Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 18, 2024 7:24 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1272 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77 ... 85  Następna strona
 Kryzys w Kościele 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm
Posty: 3255
Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
W Niedzielę Dobrego Pasterza głosił w mojej parafii kazanie prefekt seminarium w Lublinie.

Prosił o modlitwę, bo sprawa jest bardzo poważna. W tym roku do lubelskiego seminarium nie wstąpił NIKT kompletnie na pierwszy rok... wspominał, że kiedy 15 lat temu on był klerykiem w seminarium lubelskim było 130 kleryków, teraz jest 38...

Pustoszeją kościoły, seminaria, klasztory...takie są fakty i drastyczne statystyki. Poza modlitwą niewiele da się zrobić. Trzeba się samemu pilnować i pielęgnować wiarę, ożywiać praktykę lub raczej na odwrót ;) bo sam widzę jak wielu ludzi, którzy jeszcze kilka lat temu byli na majówkach teraz brakuje nawet w niedzielę na Mszy...

_________________
"Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI


Śr maja 11, 2022 2:15 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14112
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
To na pewno wina soboru albo covida. A najpewniej to masoneria taki spisek uknuła żeby do seminariów nie szli ludzie. A jak Ralph Martin w okolicach 2000 roku pisał o koniecznej potrzebie nowej ewangelizacji i jak zrobił podsumowanie jaki jest poziom wiary wśród katolików to pewne środowiska obrzucali go błotem. A jak ludzie z różnych ruchów i grup chcieli nieść ewangelie i myśleli o reewangelizacji to dostawali po głowach od swoich proboszczów. Kiedyś jeden z przełożonych pewnego zgromadzenia misyjnego powiedział ze albo będziemy Kościołem Misyjnym albo nie mamy szansy być Kościołem Chrystusowym. Trzeba do tego powrócić. I zamiast się obrażać na tych co to robią chociażby przez SNE czy kursy Alpha czy jakiekolwiek inne działania ewangelizacyjne to wspierajmy ich jak to kiedyś mówił św JPII „Alleluja i do przodu”.
A co mamy to widać chociażby na tym forum. Ciągły spór o wyższości mszy trydenckiej nad NOM.

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


Śr maja 11, 2022 2:38 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2411
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Barney napisał(a):
Jaaasne. Przywołujmy do oceny sytuacji "źródło" będące jednym z głównych ośrodków kłamstw, mających zdyskredytować Kościół, który dba, aby co dzień się jakiś tego typu materiał ukazał.

Wlasnie. Calkowita zgoda.
Zauwaze tylko ze
1) szukanie sensacji lezy w naturze czlowieka. Pierwsza wiadomoscia jaka sie dziele jest ze widzialem wypadek przy ktorym byly dwa pogotowia, straz i policja. Jednak ktokolwiek majacy pretensje do poslugiwania sie rozumem powinien starac sie widziec wszystko w odpowiednich proporcjach (1:12).
2) co jest przyczyna popularnosci onetu? Czy tylko niemieckie pieniadze?
Przydal by sie ktos na miare Rysia i Szustaka w dziedzinie srodkow masowego przekazu na internecie.

___________
Mialem na mysli ze Szustak i Rys maja wybitny talent w dziedzinie ewangelizacji. Czy jest ktos kto mialby wybitny talent w stworzeniu czegos tak wszechstronnego jak onet tylko bez ich manipulacji. Moze ja nie znam? Prosze o sugestie.


Ostatnio edytowano Śr maja 11, 2022 5:20 pm przez PeterW, łącznie edytowano 1 raz

scalono posty



Śr maja 11, 2022 2:57 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm
Posty: 3255
Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Jockey, ksiądz prefekt podał jedynie suche statystyki. Ani słowem nie powiedział o Soborze Watykańskim II, Mszy trydenckiej czy Covidzie... ale skoro to uważasz za przyczyny kryzysu, to masz oczywiście do tego prawo. A tak serio, to chyba brakuje Ci Wespecjana i sporów o wyższość jednej formy nad drugą... ;) ,bo nie masz z kim się na te tematy spierać. Ostatni post dotyczący Mszy w starym rycie należy do...Ciebie i żadnego odzewu.

Podjąłem się tutaj kiedyś przyczyn kryzysu jeśli chodzi tylko i wyłącznie braku powołań do seminariów i klasztorów. I cóż, chyba nie wyszło źle, skoro moją analizę Barney pochwalił .

Kiedy O Leon Knabit obejmował funkcję proboszcza w Tyńcu starzy mnisi benedyktyńscy dali mu zaskakującą radę: "Zostaw ludziom ich błędy, nawróć się i staraj o swoje zbawienie"... na pierwszy rzut oka egoizm. A kapłan to już w ogóle ma za zadanie ludzi do Boga prowadzić. Jednak monastyczny styl życia nie podaje gotowych rozwiązań - zamiast tego uczy cierpliwości i stałości w dążeniu do świętości. Módl się, pracuj, zgłębiaj Pismo Święte, bądź otwarty na każdego człowieka, rozmyślaj, kochaj Boga i człowieka. Nic ponad to. Świadectwo życia to też ewangelizacja. Nie ma moralizatorstwa. Nawet znak krzyża uczyniony w autobusie kiedy mijamy kościół jest świadectwem wiary i przynależności do Chrystusa. Ustąpienie miejsca, życzliwe słowo, uśmiech, zwyczajne życie - swoim życiem pokazujmy, że wierzymy w Boga, a może to ciche ewangelizowanie wyda w przyszłości owoc . Bogu na rozgłosie nie zależy. Nie dlatego wybrał ubogie miejsce na narodziny i hańbiący znak śmierci. Statystyki są złe, ale może teraz chodzi o jakość a nie ilość? Świadomych katolików chce Pan Jezus w swoim Kościele? A nie całe rzesze, które po wyjściu z kościoła już inaczej żyją.

Eucharystia, modlitwa, obowiązki i dźwiganie swojego osobistego krzyża. To ma nas do Boga zbliżać, a inni widząc to, może podłapią i dostrzegą sens w praktykowaniu wiary.

Papież Paweł VI powiedział na Monte Cassino, że bardziej dziś potrzeba świadków niż nauczycieli....

_________________
"Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI


Śr maja 11, 2022 4:46 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14112
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Widzę że mniszek nie wie czym jest ewangelizacja. Na pewno nie jest to nauczanie. To świadectwo życia i miłość do tych którym chcemy głosić ewangelię.

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


Śr maja 11, 2022 6:08 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm
Posty: 3255
Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Stoi jak wół...napisałem, że
ewangelizacja to też świadectwo życia. I o miłości do drugiego też napisałem, więc nie wiem czemu na siłę się czepiasz. Chcesz dyskutować o kryzysie w Kościele czy kłócić się?

Myślałem, że niejako swoje kryzysy pokonam na Mszach o uzdrowienie duszy i ciała w Czatachowej czy Jarosławiu, a nawet w Lublinie, ale to kompletnie nie moja duchowość. Zamiast obiecanego spokoju i radości była we mnie nerwowa "atmosfera" , znużenie i smutek...

Na Mszach w klasycznym rycie rzymskim też nie odnalazłem pokoju... cóż, ani charyzmatycy ani tradycjonaliści nie są dla mnie, więc wystarczą mi majowe nabożeństwa w parafii czy rekolekcje u karmelitów bosych o modlitwie kontemplacyjnej. Myślę też o wyjeździe do kamedułów na Bielany

O Leon radzi, żeby w życiu duchowym nie kierować się jakimiś fajerwerkami, czasem prosta droga i sposoby są najlepsze (św Tereska)...

Jednak tu chodzi o metody w osobistym kryzysie, a nie cały Kościół. Poza Panem Bogiem nikt recepty nie znajdzie i nie ma. Poza modlitwą sami niewiele jesteśmy w stanie zrobić, choć nie mam absolutnie nic przeciw grupom ewengelizacyjnym, różnym metodom dotarcia do człowieka... żeby prowadzić go do Boga. Pytanie tylko kto będzie to robił, czy starczy personalnych możliwości, sił i zaangażowania. Osobiście w żadną wspólnotę nie jestem zaangażowany.

Zakonny i szpitalny tryb życia utwierdziły mnie w przekonaniu, że najlepszą teologię jak mawiał św Jan od Krzyża uprawia się na kolanach. Zdaję sobie sprawę, że taki "pustelniczy" tryb życia duchowego nie jest dla każdego. Mniej uformowane osoby potrzebują wspólnoty, to oczywiste.

_________________
"Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI


Śr maja 11, 2022 8:34 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Barney napisał(a):
Jaaasne. Przywołujmy do oceny sytuacji "źródło" będące jednym z głównych ośrodków kłamstw, mających zdyskredytować Kościół, który dba, aby co dzień się jakiś tego typu materiał ukazał.

Też tak pomyślałem; z drugiej strony znam podobną opowieść o seminarium z pierwszej ręki, więc nie dziwi mnie, że obecnie takie rzeczy łatwiej wypływają. Po prostu mówi się o rzeczach, o których wcześniej należało milczeć.

merss napisał(a):
Polska nie utraciłaby swej niepodległości nie popadła w tarapaty, gdyby ślubów danych Bogu dochowała. Na wolność Polaków naniesiono anarchię (medal ma dwie strony) i ta ostatnia zwyciężyła. Grzech Polaków ją zniszczył.

Gott mit uns, a raczej mit Chinesisch.
Bóg zsyła wojny jako karę za niewierność swego ludu. Ostatnio mi to klarował pobożny człowiek, że przecież Ukraińcy cierpią, bo się dopuszczają powszechnie aborcji, a jak tu przyjechali to cerkwi nie szukają.

merss napisał(a):
I tu popełniasz błąd. Zacznij naprawiać świat od siebie, bo tekst o papieżach to była moja ciekawość kto się złapie na świeckie myślenie o Kościele.

Powiedziała osoba ciągle nawiązująca do świecko i docześnie zorientowanych objawień prywatnych.

merss napisał(a):
Boga w tym nie widzisz. Państwo Kościelne ma dziś 44 ha. Nie odczytali tego? Zobaczymy co uczyni jeszcze Bóg z papiestwem. Po swojemu to naprawi w sytuacji po ludzku beznadziejnej.

Królestwo nie jest z tego świata, gdy Chrystus przyjdzie ponownie, być może Kościoła widzialnego już nie będzie i nie znajdzie wiary na ziemi.
Przez wieki papiestwo trzymało się dobrze i w mniemaniu wielu to były złote czasy wiary Kościoła. Pewnie tak, inaczej Bóg by interweniował.

merss napisał(a):
Na los naszego kraju ówcześni papieże nie mieli wpływu. To był nasz grzech. P. Skarga nie wiedział jeszcze jaki to przyniesie rodzaj kary, ale karę przewidywał. Potem przyszło wyjaśnienie z nieba, że czas pokuty Polaków się kończy...na prawie sto lat przed odzyskaniem niepodległości. Boża nadzieja...

A może to była kara za przekonanie Skargi o tym, że kobiety jako słabiej posługujące się rozumem powinny być poddane mężczyźnie w małżeństwie? A może wręcz przeciwnie, dziś Bóg karze Polskę i papieży za to, że dopuszczamy emancypację kobiet, wbrew naturze? Geniusz kobiety? Skarga by się przewrócił w grobie.
Na tym polega problem takich fantazji. Mamy przekonanie o świętości Kościoła i grzeszności jego członków, a potem arbitralnie uwzniaślamy i deprecjonujemy, interpretator w akcji.

Statystycznie 1 na 12; być może, wg Isakowicza 10% księży współpracowało z sb. Krzywa Gaussa coś mówi nam zatem też o liczbie świętych. I o liczbie tych, którzy ani nie podążają wybitnie za świętymi, ani nie chcą prać brudów tych grzesznych.
I to jest Boże spojrzenie na Kościół, rozkład normalny. Potem można sobie fantazjować.

Nie, nawrócenie wcale nie oddala wojny. Bóg karze grzeszników, ale też próbuje sprawiedliwych. Gott mit Chinesisch.


Cz maja 12, 2022 8:19 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18242
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Anawim napisał(a):
Barney napisał(a):
Jaaasne. Przywołujmy do oceny sytuacji "źródło" będące jednym z głównych ośrodków kłamstw, mających zdyskredytować Kościół, który dba, aby co dzień się jakiś tego typu materiał ukazał.

Też tak pomyślałem; z drugiej strony znam podobną opowieść o seminarium z pierwszej ręki, więc nie dziwi mnie, że obecnie takie rzeczy łatwiej wypływają. Po prostu mówi się o rzeczach, o których wcześniej należało milczeć.
Magiel.

Cytuj:
Gott mit uns, a raczej mit Chinesisch.
Bóg zsyła wojny jako karę za niewierność swego ludu
Nie. Ale bywa, że dopuszcza.
Cytuj:
. Ostatnio mi to klarował pobożny człowiek, że przecież Ukraińcy cierpią, bo się dopuszczają powszechnie aborcji, a jak tu przyjechali to cerkwi nie szukają.
Z całą pewnoscią trwające ludobójstwo na nienarodzonych nie może nie pozostać bez wpływu na stan świata.
Oczywiście nie jest to takie proste jak zacytowałeś, jest szereg niuansów a wpływ jest bardziej subtelny, ale co do zasady tak: każdy grzech (nawet ten w myślach) "psuje" świat.

Cytuj:
Królestwo nie jest z tego świata, gdy Chrystus przyjdzie ponownie, być może Kościoła widzialnego już nie będzie i nie znajdzie wiary na ziemi.
Wątpliwe (Mt 16:18). Natomiast kształt Kościoła prawdopodobnie mocno się zmieni.
Cytuj:
Przez wieki papiestwo trzymało się dobrze i w mniemaniu wielu to były złote czasy wiary Kościoła.
Nie wiem, trudno to ocenić - każda ocena byłaby obarczona błędem anachronizmu.
Cytuj:
Pewnie tak, inaczej Bóg by interweniował.
Skąd ten pomysł?

Cytuj:
A może to była kara za przekonanie Skargi o tym, że kobiety jako słabiej posługujące się rozumem powinny być poddane mężczyźnie w małżeństwie? A może wręcz przeciwnie, dziś Bóg karze Polskę i papieży za to, że dopuszczamy emancypację kobiet, wbrew naturze? Geniusz kobiety? Skarga by się przewrócił w grobie.
A co Ty wiesz o Skardze prócz tego rodzaju wyrwanych przez ludzi mu nieprzyjaznych fragmentów? Karmisz się takimi rzeczami i wydaje Ci się, że się opierasz na faktach.
Cytuj:
Statystycznie 1 na 12; być może, wg Isakowicza 10% księży współpracowało z sb. Krzywa Gaussa coś mówi nam zatem też o liczbie świętych. I o liczbie tych, którzy ani nie podążają wybitnie za świętymi, ani nie chcą prać brudów tych grzesznych.
I co?

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Cz maja 12, 2022 10:13 am
Zobacz profil WWW
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6808
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Anawim napisał(a):
Statystycznie 1 na 12; być może, wg Isakowicza 10% księży współpracowało z sb. Krzywa Gaussa coś mówi nam zatem też o liczbie świętych. I o liczbie tych, którzy ani nie podążają wybitnie za świętymi, ani nie chcą prać brudów tych grzesznych.


Błąd powiedziałbym metodologiczny. Świętymi zostawali uznani także i bandyci, pogromcy chrześcijan i czasem (przez większość swojego życia) ludzie mocno nieciekawi. Przykład: Dobry Łotr, czy chociażby św. Paweł..

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Cz maja 12, 2022 10:35 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
PeterW napisał(a):
Błąd powiedziałbym metodologiczny. Świętymi zostawali uznani także i bandyci, pogromcy chrześcijan i czasem (przez większość swojego życia) ludzie mocno nieciekawi. Przykład: Dobry Łotr, czy chociażby św. Paweł..

Byłby spory błąd, gdyby to nie działało też w drugą stronę, tj. ludzie wiodący żywot uznawany za pobożny i świątobliwy kończyli źle - np. poza Kościołem. Choćby w tym artykule widać po raz kolejny zderzenie ideałów z rzeczywistością. Pamiętam, jak mój znajomy ksiądz pojechał na studia do Rzymu i był, cokolwiek innego o tym nie powiedzieć, zdruzgotany. Jedni wtedy ciążą w stronę idei świętego Kościoła nieświętych grzeszników; a niektórym trudno odwrócić wzrok od świeckiego, doczesnego wymiaru.

Ten rozkład w odniesieniu do hierarchii może być z innego względu skrzywiony. Intuicyjnie bym powiedział, że parcie na pięcie się po szczeblach kariery kościelnej jest zgoła odmienne na obu krańcach rozkładu (po stronie świętych i po stronie "współpracowników sb").


Cz maja 12, 2022 10:44 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Barney napisał(a):
Magiel.

Jasne, ale same treści tego typu pojawiają się i w bardziej wiarygodnych źródłach

Barney napisał(a):
Nie. Ale bywa, że dopuszcza.

Tak, dopuszcza. Ale tradycyjnie nazywano to dopuszczanie złego - zsyłaniem. np. katechizm większy kard. Bellarmina: lecz w dzień Sądu okaże się jasno, iż Bóg wszystko widział; że ze wszelką sprawiedliwością złym dawał pomyślność doczesną, w nagrodę za ich dobre lecz małej wagi uczynki, mając ich karać wiecznie za ich śmiertelne grzechy; że z równą sprawiedliwością zsyłał cierpienia doczesne na dobrych, dla karania ich za grzechy powszednie, i dla dania im przez to łatwości odpokutowania, mając ich potem za dobre uczynki ubogacić skarbem nieprzebranym nagrody wiecznej.

Barney napisał(a):
Oczywiście nie jest to takie proste jak zacytowałeś, jest szereg niuansów a wpływ jest bardziej subtelny, ale co do zasady tak: każdy grzech (nawet ten w myślach) "psuje" świat.

Zgadzam się z Tobą, przytoczyłem potoczne myślenie kogoś w swoim mniemaniu pobożnego, kto miast niuansować jest bardziej tak, tak, nie, nie.

Barney napisał(a):
Wątpliwe (Mt 16:18). Natomiast kształt Kościoła prawdopodobnie mocno się zmieni.

Dlaczego? Bramy piekielne nie przemogą Kościoła, bo zgodnie z wiarą on już jest triumfujący. Aktualny czy przyszły sukces doczesny nie jest tutaj niezbędny.

Barney napisał(a):
Nie wiem, trudno to ocenić - każda ocena byłaby obarczona błędem anachronizmu.

W sumie racja; jak to napisałem, to potem sobie pomyślałem o antypapieżach, sporach o inwestyturę i takich tam.


Barney napisał(a):
Skąd ten pomysł?

Prowokacyjnie to napisałem. Z tego jak jest nic nie wynika dla Bożego działania w świecie bądź nie. Jest wojna - Bóg dopuścił by karać grzeszników. Nie ma wojny - Bóg zlitował się nad swoim ludem. Jest wojna - Bóg wystawia na próbę swoich wiernych. Nie ma wojny - Bóg odpowiedział na nawrócenie się ludzi.

Barney napisał(a):
A co Ty wiesz o Skardze prócz tego rodzaju wyrwanych przez ludzi mu nieprzyjaznych fragmentów? Karmisz się takimi rzeczami i wydaje Ci się, że się opierasz na faktach.

Skarga wielkim był, to nie jest zarzut mu czyniony. Jak słusznie zauważasz - byłby to anachronizm. Ale warto mieć to na względzie - nasze myślenie za 300 lat też będzie anachronizmem. I z oczywistych względów będzie anachronizmem w tym, co dziś dla nas jest oczywiste.

Barney napisał(a):
I co?

I nic, większość to przeciętniacy. Trochę dobrzy, trochę źli.
A, jak to twierdzi Polak (co to był pobożny, ale przestał), Kościół indukuje winę i ją neutralizuje równocześnie. W konsekwencji staje się azylem dla winnych, a zarazem systemem uporczywej obrony własnej moralnej wyższości (rozumianej jako systemowa świętość, czyli niewinność).


Cz maja 12, 2022 11:05 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18242
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Anawim napisał(a):
Barney napisał(a):
Wątpliwe (Mt 16:18). Natomiast kształt Kościoła prawdopodobnie mocno się zmieni.

Dlaczego? Bramy piekielne nie przemogą Kościoła, bo zgodnie z wiarą on już jest triumfujący. Aktualny czy przyszły sukces doczesny nie jest tutaj niezbędny.
To nie znaczy, że kształt Kościoła nie powinien się zmieniać. Tak jak się zmieniał przez te 2 tysiące lat.
Pewne formy organizacji były niepotrzebne kiedyś, potem były świetne, wkrótce - lub już teraz - przestają być użyteczne.
Dobrym przykładem jest system parafialny.

Cytuj:
Prowokacyjnie to napisałem. Z tego jak jest nic nie wynika dla Bożego działania w świecie bądź nie. Jest wojna - Bóg dopuścił by karać grzeszników. Nie ma wojny - Bóg zlitował się nad swoim ludem. Jest wojna - Bóg wystawia na próbę swoich wiernych. Nie ma wojny - Bóg odpowiedział na nawrócenie się ludzi.
Dla dowodzenia istnienia Boga nie (do tego zresztą wystarczy istnienie świata). Ale czemu miałoby być?

Cytuj:
A, jak to twierdzi Polak (co to był pobożny, ale przestał), Kościół indukuje winę i ją neutralizuje równocześnie. W konsekwencji staje się azylem dla winnych, a zarazem systemem uporczywej obrony własnej moralnej wyższości (rozumianej jako systemowa świętość, czyli niewinność).
Nie wiem, cóż to mogłoby znaczyć.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Cz maja 12, 2022 2:05 pm
Zobacz profil WWW
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Barney napisał(a):
To nie znaczy, że kształt Kościoła nie powinien się zmieniać. Tak jak się zmieniał przez te 2 tysiące lat.

Jasne. Mi chodziło o to, że Mt 16,18 nie daje bezspornego argumentu, że widzialny Kościół przetrwa na przyjście Pana.


Barney napisał(a):
Ale czemu miałoby być?

Chodziło mi o to, że parareligijne wyjaśnienia sytuacji świata (wojen, głodu, pandemii) uwikłane w objawienia prywatne czy inne proroctwa nie są wyjaśnieniami koniecznymi; w moim subiektywnym przekonaniu są też szkodliwe dla wiary. Ich prawdopodobieństwo jest równe 1, to są w zasadzie tautologie bazujące na tym, że wszystko, co się dzieje w świecie jest wypełnieniem woli Bożej - przynajmniej w tym sensie, że jest dopuszczone przez Boga. Gdyby Bóg rzeczywiście nie chciał np. wojny na Ukrainie, to by tej wojny nie było. Z czego oczywiście nie wynika, jakoby tej wojny (lub jakiejkolwiek innej) - chciał.

Barney napisał(a):
Nie wiem, cóż to mogłoby znaczyć.

Autor to wyjaśnia m.in. tak: Chodzi właśnie o to przekonanie, że Kościół z zasady jest święty, a zatem, jeśli jego reprezentanci - biskupi, kardynałowie, papież - sprzeniewierzają się powszechnie akceptowanej i wyłożonej przez Kościół moralności, to trzeba ich chronić. W przekonaniu osób, które są zamknięte w takim sposobie myślenia, ochrona biskupów jest ochroną świętości Kościoła. To zresztą nie odbywa się tylko na najwyższym poziomie hierarchii. Proszę zwrócić uwagę, jak społeczności reagują na oskarżenia o pedofilię pod adresem księży. W wielu przypadkach środowisko parafialne najpierw oskarża dzieci zgłaszające nadużycia o kłamstwo - bo przecież to niemożliwe, żeby ksiądz robił takie rzeczy. Taki model powtarza się w wielu świadectwach osób skrzywdzonych seksualnie przez duchownych. Ofiarom się nie wierzy, wmawia się im, że konfabulują, zmyślają, źle zrozumiały intencje. To jest część fantazmatu religijnego, scenariusza, który wyklucza negatywne zjawiska i powoduje, że pierwszą reakcją jest powiedzenie: to niemożliwe.


Cz maja 12, 2022 3:13 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18242
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Anawim napisał(a):
Barney napisał(a):
To nie znaczy, że kształt Kościoła nie powinien się zmieniać. Tak jak się zmieniał przez te 2 tysiące lat.

Jasne. Mi chodziło o to, że Mt 16,18 nie daje bezspornego argumentu, że widzialny Kościół przetrwa na przyjście Pana.
Daje.


Cytuj:
Chodziło mi o to, że parareligijne wyjaśnienia sytuacji świata (wojen, głodu, pandemii) uwikłane w objawienia prywatne czy inne proroctwa nie są wyjaśnieniami koniecznymi;
Słusznie.

Cytuj:
Autor to wyjaśnia m.in. tak: Chodzi właśnie o to przekonanie, że Kościół z zasady jest święty, a zatem, jeśli jego reprezentanci - biskupi, kardynałowie, papież - sprzeniewierzają się powszechnie akceptowanej i wyłożonej przez Kościół moralności, to trzeba ich chronić. W przekonaniu osób, które są zamknięte w takim sposobie myślenia, ochrona biskupów jest ochroną świętości Kościoła. To zresztą nie odbywa się tylko na najwyższym poziomie hierarchii. Proszę zwrócić uwagę, jak społeczności reagują na oskarżenia o pedofilię pod adresem księży. W wielu przypadkach środowisko parafialne najpierw oskarża dzieci zgłaszające nadużycia o kłamstwo - bo przecież to niemożliwe, żeby ksiądz robił takie rzeczy. Taki model powtarza się w wielu świadectwach osób skrzywdzonych seksualnie przez duchownych. Ofiarom się nie wierzy, wmawia się im, że konfabulują, zmyślają, źle zrozumiały intencje. To jest część fantazmatu religijnego, scenariusza, który wyklucza negatywne zjawiska i powoduje, że pierwszą reakcją jest powiedzenie: to niemożliwe.
Problem jest dalece bardziej skomplikowany. W tej chwili WIĘKSZOŚĆ oskarżeń jest fałszywa - co w połączeniu z trwającą nagonką jest fatalne.
Ale tak, zjawisko o którym piszesz też istnieje i jest fatalne.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Cz maja 12, 2022 4:11 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm
Posty: 3255
Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kryzys w Kościele
Zachęcam do lektury krótkiego sprawozdania ze spotkania wyższych przełożonych zakonnych w Polsce. Według mnie są tu bardzo dobrze omówione problemy, a także praktyczne wskazówki co powinni uczynić kapłani, zakonnicy, żeby na nowo rozpalić żywą wiarę wśród katolików...:

Kościół po pandemii

https://www.zyciezakonne.pl/wiadomosci/ ... ch-120496/

_________________
"Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI


Cz maja 12, 2022 8:36 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1272 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77 ... 85  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL