Jak w piosence “taki mały, taki duży”.
Świętym, czyli Zbawionym, bo w Niebie będą tylko święci, a nie “będę szarym obywatelem Nieba”
“Albo będziesz świętym albo będziesz nikim”
a nawet
“Albo będziesz świętym albo staniesz się potworem”
Była kiedyś taka sytuacja, gdzie chciałem być świętym, a nawet trochę uważałem że już jestem, gdy nastała trudna sytuacja spowodowana przez szatana z moze przez Boga, że chęć bycią świętym wydała mi się straszną “chałą”, i powiedziałem wtedy w myślach “Boże, ja już nie chcę być świętym”. No i zaczęło się wieloletnie staczanie w przepaść.
https://www.youtube.com/watch?v=Ha8f5amqPxA