Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr maja 15, 2024 11:01 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 Medytacja dobra czy zła ? 
Autor Wiadomość
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Śr cze 19, 2019 9:11 pm
Posty: 1
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Medytacja dobra czy zła ?
Witam,
Mam nadzieję że w dobrym miejscu zadaję to pytanie.

Ciekawi mnie temat medytacji. W wielu książkach jak i wielu moich znajomych praktykuje medytację. Każdy troszkę inną. Inni wchodzą na medytację wschodnią i mówią o jakiś etapach wejścia czy czegoś. A inni skupiają się tylko na swoim oddechy i tyle.

Szukałem na forach odpowiedzi na pytanie : kiedy medytacja jest dobra a kiedy jest zła ? Wiem że przez złą medytację możemy otworzyć "bramę" demonowi. Jednak kościół uznaje medytacje modlitewną np. różaniec itp. ale czy inną też ?

Ale w wielu książkach jak i na forach poleca się medytację by opanować stres i się wyciszyć. Jednak czy skupianie się na swoim oddechu, puszczanie muzyki relaksującej i wyciszanie wewnętrzne by pokonać stres jest dobre czy już nie ?

Chodzi mi tylko o to czy mogę się wyciszać i medytować dla pokonania stresu czy to już jest otwieranie się na "coś złego" ? W PŚ nic o tym nie pisze a zdania na forach są podzielone i zazwyczaj są to dyskusje zwykłych katolików a nie np. księży lub osób z tym obeznanych. Ksiądz Piotr Glas kiedyś ostrzegał o medytacjach i praktykach wschodnich. Ale nigdzie nie mówi się o medytacji dla pokonania stresu. Tylko nie piszcie że mam iść pobiegać itp. by pokonać stres, bo sport to za mało :) A modlitwa pomaga zasnąć ale w ciągu dnia nie chcę lecieć w głowie od rana do wieczora różańca :)


Śr cze 19, 2019 9:26 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Medytacja dobra czy zła ?
W stresie chodzi o przerwanie aktualnych myśli, by wyjść z samego stresu. Dowolna metoda pozwalająca przerwać te myśli jest dobra. Ważne jest to, że do tego przerwania dochodzi. W modlitewnym przerwaniu, jest to jednocześnie nakierowanie na inną formę myśli. Są to treści więc i myśli budujące dające wzrost osobie. Bo przerwanie stresu to jedno, a drugie to wypełnienie czymś pustki po przerwaniu stresogennych myśli. Tu wyciszenie jako metoda od stresująca jest słuszne, medytacja ciszą milczeniem jest tą trafną. Zwłaszcza jeśli stres przybrał formę szczytową, gdy nie umiemy już w żaden sposób pozbierać myśli. Jednak nie można na wyciszeniu poprzestać. Trzeba przyjąć to co stres wywołało, jest to nieuniknione by nie uciekać później od tego w nieskończoność. A więc trzeba szukać przykładu tego myślenia, a modlitwa takowy daje. Bo to jest najistotniejsze w modlitwie, że pomaga pozbierać myśli, przykładowymi tekstami. To jest główny cel modlitw w takich stanach, nawet tych z formą próśb. No a muzyka jako zagłuszacz stresu. Jest to jakieś na krótko wyjście jeśli skutkuje. Lecz potem trzeba po niej ciszy, by się skupić na spokojnym ogarnięciu tego co się dzieje. Tu muzyka jako zapobiegacz stresowi zanim się pojawi, ma większą swą rolę. Czyli słuchamy muzyki podczas trudnych swych działań. Oczywiście takiej która nas uspokaja.
Pamiętaj nie ma lepszych ani gorszych sposobów, na ratunek dla siebie w takich chwilach. Są natomiast dobrze znane i skuteczne, oraz nieznane czy udziwnione i niezbyt pewne w skuteczności. Oraz wciągające choć bardzo na początku skuteczne. Choćby alkohol i inne używki. Tu trzeba uważać na to, czy nie ma w jakiejś dowolnej kulturze, za którą idziemy pułapki. Że pomoc jest i to wygląda że skuteczna, lecz po tym trzeba za nią słono nieraz i to przez resztę życia płacić. Na tym bazują sekty. Że pomagają, lecz potem jesteś ich dłużnikiem. W Kościele Katolickim jesteś dłużnikiem tylko Boga. A ten nie nakazuje za ten dług sobie płacić. Chcesz to podziękujesz nie, to nie jest nawet to winą. Lecz Kościół ujął podziękowanie w swej tradycji, by nadać osobie człowieka większą godność. Nie musiał a podziękował, tak to wygląda. Te ostatnie informacje to już nie do twych wątpliwości, a innych czytających.


Cz cze 20, 2019 1:06 pm
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Pn sie 18, 2014 7:51 pm
Posty: 655
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Medytacja dobra czy zła ?
Szymon94 napisał(a):
Witam,
Mam nadzieję że w dobrym miejscu zadaję to pytanie.

Ciekawi mnie temat medytacji. W wielu książkach jak i wielu moich znajomych praktykuje medytację. Każdy troszkę inną. Inni wchodzą na medytację wschodnią i mówią o jakiś etapach wejścia czy czegoś. A inni skupiają się tylko na swoim oddechy i tyle.

Szukałem na forach odpowiedzi na pytanie : kiedy medytacja jest dobra a kiedy jest zła ? Wiem że przez złą medytację możemy otworzyć "bramę" demonowi. Jednak kościół uznaje medytacje modlitewną np. różaniec itp. ale czy inną też ?

Ale w wielu książkach jak i na forach poleca się medytację by opanować stres i się wyciszyć. Jednak czy skupianie się na swoim oddechu, puszczanie muzyki relaksującej i wyciszanie wewnętrzne by pokonać stres jest dobre czy już nie ?

Chodzi mi tylko o to czy mogę się wyciszać i medytować dla pokonania stresu czy to już jest otwieranie się na "coś złego" ? W PŚ nic o tym nie pisze a zdania na forach są podzielone i zazwyczaj są to dyskusje zwykłych katolików a nie np. księży lub osób z tym obeznanych. Ksiądz Piotr Glas kiedyś ostrzegał o medytacjach i praktykach wschodnich. Ale nigdzie nie mówi się o medytacji dla pokonania stresu. Tylko nie piszcie że mam iść pobiegać itp. by pokonać stres, bo sport to za mało :) A modlitwa pomaga zasnąć ale w ciągu dnia nie chcę lecieć w głowie od rana do wieczora różańca :)

Medytacja pogańska to takie ograniczanie aktywności mózgu, które prowadzi do zmiany stanu świadomości. Jest to złe, szkodliwe; jest to sztuczka wtrącająca ludzi w niewolę pogańskich systemów.

Natomiast nazywanie rozmyślań chrześcijańskich medytacją to kolejna sztuczka, której celem jest pomieszanie pojęć. Po co? Po to, żeby medytacja pogańska wydawała się czymś dobrym. Skoro słowo medytacja zostało zawłaszczone przez pogaństwo, to po co chrześcijanie mieliby go używać? Można przecież używać słowa "rozważanie", "rozmyslanie". Bo czym różni się medytacja od rozmyślań chrześcijańskich? Medytacja to wygaszanie mózgu, a rozmyślanie to budowanie siebie przez napełnianie umysłu treściami chrześcijańskimi i wyciąganie wniosków.


Cz cze 20, 2019 1:24 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm
Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Medytacja dobra czy zła ?
Z tego, ze ktos nadaje nowe (wg Ciebie zle) znaczenie dawno uzywanemu słowu (jak medytacja) , nie nalezy wyciagać wniosków, że slowo to jest złe i słuzy złu, rozmywaniu itd.

Z tego, że ktoś nadaje nowe znaczenie symbolom (n. tęcza), nie wynika, ze słowo lub fenomen tęczy są złe. Nie, nadal tęcza jest neutralna lub dobra, tylko ktos używa symbolu w innych celach.
Nie ma powodu wyrzucać słowa medytacja (chrześcijańska) i uważać jego używania za złe. Nie muszę się godzić na zawłaszczanie. A Ty się godzisz, uciekasz w synonimy, węszysz spisek.

Nie widze powodu - to ułomna analogia - bym miala czuć się winna, że ktoś mnie okrada z dobrych znaczeń. Zabiorą mi slowo MAMA (nadadzą negatyny sens) i będę musiała używać synonimu, bo zagarniają? Nie żartuj.

"Natomiast nazywanie rozmyślań chrześcijańskich medytacją to kolejna sztuczka, której celem jest pomieszanie pojęć." Przesada. I defetyzm. Dajesz sobie zabrać słowa.


Cz cze 20, 2019 1:53 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Pn sie 18, 2014 7:51 pm
Posty: 655
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Medytacja dobra czy zła ?
Terremoto napisał(a):
Z tego, ze ktos nadaje nowe (wg Ciebie zle) znaczenie dawno uzywanemu słowu (jak medytacja) , nie nalezy wyciagać wniosków, że slowo to jest złe i słuzy złu, rozmywaniu itd.

Z tego, że ktoś nadaje nowe znaczenie symbolom (n. tęcza), nie wynika, ze słowo lub fenomen tęczy są złe. Nie, nadal tęcza jest neutralna lub dobra, tylko ktos używa symbolu w innych celach.
Nie ma powodu wyrzucać słowa medytacja (chrześcijańska) i uważać jego używania za złe. Nie muszę się godzić na zawłaszczanie. A Ty się godzisz, uciekasz w synonimy, węszysz spisek.

Nie widze powodu - to ułomna analogia - bym miala czuć się winna, że ktoś mnie okrada z dobrych znaczeń. Zabiorą mi slowo MAMA (nadadzą negatyny sens) i będę musiała używać synonimu, bo zagarniają? Nie żartuj.

"Natomiast nazywanie rozmyślań chrześcijańskich medytacją to kolejna sztuczka, której celem jest pomieszanie pojęć." Przesada. I defetyzm. Dajesz sobie zabrać słowa.

Kiedyś słowo "k...a" było zwykłym wyrazem oznaczającym kobietę skrzywioną, nierządnicę. Użyto tego słowa nawet w którymś tłumaczeniu Biblii. Jednak z czasem słowo to nabrało bardzo wulgarnego zabarwienia, dlatego obecnie kultura wymaga, by go nie używać. Używa się słów delikatniejszych, np. prostytutka. Można powiedzieć, że ludzie wulgarni zawłaszczyli słowo "k...a", przez co ludzie kulturani brzydzą się i wstydzą go używać. Czy takie tłumaczenie wystarczy, Terremoto, czy jednak nie pozwolisz komuś zawłaszczać słów i będziesz ich koniecznie używać?

Na podobnej zasadzie ktoś zawłaszczył słowo medytacja. Łacińskie "meditatio" znaczy badanie, rozmyślanie. Poganie nadali jednak temu słowu fałszywe zabarwienie, bo stosują je na określenie ćwiczeń wygaszających umysł. Takie znaczenie tego słowa zostało tak bardzo rozpowszechnione, że gdy powiesz "medytacja", nie wiadomo, jak rozmówca to zrozumie.

Około 30% Polaków wierzy w reinkarnację. W latach 90-tych było takich ok. 22,5%. Wiadomo, że reinkarnacja i medytacja transcendentalna pochodzą z tego samego źródła. Gdyby ksiądz powiedział do ludu "medytacja jest dobra", nie wyjaśniając, o co mu dokładnie chodzi, to wprowadzałby w błąd i utwierdzałby w błędzie. Musiałby objaśnić, o jaką medytację mu chodzi, inaczej szkodziłby ludziom. Ale gdyby powiedział "rozmyślanie chrześcijańskie jest dobre", to słowa te są tak jasne, że nie wymagają doprecyzowania. Słowo "rozmyślanie" jest po prostu tłumaczeniem łacińskiego "meditatio", jest przy tym samo w sobie zrozumiałe. Chyba więc lepiej jest (tłumaczę koleżance Terremoto) używać słów jasnych, niż słów dwuznacznych i pchających w pogaństwo?


Cz cze 20, 2019 5:09 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr lis 18, 2015 10:14 pm
Posty: 1326
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Medytacja dobra czy zła ?
Szymon94 napisał(a):
Chodzi mi tylko o to czy mogę się wyciszać i medytować dla pokonania stresu czy to już jest otwieranie się na "coś złego" ?


Opisz dokładniej na czym polega twoja medytacja to będzie można coś konkretniejszego powiedzieć.


Pt cze 21, 2019 9:20 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm
Posty: 3255
Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Medytacja dobra czy zła ?
Medytacja jest obecna w Kościele od samego Jego początku. Już w pierwszych wiekach byli ludzi, którzy jej się oddawali. Chodzi jednak o medytację chrześcijańską, a nie jakieś medytacje wschodnie, hinduizmu, buddyzmu, bo tutaj faktycznie otwieramy się na demony, dlatego jest po prostu dla naszego duchowego życia niebezpieczna.

O medytacji słów kilka --- > podrzucam trochę linków i być może one niejako rozwieją wszelkie wątpliwości.


https://www.youtube.com/watch?v=GAwOfNxzfY4

https://www.youtube.com/watch?v=i-KDUMdEmyc


https://www.youtube.com/watch?v=RAh9N2dH1tI

W Opactwie Benedyktynów w Lubiniu istnieje nawet Centrum Medytacji Chrześcijańskiej w Polsce.

_________________
"Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI


So cze 22, 2019 4:30 am
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Medytacja dobra czy zła ?
Ja słyszałem ,że są dwie medytacje.
Jedna to jest taka, która prowadzi do otwarcia na złe duchy, którą promują new age, jakieś czarkramy ? nie wiem o co chodzi :D.

Druga joga jest normalna. Siedzi się i prostu tak przedmówcy piszą.
Nie wiem coś takiego słyszałem, moze ktoś też ?


Pn cze 24, 2019 3:21 pm
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Pn sie 18, 2014 7:51 pm
Posty: 655
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Medytacja dobra czy zła ?
Piotr9000 napisał(a):
Ja słyszałem ,że są dwie medytacje.
Jedna to jest taka, która prowadzi do otwarcia na złe duchy, którą promują new age, jakieś czarkramy ? nie wiem o co chodzi :D.

Druga joga jest normalna. Siedzi się i prostu tak przedmówcy piszą.
Nie wiem coś takiego słyszałem, moze ktoś też ?

- Czy chrześcijanie mogą uprawiać jogę, by poprawić sobie samopoczucie?
- Nie istnieje chrześcijańska joga. (...) Kiedy podczas podróży do Niemiec powiedziałem naszemu guru, że europejczycy uprawiają jogę po to, żeby się rozluźnić, dostał prawdziwego napadu śmiechu. A potem pomyślał przez chwilę i powiedział: "Ale to nie przeszkodzi, by joga odniosła swój skutek". I te słowa są bardzo znaczące.

Od guru do Jezusa - świadectwo Jozepha Verlinda: https://youtu.be/PtGePYyqX2I


Pn cze 24, 2019 6:46 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Medytacja dobra czy zła ?
Ok, dobra dzięki.

Sory za błędy u mnie :(


N cze 30, 2019 5:02 pm
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 156 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL