Czy niepłacenie abonamentu RTV to grzech? A może przeciwnie? Płacenie abonamentu na dzisiejszą telewizję to grzech? KKK nic nie mówi o płaceniu niesprawiedliwych danin, za to dużo mówi o odpowiedzialności mediów za prawdę.

Płacisz za posiadanie odbiornika. Masz go czy nie masz? Są dwie konieczności w życiu: śmierć i podatki. Żadnej nie pragniemy. To było podchwytliwe pytanie zadane Jezusowi: płacić czy nie płacić? Pokazał monetę.

Problem nietuzinkowy. Z jednej strony mamy się wykazywać pokorą i współpracą z władzą świecką, z drugiej strony należy władzy świeckiej wypowiedzieć posłuszeństwo, gdy ta jest bezbożna. Dokładnie to się stało w sporze o inwestyturę między papieżem Grzegorzem VII a cesarzem Henrykiem IV. Wtenczas Kościół wprost nakazał ludziom, aby nie podlegali tej władzy. I wyszło to i Kościołowi i Europie na dobre.
Kiedy mam podobne rozterki, tudzież chcę coś odpokutować, to wartość danej rzeczy - w tym wypadku powiedzmy nieodprowadzonego podatku - poświęcam jako dodatkową ofiarę.

I źle. Powinieneś przekazać ten przykładowy podatek do US, a nie przeznaczyć na ofiarę.

Kościół, co do zasady nie wykorzysta pieniędzy przeciwko ludziom. Co do państwa nie mam takiej pewności. Gdyby porównać skuteczność wykorzystania środków przez Kościół a przez państwo to nie ma porównania. Nie chcę się przykładać do budowania Bizancjum.
O uczciwy osąd będę prosił Jezusa Chrystusa, dzięki Bogu on jest sędzią sprawiedliwym, a nie sędzią polegającym na ziemskich paragrafach.

Jaki "Cezar" jest wszyscy widzą. Masz jakiś konkretny punkt w KKK? Osobiście wolałbym oddać te pieniądze na Caritas. Najpierw był 1 cezar co kazał nie płacić, potem miała być powszechna opłata audio-wizualna w prądzie. Teraz nastał nowy cezar co się Kurski nazywa i ten to jest dopiero autorytet moralny. Teoretycznie powinien płacić każdy posiadacz samochodu w tym kraju bo ma radio... Nie potrafią tego rozsądnie załatwić a sami z abonamentu nie zrezygnują bo to jest jednak jakaś kasa.

A za czasów Chrystusa to cezarowie byli jacyś tacy moralni i fajni, czy jak?

OK, czyli nie używamy rozumu tylko jesteśmy ślepo posłuszni władzy. To poproszę o konkretny paragraf z KKK. Proponuję przeczytać co KKK mówi o odpowiedzialności mediów.

Nie ma to znaczenia. Skoro pieniądze należą się państwu z racji podatku, to jemu trzeba je oddać, a nie przeznaczać go np. na ofiarę na Kościół. Chrystus jasno i jednoznacznie wskazał, że jesteśmy zobowiązani je płacić i nie można się samemu zwolnić z tego obowiązku przez przekazanie go na ofiarę. Filozofię przekazywania na ofiarę tego, co się komuś należy, również bardzo ciekawie podsumował. Mam nadzieję, że wiesz o czym mówię?


Strasznie lubię takie zaklęcia, bo zawsze są tym samym: Pod tekstami "Bóg mnie osądzi" ukrywa się odrzucenie tego, co jest w nauczaniu Chrystusa i Apostołów. W tym przypadku nauczania na temat tego, czy mamy być posłuszni władzom świeckim i płacić podatki.

Należę do Cywilizacji Łacińskiej, dla mnie od prawa pozytywnego ważniejsza jest katolicka etyka. Prawo pozytywne, to nie jest prawo dobre i pozytywne, to znaczy tyle, co prawo skodyfikowane arbitralnie przez człowieka.
Obecny zachód brnie niebezpiecznie w socjalizm. W encyklikach szeregu papieży pisanych 50 lat przed czy po I Wojnie Światowej socjalizm jest stawiany po przecinku z wrogami Kościoła, takimi jak komuniści, faszyści, naziści, moderniści, masoni i kilka innych. Mając świadomość tego nie chcę budować reżimu. Państwo nie ma prawa organizować życia publicznego i społecznego zamiast ludzi, a już na pewno nie wbrew ludziom. Gorąco polecam encykliki z tego okresu, są tam omówione wszystkie problemy społeczne z którymi borykamy się po dziś dzień, one są nadal aktualne. Forma w jakiej są napisane po prostu im taką aktualność gwarantuje.

Jaki socjalizm? Na świecie mamy władzę pieniądza.

Zaś od niej z kolei są ważniejsze własne przekonania jeżeli to, co głosi Kościół idąc za Chrystusem i Apostołami, jest z nimi sprzeczne. Czego dałeś świadectwo komentarzem do mojego poprzedniego posta.


Bez znaczenia. Chrystus nakazał płacenie podatków okupantowi Judei i Galilei (zaś Apostołowie nauczali o posłuszeństwie władzom rzymski), i nic nie wspomniał, że jesteśmy z tego zwolnieni z racji na to, że np. posłużą one kiedyś do prześladowania Kościoła i chrześcijan. No przykro mi, ale w tym momencie po prostu szukasz uzasadnienia dla odrzucenia obowiązków względem władz świeckich, które zostały nałożone przez Boga.

A czym są te wszystkie przymusowe ubezpieczenia, programy nauczania, programy leczenia, podatki, daniny, biurokracja rosnąca niemalże wykładniczo, etc.?
Nie, żeby sugerował, jakoby pieniądz nie rządził. Socjalizm i pieniądze wcale się nie wykluczają, przecież ktoś musi drukować pieniądze na te wszystkie machinacje.
Przykład z USA, tam obecnie kartki żywnościowe dostaje około 50 milionów ludzi. To jest zatrważające.

Wszelka władza pochodzi od Boga, nie od ludu jak twierdzą demokraci. Władza o tyle prawowita, o ile nie jest sprzeczna z Bożymi przykazami. Pan próbuje zasugerować, jakoby bezwzględne posłuszeństwo państwu było w zgodzie z prawem Bożym. Idąc tym tokiem można zrozumieć zbrodniarzy Niemieckich, którzy w Norymberdze, w trybunałach tłumaczyli się, że wszystko było zgodnie z prawem - bo to prawda - i że takie były rozkazy. Proszę wybaczyć, ale ja podobnych rzeczy, choćby dotyczyło to podatków nie chcę robić.
Gdyby władza świecka była nadrzędna, to jakim prawem papieżem Grzegorzem VII wszczął spór o inwestyturę z cesarzem Henrykiem IV? No właśnie, władza świecka nie może sobie uzurpować prawa do gwałtu na prawie naturalnym, czy objawionym.

Wy wszyscy, którzy tak jesteście podlegli władzy świeckiej, powiedzcie, dlaczego duchowni nie przestrzegają obostrzeń sanitarnych i wpuszczają do kościołów więcej ludzi, niż wynika z limitów? U nas "cezar" nakazał 23 a wchodzi 100-150.