Autor |
Wiadomość |
joasia.majka
Zagadywacz
Dołączył(a): Cz lut 25, 2021 6:59 pm Posty: 55
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Zmarnowane życie
Andy72 napisał(a): Ciężko jest. Bóg milczy, zwłaszcza tak od roku. Modlę się, chodzę do kościoła, a i tak dobrzy są dręczeni a źli dobrze się mają. Odmawiałem Nowennę Pompejańską o znalezienie pracy, a okazało się, że w jedynym miejscu, gdzie mógłbym uzyskać pracę, nie przyjęli mnie, bo mam rentę. Będzie lepiej, trzeba przetrzymać najgorsze. Życie generalnie jest trudne - z Bogiem i bez Boga. Z Bogiem jest łatwiej, co nie znaczy, że bez problemów i trudów. Może przestałeś wierzyć, że Bóg Tobie pomoże? Może popadłeś w rozpacz, a w takim stanie duszy trudno uzyskać bliskość z Bogiem. Ewangelia wg św. Marka 11:22 Jezus im odpowiedział: «Miejcie wiarę w Boga! Zaprawdę, powiadam wam: Kto powie tej górze: "Podnieś się i rzuć się w morze", a nie wątpi w duszy, lecz wierzy, że spełni się to, co mówi, tak mu się stanie. Dlatego powiadam wam: Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie. A kiedy stajecie do modlitwy, przebaczcie, jeśli macie co przeciw komu, aby także Ojciec wasz, który jest w niebie, przebaczył wam wykroczenia wasze». Andy72 napisał(a): dobrzy są dręczeni a źli dobrze się mają Nie wszyscy dobrzy są dręczeni (znam takich, co nie są) i nie wszyscy źli dobrze się mają (znam takich, co są "źli" i miewają się źle). Oceniamy rzeczywistość na podstawie naszego otoczenia, ale oprócz naszego otoczenia jest jeszcze reszta świata i ona nie jest czarno-biała. Odnośnie pracy, szukaj do skutku, na pewno w Twojej okolicy są też inne aktywne ogłoszenia. Jak nie dziś, pojawią się za tydzień, dwa. Głowa do góry, będzie lepiej
|
Pn kwi 05, 2021 6:11 pm |
|
|
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7279
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Zmarnowane życie
joasia.majka napisał(a): Nie wszyscy dobrzy są dręczeni (znam takich, co nie są) i nie wszyscy źli dobrze się mają (znam takich, co są "źli" i miewają się źle). Oceniamy rzeczywistość na podstawie naszego otoczenia, ale oprócz naszego otoczenia jest jeszcze reszta świata i ona nie jest czarno-biała. Chodzi o moje otoczenie,. Kiedy skończy się to najgorsze?
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
Pn kwi 05, 2021 7:01 pm |
|
|
joasia.majka
Zagadywacz
Dołączył(a): Cz lut 25, 2021 6:59 pm Posty: 55
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Zmarnowane życie
Nie znam Twojej sytuacji życiowej, ale na pewno jest z niej wiele wyjść, tylko trzeba zbliżyć się do Boga, aby te potencjalne rozwiązania zrozumieć i usłyszeć. To jest praca, którą musisz niestety wykonać sam, nikt na forum nie rozezna za Ciebie. Nie ustawaj w modlitwach, stosuj wszystkie praktyki, które stosujesz (wiem, że wkładasz dużo energii w budowanie relacji z Bogiem). Każdy z nas dźwiga inne ciężary, nie jesteś w tym sam, wszyscy idziemy po trudnej, krętej drodze. Dokładną ścieżkę wyjścia z sytuacji wskaże Tobie tylko Bóg. Być może to, że nie dostałeś tamtej pracy jest wbrew pozorom dobrym rozwiązaniem, być może te prace nie służyłyby Twojemu zdrowiu. Zaufaj Bogu. I tak, jak napisałam wcześniej - gdy rozpaczamy, wątpimy i narzekamy, oddalamy się od Boga, nie słyszymy Jego głosu, sugestii, wskazówek. W relacji z Bogiem nie chodzi tylko o recytowanie jak największej liczby modlitw, ale odpowiednią dyspozycję serca i duszy, wsłuchiwanie się w Jego głos, Jego wolę oraz naszą zgodę na niesienie swojego krzyża. Może warto nad tym popracować
|
Pn kwi 05, 2021 7:51 pm |
|
|
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7279
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Zmarnowane życie
W tym wątku, aby nie tworzyć wielu krótkich wątków, polecam film Wspólnota Świadectwo - rekolekcje 2012 Murzasichle https://www.youtube.com/watch?v=ld4mCwZVW1APrzypominają się moje dobre czasy, gdy miałem coś podobnego, ta niewinność i pokój...
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
So kwi 10, 2021 5:33 pm |
|
|
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7279
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Zmarnowane życie
Świadectwo: Ks. Sławomir Kostrzewa prezentuje świadectwo pewnej młodej kobiety, która jako nastolatka, bezmyślnie zaprosiła kiedyś szatana do swojego życia. Wydawało się jej, że dzięki temu zapewni sobie powodzenie i sukces. Niestety, w krótkim czasie przekonała się, że szatan, dając, zabiera potem wszystko - wiarę, duszę, bliskich, wszystko, co człowiek kocha, zostawiając pustkę i cierpienie. Ks. Sławomir Kostrzewa tłumaczy, dlaczego tak łatwo wpadamy w pułapkę zagrożeń duchowych, pomimo coraz większej dostępności wiedzy na ten temat. Radzi także, jak skutecznie pomagać osobom uwikłanym w rzeczywiste zagrożenia duchowe. Zapis konferencji w kościele pw. św. Michała w Birmingham, 5 lipca 2019 r. Link do drugiej części świadectwa: https://youtu.be/cPs1drUsMqYhttps://www.youtube.com/watch?v=CpxmWWdvmlYZaczęło się od homeopatii
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
Wt kwi 13, 2021 1:13 pm |
|
|
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7279
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Zmarnowane życie
Byłem na weselu, specjalnie dużo nie piłem, bo nie lubię alkoholu, ale pomyślałem że szatanowi zależy żeby nie tylko niszczyć mi życie seksem, ale żebym się wdał jeszcze w alkohol. Postanowiłem już nie pić ani kropli, dając świadectwo jak ludzie z Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Wylałem resztki dobrego wina, które mi smakowało, takim winem można by się przyzwyczaić do alkoholu, nie podaję więc jego nazwy by nie reklamować.
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
Pn cze 14, 2021 6:05 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|