Re: Osoby chore i zaburzone psychicznie
Iustus napisał(a):
Yarpen Zirgin, mam swoje prywatne zdanie i dla zwykłej roztropności zachowam je dla siebie. Nie jestem żadnym autorytetem, proszę spytać się mądrzejszych ludzi ode mnie - najlepiej duchownego. Proszę mi wybaczyć.
Zaraz, zaraz... Przed chwilą wasza ekscelencja była taka biegła w rozstrzyganiu o tym, czy choroba psychiczna ma znaczenie dla oceny ciężaru grzechu, a tu nagle zasłania się prywatnym zdaniem? Nie ma tak dobrze. Wskazałem konkretny przypadek i proszę o udzielenie odpowiedzi:
Iustus napisał(a):
Wyraźnie napisałem, że jest konieczna jest świadomość. Choroba psychiczna świadomości nie wyklucza, no chyba, że specyfika tej choroby polega na utracie poczytalności.
Depresja zasadniczo nie wyklucza świadomości, ale w stanie "doła" potrafi jednak ją tak dobić, że osoba chora targnie się na własne życie. Według waszej ekscelencji trzeba ją potępić?