Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt maja 10, 2024 3:03 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
 Przedwczesna śmierć najbliższych 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Przedwczesna śmierć najbliższych
Jak katolik powinien poradzić sobie z przedwczesną śmiercią najbliższych?
Wiara nie powinna pozwolic popasc w rozpacz a jednak istnieje takie ryzyko.


Śr wrz 25, 2019 10:28 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16895
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Przedwczesna śmierć najbliższych
Przeżyć żałobę. Pewne sprawy potrzebują płaczu i czasu. Po czasie żaloby zaczyna się inaczej żyć. Oby płacz nie wyparł modlitwy i życia sakramentalnego.


Śr wrz 25, 2019 11:16 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm
Posty: 3255
Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Przedwczesna śmierć najbliższych
U mnie było tak, że czas sakramentalny i modlitwy wypełnione były żałobą - lub odwrotnie... To raczej żałoba były nimi wypełniona, gdyż o śmieci jednego z najlepszych przyjaciół dowiedziałem się w październiku - miesiąc z kawałkiem po rozpoczęciu nowicjatu.

Ta wiadomość spadła na mnie jak grom z jasnego nieba. Przyjaciel miał 29 lat, ale też i wadę serca. Umarł nagle, we śnie. Pamiętam jak dziś kiedy zadzwoniła moja Mama do klasztoru z tak tragiczną wiadomością. Była niedziela i akurat cała wspólnota zbierała się do wspólnego obiadu w refektarzu... I kompletny szok.

Spytałem przełożonego czy mogę odejść od stołu do kaplicy na piętro. Pozwolił, ale powiedział, żebym zaraz wrócił. To było dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Tutaj taka wiadomość, i nawet chwili nie mogę poświęcić na modlitwę za Niego? Jednak zakon to jak wojsko w pewnym sensie, trzeba było wrócić, i dalej żyć "planem dnia". Oczywiście nie mogłem na pogrzeb przyjechać do Lublina.

Została u nas w kaplicy odprawiona Msza Święta za Niego, modliliśmy się, różaniec itd. Przyjmowałem w Jego intencji Komunię Św. Tyle razem przeżyliśmy... znaliśmy się od podstawówki, z nikim tak świetnie się nie rozumiałem, przegadaliśmy tysiące godzin, to była wielka strata.

Tak się złożyło, że Jego Mama pracuje w szpitalu, w którym leżałem po operacji jako salowa. Po wszystkim odwiedzała mnie, nawet raz wybuchnęła płaczem, bo jak powiedziała mojej Mamie: "Jak patrzę na Michała, to od razu mam przed oczami Jacka..." Byliśmy tutaj nierozerwalni (do momentu wstąpienia do zakonu), był ostatnią osobą, z którą rozmawiałem przez komórkę za nim nam ich nie "zabrano" - (oddaje się w zakonie telefon komórkowy na czas nowicjatu, na rok czasu).

Ból, cierpienie, niemożność pogodzenia się z tym, trudno w to uwierzyć do dziś. Jak jestem na Jego grobie, to patrzę w fotografię umieszczoną na pomniku i zastanawiam się czy tak musiało być, gdybam, rozmyślam, modlę się i ciągle coś próbuję tłumaczyć - tzn, ten etap za mną. Uważam, że pogodziłem się z Jego śmiercią, z tą niesłychaną stratą, choć było naprawdę ciężko. Bardzo często mi się śnił, jak rozmawialiśmy, nadal się śni.

_________________
"Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI


Śr wrz 25, 2019 11:47 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Przedwczesna śmierć najbliższych
Jak się z kimś dużo rozmawia, i ta rozmowa ma pozytywny wpływ na człowieka, to jak taka osoba odchodzi, trudno jest o niej zapomnieć; i się cierpi, bo takich rozmów już nie ma.


Śr wrz 25, 2019 12:21 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 150 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL