Panicznie boję się śmierci
Autor |
Wiadomość |
Suzuja
Dyskutant
Dołączył(a): N lip 12, 2020 12:12 pm Posty: 375
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Panicznie boję się śmierci
Zarzucano mi (o ile się nie myle) że powołuje się na ateistycznych naukowców w kwestii jazni i mózgu. Oto co można znaleźć na katolickiej stronce https://churchlifejournal.nd.edu/articl ... roscience/Patrick McNamara napisał(a): If they are not identical to the mental states themselves, then what are they? And what are they doing? Are they merely allowing a preexisting mental signal to come through and be expressed? I think not. I personally think the existing neuroscience data allows us to reject the idea that the brain is a mere filtering or tuning device. Instead, there is something about the brain itself that makes the mental possible. We could not have mental life without it.
Mental life is inextricably bound up with brain function but in a manner that so far escapes the best conjectures of us neuroscientists. It’s as if we are already in a mentalized universe consisting of “truths” discoverable by the intellect. The brain in that case would be understood as suffused with, or made up of that truth-discovering mental stuff we call “matter” which is uniquely prepared to grasp or cognize those truths when we seek to understand and reverence them rather than to merely explain them away Autor odrzuca tutaj obronę z "mozg jak antena". Czyli to że mózg odbiera sygnał od duszy. Oraz że jazni jest powiązana z pracą mózgu
|
Cz paź 05, 2023 8:56 pm |
|
|
Suzuja
Dyskutant
Dołączył(a): N lip 12, 2020 12:12 pm Posty: 375
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Panicznie boję się śmierci
Szkoda że urodziłem się człowiekiem. Gdybym był czymkolwiek innym nie miałbym świadomości śmierci, i przemijanie
|
Pn sie 05, 2024 2:30 am |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18693 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Panicznie boję się śmierci
Szkoda, że bierzesz wiarę do połowy. Na tyle, by się bać śmierci, ale już nie na tyle, by z utęsknieniem czekać na Niebo.
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Pn sie 05, 2024 12:18 pm |
|
|
Suzuja
Dyskutant
Dołączył(a): N lip 12, 2020 12:12 pm Posty: 375
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Panicznie boję się śmierci
Tak robię. Ale nie mam pewności co do jego istnienia. Poza tym, Bóg nie słucha moich modlitw
|
Pn sie 05, 2024 12:32 pm |
|
|
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7384
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Panicznie boję się śmierci
Trwoga to lęk przed nicością. Pod filmem https://www.youtube.com/watch?v=iUKNmVFJ9eso pytaniu "dlaczego istnieje raczej coś niż nic?" Mamy takie komentarze: Za każdym razem gdy zadaję to pytanie, gdy o tym myślę, to odpala się u mnie brutalny atak lęku, coś tak prymitywnego, zwierzęcego, coś jak blokada gdzieś z małpiego DNA/ograniczenie programowania w symulacji. Jak to możliwe że z niczego wzięło się coś? Potem dochodzę do wniosku że stan: nic, jak i stan: wszystko, to tylko konstrukty w mojej głowie. Jesteśmy zbyt ograniczeni by to pojąć, więźniowie 4 wymiarów: mrówki nie mogą dyskutować o internecie, tak samo my nie możemy o nicości. Nie ma czegoś takiego jak nicość absolutna: jest tylko wszystko wszędzie zawsze, na raz. mnie już boli gardło i mam depersonalizację... Mam podobnie. Czuje niepokój i nie możność zrozumienia. To pierwszy filmik smartgazma który mam chęć wyłączyć bo po nim nie będę mógł spać z tym pytaniem w głowie i uczuciem niepokoju ..... i dużo więcej w tym wątku.
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
So gru 14, 2024 12:56 pm |
|
|
TS7
Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am Posty: 958
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Panicznie boję się śmierci
Musi istnieć Istnienie, aby można używać w zdaniach słowa "istnieć/istnieje"? Podobnie muszą ISTNIEĆ przyczyny, aby można pytać dlaczego? Muszą ISTNIEĆ pytania aby można je zadawać?
Do tego zdania wyrażają relacje. Musi istnieć choć jedna relacja aby można sformułować jakiekolwiek zdanie. Nic nie ma w sobie relacji, więc nie ma i zdań, które możnaby formułować. Jeżeli możesz myśleć i pytać, to już nie jest Nic.
Samo pytanie "Dlaczego istnieje Nic?" nie ma sensu, bo istnieć to mieć Istnienie od siebie albo kogoś, a Nic nie ma niczego, więc i Istnienia?
Więc jak zadasz pytanie o Nic nie używając słowa "istnieć" i synonimów?
Nic nie jest w relacji z niczym, więc nie dotyczy go żaden czasownik, którego możnaby użyć by o niego zapytać czy o nim coś stwierdzić?
Nic nie istnieje, bo nie ma istnienia ani od siebie ani od czegoś innego.
Istnienie istnieje, bo wymaga tego LOGIKA. Zasada "Fałsz nie jest Prawdą." W Niczym nie ma tej zasady, bo nie ma Niczego. A jak nie ma zasady "Fałsz nie jest Prawdą." to nie ma możliwość odróżnienia prawdy od fałszu. Wobec tego nie można stwierdzić czy Prawdą jest, że nic cokolwiek robi bądź nie.
Więc samo pytanie o cokolwiek nie ma sensu. Bo nie da się odróżnić znaczenia odpowiedzi Prawda od Fałsz. Tak od Nie.
Nawet można powiedzieć, że pytając o Nic, nie pytasz o nic, bo nie da się nawiązać do czegoś co nie istnieje nawet w możności? Bo Nic nie ma nawet możności istnienia?
Nic nie może istnieć bo do tego potrzeba możności istnienia?
Możnaby też powiedzieć, że gdyby mogło być jedno i drugie jednocześnie, to jedno by znikło a drugie zostało?
Niczego też nie można sobie wyobrazić? Więc jak myślisz, że myślisz o niczym to naprawdę myślisz o czymś, czymś innym?
To Ci coś daje?
|
So gru 14, 2024 3:08 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 17202
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Panicznie boję się śmierci
Kiedy lęk przejmuje kontrolę to jedyną ucieczką jawi się anihilacja...już nic nie poczuję, rozpłynę się w nicości. Lęk pojawia się ,bo kłębią się myśli o wiecznym potępieniu, bo nie przed nadzieją na szczęście, nawet po resocjalizacji. Resocjalizacja będzie bowiem spersonalizowana, więc wytrzymam to widząc jej sensowność. A w czyścu jest to oczywiste, nie ma już zaprzeczeń, racjonalizacji, zwalania winy na innych. To byłoby bowiem piekło. W piekle przeklina się innych i obarcza winą za swój stan. W czyścu widzi się swoją winę, swoje niedoskonalości.
Wszystkie zaburzenia i psychozy mają u podstaw lęk i racjonalne argumenty nic tu nie pomogą. Występuje też lęk przed lękiem. Lęk przejął kontrolę nad człowiekiem. Ważne jest więc kto pisze o lęku przed śmiercią. W przypadku zdrowego człowieka różnicujemy i nazywamy to strachem, to rodzaj lęku uzasadnionego, to obawa przed najcięższym grzechem wierzącego: iluzją i grzechem którego nie widzę.
|
So gru 14, 2024 4:12 pm |
|
|
TS7
Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am Posty: 958
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Panicznie boję się śmierci
Rozum czasem pomaga. Porządkuje. Inaczej modlitwa.
np.
Litania do dziewięciu chórów anielskich do prywatnego odmawiania
Panie, zmiłuj się nad nami. Chryste, zmiłuj się nad nami. Panie, zmiłuj się nad nami. Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas. Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami. Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami. Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami. Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami. Święta Maryjo – módl się za nami. Święta Boża Rodzicielko, Niewiasto na niebie, obleczona w słońce, księżyc i gwiazdy, Dostojna Królowo aniołów, Wy, dziewięć chórów niebieskich zastępów – módlcie się za nami. Święci Serafini, chwalący Boga słowami „Święty, Święty, Święty”, Święci Cherubini, pełni mocy bohaterowie, wypełniający wolę Boga, Wy, święte istoty żyjące (por. Ap 4, 6), wokół tronu i Baranka adorujący, Święte Trony, aniołowie Bożej wszechmocy i majestatu, Święte Panowania, Święte Potęgi, Święte Księstwa, Święte Moce, Święci Archaniołowie, Święty Michale Archaniele – módl się za nami. Aniele, którego imię „Któż jak Bóg!“, jest wyzwaniem, Bohaterze, który w pokorze pokonałeś mocą Bożą Lucyfera, Księciu niebieskich zastępów, Patronie Kościoła Świętego, Obrońco umierających przed wszelkimi atakami złych duchów, Przewodniku dusz do tronu Bożego, Święty Archaniele Gabrielu – módl się za nami. Aniele, którego imię znaczy „Moc Boża”, Aniele, który prorokowi Danielowi tajemnicę czasów ostatecznych objawiłeś, Aniele, który narodziny Jana Chrzciciela zapowiedziałeś, Aniele, który Maryję jako „pełną łaski“ pozdrowiłeś, Aniele, który do Nazaretu najświętsze posłannictwo wszechczasów przyniosłeś, Święty Archaniele Rafale – módl się za nami. Aniele, którego imię znaczy „Bóg uzdrawia“, Aniele, “jeden z siedmiu stojących przed Bożym tronem”, Aniele, posłany na pocieszenie i dodanie otuchy opuszczonym i zasmuconym, Cudowny przewodniku zabłąkanych i szukających, Patronie lekarzy i chorych, podróżujących i wędrowców, Wspomożycielu pełen miłości i mocy w małych i dużych próbach, Święci Aniołowie – módlcie się za nami. Duchy, stworzone z niczego, kiedy Bóg powiedział: “Niech stanie się światło!“, Promieniujące stworzenia, o zapierającym dech pięknie i majestacie, Aniołowie, tysiąc razy tysiące przed Bogiem stojący, Aniołowie, hymn pochwalny: „Zasiadającemu na tronie Barankowi błogosławieństwo i cześć, chwała i moc” śpiewający, Aniołowie, do których śpiewu podczas świętej liturgii możemy się włączyć, Wy, słudzy Wszechmogącego, którzy nad całym Bożym stworzeniem czuwacie, Aniołowie, ustanowieni opiekunami ludów, narodów, wspólnot i rodzin, Obrońcy wierzącego ludu Bożego i wszystkich jego stanów, Aniołowie, będący wzorem posłuszeństwa Bożej woli, Pośrednicy łask i światła w naszym wzroście w świętości, Aniołowie, z powodu nas włączeni do wielkiej walki do końca czasów, Aniołowie z trąbami, którzy wybranych zbierać będziecie, Święci Aniołowie Stróżowie – módlcie się za nami. Aniołowie, którym ojcowska Boża troska nas powierzyła, Aniołowie, którzy nas z tak wielką miłością oświecacie, chronicie, prowadzicie i nami rządzicie, Aniołowie, nasi bracia i cierpliwi wychowawcy, Aniołowie, w obecności których nigdy nie musimy się czuć osamotnieni, Aniołowie, z którymi łączy nas mocna przyjaźń, Aniołowie, na których towarzystwo w niebie z radością oczekujemy, Aniołowie, za których wierność będziemy w wieczności dziękowali,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – przepuść nam, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – wysłuchaj nas, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – zmiłuj się nad nami.
K. Przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego. W. Do Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby Aniołów.
Módlmy się: Boże, Ty z podziwu godną mądrością wyznaczasz obowiązki aniołom i ludziom; spraw łaskawie, aby na ziemi strzegli naszego życia aniołowie, którzy w niebie zawsze pełnią służbę przed Tobą. Przez naszego Pana Jezusa, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, po wszystkie wieki wieków. Amen.
|
So gru 14, 2024 8:46 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|