Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr maja 01, 2024 4:52 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Wola Boża a szczęście 
Autor Wiadomość
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Wt lut 11, 2014 3:04 pm
Posty: 65
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Wola Boża a szczęście
Mam pewną wątpliwość, ale żeby ją lepiej przedstawić opiszę pokrótce moja historię.

Kilka lat temu postanowiłem zmienić swoje życie, tak aby było zgodne z wolą Boga. Przedtem byłem w bezdzietnym, wolnym związku. Ożeniłem się z moją partnerką i zdecydowaliśmy się na dzieci. Niestety, wraz z ich narodzeniem, pojawiło się mnóstwo problemów. Moja żona bardzo się zmieniła, przestało jej zależeć na mnie i skupiła się wyłącznie na dzieciach. Do tego, seks jej już nie interesuje co sprawia, że chcąc być jej wierny jestem skazany na bycie seksualnym frustratem. Co do mnie, szybko zorientowałem się, że życie rodzinne nie daje mi satysfakcji.

Wszystko to sprawia, że nie jestem szczęśliwy w obecnej sytuacji. Nie piszę tego, żeby się nad sobą użalać czy budzić Wasze współczucie, ale dlatego że stoi to w rażącej sprzeczności z pewną powszechną opinią.

Opinia ta głosi, że życie niezgodne z przykazaniami Boga unieszczęśliwia człowieka, a życie zgodne z nimi, przeciwnie - daje szczęście i satysfakcję. U mnie jest wręcz przeciwnie. Byłem szczęśliwszy żyjąc w grzechu niż teraz kiedy staram się wypełniać wolę Bożą.

Jak to jest? Czy obietnica szczęścia doczesnego to pic na wodę głoszony przez księży, żeby zachęcić do nawrócenia? Czy może czegoś nie rozumiem.

Na koniec uwaga. Moja zmiana postępowania nie była spowodowana tym, że oczekiwałem nagrody doczesnej. Wiem, że Bóg, jeśli zechce, wynagrodzi ją w życiu przyszłym i akceptuję to. Zatem nie jestem rozczarowany, lecz raczej zdziwiony tym co mnie spotkało. Nie mogę tego zrozumieć w świetle nauki kk.


Śr lut 12, 2014 12:14 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6813
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wola Boża a szczęście
Ja znam z kolei takie powiedzenie "a kto obiecywał że będzie łatwo?"
Inna sprawa to taka że tu i teraz nie czujesz się za szczęśliwy. Ale nie wiesz co będzie jutro, za rok, za 10 lat. Jeśli dobrze rozumiem, to dzieci macie jeszcze maleńkie? A nie widzisz że bycie przy dorastaniu swoich pociech, obserwowaniu ich zmagań, wspieraniu ich, nagradzaniu i karceniu może być czymś na prawdę radosnym? To krew z Twojej krwi, kość z kości.. Duma z bycia ojcem..
Najważniejsza rzecz pod słońcem - własne dzieci. Nie kariera, nie pieniądze. Żywe istoty do których narodzenia się przyczyniłeś,które będziesz się starał ukształtować na porządnych ludzi.

Co do seksu.. A nie próbowałeś szanownej małżonki trochę (jak to dawniej było) popodrywać, pouwodzić?

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Śr lut 12, 2014 2:31 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Wt lut 11, 2014 3:04 pm
Posty: 65
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wola Boża a szczęście
@PeterW
No nie idźmy tą drogą, że będziemy dyskutować czy jestem szczęśliwy. Ja dobrze wiem, że nie i wiem też że kiedyś byłem szczęśliwszy. Przyjmijmy to za pewnik :) Dla Ciebie rodzina i wszystkie te rzeczy to olbrzymia satysfakcja i szczęście, ale dla mnie nie.

Nie można oczywiście wykluczyć, że za 10 lat będę bardzo szczęśliwy, ale póki co nic na to nie wskazuje bo trend jest odwrotny.

Nie obraź się, ale nie oczekuję rad jak zmienić swoją sytuację, a już tym bardziej takich naiwnych, jak ta odnośnie seksu. Sytuacja jest mniej więcej stała od dłuższego czasu i różne próby już podejmowałem. Ale nie o tym chciałem w tym temacie rozmawiać.


Śr lut 12, 2014 3:03 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wola Boża a szczęście
PHY napisał(a):
Wszystko to sprawia, że nie jestem szczęśliwy w obecnej sytuacji.
Nie piszę tego, żeby się nad sobą użalać czy budzić Wasze współczucie, ale dlatego że stoi to w rażącej sprzeczności z pewną powszechną opinią.

Opinia ta głosi, że życie niezgodne z przykazaniami Boga unieszczęśliwia człowieka, a życie zgodne z nimi, przeciwnie - daje szczęście i satysfakcję. U mnie jest wręcz przeciwnie. Byłem szczęśliwszy żyjąc w grzechu niż teraz kiedy staram się wypełniać wolę Bożą.
PHY..to, że nie jesteś szczęśliwy w obecnej sytuacji jest zapewne skutkiem braku dialogu między Wami, który skutkuje niezrozumieniem uczyć i potrzeb z nich wynikających zatem wina leży w Was samych, w Waszej nieumiejętności ustawienia pewnych priorytetów dzięki którym Wasz związek dawałby Wam szczęście...
Cytuj:
Nie mogę tego zrozumieć w świetle nauki kk.
Ja uważam, że najpierw byłoby lepiej gdybyś spróbował porozumieć się ze swoją żoną żebyście mogli nawzajem zrozumieć swoje oczekiwania, a kiedy już poznacie siebie tak, że zrozumiecie co znaczy być dla siebie darem, to zobaczycie że życie zgodne przykazaniami Bożymi może dawać szczęście i satysfakcję...gwarantuje Ci to facet z prawie dwudziestoletnim stażem...

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Śr lut 12, 2014 3:16 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6813
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wola Boża a szczęście
Cytuj:
Ożeniłem się z moją partnerką i zdecydowaliśmy się na dzieci.


Cytuj:
Dla Ciebie rodzina i wszystkie te rzeczy to olbrzymia satysfakcja i szczęście, ale dla mnie nie.


Cytuj:
Nie piszę tego, żeby się nad sobą użalać czy budzić Wasze współczucie, ale dlatego że stoi to w rażącej sprzeczności z pewną powszechną opinią.


Cytuj:
Nie obraź się, ale nie oczekuję rad jak zmienić swoją sytuację


Dokonałem pewnego przestawienia cytatów z Twoich wypowiedzi by Ci coś pokazać..

Odpowiedz (sobie) na pytanie
1) Po co się żeniłeś?
2) Nie chcesz się użalać nad sobą i nie chcesz rad - po co w takim razie piszesz?

Nie obrażam się, ale ostatnie pytanie .. kto tu jest naiwny?

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Śr lut 12, 2014 3:52 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Wt lut 11, 2014 3:04 pm
Posty: 65
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wola Boża a szczęście
@sahcim
Nawet przyjmując, że brak szczęścia wynika z tego, że nie umiemy sobie ułożyć życia odpowiednio, problem pozostaje. Dlaczego poprzednio, w sytuacji obiektywnie grzesznej, układaliśmy je sobie wyśmienicie? Przecież wtedy powinno właśnie być gorzej, a nie lepiej. Czy przykazania nie są "instrukcją obsługi" maszyny ludzkiej, a ich łamanie prowadzi do problemów?

Przecież gdyby nie nawrócenie, małżeństwo, decyzja o przyjęciu dzieci to żyłbym sobie pewnie nadal w wolnym związku, może z inną kobietą i niestety, mam uzasadnione przekonanie, że byłbym o wiele szczęśliwszy. Nie chodzi o to, że żałuję, ale nie rozumiem.

@PeterW
Jasno napisałem czego oczekuję. Wytłumaczenia czemu wypełnianie woli Boga w moim życiu przyniosło mi nieszczęście zamiast szczęścia. Jak mogę ten fakt zrozumieć w świetle nauki kk.


Śr lut 12, 2014 4:14 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wola Boża a szczęście
PHY napisał(a):
@sahcim
Nawet przyjmując, że brak szczęścia wynika z tego, że nie umiemy sobie ułożyć życia odpowiednio, problem pozostaje. Dlaczego poprzednio, w sytuacji obiektywnie grzesznej, układaliśmy je sobie wyśmienicie? Przecież wtedy powinno właśnie być gorzej, a nie lepiej.
już Ci mówiłem...porozmawiaj o tym ze swoją małżonką dlaczego seks przedmałżeński był dla niej ok(a może nie był???), a nagle małżeńskiego już nie chce...? Ja jako facet nie potrafię tego zrozumieć jak kobieta, która pragnęła faceta przed ślubem nagle po ślubie przestała odczuwać pragnienie cielesnego zbliżenia...? Może się nie starasz żeby Cię zapragnęła...? w końcu jesteś chyba atrakcyjnym facetem, któremu oddawała się nie z przymusu ale dlatego że tego pragnęła...
Cytuj:
Czy przykazania nie są "instrukcją obsługi" maszyny ludzkiej, a ich łamanie prowadzi do problemów?
Przykazania nie są "instrukcją obsługi" ale "drogowskazami" których przestrzeganie doprowadzi Cię(Was) do wyznaczonego przez Tego, który je postawił Celu, a łamanie ich prowadzi na manowce...
Cytuj:
Przecież gdyby nie nawrócenie, małżeństwo, decyzja o przyjęciu dzieci to żyłbym sobie pewnie nadal w wolnym związku, może z inną kobietą i niestety, mam uzasadnione przekonanie, że byłbym o wiele szczęśliwszy. Nie chodzi o to, że żałuję, ale nie rozumiem.
Czego nie rozumiesz...że jesteś gościem z "jajami" który oprócz tego, że ma super kobietę, to jeszcze został ojcem potomstwa, które sam będzie mógł wychować wg własnych zasad...? chopie obudź się i zacznij myślec kategoriami dorosłego faceta, a nie smarkacza...

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Śr lut 12, 2014 9:27 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6813
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wola Boża a szczęście
PHY napisał(a):
@PeterW
Jasno napisałem czego oczekuję. Wytłumaczenia czemu wypełnianie woli Boga w moim życiu przyniosło mi nieszczęście zamiast szczęścia. Jak mogę ten fakt zrozumieć w świetle nauki kk.


Czujesz się nieszczęśliwy, bo masz niewłaściwe nastawienie do swojego życia. Wypełniasz wolę Boga.. Dlaczego? Bo tak należy? wypada?
Jeśli tak - to złe nastawienie..
Ja Ci wskazywałem potencjalne źródło szczęścia. Może nie w tej chwili, tu i teraz, ale za jakiś czas. Ale wolisz prychać niż to sobie uświadomić.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Śr lut 12, 2014 9:33 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Wt lut 11, 2014 3:04 pm
Posty: 65
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wola Boża a szczęście
I cóż mi przyjdzie z Waszych napomnień? Też mi się wydawało, że się odnajdę w roli męża i ojca. Stało się inaczej i niewiele można na to poradzić. Swoje obowiązki wypełniam, ale szczęścia mi to nie daje.

A temat seksu zostawmy. Nie chcę się w to zagłębiać bo to nie miejsce ku temu.


Śr lut 12, 2014 10:11 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wola Boża a szczęście
Diabeł już tam dobrze wie, jak człowieka podkręcić...

Może zamiast szukać szczęścia (a może jego substytutów?) weź różaniec do ręki i zacznij od modlitwy.

A w międzyczasie akty strzeliste, np. Panie Jezu, naucz mnie dróg Twoich.

A jeśli czujesz, że wcale tego nie chcesz, to proś o łaskę nawrócenia. Cóż Ci więcej powiedzieć?

Nigdzie w nauce Kościoła nie stoi, że ślub jest gwarantem szczęśliwości i że ta szczęśliwość zapewnia zbawienie. Nikt nie może Ci zapewnić, że Twoje drogi będą usłane różami.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


Śr lut 12, 2014 10:54 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wola Boża a szczęście
PHY napisał(a):
I cóż mi przyjdzie z Waszych napomnień? Też mi się wydawało, że się odnajdę w roli męża i ojca. Stało się inaczej i niewiele można na to poradzić. Swoje obowiązki wypełniam, ale szczęścia mi to nie daje.
No tak...dopóki bycie mężem kochanej(?) i kochającej(?) Cię żony będzie dla Ciebie wypełnianiem obowiązków, to szczęścia nie zaznasz...ale tego co zrobić żeby bycie mężem nie było dla Ciebie obowiązkiem ale wynikającą z serca potrzebą już nie napiszę...

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Śr lut 12, 2014 11:06 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6813
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wola Boża a szczęście
PHY napisał(a):
I cóż mi przyjdzie z Waszych napomnień? Też mi się wydawało, że się odnajdę w roli męża i ojca. Stało się inaczej i niewiele można na to poradzić. Swoje obowiązki wypełniam, ale szczęścia mi to nie daje.

A temat seksu zostawmy. Nie chcę się w to zagłębiać bo to nie miejsce ku temu.


Nie obraź się, powiem brutalnie, jak facet do faceta: Jojczysz jak baba i nie doceniasz tego co masz. Nie wiesz co to szczęście i co to nieszczęście.
Twoje życie, Twoja wola. Tylko pamiętaj: skoro tego pragniesz, możesz zostać wysłuchany i stracisz to co masz. Czy wtedy będziesz szczęśliwy?
Wątpię

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Śr lut 12, 2014 11:07 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Wt lut 11, 2014 3:04 pm
Posty: 65
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wola Boża a szczęście
Oj muszę powiedzieć, że Wasze odpowiedzi bardzo mnie zaskoczyły swoją napastliwością. Już mnie osądziliście, że jestem zły i niewdzięczny. Tylko, że w całym wątku nie o to chodziło. Nie wiem czemu moje nieszczęście jest wam taką solą w oku.

Nigdy nie pisałem, że spodziewam się absolutnej szczęśliwości po małżeństwie. Dziwię się tylko, że żyjąc po Bożemu jestem mniej szczęśliwy niż żyjąc w grzechu. Jakoś zwykle się mówi, że ma być na odwrót.

A szczęścia wcale nie siłę nie szukam tylko trwam w tym co wierzę, że jest słuszne. Proszę nie insynuować!


Śr lut 12, 2014 11:28 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wola Boża a szczęście
PHY napisał(a):
Oj muszę powiedzieć, że Wasze odpowiedzi bardzo mnie zaskoczyły swoją napastliwością. Już mnie osądziliście, że jestem zły i niewdzięczny. Tylko, że w całym wątku nie o to chodziło. Nie wiem czemu moje nieszczęście jest wam taką solą w oku.
???
Cytuj:
Nigdy nie pisałem, że spodziewam się absolutnej szczęśliwości po małżeństwie. Dziwię się tylko, że żyjąc po Bożemu jestem mniej szczęśliwy niż żyjąc w grzechu. Jakoś zwykle się mówi, że ma być na odwrót.
a z czego wnioskujesz, że żyjesz po Bożemu czyli zgodnie z przykazaniem aby miłować Boga całym sercem, duszą i umysłem, a bliźniego swego(żonę) jak siebie samego jeśli żyjąc w sakramentalnym związku nie czujesz pokoju i miłości w sercu...???

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Śr lut 12, 2014 11:50 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wola Boża a szczęście
Dlaczego czytając świadectwa nawróconych, życiorysy świętych, itp. nie widać nigdzie tego, by ci ludzie byli nieszczęśliwi?
To raczej brak Boga powoduje nieszczęścia, tak duchowe, jak i życiowe, np. morderstwa, oszustwa, itp.

Nawet jeśli życie jest szczęśliwe, lecz nie ma tam Boga, nie widzisz stanu duszy danego człowieka, a taka dusza może być czarna od grzechu, choć człowiek tego nie czuje.

Kombinujesz po swojemu, dlatego kombinujesz źle. Nie czuję się szczęśliwy, nie widzę sensu - skupiasz się na swoim ja. Bóg jest większy od Twojego ja. Ty nie masz mocy, by zmienić siebie, ale On ma moc, by powoli otwierać Ci oczy i aby te zmiany mogły się dokonywać, abyś ujrzał pewne sprawy w innym świetle. Pytanie - czy Mu na to pozwolisz?

Ale to trzeba od czegoś zacząć. Św. Faustynie Pan Jezus powiedział, że bywają dusze tak słabe, że o własnych siłach już nie mogą powstać, ale ,że wystarczy jeden szczery wysiłek woli takiego człowieka, a On dokona reszty.

A szczęścia wcale nie siłę nie szukam tylko trwam w tym co wierzę, że jest słuszne.
Jeśli brak relacji z Bogiem to takie trwanie nie na wiele się zda, bo ciało plus szatan wypełnią lukę powstałą w człowieku. Papież Franciszek powiedział: kto się nie modli do Boga, ten się modli do szatana.

Szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane.

Dodane Ci będzie to czego potrzebujesz, np. to, że przestaniesz szukać samego siebie i poczujesz się szczęśliwszy.

Ps. Dobrze, że poruszasz taki temat, gdyż może się to przydać komu innemu. Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi.
Chłopy odpowiedzieli Ci po chłopsku, a ja od trochę innej strony.
Nadal masz do nas pretensje?

sahcim

a z czego wnioskujesz, że żyjesz po Bożemu czyli zgodnie z przykazaniem aby miłować Boga całym sercem, duszą i umysłem, a bliźniego swego(żonę) jak siebie samego jeśli żyjąc w sakramentalnym związku nie czujesz pokoju i miłości w sercu...???

Czasem ta miłość to działa na zasadzie: ze względu na Boga, bo nijak nie idzie uchwycić jakiejś wspólnej więzi. Może Ty miałeś więcej szczęścia, ja np. mam inne doświadczenia. Gdybym była niewierząca to bym się rozwiodła, bo nie znalazłabym siły na trwanie w emocjonalnej małżeńskiej pustce.
Nie zawsze małżeństwo to eldorado. Może kiedyś coś się zmieni.
Jednak daleka byłabym od obiecywania pokoju i miłości tylko dlatego, że związek jest sakramentalny. Czasem to ta miłość to zaledwie akt woli przy pustym sercu.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


Cz lut 13, 2014 12:24 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 67 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL