Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt maja 07, 2024 8:38 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Grzechy a stan małżeński 
Autor Wiadomość
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Grzechy a stan małżeński
Barney napisał(a):
Nie jest. Choć bywa połączona z uczuciem.

W wąskim sensie - jest nie tylko uczuciem. Ale w szerokim sensie akty woli są uczuciami.
A w rozróżnieniach psychologicznych uczuć od emocji, gdzie uczucia obejmują umysłową interpretację zdarzeń spokojnie można tak powiedzieć.

Barney napisał(a):
Przeciwnie. Kto tego nie rozumie, wpada w sprzeczność: wydaje mu się, że można przyrzec coś, na co się nie ma do końca wpływu.

Oczywiście, że przysięga dotyczy tego, co zależne od woli. W tych dyskusjach problemem jest to, gdzie w akcie woli sytuuje się miłość. On jest jej pierwszym drgnieniem ku dobru, które wyprzedza decyzję czy wykonanie decyzji. Jak najbardziej mamy wpływ na to, w czym upatrujemy dobra. Na tym polega formowanie własnego sumienia przecież.


So kwi 17, 2021 9:21 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 25, 2018 9:59 am
Posty: 1271
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Grzechy a stan małżeński
Anawim napisał(a):
Najogólniej: mieć upodobanie w jakimś dobru.

A zgadzasz się z tym, że miarą miłości jest poświęcenie?


So kwi 17, 2021 10:53 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): N kwi 10, 2011 11:49 pm
Posty: 116
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Grzechy a stan małżeński
Jeśli mowa o uczuciach to Katechizm Kościoła Katolickiego mówi że uczucia nie są ani dobre , ani złe ( czyli są w zasadzie obojętne , być może poza tymi złymi bo grzeszyć można też myślą ). Dobre lub złe są dopiero uczynki które popełniamy pod wpływem uczuć.
Miłość prawdziwa to ta ,,Pawłowa " i tak samo odnosi się do bliżniego jak i do współmałżonka.
Barney napisał(a):
Cytuj:
Jeśli miał szczęście zdobyć gruntowną wiedzę na ten temat i mógł jeszcze wybierać między kandydatami na współmałżonka to może zbudować szczęśliwe małżeństwo. Jeśli nie ma takiej możliwości może tylko liczyć na łut szczęścia
A kto "nie ma takiej możliwości"?!
Są tacy, którzy nie robią tego z głupoty. Ale nie ma takiego, co by nie miał możliwości.

Obecnie w dobie niezwykłej łatwości komunikacji międzyludzkiej i nieograniczonego dostępu do mądrości świata jest to bardzo łatwe kiedyś już nie tak bardzo.


N kwi 18, 2021 12:20 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Grzechy a stan małżeński
pawelv napisał(a):
Zmuszanie do grzechu przez współmałżonka..., Bycie pomiędzy ,,młotem a kowadłem" ,ile co można wytrzymać???
Sytuacja nie jest godna pozazdroszczenia. Jednak Jezus nam powiedział, czy mamy bardziej kochać Jego, czy członków rodziny:
"Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je." (Mt 10,37-39)
Z drugiej strony, jeśli ktoś po Bożemu weźmie na siebie taki krzyż, to zaskarbi sobie liczne łaski.

pawelv napisał(a):
Czy jeśli ożeniłem się z rozsądku i nie czułem i nie czuję jakieś wielkiej miłości do żony to chcąc żyć w prawdzie powinienem to żonie powiedzieć (a małżeństwo grozi rozpadem) ryzykując rozpad związku , czy kłamać jej ( popełniając grzech) że ją kocham dla ratowania związku.Wszak nie można czynić zła ,dla czynienia dobra.
Trzeba zacząć od przywrócenia pojęciom ich normalnych znaczeń. W myśli katolickiej kochać, to bezwarunkowo pragnąć dobra drugiej osoby. Według definicji (patologicznej) świata miłość jest wtedy, kiedy druga osoba sprawia, że moje zmysły dostarczają mi "hormonów szczęścia".
Ślubujemy dozgonną wierność i miłość. I ślubujemy to w Kościele. Nie ślubujemy, że druga osoba zawsze będzie nas fascynowała, ale że będziemy ją po chrześcijańsku kochać - pragnąć jej dobra i działać dla jej (naszego wspólnego) dobra, bo stajemy się jednym ciałem.
Celem małżeństwa jest zrodzenie i wychowanie potomstwa. To jest naturalny skutek zdrowej miłości. To, jak wygląda nasza rodzina jest w dużej mierze skutkiem tego, jak się wywiązujemy z tego, co ślubowaliśmy i jak realizujemy naszą miłość.


N kwi 18, 2021 1:08 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Grzechy a stan małżeński
feelek napisał(a):
A zgadzasz się z tym, że miarą miłości jest poświęcenie?

Niekiedy tak, gdy osiągnięcie chcianego dobra jest trudne.


N kwi 18, 2021 8:29 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 25, 2018 9:59 am
Posty: 1271
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Grzechy a stan małżeński
Anawim napisał(a):
feelek napisał(a):
A zgadzasz się z tym, że miarą miłości jest poświęcenie?

Niekiedy tak, gdy osiągnięcie chcianego dobra jest trudne.

W chrześcijaństwie miłość jest ofiarą z siebie. Zawsze.


N kwi 18, 2021 9:40 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Grzechy a stan małżeński
feelek napisał(a):
W chrześcijaństwie miłość jest ofiarą z siebie. Zawsze.

No potwierdzasz to, co piszę. Na szczęście to są tylko pobożne życzenia, w których zwykle więcej samooszukiwania niż rzeczywistości. Bo w realnym świecie nikt nie jest w stanie tak funkcjonować przed dłuższy czas. Ale same próby życia wg takich prawideł są cokolwiek patologiczne.

Zdarzyło Ci się zrobić coś dobrego dla żony/dzieci/rodziców bez poświęcania się? :)


N kwi 18, 2021 9:53 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Grzechy a stan małżeński
Pisałem pokrótce czym się różni miłość światowa od miłości w myśli katolickiej. Właśnie natrafiłem na materiał, który krótko i dobrze tłumaczy, jakie są rodzaje miłości, jakie są ich niedoskonałości i jaka miłość jest "zdrowa" - nadprzyrodzona:
"Miłość w serduszku" to za mało


N kwi 18, 2021 10:37 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 25, 2018 9:59 am
Posty: 1271
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Grzechy a stan małżeński
Anawim napisał(a):
Zdarzyło Ci się zrobić coś dobrego dla żony/dzieci/rodziców bez poświęcania się? :)

Kochając ofiarowujemy coś. Chodzi o postawę naszej wolnej woli, na podstawie której coś komuś bezinteresownie darowujemy, chcąc jego dobra. Z naszej strony oznacza to mniejszą lub większą stratę. Zawsze będzie więc to rodzaj poświęcenia, dokonywanego w interesie drugiego, czyli miłość jest postępowaniem, kiedy w interesie drugiego człowieka oddajemy coś, co należy do nas.


Pn kwi 19, 2021 11:29 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Grzechy a stan małżeński
feelek napisał(a):
Kochając ofiarowujemy coś. Chodzi o postawę naszej wolnej woli, na podstawie której coś komuś bezinteresownie darowujemy, chcąc jego dobra. Z naszej strony oznacza to mniejszą lub większą stratę. Zawsze będzie więc to rodzaj poświęcenia, dokonywanego w interesie drugiego, czyli miłość jest postępowaniem, kiedy w interesie drugiego człowieka oddajemy coś, co należy do nas.

Zdradzę teraz pewien trik. Jeśli pokochasz kogoś bezinteresownie (a nie troska o dobro tego kogoś będzie dla Ciebie środkiem do osiągnięcia innych celów), to dobro tej osoby stanie się Twoim własnym dobrem. Troszcząc się o tę osobę sobie samemu zrobisz dobrze. Nie będziesz musiał się tylko poświęcać.


Pn kwi 19, 2021 11:39 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Wt lut 14, 2012 12:39 pm
Posty: 445
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Grzechy a stan małżeński
Fajny trik. A pamiętasz jeszcze bajkę o złotej rybce? Jak pokochasz bezinteresownie osobę interesowną - trik nie działa


Pn kwi 19, 2021 11:47 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 25, 2018 9:59 am
Posty: 1271
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Grzechy a stan małżeński
Anawim napisał(a):
Jeśli pokochasz kogoś bezinteresownie (a nie troska o dobro tego kogoś będzie dla Ciebie środkiem do osiągnięcia innych celów), to dobro tej osoby stanie się Twoim własnym dobrem. Troszcząc się o tę osobę sobie samemu zrobisz dobrze. Nie będziesz musiał się tylko poświęcać.

Kochając bliźniego tracisz, masz czegoś mniej. A ten kochany ma więcej, bo otrzymuje Twoje kochanie. Tobie ubywa, a jemu przybywa z tego, co mu Twoja miłość ofiaruje. Właśnie tak wygląda miłość do bliźniego, ktoś zyskał coś, co Ty straciłeś.


Pn kwi 19, 2021 4:34 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm
Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Grzechy a stan małżeński
Nie zgadzam się ze zdaniem, że kochając kogoś, szczerze kochając, z automatu zawsze tracę.
Miłość bywa trudna i wymagająca, ale wcale nie opiera się na automatyzmie utraty. Daje bowiem taki zasób wartości duchowych (niekoniecznie zawsze psychologicznych i społecznych), tak bardzo wychowuje, wzbogaca, służy dojrzałości, że doprawdy biedny jest ten, kto nie umie lub nien chce kochać.
Miłość będąca stratą to ujęcie płytkie, rachunki z cyklu: kocham -więc daję-daję - więc tracę.
Decyzja miłości nie jest decyzją obowiązkowego unicestwienia siebie samego.
Proszę sobie łaskawie przypomnieć, kto powiedział, że więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu!


Pn kwi 19, 2021 4:53 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Grzechy a stan małżeński
feelek napisał(a):
Kochając bliźniego tracisz, masz czegoś mniej. A ten kochany ma więcej, bo otrzymuje Twoje kochanie. Tobie ubywa, a jemu przybywa z tego, co mu Twoja miłość ofiaruje. Właśnie tak wygląda miłość do bliźniego, ktoś zyskał coś, co Ty straciłeś.

To w jakim celu się tak męczysz? Nie lepiej by było dla Ciebie przestać się tak poświęcać?


Pn kwi 19, 2021 5:05 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 25, 2018 9:59 am
Posty: 1271
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Grzechy a stan małżeński
Anawim napisał(a):
To w jakim celu się tak męczysz? Nie lepiej by było dla Ciebie przestać się tak poświęcać?

Miłość własna nie istnieje w zgodzie z chrześcijaństwem, jest bowiem zaprzeczeniem ofiary.


Pn kwi 19, 2021 6:30 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 131 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL