Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr maja 01, 2024 1:49 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
 Drżenie po przyjęciu Pana Jezusa 
Autor Wiadomość
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 04, 2014 4:09 pm
Posty: 124
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Drżenie po przyjęciu Pana Jezusa
Ostatnio (od paru lat) Po przyjęciu Komunii Świętej, podczas modlitwy odczuwam wewnętrzne trzęsienie ciała, drżenie. Nie towarzyszy temu niepokój czy strach. Po prostu trzęsę się wewnętrznie (a czasem mam wrażenie, że widać to na zewnątrz) modląc w zależności od długości modlitwy dziękczynnej. Czy ktoś z was przeżywał z was coś podobnego? A jeśli tak to czy można to wytłumaczyć?....oczywiście nie ma to związku z aktualną temperaturą w Kościele - nie jest mi zimno

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a-ILH-mfUx8


Wt paź 14, 2014 3:59 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Drżenie po przyjęciu Pana Jezusa
Pielęgnuj w sobie te uczucia.
Pamiętasz Małą Arabkę?

Proś Boga o dobrego kierownika duchowego.


Wt paź 14, 2014 4:06 pm
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 04, 2014 4:09 pm
Posty: 124
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Drżenie po przyjęciu Pana Jezusa
Wstyd, ale nie pamiętam. Doczytam. A o co chodziło z Małą Arabką?

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a-ILH-mfUx8


Wt paź 14, 2014 4:14 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Drżenie po przyjęciu Pana Jezusa
Pamiętam że tańczyła. Czasami tak miewała w trakcie modlitwy. Tyle wiem.
Poszperaj w sieci. Jest fajny film i niej.


Ostatnio edytowano Wt paź 14, 2014 5:11 pm przez merss, łącznie edytowano 1 raz

zmiana koloru czcionki



Wt paź 14, 2014 4:52 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Drżenie po przyjęciu Pana Jezusa
Może to być 'doświadczenie religijne/duchowe' (możesz poszukać w literaturze tematu "religious/spiritual/sacred/mystical experience"). Przybierają one różne formy, np. właśnie taniec. Są tłumaczone na różne sposoby, np. od. str. neurologii, itd. Nie są istotą wiary, ale wielu przywiązuje do nich wagę.


Wt paź 14, 2014 8:09 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Drżenie po przyjęciu Pana Jezusa
Krzysztofie, znasz św. Teresę od Jezusa?

Pewnego dnia, w wigilię Ducha Świętego, zaraz po Mszy, udałam się w pewne odosobnione miejsce, gdzie często odmawiałam modlitwy. I zaczęłam czytać w jednym z [tomów] Kartuza [rozważanie] na to święto. A czytając o znakach, których powinni doświadczać ci, którzy rozpoczynają, postępują [lub są] doskonali dla zrozumienia, że Duch Święty jest z nimi. Po przeczytaniu o tych trzech stanach wydało mi się – z dobroci Boga – że z tego, co ja mogłam zrozumieć, On nie przestawał być ze mną. Wychwalając Go, przypomniałam sobie, że gdy poprzednim razem to czytałam, byłam całkiem pozbawiona tego wszystkiego. Albowiem [wówczas] widziałam to tak bardzo wyraźnie, jak teraz dostrzegam u siebie coś przeciwnego. I w ten sposób poznałam, że wielkim był ten dar, który Pan mi uczynił. I dlatego zaczęłam rozmyślać o miejscu, na które zasłużyłam w piekle na skutek moich grzechów, i wznosiłam liczne pochwały [na cześć] Boga, gdyż wydawało mi się, że [obecnie] nie poznawałam mojej duszy, tak bardzo widziałam ją zmienioną.

W trakcie tego rozważania przyszedł na mnie wielki poryw [miłości], bez zrozumienia jego powodu. Wydawało się, że moja dusza chciała wyjść z ciała, gdyż nie mieściła się w nim, ani nie czuła się [już] zdolna czekać [dłużej] na tak wielkie dobro. Był to poryw [miłości] tak nadmierny, że nie mogłam nad sobą zapanować i – moim zdaniem – był on odmienny od [tych, których doświadczałam] innymi razy. Nie rozumiałam, ani co dolega mojej duszy, ani czego chce, gdyż byłam [ona] tak odmieniona. Oparłam się [o coś], gdyż nawet na siedząco nie mogłam się utrzymać, tak całkowicie zabrakło mi sił fizycznych.
Będąc w tym [stanie], ujrzałam nad moja głową gołębicę, całkiem odmienną od tych tu [na ziemi], gdyż nie miała zwykłych piór, ale skrzydła miała z małych perłowych łusek, które emanowały wielkim blaskiem. Była dużo większa od [zwykłej] gołębicy. Wydaje mi się, że słyszałam furkot jej skrzydeł. Fruwała tak [nade mną] przez jakieś jedno Zdrowaś Maryjo. [Moja] dusza była już w takim stanie, że zatracając się w sobie straciła ją z oczu.

Wobec tak wspaniałego gościa [mój] duch uspokoił się, podczas gdy – w moim mniemaniu – tak cudowny dar powinien go wzburzyć i zdumieć. A gdy zaczął cieszyć się [doświadczeniem tego daru], ustąpił z niego lęk i zaczął się [stan] uciszenia, z cieszeniem się [doświadczaniem Go], pozostając [przez cały czas] w zachwyceniu.
Chwała tego zachwycenia była przeogromna. Przez większość Paschy pozostałam tak bardzo oniemiała i oszołomiona, że nie wiedziałam ani co ze sobą począć, ani jak byłam zdolna do [przyjęcia] tak wielkiej przychylności i tak wielkiego daru. Na skutek tej wielkiej radości wewnętrznej byłam – jak to się mówi – głucha i ślepa. Od owego dnia zauważyłam, że pozostała [we mnie] przeogromna zmiana w [postaci] o wiele wznioślejszej miłości Boga i z o wiele bardziej utwierdzonymi cnotami. Niecha [On] będzie błogosławiony i wychwalany na zawsze, amen.

św. Teresa od Jezusa

Księga mojego życia, 38, 9-11 fragment,


Śr paź 15, 2014 4:07 pm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Drżenie po przyjęciu Pana Jezusa
Mała Arabka :)
http://www.youtube.com/watch?v=8qx7k9z6dS0
Widziałam ten film, dlatego polecam. Składa się z dwoch cz.
Miłego popołudnia


Śr paź 15, 2014 4:45 pm
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 04, 2014 4:09 pm
Posty: 124
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Drżenie po przyjęciu Pana Jezusa
Dzięki nie czytałem tego wcześniej. U mnie chyba coś innego. Bo ja się po prostu wewnętrznie trzęsę, jak by mięśnie brzucha, płuc, krtani same się napinały i dygotały. Częściej następuje to w dniu w którym Spowiedź i Komunia następowały zaraz po sobie.....jak gdyby wtedy kiedy jestem bez grzechu.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a-ILH-mfUx8


Śr paź 15, 2014 4:49 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pn paź 07, 2013 4:08 pm
Posty: 190
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Drżenie po przyjęciu Pana Jezusa
krzysztof+++ napisał(a):
(...) ja się po prostu wewnętrznie trzęsę, jak by mięśnie brzucha, płuc, krtani same się napinały i dygotały. Częściej następuje to w dniu w którym Spowiedź i Komunia następowały zaraz po sobie.....jak gdyby wtedy kiedy jestem bez grzechu.
Sakramenty te są zapewne bardzo ważne dla Ciebie i być może dlatego przypisujesz tym fizycznym objawom jakieś dodatkowe znaczenia i pielęgnujesz w sobie tę wiarę.
Myślę że lepiej skupić się na byciu dobrym człowiekiem, na wzajemnej Miłości, pytaniu siebie o nią w takich momentach, niż na przywiązywaniu większej wagi do takich oznak. Podobne reakcje naszego ciała może też powodować trema, zakochanie, niepewność, lęk, wyrzuty sumienia itd. A jeśli skupiamy się na tych swoich stanach, tym bardziej możemy się nakręcać na takie fizyczne reakcje ciała doszukując się w nich czegoś więcej, niż są.


Cz paź 16, 2014 9:35 am
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 04, 2014 4:09 pm
Posty: 124
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Drżenie po przyjęciu Pana Jezusa
Twoje wyjaśnienie trafiło do mnie, dzieki. Wiem, to jest zakochanie :-D .

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a-ILH-mfUx8


Cz paź 16, 2014 10:37 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr maja 04, 2011 8:49 pm
Posty: 823
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Drżenie po przyjęciu Pana Jezusa
Jak nam już tu świadczyłeś dane ci było doświadczyć fizycznie Boga i tym nie jako ukierunkować życie nawrócić się. To co zauważam, twoja natura jest taka, że odczywasz fizycznie momenty duchowo ważne. Bardzo głeboko przezywasz to z kolei wiąże się tez z tym że towarzysza pewne doznania fizyczne.
Naprawdę ważne byś znalazł kierownika duchownego. Tak wrażliwość, takie odczucia są bardzo zwodnicze. Zmierzam do tego, byś przemyślał co się stanie jak z jakiegoś powodu doznaie przestanie być tak silne, albo zaniknie, albo pojawi się w chwili podejmowania decyzji grzech, moja wola, wola Boga.

Pamiętam, był taki okres, że coś bardzo zbliżonego odczuwałem po każdej komunii - przypominało mi dreszcze jak są pod ciepłym prysznicem, później jakby słyszenie bicia serca, i jakby odrywanie od miejsca, w którym się znajdowałem ( niby widziałem osoby obok, ale nie miały one dla mnie znaczenia tak i muzyka). Najsilniej w tym dniu kiedy byłem u spowiedzi.
Wstrząsem były słowa rekolekcjonisty: Pan Bóg to nie dezodorantem, że trzeba go czuć.
Pamiętam, że nawet decyzja czy iść d spowiedzi czy nie była u mnie jakby warunkowana czy te doznanie jest nadal tak silne czy nie. Moja żona jakby sprowadziła mnie na ziemię. Wskazała robisz to to to i idziesz do komunii. Przemodliłem przyjrzałem się dokładnie i okazało się, że już tak nie jest różowo. Wcale te uczucie jakby zalewania miłością, uświadamiania realności spotkania z Jezusem nie przekłada sie na moje zachowanie po komunii - największe awantury, czepienie się o błahostki były właśnie po Eucharystii z doznaniem.
Kilka miesięcy nie miałem takich symptomów, spowiadam się regularnie (1 raz w miesiącu), chyba, że popełnię grzech ciężki to idę przy najbliższej okazji. Niedziela, przebiega jednak inaczej, sprzeczek praktycznie nie ma.
Inaczej przystępuje do komunii, nie zastawiam się co poczuję - (był moment, że nawet z tego powodu zastanawiałem się czy nie pójść do Kościoła w tygodniu - mimo, że to byłoby w tym okresie bardzo ogromnym utrudnieniem w obowiązkach i dodatkowym obciążeniem dla żony).
Te porównanie z dezodorantem pokazuje, jak wiele rzeczy w moim życiu, w których silne doznania fizyczne równałem z obecnością Boga, zwłaszcza te pozytywne, nie maja wiele wspólnego. Mogę powiedzieć, że znacznie częściej, te które były negatywne miały więcej wspólnego z kierowaniem ku nawróceniu.

Nie skupiaj się na tym, jest ok ni podtrzymuj i nie wzbudzaj.


Pt paź 17, 2014 9:42 am
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 04, 2014 4:09 pm
Posty: 124
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Drżenie po przyjęciu Pana Jezusa
Masz rację. Szczególnie po Spowiedzi i Komunii. Po wyjściu z kościoła często dopadają mnie pokusy, aby zgrzeszyć,,,tak po prostu z niewiadomego powodu. A raczej chyba wiadomego - zły nie śpi i atakuje.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a-ILH-mfUx8


Pt paź 17, 2014 10:51 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Wt mar 12, 2013 6:55 pm
Posty: 372
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Drżenie po przyjęciu Pana Jezusa
Te intensywne doznania u osób wrażliwych są charakterystyczne dla etapu przebudzenia duchowego i - jak pisze castorian - utrudniają trzeźwe spojrzenie na siebie, choć umacniają więź z Bogiem, Który przecież uznał, że z jakiegoś powodu są nam potrzebne. Warto pamiętać, że one miną i przyjdzie czas na szukanie Boga jakby po omacku. Szerzej o tym w dziełach św. Jana od Krzyża i św. Teresy od Jezusa.


Pt paź 17, 2014 10:53 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL