Re: wielki ucisk czy to Ja?
Filozoficznie
rzecz ujmując to szacunek się należy zarówno sobie samemu jak i innym. Nieważne, że inaczej myślącym czy inaczej się zachowującym. Tu nie ma sprzeczności. Szanując innych łatwo postawimy granicę, wymóg szacunku samych siebie. Inaczej mówiąc w każdym przypadku liczymy na reakcję (powinniśmy się liczyć z reakcją)
jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Czy to w praktyce coś da... nie wiem w sensie, że nie wiem czy zmieni zachowania innych. Może tak może nie to nie jest ważne! Ważne jest to, że zmieni się nasze samopoczucie