Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 10:50 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1272 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 85  Następna strona
 Kryzys w Kościele 
Autor Wiadomość
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
PeterW napisał(a):
Sam. Łączność z Kościołem to nie jest żadne natchnienie. Przy czytaniu masz się kierować interpretacją jaką daje Kościół, a praktycznie to jak interpretują to mądrzejsi od Ciebie, i jednocześnie mający mandat do tego by wyjaśniać Pismo (czyli katoliccy kapłani i bibliści). Inaczej jeszcze natrafiając na trudną wypowiedź powinieneś szukać objaśnień zarówno w komentarzach dołączonych do wydania Biblii (mających Imprimatur), jak i w innych źródłach firmowanych przez zaufanych teologów.

Ale ja nie pisalem o lacznosci z Kosciolem w takim sensie jak na forum "w lacznosci z Papiezem" tylko o wewnetrznej duchowej i glebokiej lacznosci, a to nie to samo co deklaracja lacznosci z Kosciolem.
I przede wszystkim nie pisze o sobie, wiec daruj sobie tlumaczenie czy ktos jest madrzejszy ode mnie czy nie bo to nie ma znaczenia w tym o czym pisalem.
Poza tym zaden z nas nie jest madrzejszy od innego, bo wszyscy i tak jestesmy glupi. Gdyby bylo innaczej nie mieli bysmy zadnych watpliwosci w rozumieniu wiary i Boga.


Wt lis 12, 2019 9:26 pm
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Forumowa łączność z papieżem oznacza łączność z Kościołem hierarchicznym, czyli uznanie instytucjonalnej budowy Kościoła z papieżem na czele. To miało nas odróżniać od tych grup religijnych, które zerwały lączność z urzędem papieskim (np mariawici). W tym to Kościele panuje taka a nie inna duchowość lub różne formy duchowości zapewniające jednak jednolitą wiarę. Nie ma duchowości katolickiej bez Kościoła instytucjonalnego. To nie katolicyzm. Przyjmuję Credo w całości, jestem katolikiem w łączności z papieżem. Węższym terminem jest rzymski katolik.


Wt lis 12, 2019 9:49 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
merss napisał(a):
sam2 napisał(a):
Poza tym kompletnie nie zrozumiales tego co napisalem, bo znaczy to tyle ze ten czytajacy powinien miec to natchnienie i lacznosc z Kosciolem by zrozumiec tresc, bo chocby nawet najlepszy teolog przetlumaczyl Bilblie, to od czytajacego zalezy jak ja zrozumie.

To jest typowo protestanckie podejście, które wyżej opisałam. Polega to na tym, że to ja decyduję o tym, że mam natchnienie. To utożsamianie wiary z pewnością. Odmawiam modlitwę do Ducha Świętego i przyjmuję, że On natychmiast staje na posterunku i wbija mi do głowy znaczenie Pisma. Luter postawił tezę, że człowiek jest niczym juczne zwierzę. Jeśli dosiada go Bóg to idzie w jedną stronę a gdy diabeł to idzie w przeciwną. To ja decyduję o doktrynie. Bóg nie jest jednak narzędziem, ale celem. Na tę okoliczność, że żadne natchnienie nie upoważnia mnie do autorskiego rozumienia Pism jest zastrzeżenie w samym Piśmie.
Kolejna sprawa to owo natchnienie. Znów sam definiuję czym ono jest. Jak to odróżnię od pokusy, pragnienia zmysłowego? Po kolorze, czuciu, ekstatycznym odpłynięciu w zaświaty?


Cytuj:
Dokladnie zreszta tak jak tu wlasnie przedstawiles swoje rozumienie tego co napisalem. Tak to wlasnie jest ze te same slowa kazdy rozumie innaczej.

Niezrozumienie wynika z wielu przyczyn: począwszy od braku precyji przekazu, przez inne rozumienie wiary aż po brak wiary. A kasta proroków/mistyków to jeszcze inna kategoria błędów.

I jeszcze jedno. Biblia, Bóg i ja, czyli moje natchnienie i przekonanie, że należę do Kościoła katolickiego prowadzą mnie ku poznaniu prawdy. Nieprawda. Znów mamy do czynienia z prywatnym przekonaniem, sprzecznym z przekazem biblijnym. Boga nie można zmianipulować, zmusić do przsłania łaski, gdy tego oczekuję. Nigdzie nie znajdziesz takiego zapisu biblijnego, że łaska zależy od mego oczekiwania na nią. Wyraźnie napisano, że Duch wieje kędy chce a Pismo nie jest do samodzielnego interpretowania. Napisano w liście do Galatów, że gdyby nawet anioł z nieba przekazał co innego niż podaje Tradycja należy to ignorować. Zasada, żeby była prawdziwą (czytam Pismo i wiem) musiałaby mieć oparcie w samym Piśmie. Nigdzie nie stwierdzono w Piśmie, że tylko Pismo decyduje.

W czasach zamętu teologicznego pojawilo się utrudnienie. Mamy jednak ciągłość nauczania i tu należy szukać owej ciągłości a wykluczyć sprzeczności. Mamy KKK.

Widzisz, juz na poczatek sprowadzilas tresc do mojej osoby, a ja nie o sobie pisze, tylko o wierze w ogole. tobie widze tez sie udziela uprzedzenie innych.
Potrafie odroznic prywatne przekonanie od tego co jest Prawda Pism, chocby w tym ze ciagle szukam wyjasnien wielu szczegolow, ktore same w sobie maja jakies znaczenie, ale to znaczenie gdy wynika z moich przekonan nie ma odpowiedniego i zgodnego z innymi szczegolami Pism polaczenia znaczeniowego laczacego sie perfekcyjnie z trescia Pism.
Poza tym rozum ludzki nie jest w stanie wszystkiego zrozumiec, czy wyjasnic-przekazac komukolwiek tak ze wiele szczegolow pozostaje jedynie w swiadomosci jako cos niepojetego, a takich szczegollow nawet nie przyszlo mi do glowy komukolwiek wyjasniac, bo jest to po prostu niemozliwe.
W swoiich opisach tego co widzialem podawalem jedynie suche fakty, i w tym wlasnie jestem ostrozny, by nie pisac niczego co do czego mam chocby nikle podejzenie ze moglo powstac w mojej glowie tym bardziej ze zawsze wszystko bylo w najmniej spoodziewanym momencie i o tresci ktora nigdy by mi nie przyszla do glowy nawet w najdzikszych i najbardziej nieokielznanych wyobrazeniach.
Fizycznie jestem w stanie pokazac na plotnie wszystko co widzialem, problematyczne okazuje sie jedynie to ze czasowo i technicznie nie dam rady tego zrobic, co tez ma pewne znaczenie w okresleniu znaczenia tresci ktora mialo by to przekazac innym.
Tak poza tym, wiem ze moge nawet w sposob ateistyczny wyjasnic wiare, ale wiem tez ze gdybym zaczal takie wyjasnienia stawiajac sie w roli ateisty, to nie mial bym szansy nawet dokonczyc kilku wpisow poczatkowych, bo mialbym setki zarzutow, zanim cokolwiek konkretnego i znaczacego bym napisal.
Pewnie minie kolejnych pare lat zanim naucze sie wlasciwie rozpoznawac osoby z ktorymi warto prowadzic jakiekolwiek dyskusje.
Puki co "znecam sie nad paroma pracownikami by zrozumielii pewne fakty, ktorych nie dadza rady ominac w zyciu.
Jeden z nich jest na etapie rozumienia jalmuzny i mam nadzieje ze najblizsza lekcja da pozytywne rezultaty.


Wt lis 12, 2019 10:00 pm
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Cytuj:
Potrafie odroznic prywatne przekonanie od tego co jest Prawda Pism, chocby w tym ze ciagle szukam wyjasnien wielu szczegolow, ktore same w sobie maja jakies znaczenie, ale to znaczenie gdy wynika z moich przekonan nie ma odpowiedniego i zgodnego z innymi szczegolami Pism polaczenia znaczeniowego laczacego sie perfekcyjnie z trescia Pism.

Obawiam się, że próbujesz połaczyć swe wizje z Pismem. Nie dopuszczasz możliwości różnic. Jeśli różnice by się pojawiły (to co wskazuja adwersarze) to tak zamotasz, że wyjdzie że sprzeczności nie ma, jedynie ktoś tego nie rozumie...w sumie nie rozumie Pisma, więc chcesz mu wytłumaczyć. Pisaleś o sobie, więc odniosłam się do tego o czym przeczytałam.
Nigdy ci się nie zapaliła lampka czerwona, że z tymi wizjami i Pismem cos nie tak? Przerzucasz niezrozumienie na tych co czytają o czym piszesz.

Przykład. Bronileś Pachamamy uprawiajac dialektykę. To jest obraz zamętu, bo rózni hierarchowie wypowiadali się o tej samej sytuacji diametralnie różnie. Dlaczego? Bo kryzys na linii Kościół - świat przeniósł się do wnetrza Kościoła. Stanąłeś po stronie świata. Zgodnie z tradycją Kościoła, świątynia Santa Maria in Traspontina oraz Bazylika Świętego Piotra muszą zostać konsekrowane w związku z przerażającymi bałwochwalczymi profanacjami, które zostały w nich dokonane – powiedział w wywiadzie dla Life Site News arcybiskup Carlo Maria Vigano Skąd tak ostre słowa w ustach dyplomaty? Skąd to stwierdzenie: obrzydliwości bałwochwalczych obrzędow weszły do świątyni Bożej i dały początek nowej formie apostazji, ktorej nasiona, aktywne od dłuższego czasu dają swój plon. To nie jest język dyplomacji. Dlaczego tak ostro? Potrafisz odpowiedzieć?


Wt lis 12, 2019 10:26 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
To uprawianie dialektyki bylo jedynym sposobem ktory wtedy widzialem by odwrocic uwage od nagonki na Koosciol na to co jest istotne, czyli czlowieka.
To czlowiek jest Swiatynia Boga.Jego dusza i serce a nie budynek kosciola.
Juz sam Jezus o tym mowil i potwierdzil to Zmartwychwstaniem, jako odbudowa tej Swiatyni Boga w trzy dni.
Jezus byl takze czlowiekiem i temu nikt nie moze zaprzeczyc.
W wielu sasiednich tematach jak czytam to po prostu plakac sie chce i lzy same wyplywaja czytajac niektore wypowiedzi.
Te faty ktore wielu powiela i popiera to wlasnie zabobony, bo pokladaja wiare w Budynek sakralny, a nie w faktyczna i realna Swiatynie Boga, ktoara jest dusza i serce czlowieka.

Nawet najwiekszym teologom i Biblistom sie nie snilo jak wielkie i wszechstrone znaczenie ma juz tylko samo Zmartwychwstanie Jezusa.
To nie jest tylko symbolika, to jest cala Ewangelia.


Ostatnio edytowano Wt lis 12, 2019 11:42 pm przez PeterW, łącznie edytowano 1 raz

Scalono 2 posty



Wt lis 12, 2019 10:38 pm
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Budynek jest konsekrowany. To nie obora. Osoba, która wyrzuciła figurkę Pachamamy założyła stowarzyszenie św. Bonifacego. Św. Bonifacy będąc apostolem wśród Germanów pierwszą rzeczą, którą zrobił to porąbał święty dąb przy którym poganie sprawowali swe rytuały. Większość świętych męczenników musielibyśmy wyrzucic z panteonu świętych, bo robili to samo. Tam, gdzie mamy dziś katolicką świątynię w Ostrowie Tumskim i prochy Mieszka i Chrobrego - były pogańskie gaje. Poszły pod topór. Albo jest pogańskie, albo katolickie. Na miejscu pogańskich gajów nie stwarzano niewidzialnej sfery duchoweości katolickiej, ale budowano świątynie. To sprawa wiary; albo wierzymy, że to jedyna prawdziwa wiara prowadząca do zbawienia albo traktujemy ją nie jako objawioną, ale tylko jedną z wielu i do tego mającą postać przekonania. Zabezpieczamy jej należyte miejsce, albo pozwalamy rzucać perły przed wieprze. Dlaczego różnie reagujemy? Ponawiam pytanie: dlaczego abp Vigano tak ostro zareagował. Nadal nie rozumiesz?


Wt lis 12, 2019 10:53 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
mozesz podac link do tej wypowiedzi abp Vigano bym odpowiedzial na to o co pytasz?
pewnie juz podalas, ale chcialbym miec pewnosc ze odpowiadam na wlasciwa wypowiedz.


Wt lis 12, 2019 11:00 pm
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Podałam link do wypowiedzi abpa Vigano. Ujęłam w nim fragment wypowiedzi.


Wt lis 12, 2019 11:03 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
merss napisał(a):
Podałam link do wypowiedzi abpa Vigano. Ujęłam w nim fragment wypowiedzi.

Jednak prosil bym o link do calej wypowiedzi. Moze i mi samemu cos pomoze jego wypoowiedz, skoro uwaazasz ze jest wazna.


Wt lis 12, 2019 11:09 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Sam2,
Prosze. Tutaj adres: https://www.lifesitenews.com/news/abp-vigano-the-abomination-of-idolatrous-rites-has-entered-the-sanctuary-of-god


Śr lis 13, 2019 12:05 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14117
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
sam koniec offtopu kolejne twoje posty nie związane z tematem kryzysu zostaną usunięty a ty zostaniesz wyproszony z wątku.

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


Śr lis 13, 2019 7:18 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Jockey napisał(a):
sachol napisał(a):
Nie potrzeba wielkiej wiedzy tologicznej. Wystarczy czytać Ewangelię i porownywac z tym co dany biskup mówi. Jak mówi ze mimo ze masz inna zone/meza to przystepuj do Komunii to jest heretykiem i nie nalezy go.sluchac.
Najkrótsza droga do schizmy. Na takiej właśnie podstawie Luter właśnie odszedł. Też czytał Biblię i wyciągnął wnioski. Wiele takich wspólnot Odnowy stało się wolnymi kościołami.
sachol napisał(a):
Jako przyklad mozna podac ze wiekszosc katolikow nie wie co to jest Niepokalane Poczecie, myslac ze to o poczęcie Pana Jezusa chodzi a nie Maryje
Jak spali na katechezie to kto winien?

Ta schizma... twierdzisz ze babuszka jest zbyt glupia zeby wiedziec kto jest dobrym pastezem a kto zlym natomiast na tyle madra aby czytac Ewangelie i doprowadzi ja to niechybnie do schizmy... bzdurme wnioski


Śr lis 13, 2019 10:19 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14117
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Mówię o zasadzie która chcesz wprowadzić. Pokazać ci ilość byłych katolików którzy wyłączyli się z kościoła tworząc własne kościoły? W różnych grupach Odnowy to była plaga. A wszystko dlatego ze jeden z drugim zaczęli sami czytać i wyrokować odnośnie księży i co jest zgodne z Biblia a co nie.

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


Śr lis 13, 2019 1:05 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Przegapiłam ostatnie zdanie o tym, że chciałbyś skoncentrowac się na Akita. obiecuję, że się poprawię i coś o tym napiszę. Teraz jednak o MB z Quito i połączę oba wpisy.
Tylko nieliczne dusze zachowają skarb wiary i cnót, ale bedą ciepieli niewypowiedziane długotrwałe męczeństwo. Kapłani wierni Maryi, wierni prawdzie będą prześladowani, przeklinani, wyśmiewani, oczerniani. Inni księża będą zaś rozpowszechniać kłamstwa na ich temat i wykluczą ich z Kościoła.
To diagnoza. Przerażający obraz świata, Kościoła i stany wiary. Masowa apostazja, odejście od Boga i wiary, brak świadomości grzechu, bluźnierstwa. To XVI w i przesłanie na wiek XX i XXI. Ujawniono je, gdy zaczęły się realizować.

Mądrość Syracha mówi: Dziecko, jeśli masz zamiar służyć Panu, przygotuj swą duszę na doświadczenia (2,1)
Tu nie chodzi więc o krytykanctwo, bo ono jest bezpłodne. Krytyka może być jedynie formą mającą dobry cel i nie prowadzącą w ślepą uliczkę. Należy jednak zostawić w spokoju konformistów i tchórzy i zająć się tymi, którzy chcą poznać prawdę. Nie powinno się ulegać beznadziei i zniechęceniu podpowiada ks. P. Glas.

Jaką broń radzi przygotować na czas kryzysu? Pragnę jedynie nadmienić, że Kościół przechodził potężne kryzysy:
1. Odstępstwo arianizmu.
2. Afryka Północna przeszła na islam.
3. XVIII i XIX w to potężne kurczenie sie zakonów. kościół utracił kapłanów a miliony ludzi odeszło od wiary.
4. Wiek XX to kontynuacja apostazji.
Przyczyną kryzysów jest utrata wiary. Gdy jej brakuje zaczyna się podważać to co mówił Jezus, rozmywa się przesłanie Ewangelii. Wiary nie da się nauczyć z książek. Ją trzeba otrzymać od ludzi wiary. Kto ma wiarę, ten ma największy skarb. Ona jest darem, który otrzymuje się na kolanach, o który trzeba się modlić. Mamy do czynienia z poważnym kryzysem modlitwy, ktory skutkuje brakiem wiary.

Wierni nie oczekują błyskotliwej i dowcipnej homilii, popisywania się wiedzą teologiczną, ale głębokiego duchowego prowadzenia, formacji, ktora pozwoli im toczyć codzienną duchową walkę. Jeśli ksiądz traci odwagę, rezygnuje z kapłańskiej tożsamości (prof Wolniewicz grzmiał o bezzębnym duchowieństwie) to szybko stanie się maszynką do konsekrowania hostii, które i tak często są przyjmowane świętokradczo. Będzie wypowiadał słowa adoracji Boga: Albowiem tylko Tyś jest święty. Tylko Tyś jest Panem. Tylko Tyś Najwyższy, Jezu Chryste a na ołtarzu będzie królowala urna z prochami znaczącego człowieka czy element należący do pogańskiej religii. Po prostu mu to nie przeszkadza, bo on wykonuje zawód.
Krytykować personalnie czy modlić się za tego kapłana?


Śr lis 13, 2019 1:58 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Pn sie 18, 2014 7:51 pm
Posty: 655
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Kościół opiera się na fundamencie ofiary Chrystusa, z tej ofiary wynikają sakramenty. Szafarzami sakramentów na ziemi są biskupi, jako następcy Apostołów. Dopóki więc prawowierni biskupi wyświęcają innych i udzielają sakramentów, dopóty trwa Kościół. Tego faktu nie mogłoby zmienić to, że jakiś biskup okazałby się heretykiem i byłby anty-biskupem - nawet gdyby to był biskup Rzymu. Choćby Rzym w ogóle nie miał biskupa, czyli papieża, nawet to nie unicestwia Kościoła, nie przerywa jego istnienia, nie gasi jego kapłańskiej posługi. Przykład. W 304 roku zmarł papież Marcelin. Jednak Kościół nie mógł wybrać nowego papieża z powodu prześladowań. Kościół pozostawał bez papieża przez 3 lata i siedem miesięcy. Dopiero po tym okresie wybrano Marcelego I. Gdyby więc od wybrania papieża zależał byt Kościoła, znaczyłoby to, że Kościół przez ponad 3,5 roku nie istniał. Znaczyłoby to, że Pan Jezus się pomylił, gdy rzekł, że bramy piekielne Kościoła nie przemogą.

Dlatego nie należy martwić się o los Kościoła, tylko o los poszczególnych ludzi: tych co pobłądzili i tych, co mogą pobłądzić. A ponieważ pobłądzić możemy również my, dlatego trzeba u siebie i innych podnosić i utwierdzać prawowierną naukę Kościoła. Aby zachować wiarę w prawdę, trzeba tę prawdę dobrze poznać, zrozumieć, przyjąć do serca i wyznawać. W internecie jest dostępnych kilka katechizmów Kościoła, starszych, nowszych i najnowszy, który jest w sprzedaży i można go mieć u siebie na półce. Nie ma wytłumaczenia dla niewiedzy, skoro każdy w pełni sprawny umysłowo człowiek może czytać Katechizm i uczyć się. Może również czytać i dobrze rozumieć Pismo Św., bo może je czytać wraz z Katechizmem, w którym są odnośniki do kluczowych fragmentów Pisma. Istnieją też w necie stare, prawowierne komentarze katolickie do Pisma Św. W sprzedaży są pisma Ojców Apostolskich (książka Pierwsi świadkowie) i ogólnie Ojców Kościoła. Dlatego nie ma czegoś takiego, że dziadek nie wie, jaka jest prawda. On ma to wiedzieć, bo miał na to całe życie, żeby się uczyć (tego, co w życiu najważniejsze). Dziecko może czegoś nie wiedzieć, ale nie człowiek dojrzały. Jeśli nie wie, nazywa się to zaniedbanie. W takim przypadku, gdy pojawiają się spory między biskupami, taki człowiek ma sięgać do źródeł i osądzać, jak Kościół nauczał od początku. I ma trzymać się tych biskupów i księży, którzy są wierni temu Depozytowi wiary. A od innych stronić i ostrzegać przed nimi. Jeśli człowiek to wszystko zaniedba, sam będzie sobie winien.


Śr lis 13, 2019 3:23 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1272 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 85  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL