https://www.vaticannews.va/pl/watykan/news/2020-12/dekret-penitencjarii-apostolskiej-na-rok-swietego-jozefa.html
"Odpusty na Rok św. Józefa, dekret Penitencjarii
„Z Rokiem św. Józefa, który potrwa przez następne 12 miesięcy związany jest dar specjalnych Odpustów” – ogłosiła Penitencjaria Apostolska. Dar Odpustu zupełnego można otrzymać pod zwykłymi warunkami. Należą do nich: spowiedź sakramentalna, komunia eucharystyczna oraz modlitwa w intencjach Ojca Świętego. Wierni powinni odrzucić wszelkie upodobanie do grzechu oraz uczestniczyć w wydarzeniach związanych w Rokiem św. Józefa przy okazjach i w sposób wskazany przez Penitencjarię Apostolską.

Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan

Dekret stwierdza, że św. Józef był człowiekiem modlitwy, który zaprasza dzisiaj wszystkich do pogłębienia dziecięcej relacji z Ojcem, pozwalającej rozeznać Jego wolę w życiu. Odpust zupełny zostaje udzielony tym, którzy przez przynajmniej 30 minut podejmą medytację nad modlitwą Ojcze Nasz lub wezmą udział w rekolekcjach lub jednodniowym dniu skupienia obejmującym medytację nad osobą Oblubieńca Maryi.

Św. Józef był człowiekiem sprawiedliwym, strzegącym głębokiej tajemnicy swojego serca. On pomaga odkryć wartość ciszy oraz uczciwości w spełnianiu codziennych obowiązków. Ci, którzy w ciągu tego roku, idąc za jego przykładem, spełnią uczynek miłosierdzia co do ciała lub duszy mogą również uzyskać Odpust zupełny. Najważniejszym wymiarem powołania Józefa było pełnienie funkcji stróża Świętej Rodziny z Nazaretu. Aby wszystkie rodziny chrześcijańskie czuły się wezwane do tworzenia tej samej atmosfery jedności, miłości i modlitwy, w której żyła Święta Rodzina dar Odpustu zostaje udzielony rodzinom oraz narzeczonym, którzy odmówią modlitwę różańcową. Papież Pius XII wprowadził 1 maja 1955 roku święto Józefa Robotnika z intencją, aby wszyscy szanowali godność pracy oraz aby ona inspirowała życie społeczne i prawa, oparte na równym podziale praw i obowiązków. Odpust zupełny będą też mogli otrzymać ci, którzy zawierzą codziennie św. Józefowi swoją pracę oraz wierny wzywający Cieśli z Nazaretu, aby każdy poszukujący pracy znalazł zajęcie oraz, aby praca wszystkich stawała się godniejsza. Św. Józef jest ponadto patronem osób w niebezpieczeństwie, cierpiących, zmuszonych do ucieczki, tych, którzy są odepchnięci oraz opuszczeni. Udziela się Odpustu zupełnego wiernym, którzy odmówią Litanię do św. Józefa lub Akatyst ku jego czci (w całości lub przynajmniej w części), albo jakąkolwiek inną modlitwę do św. Józefa, według własnej tradycji liturgicznej w intencji Kościoła prześladowanego wewnątrz lub na zewnątrz oraz o umocnienie wszystkich chrześcijan poddanych różnym formom prześladowania.

Aby podkreślić uniwersalność patronatu św. Józefa w Kościele, Penitencjaria Apostolska udziela Odpustu wiernym, którzy odmówią jakąkolwiek modlitwę prawnie zatwierdzoną lub spełnią innym akt pobożności ku czci św. Józefa, szczególnie przy okazji świąt jemu dedykowanych, a więc 19 marca i 1 maja, a także w Święto św. Rodziny, w Niedzielę św. Józefa (według tradycji bizantyńskiej), 19 dnia każego miesiąca oraz w każdą środę, czyli w dzień szczególnie poświęcony św. Józefowi w tradycji łacińskiej.

W aktualnym kontekście zagrożenia sanitarnego dar Odpustu zupełnego zostaje roszerzony szczególnie na starszych, chorych, konających oraz tych, którzy z uzasadnionych powodów nie mogą wychodzić z domu, a którzy odrzucą wszelkie upodobanie do grzechu oraz będą mieli intencję zadośćuczynienia, kiedy tylko stanie się to możliwe trzem pozostałym zwykłym warunkom oraz we własnym domu, lub tam, gdzie aktualnie się znajdują spełnią akt pobozności ku czcu św. Józefa, ofiarując cierpienia oraz niedogodności swojego życia.
Penitencjaria Apostolska wzywa ponadto wszystkich upoważnionych kapłanów oraz innych szafarzy do chętnego posługiwania wiernym w sakramencie Pojednania oraz udzielania Komunii św. chorym."

---------------------
---------------------
Czy w sytuacji niemożności odbycia spowiedzi i przyjęcia Komunii Świętej, żal doskonały i Komunia Duchowa wypełniają warunki dla uzyskania odpustu zupełnego na dany moment?

Faktycznie temat nie wygląda na oczywisty. Źródła nie są jednoznaczne. Nie będę wymyślał, tylko je przytoczę:
"4. Odpust zupełny można uzyskać tylko jeden raz dziennie. Aby go jednak otrzymać, wierny musi być w stanie łaski uświęcającej, a ponadto powinien:

wzbudzić w sobie wewnętrzną postawę całkowitego oderwania od grzechu, także powszedniego;
wyznać grzechy, przystępując do spowiedzi sakramentalnej;
przyjąć komunię św. (oczywiście lepiej jest uczynić to uczestnicząc we Mszy św.; jednakże dla uzyskania odpustu wymagane jest tylko przyjęcie komunii św.);
pomodlić się zgodnie z intencjami Ojca Świętego."
źródło: https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WR/inne/odpusty.html
W zacytowanych warunków odpustu jest napisane wymaganie właśnie spowiedzi sakrementalnej, czyli przed kapłanem, który działa "in persona Christi".

Z tego, co widzę, to istnieją odpusty zupełne, gdzie w warunkach otrzymania odpustu jest m.in.:
"nie być przywiązanym do jakiegokolwiek grzechu"
"mieć wolę wypełnienia zwykłych warunków odpustu tak szybko, jak to będzie możliwe (spowiedź sakramentalna, przyjęcie Komunii Świętej, modlitwa w intencjach Ojca Świętego)"
Poniżej przykład takiego odpustu z załączonym żalem doskonałym:
https://www.swarozyn.trim.pl/documents/5435.pdf

Nie prościej znaleźć stosowny dekret i sprawdzić dokładnie jakie trzeba spełnić warunki?

Dekret Penitencjarii Apostolskiej, udzielający daru specjalnych Odpustów z okazji Roku Jubileuszowego na cześć Świętego Józefa.

W sumie poza samą spowiedzią sakramentalną jest jeszcze kwestia komunii, tam też jest wyraźnie napisane, że warunkiem jest komunia eucharystyczna.

Dla mnie to niezwykłe, że parafia p.w. św. Andrzeja Boboli w Swarożynie przygotowała takie opracowanie dla wiernych. U nas w parafii nawet nikt nie wspominał, że mamy teraz Rok św. Józefa, a o odpustach to nigdy w moim kościele nie słyszałam - w sensie zachęcenia, by wierni starali się je uzyskać. Moi znajomi katolicy, gdy im powiedziałam, że mogliby dzisiaj uzyskać odpust, byli całkowicie zdezorientowani w temacie.

Czy w Polsce obchodzi się jakoś szczególnie odpusty parafialne w czasie pandemii?

Ja mam troszkę więcej szczęścia, u mnie się mówiło i o tym roku i o licznych odpustach. Mam wrażenie, że w niektórych miejscach to częściej się mówi o wirusie niż od odpustach. Nie znam parafii, której dokument wskazałem, Internet mi ją po prostu podpowiedział, jak szukałem odpowiedzi.
Dziś szczęśliwie dostałem folder od jednej z instytucji, które wspieram i mi przypomnieli, że dziś jest dzień św. Józefa. Media katolickie mówią o tym trochę, nawet z okazji tego dnia jest petycja z propozycją przeniesienia Dnia Ojca właśnie na dzień św. Józefa (19 marca). Poniżej link do petycji:
https://dzienojca.pl/#podpisz

Co do odpustów w parafiach, to nie potrafię się wypowiedzieć, nie śledzę takich rzeczy, z osobistych obserwacji mogę tylko powiedzieć, że wokół mnie nic się nie zmieniło. Jedyne co, to szczególne odpusty, jak ten z pierwszej odpowiedzi.
___________________________________________________
Przeczytałem cały dekret (czarno na białym), wcześniej udało mi się dotrzeć tylko do skróconych opracowań, a właściwie kopii zacytowanego artykułu w pierwszym komentarzu. Faktem jest, że to co najważniejsze to jest i w dekrecie i w tych skróconych opracowaniach. Co od zasad ogólnych udzielania odpustów zupełnych, to wygląda tak jak w pierwszej odpowiedzi, ale tutaj faktycznie w związku z ogłoszonym stanem jest dodany ten ustęp:
"W obecnej sytuacji publicznego zagrożenia zdrowia, rozszerza się dar odpustu zupełnego w sposób szczególny na osoby w podeszłym wieku, na chorych, umierających i wszystkich tych, którzy z usprawiedliwionych racji nie mogą wyjść z domu, a którzy odrywając się w duchu od wszelkiego grzechu oraz z intencją wypełnienia, gdy tylko to będzie możliwe, zwykłych warunków, odmówią w domu lub tam, gdzie zatrzymuje ich przeszkoda, akt pobożności na cześć Świętego Józefa, pocieszyciela chorych i Patrona Dobrej Śmierci, ofiarując z ufnością Bogu boleści i niedogodności własnego życia."
Przepraszam, bo bym wprowadził Panią w błąd w tym przypadku. W tym konkretnym odpuście warunki można wypełnić w domu, jeśli nasz stan jest ciężki, albo jesteśmy gdzieś "zatrzymani".
Krótko parafrazując pogrubiony powyżej tekst, można otrzymać ten odpust, gdy wzbudzi się żal doskonały oraz wypełnieni wszystkie warunki odpustu, gdy będzie to tylko możliwe.
Jeszcze raz przepraszam, za wprowadzenie w błąd. Chyba uprzednio mnie jakaś pomroczność jaśnista wzięła.

Rozumiem, że Robinson Kruzoe, gdyby założyć, że został katolikiem, to będąc sam na wyspie mógłby uzyskać odpust zupełny.

Bardzo wątpliwe. Nie zdołałby przystąpić do Sakramentu Pojednania.

Czyli nie mógłby dokonać aktu żalu doskonałego i postanowić wyspowiadać się przy najbliższej możliwości?

Warunkiem uzyskania odpustu jest spowiedź, a nie akt żalu doskonałego.

Opracowanie, które zacytował Iustus (https://www.swarozyn.trim.pl/documents/5435.pdf)wskazuje na wzbudzenie aktu żalu doskonałego, rozumiem, że w kontekście uzyskania odpustu zupełnego. Źle to zrozumiałam?

Nie zaprzeczę, że pytanie o Robinsona Cruzoe jest bardzo intrygujące. Tam byłoby więcej problemów, ponieważ on chyba nie jest członkiem Kościoła Katolickiego, więc będzie miał ograniczony dostęp do sakramentów.
Jeśli taką fikcję by dyskutować, to z drugiej strony Robinson może w teorii dostąpić "chrztu pragnienia" lub "chrztu krwi", warunkiem była by śmierć męczeńska w obronie wiary lub pragnienie chrztu w chwili śmierci. W teorii taki człowiek jest "czysty", jak to po chrzcie. W tym momencie by tak naprawdę nie potrzebował żadnego odpustu, bo niby za jakie to nieodpokutowane rzeczy? Dla tego człowieka chwila chrztu i śmierci byłaby w zasadzie ta sama - w takim czasie trudno nagrzeszyć.
A idąc dalej w fantastykę, to gdyby Cruzoe był katolikiem i na bezludnej wyspie wzbudził żal doskonały i dopełnił pozostałe warunki, to by dostąpił odpustu. Warunek jest napisany prosto, że się spełni warunki, w chwili, gdy to będzie możliwe. Oczywiście takich rzeczy nie można nadużywać, są przypadki, że ludzie celowo sobie coś utrudniają, a potem oszukują (siebie, a nie Boga), że nie mogli i że im się należy odpust, czy cokolwiek. Albo dobrze wiedzą, że coś jest niemożliwie i sobie robią takie rzekomo"mocne postanowienia". To już jest śliski grunt, Bóg nasze serca zna lepiej od nas. Siebie oszukamy, ale Jego nigdy.

Przypadek Robinsona Kruzoe odnosi się do wielu jeszcze świadomych katolików, którzy nie mają dostępu do kapłana, a ich życiu zagraża śmierć.

Brandeisbluesky, zwyczajne warunki uzyskania odpustu się zgadzają. Tylko znowu muszę powtórzyć, że ten konkretny odpust, o którym mowa w tym wątku odbiega od reguły. Odbiega właśnie dlatego, że umożliwia uzyskanie odpustu bez spowiedzi sakramentalnej przed kapłanem. Umożliwia otrzymanie odpustu po wzbudzeniu żalu doskonałego. To nie jest napisane wprost i nazwane po imieniu, ale to wynika z poniższego fragmentu:
"rozszerza się dar odpustu zupełnego w sposób szczególny na osoby w podeszłym wieku, na chorych, umierających i wszystkich tych, którzy z usprawiedliwionych racji nie mogą wyjść z domu, a którzy odrywając się w duchu od wszelkiego grzechu oraz z intencją wypełnienia, gdy tylko to będzie możliwe, zwykłych warunków, odmówią w domu lub tam, gdzie zatrzymuje ich przeszkoda, akt pobożności na cześć Świętego Józefa, pocieszyciela chorych i Patrona Dobrej Śmierci, ofiarując z ufnością Bogu boleści i niedogodności własnego życia"
Pogrubiony fragment to jest to, co się kryje pod hasłem żalu doskonałego i pragnieniem spowiedzi sakramentalnej, gdy to tylko będzie możliwe.

Dobrze, ale to jest odpust specjalny z powodu epidemii, a nie zwykły z racji Roku św. Józefa, którego dotyczy temat.