność wykluczenia w pełni przyczyn naturalnych.

To jest piękny przykład graniczny: naturalne zjawisko czy już nie? Kiedyś podobna sprawa wyszła na forum i pokazano wówczas podobne przykłady meczetu. Nie wiemy czy to układ czynników naturalnych czy też ktoś stał za sterami tych czynników i tak nimi pokierował, że człowiek zobaczył coś nieoczekiwanego, coś co nie powinno zaistnieć. Nauka nie potrafi też się ustosunkować. Może jeszcze nie wiemy a może nigdy się nie dowiemy.

Teraz słów kilka słów o naszej ciekawości o którą mnie zahaczył robaczek.
Jest naszym wyposażeniem genetycznym, więc to ani dobre, ani złe z etycznego punktu widzenia. Kiedy zostanie przeniesione na poziom etyczny będzie miało wagę moralną.
1. Dobro. To dążenie do poznania prawdy. Potrzeba tu jednak obiektywizmu szukającego, bo i to można zakłamać. Samooszukiwanie się człowieka jest ukryte, widać lepiej z zewnątrz.
2. Zło. To nie tyle dążenie do poznania prawdy ile raczej wścibskość. Bernard z Clairvaux przywołuje tu przykład rajskiej Ewy. Poznanie zła nie może być mądrością lecz utratą rozsądku. Zła ciekawość jakby wygania dusze na zewnątrz i sprawia - mówił - że człowiek przestaje się troszczyć o poznanie swego wnętrza. Szuka więc nadzwyczajnych znaków i zobowiązuje Boga do udowodnienia swych racji.
Przykład biblijny. Żona Lota odwróciła się z ciekawości.
Dlaczego tak interesuje nas przyszłość?
Ludzie obserwują różne orędzia; dziś bardzo popularne jest objawienie Trevgano Romano. Bo one pokazują co będzie detalicznie (tu mamy fałsz). Za tym kryje się ludzka potrzeba kontrolowania tego co się dzieje na świecie.
Jeśli jednak ludzie spotkają się z prorokami to mają wielki problem. To samo było w ST. Ludzie słuchali wróżbitów - co stanie się w przyszłości, ale jak pojawili się prorocy pochodzący od Boga to zabijali ich. Nie potrafili znieść proroctw chociaż one też dotyczyły przyszłości.

Formacja sumienia jest dziś trudna, bo to czas trudnych wyborów - potrzeba mądrości. Dziś mamy czasy chaosu i wielkiego bałaganu moralnego i dotyczy to tak samo katolików. Trudno rozpoznać co jest dobre a co złe, brakuje też jedności duszpasterskiej. Bardzo więc łatwo o przypisanie Bogu znaków, które mają inne pochodzenie.


So sty 15, 2022 8:58 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Cuda i objawienia w Kościele Katolickim
Robaczek,

Jeżeli zawinił, to niech Boga przeprasza, nie mnie.

Psalm 51
6 Tylko przeciw Tobie zgrzeszyłem
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą,

tak że się okazujesz sprawiedliwym w swym wyroku
i prawym w swoim osądzie.

Ja się nie poczuwam.
Do tego czasem może być nieskuteczne albo nawet anty-skuteczne np. "przymuszanie do przeprosin czy przyznania się do błędu". Jeżeli dla kogoś takie działanie jest źródłem bólu albo się nie poczuwa, że tak należy w rozmowie postępować, to może np. uznać "przymuszającego" za "krzywdziciela". Niektórzy mogą się mścić. Także na innych.

Jak ktoś ma tendencje do sprzeciwiania się prośbom i stawia im duży opór, tym bardziej może to zaostrzać konflikty?

A jak coś Bóg ma swoje metody.

====

W temacie:

Chciałbym dopytać co dokładniej wynika ze słowa "błogosławiony" tutaj:

Jan 20
29 Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».

Jeżeli tak jest napisane to czy czasem nie jest korzystne dla człowieka aby prosił Boga by "nie widział"?
Że jeżeli coś miałoby się dziać to aby to były właśnie rzeczy "nieudowadnialne"?

Czy jest sensowne, że Kościół miałby "dojrzeć do wiary bezcudowej bądź nieudowadnialno cudowej"? A gdy Bóg uznałby, że tak się już stało, cuda (przynajmniej te "udowadnialne") zaczęłyby pochodzić już tylko/głównie "ze złych źródeł"?


So sty 15, 2022 10:18 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr lis 18, 2015 10:14 pm
Posty: 1326
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Cuda i objawienia w Kościele Katolickim
Zastanawiam się nieraz nad cudem uzdrowienia kobiety cierpiącej na krwotok.
Mk. 5, 25 A pewna kobieta od dwunastu lat cierpiała na upływ krwi. Wiele przecierpiała od różnych lekarzy 26 i całe swe mienie wydała, a nic jej nie pomogło, lecz miała się jeszcze gorzej. 27 Słyszała ona o Jezusie, więc przyszła od tyłu, między tłumem, i dotknęła się Jego płaszcza. 28 Mówiła bowiem: «Żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa». 29 Zaraz też ustał jej krwotok i poczuła w ciele, że jest uzdrowiona z dolegliwości. 30 A Jezus natychmiast uświadomił sobie, że moc wyszła od Niego. Obrócił się w tłumie i zapytał: «Kto się dotknął mojego płaszcza?» 31 Odpowiedzieli Mu uczniowie: «Widzisz, że tłum zewsząd Cię ściska, a pytasz: Kto się Mnie dotknął». 32 On jednak rozglądał się, by ujrzeć tę, która to uczyniła. 33 Wtedy kobieta przyszła zalękniona i drżąca, gdyż wiedziała, co się z nią stało, upadła przed Nim i wyznała Mu całą prawdę. 34 On zaś rzekł do niej: «Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź uzdrowiona ze swej dolegliwości!».

Tutaj jest już totalny odlot, bo pojawia się jakaś "moc", która działa jakby automatycznie. Ktoś zaczerpuje tej mocy i w tym momencie Pan Jezus czuje jej upływ. Czyli zdarza się cud bez Jego uprzedniej świadomości i pozwolenia i na dodatek okazuje się, że są jakieś "moce", które mają coś w rodzaju ilości, objętości, coś co możnaby porównać do ładunku elektrycznego zgromadzonego w kondensatorze.


So sty 15, 2022 10:23 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6808
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Cuda i objawienia w Kościele Katolickim
lekarstwo napisał(a):
Zastanawiam się nieraz nad cudem uzdrowienia kobiety cierpiącej na krwotok. (...)

Tutaj jest już totalny odlot, bo pojawia się jakaś "moc", która działa jakby automatycznie. Ktoś zaczerpuje tej mocy i w tym momencie Pan Jezus czuje jej upływ. Czyli zdarza się cud bez Jego uprzedniej świadomości i pozwolenia i na dodatek okazuje się, że są jakieś "moce", które mają coś w rodzaju ilości, objętości, coś co możnaby porównać do ładunku elektrycznego zgromadzonego w kondensatorze.


To tylko pewien sposób narracji. Pytanie Jezusa o to kto Go dotknął jest retoryczne, zachęcające "winowajczynię" do otwartego przyznania się. Po czym ją pochwalił i zaznaczył (któryś tam raz w podobnych przypadkach uleczenia) że jej wiara ją uzdrowiła.
Ciche pragnienie połączone z silną wiarą. Chociażby tylko dotknąć.. Ona nie chciała wszystkich dookoła informować o swej dolegliwości która była dla niej wstydliwa (raz że to kobieca dolegliwość, a po drugie uznawana za "nieczystość" w oczach ówczesnych ludzi)

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


So sty 15, 2022 10:48 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18244
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Cuda i objawienia w Kościele Katolickim
lekarstwo napisał(a):
Tutaj jest już totalny odlot, bo pojawia się jakaś "moc", która działa jakby automatycznie.
Czemu? Normalny sposób działania sakramentaliów - przez wiarę (co zresztą Jezus podkreśla "Córko, twoja wiara cię ocaliła").
Analogicznie relikwie:
„Bóg czynił też niezwykłe cuda przez ręce Pawła, tak że nawet chusty i przepaski z jego ciała kładziono na chorych, a choroby ustępowały z nich i wychodziły złe duchy.”(Dz 19,11-12)

„Wynoszono też chorych na ulicę i kładziono na łożach i noszach, aby choć cień przechodzącego Piotra padł na któregoś z nich. Także z miast sąsiednich zbiegało się mnóstwo ludu do Jerozolimy, znosząc chorych i dręczonych przez duchy nieczyste, a wszyscy doznawali uzdrowienia.”/Dz 5,15-16/

„Elizeusz umarł i pochowano go. Oddziały zaś Moabitów wpadały do kraju każdego roku. Zdarzyło się, że grzebiący człowieka ujrzeli jeden oddział [nieprzyjacielski]. Wrzucili więc tego człowieka do grobu Elizeusza i oddalili się. Człowiek ten dotknął kości Elizeusza, ożył i stanął na nogi.” /2Krl 13;20-21/

"W Jerozolimie zaś znajduje się sadzawka Owcza, nazwana po hebrajsku Betesda, zaopatrzona w pięć krużganków. (3) Wśród nich leżało mnóstwo chorych: niewidomych, chromych, sparaliżowanych, (4) Anioł bowiem zstępował w stosownym czasie i poruszał wodę. A kto pierwszy wchodził po poruszeniu się wody, doznawał uzdrowienia niezależnie od tego, na jaką cierpiał chorobę>."/J 5:2-4/

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


N sty 16, 2022 12:10 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr lis 18, 2015 10:14 pm
Posty: 1326
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Cuda i objawienia w Kościele Katolickim
Ok. Dlaczego jednak w naszych czasach nie dzieją się takie cuda przez ręce i przedmioty wierzących?
Czy Pan Jezus na przykład dał moc czynienia cudów tylko tym pierwszym apostołom, a następcom już nie?
Mt. 10, 7 Idźcie i głoście: "Bliskie już jest królestwo niebieskie". 8 Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!


N sty 16, 2022 12:35 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Cuda i objawienia w Kościele Katolickim
Jak nie dał, skoro dał? Żywoty świętych są pełne cudów, które Bóg uczynił za ich pośrednictwem. Zapraszam np. do poczytania na temat tego, co czynił św. o. Pio.


N sty 16, 2022 12:42 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16883
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Cuda i objawienia w Kościele Katolickim
Ks. prof. M. Heller uważa, że śladów Boga jest tak dużo, że przestaliśmy je dostrzegać. Nie szukamy Boga, ale tego, by nam służył. To odwrócenie pojęć, więc niczego nie znajdziesz. Masz to opisane w stosunku do faryzeuszów: mieli przed sobą Boga i go sprawdzali. Nie wpisywał się w ich obraz Boga? To Go ukrzyżowali. To czego doświadczył Barney wpisuje się w uzdrowienie 10. Jeden podziękował, nie był to Żyd. Reszta przypisała to sobie, przypadkowi etc.


N sty 16, 2022 12:42 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL