Portal SzukalemWas.org.pl gorąco poleca do sciagnięcia reportaż Lecha Dokowicza na temat Egzorcyzmów Niemki Anneliese Michael. Jest to dokument przedstawiający jak naprawdę przebiegała ta walka młodej dziewczyny z szatanem. 30 lat temu skazano w Niemczech cztery osoby za udział w egzorcyzmach, które rzekomo przyczyniły się do śmierci 23-letniej dziewczyny. Od 30 lat trwa zmowa milczenia wokół „egzorcyzmów Anneliese”. Reportaż był puszczany w Telewizji w Wielki Czwartek.

http://www.szukalemwas.org.pl/index.php ... &Itemid=80

jest też książka na ten temat:



http://www.tolle.pl/pozycja/egzorcyzmy-anneliese-michel[/img]

Czytałem książkę, oglądałem film, oglądałem dokument, czytałem wypowiedzi demonów po niem., które mówiły przez nią.

Muszę powiedzieć, że człowiek musi na prawdę się upokorzyć, by zrozumieć, co ta dziewczyna przeszła.

Ja ogladalem na youtube egzorcyste, ktory wypedzal demony z tej dziewczyny.Polowy nie przesluchalem i dostalem takiego pietra, ze w nocy nie moglem dobrze spac.Mysle, ze nigdy wiecej czegos takiego nie bede ogladal.

moja Narzeczona do dziś (emisja była w Wielki Czwartek) od czasu do czasu ma takiego pietra w nocy, że ho ho! Wtedy zresztą przez parę dni nie mogła spać!

Bo w ogóle takie nagrania nie powinny być rozprowadzane

Zdecydowanie odradzam ludziom wrażliwym.

Nie widzę przeciwwskazań. O szatanie należy mówić w czasie, gdy usiłuje się zanegować jego istnienie (a przecież m.in. o to mu chodzi).
Czytałem książki ks. Gabriele Amortha, oglądałem film "Egzorcyzmy Emily Rose" widziałem reportaż Dokowicza, słuchałem oryginalnych nagrań i co z tego? W ten sposób się nie zarazimy. To co może nas zarazić to grzech.

"Zarazić" wprost pewnie nie. Może to jednak wywołać lęki (ja się przez kilka tygodni bałam), osłabić, zaburzać przez to funkcjonowanie. Może też rozbudzić chore zainteresowanie tematem.

Moim zdaniem kolejną straszną rzeczą w tym przypadku jest robienie z opętania dobra, niektórzy przedstawiali to jako wzór, co ciężko pojąć wiedząc czym jest opętanie (opętana dziewczyna, złe owoce w jej otoczeniu i całym kraju, gdzie zabroniono egzorcyzmować).

Ja bałem się tylko po przeczytaniu "Wyznań Egzorcysty". Czytałem je w nocy jeszcze jako licealista. Po tym filmie i reportażu już się nie bałem.


Wzór czego?

ja też, ja się bałem normalnie włosy mi dęba stawały, schowałem się pod kołdrę i zgasiłem telewizor jak to pokazywali - NIE POLECAM WRAŻLIWYM!!

Ja odniosłem podobne wrażenie.
I muszę powiedzieć że po raz pierwszy zetknąłem się z egzorcyzmami Anneliese (nie wiedziałem o nich wcześniej) w filmie. Tak bardzo mnie on zainteresował że odważyłem się zaraz po nim obejrzeć dokument(film skończyłem oglądać ok 02:00).
Owszem strach wystąpił ale myślę że o to chodziło w przesłaniu Anneliese.
Z tym że nie był to strach przed tym że zostanę opętany, ale raczej przed grzechem. A nawet jeśli był jakiś strach przed diabłem w sensie autentycznej istoty, to było to tylko podświadome uczucie.

Żadna książka ani tym bardziej rozmowa z żadnym egzorcystą nie wywołała we mnie żadnego lęku. Przeciwnie - bardzo lubię wszystkich egzorcystów jakich w życiu spotkałam, emanuje od nich dobroć, wręcz zarażają zachwytem nad Bożą miłością i zaufaniem do Niego.


W wielu artykułach, w reportażu i w filmie na podstawie tych zdarzeń, była mowa o opętaniu ekspiacyjnym. To znaczy, że to dobrze że oddała się diabłu! Argumenty to np. objawiła jej się inna zjawa, podająca się za Maryję i obiecała zbawianie innych dusz. Oddanie się szatanowi zostało nazwane więc zasługę.

Fakt, że po tych wydarzeniach zrezygnowano w Niemczech z egzorcyzmów, a sama dziewczyna zmarła w męczarniach, dokonując bluźnierstw i zjadając żywe stworzenia, są dla mnie dowodem na skuteczność szatana (ojca kłamstwa).

Obejrzałem wczoraj ten film i nie powiem, wywarł na mnie duże wrażenie. Ale zastanawia mnie jedna rzecz: czy Hitler, Neron i ten upadły ksiądz nie powinni grzecznie siedzieć w piekle cierpiąc niewypowiedziane męki zamiast opętywać młode kobiety? Czy dusza potępieńca zmienia się w demona?

No cóż. Pytanie dotyczy wszystkich poza lucyferem. Ja słyszałem taką teorię, że ludzie nie są opętywani przez dusze ludzi, tylko przez demony, które doprowadziły ich do upadku. Zastanawiam się, czy to, że opętały kogoś ludzkie duchy jest możliwe (można przyjąć taką wersję zdarzeń)?