Sny z życia, które pamiętamy mimo upływu czasu
Autor |
Wiadomość |
kowalski.p@gmail.com
Milczek
Dołączył(a): Śr sie 10, 2016 11:32 pm Posty: 1
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Czy mozna nosic / uzywac znaleziony Krzyzyk?
Witam, znalazlem na ulicy w Anglii Krzyzyk. Czy znacie jakies przeciwskazania zeby go w jakikolwiek sposob religijny uzywac, w szczegolnosci nosic na szyi?
Krzyzyk ma symbole: N D M D, C S M L, C S P B, Q L I V E, V R S N S
Pytam szczegolnie poniewaz naczytalem sie o wolnomularstwie i ich podstepnych przemytach tresci okultystycznych do przedmiotow codziennego urzytku (jak np. banknowy w USA, bajki Disney'a itp.). Troche to moze i paranoja...
|
Śr sie 10, 2016 11:44 pm |
|
|
Bartek12
Dyskutant
Dołączył(a): Wt mar 12, 2013 6:55 pm Posty: 372
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Czy mozna nosic / uzywac znaleziony Krzyzyk?
|
Cz sie 11, 2016 8:46 am |
|
|
katolik123
Milczek
Dołączył(a): Cz sie 18, 2016 8:29 pm Posty: 1
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Ślub
Czy homoseksualista (mężczyzna) może zawrzeć (zgodnie z prawem kanonicznym)ślub kościelny (normalny jak wierzący z wierzącym) z kobietą ?
|
Cz sie 18, 2016 8:32 pm |
|
|
Tek de Cart
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt mar 04, 2008 1:11 am Posty: 1747 Lokalizacja: Warszawa, Przyjaciele Oblubieńca
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Pytania młodego katolika.
Zależy co rozumiesz przez "homoseksualista". Jeżeli jest to człowiek który odczuwa nieuporządkowany pociąg seksualny do osób swojej płci, ale z tym walczy, szczerze o tym narzeczonej mówi i chce żyć zgodnie z wolą Bożą także w walce o swoją seksualność - to raczej nie widzę przeszkód. Problemy za to widzę ale to jak z każdym walczącym z pokusą.
_________________ Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
|
Pt sie 19, 2016 12:37 am |
|
|
jarek24
Milczek
Dołączył(a): N lis 15, 2015 7:57 am Posty: 48
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Pytania młodego katolika.
Witam Ja już tak nie mogę i muszę napisać.Otóż mam problem,ale zacznę od początku.To jeszcze zaczeło się kiedy chodziłem do szkoły,niemiałem tam przyjaciół a ludzie śmiali się ze mnie i poniżali mnie,w szkole średniej było podobnie do tego stopnia że miałem nawet myśli samobójcze.I wtedy właściwie się zaczeło że chcąc być lubianym i żeby ludzie rozmawiali ze mną i zainteresowali się mną często kłamałem.Niestety mam zaniżone poczucie swojej wartości i do tej pory tak pragnę być lubiany i żeby ktoś mnie zauważył że już nawet nie myśle w rozmowie z kimś,że kłamstwo same wychodzi ze mnie,dopiero po rozmowie zaczynam myśleć że tak nie wolno że niechcę kłamać i idę z tym do spowiedzi,spowiadam się z tego,dostaje rozgrzeszenie ,idę do komunii i tylko wystarczy że minie kilka dni i znów zacznę rozmowe i znów kłamię bezmyślnię. Jestem człowiekiem wierzącym i nie opuszczam niedzielnych mszy świętych a do spowiedzi chodzę co miesiąc i z tego że kłamię to boję się że nie dostąpie zbawienia i czeka mnie tylko piekło.Przez to też niewiem jakim jest to grzechem i niewiem jak mam uporać się z tym .Proszę o rade i przepraszam za chaotyczne napisany post
|
Pt sie 19, 2016 5:58 pm |
|
|
Krysia
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 12:25 pm Posty: 1704
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Pytania młodego katolika.
Jarku, powiedz, co Twoim zdaniem zyskujesz - kłamiąc? Może ci się tylko wydaje, że owe kłamstwa są Ci w czymś pomocne? I czego dotyczą, jeśli można? Jasne, każdy chce być lubiany
_________________ " Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią." Mt 5, 7
|
Pt sie 19, 2016 6:24 pm |
|
|
jarek24
Milczek
Dołączył(a): N lis 15, 2015 7:57 am Posty: 48
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Pytania młodego katolika.
Teraz one dotyczą tego czym się zajmuję i że odnoszę sukcesy jak inni a prawda jest taka że jestem nikim.Właśnie chyba tylko że się nikt ze mnie nieśmieje.Raz powiedziałem prawdę i mnie wyśmieli i kpili ze mnie
|
Pt sie 19, 2016 9:19 pm |
|
|
Krysia
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 12:25 pm Posty: 1704
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Pytania młodego katolika.
jarek24 napisał(a): a prawda jest taka że jestem nikim To nie jest prawda. To pierwsze Twoje kłamstwo Początek wszystkich innych kłamstewek. I od tego zacznij - prawda jest taka, że j esteś wartościowym chłopakiem, bo o wartości człowieka nie decyduje uroda, pochodzenie, wykonywana praca, sukcesy w niej odnoszone, zachwyty dziewczyn, ale ...serce. A Ty masz serce wrażliwe, dobre, choć bardzo przez kogoś zranione. Wiem, że łatwo mówić, trudniej rzeczywiście zmienić spojrzenie na siebie. Jarku, czy masz jakaś pasję? W czym jesteś dobry? Tylko nie mów, że w niczym Kto śmiał się z Ciebie i kpił? Koledzy? Tacy to rzeczywiście mają problem ze sobą. Jeśli Ty sam zaczniesz cenić siebie, czyli kochać siebie - otoczenie także zmieni do Ciebie stosunek, to gwarantowane. Oczekuję tutaj na dłuugi wpis: Twoje zalety, zdolności Nie wyjdziesz stąd z takim paskudnym, okrutnym myśleniem o sobie, o nie
_________________ " Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią." Mt 5, 7
|
Pt sie 19, 2016 10:18 pm |
|
|
jarek24
Milczek
Dołączył(a): N lis 15, 2015 7:57 am Posty: 48
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Pytania młodego katolika.
Bardzo dziękuje za ciepłe słowa to miłe.Lubię podróże i fotografię,mam czułe sumienie więc nie jestem obojętny na cierpienie innych i dlatego chciałem być lekarzem ale studia są bardzo drogie i poza moim zasięgiem.W szkole "koledzy" a w życiu codziennym inni ludzie.Próbowałem wielokrotnie cenić siebie ale to trudne zwłaszcza gdy własna rodzina mnie się wstydzi bo nawet brat na komunię swojej córki mnie nie zaprosił
|
So sie 20, 2016 11:30 am |
|
|
MPK2
|
Re: Pytania młodego katolika.
ciach - spam <n>
|
N sie 21, 2016 12:13 pm |
|
|
Krysia
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 12:25 pm Posty: 1704
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Pytania młodego katolika.
Właśnie, rodzina - to tutaj miejsce do ładowania akumulatorów, żeby w tym trudnym świecie funkcjonować. Nie masz takiego wsparcia? Nawet w mamie? Koledzy w tym wieku to sprawa wyjątkowo ważna, więc trudno się dziwić, że tak bardzo Ci na nich zależy, ale kiedy rzeczywiście nie jesteś akceptowany przez nich będąc sobą, bez uciekania się do tych kłamstewek, po których masz wyrzuty sumienia - nie warto... W ten sposób mógłbyś otrzymać jedynie namiastkę przyjaźni - na krótko, no i kłamstwo wychodzi (to kwestia czasu tylko) i wtedy naprawdę może nie być miło, i człowiek naraża się na śmieszność. Jarku, nie próbuj dla kolegów koloryzować siebie, swojego życia, udawać człowieka happy, bo tylko relacja budowana na prawdzie może przekształcić się w przyjaźń. Jesteś ciekawym człowiekiem - jakim jesteś. Nie zachęcam Cię oczywiście do ujawniania szczegółów ze swojego życia bez refleksji komu je ujawniasz i co z tego może wyniknąć dla Ciebie. Co to znaczy, że rodzina Ciebie się wstydzi? Nie wierzę.
_________________ " Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią." Mt 5, 7
|
Pn sie 22, 2016 8:44 am |
|
|
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Pytania młodego katolika.
jarek24: Ja tylko dopowiem do tego co Krysia pisze (zgadzam się z nią w pełni). Ty nie staraj się tak zaimponować kolegom, zwłaszcza wyimaginowanymi sukcesami. Ty bądź po prostu sobą - z własnymi przekonaniami, własnymi upodobaniami (co jak co, ale podróżowanie czy fotografia nie są w żadnym stopniu czymś czego należałoby się wstydzić), własnym zdaniem - nawet przeciwnym niż mają koledzy. Tylko konsekwentnym postępowaniem zyskasz sobie szacunek u kolegów. Wbrew pozorom szacunku nie zyskują ci, co robią to samo, myślą to samo, mają takie same upodobania co reszta. Nie oznacza to oczywiście że masz starać się być na siłę arcy-oryginalny - nie nie. Po prostu miej swoje poglądy i się ich trzymaj.
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Pn sie 22, 2016 1:30 pm |
|
|
jarek24
Milczek
Dołączył(a): N lis 15, 2015 7:57 am Posty: 48
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Pytania młodego katolika.
Dziękuje wam za odpowiedzi. Podróże i fotografia to moja pasja,nie zajmuje się tym na codzień.Jestem rolnikiem,raz powiedziałem to z tego właśnie powodu kpiny były ( w szkole) w najłagodniejszych że śmierdzę.Ale macie racje skoro nie że nie warto kłamać,teraz tego będe się trzymał,a jeśli chodzi o rodzinę głównie kuzynostwo to jeśli się mnie wstydzą to nie będe się z nimi wcale komunikował.
|
Pn sie 22, 2016 2:44 pm |
|
|
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Pytania młodego katolika.
jarek24 napisał(a): Dziękuje wam za odpowiedzi. Podróże i fotografia to moja pasja,nie zajmuje się tym na codzień.Jestem rolnikiem,raz powiedziałem to z tego właśnie powodu kpiny były ( w szkole) w najłagodniejszych że śmierdzę. Strasznie głupkowaci ci Twoi koledzy. Trzeba było do takiego dowcipnisia po chłopsku "a co synu żresz na śniadanie, obiad i kolację? Nie żryj to nie będzie takich śmierdzących jak ja. Tylko dzięki takim śmierdzielom jak ja, takie jaśnie paniczyki jak ty, mogą w ogóle cokolwiek żreć" Czy też w podobny deseń.. Rolnik, to ciężki zawód, w żadnym razie nie do pogardzenia.
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Pn sie 22, 2016 3:10 pm |
|
|
jarek24
Milczek
Dołączył(a): N lis 15, 2015 7:57 am Posty: 48
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Pytania młodego katolika.
wcześniej było tak że miałem takie niskie poczucie własnej wartości że nie miałem sił już z nimi się kłócić teraz gdy odmawiam różaniec i nie rezygnuje z chodzenia do kościoła jest już lepiej ale i tak skłonności do drobnych kłamstw z tego powodu zostają i chcę z tym walczyć
|
Pn sie 22, 2016 4:07 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 140 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|