Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 12:52 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 173 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
 Bóg przyszedł do mnie 
Autor Wiadomość
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2015 6:13 pm
Posty: 536
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Bóg przychodzi do nas w nieoczekiwanym momencie , w celu opamiętania się , tak było w moim przypadku 2 lata temu . Dziekuję Mu za to ,że wtarnął w moje życie , mimo ,że nieustannie od Niego uciekałam . Bóg pragnie naszego zbawienie i stale dokonuje prób , jednak my często odpychamy Go od siebie .

Piękne to słowa ks. Tomasza

Nauczmy się zatem poddania Jemu. Zaakceptowania tego, co On zechce czynić. Szukania Go tam, gdzie On się rzeczywiście znajduje. Dostrzegania Jego działania, nawet w pozornie „bezbożnych” sprawach. Przecież Pan Bóg działać może zawsze i wszędzie. We wszystkim może być ukryte dobro, które posłużyć może mojemu zbawieniu.

:wink:

_________________
"Pan mój i Bóg mój"


Wt kwi 12, 2016 11:44 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt lip 26, 2013 4:24 pm
Posty: 4214
Lokalizacja: Szwecja
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Oddaliłem się od Niego bardzo, zwróciłem w stronę tego swiata.
Prawie o Nim zapomniałem.
I potem, będąc na dnie rozpaczy zawołałem że mam tylko Jego, nikogo więcej, więc jeśli On nie pomoże to koniec.
Pomógł.
Jakby rzekł: "Wstań i idź, bo czas twoj jeszcze nie nadszedł".
Pomału powstałem, za Jego sprawą odniosłem wielkie zwycięstwo nad sobą i wiem że teraz muszę już iśc Jego drogą.
Chcę iśc Jego drogą.
Potykam się nadal, upadam i znosi mnie boczny wiatr.
Ale wracam.
I mówię sobie: chocby wszyscy mnie zawiedli TY mnie nie zawiedziesz.
I ja postaram się nie zawieśc Ciebie.

_________________
'Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać
Ale miłość moja nigdy nie odstąpi od Ciebie
Mówi Pan'


Wt kwi 12, 2016 12:01 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 04, 2014 4:09 pm
Posty: 124
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Amen

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a-ILH-mfUx8


Wt kwi 12, 2016 12:51 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): So cze 25, 2016 3:16 pm
Posty: 293
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Jeśli szczerze przed Jezusem wyznałeś swoje grzechy, z żalem i pokorą i ogłosiłeś Go swym Panem i Zbawicielem, to biorąc pod uwagę Twoje przeżycia, narodziłeś się na nowo. Powinien temu towarzyszyć głód Słowa Bożego i wyczuwalna obecność Ducha Świętego. Jezus powiedział "zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto się nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego". Bóg Cię nie opuści. Możesz czasem zbłądzić ale Duch Święty przyprowadzi Cię "do porządku".


So cze 25, 2016 4:38 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18243
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Listy Pawła napisał(a):
Jeśli szczerze przed Jezusem wyznałeś swoje grzechy, z żalem i pokorą i ogłosiłeś Go swym Panem i Zbawicielem, to biorąc pod uwagę Twoje przeżycia, narodziłeś się na nowo.
Zdajesz sobie sprawę, że ten "paraobrzęd" "ogłoszenia Jezusa swym Panem i Zbawicielem, który ewangelicy podkładaja w miejsce chrztu świętego jako inicjację chrześcijańską, ma dopiero niecałe 200 lat?
Ot, kolejna nowinkarska moda zamiast Ewangelii.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pt lip 01, 2016 7:26 pm
Zobacz profil WWW
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr maja 04, 2011 8:49 pm
Posty: 823
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Barney napisał(a):
Listy Pawła napisał(a):
Jeśli szczerze przed Jezusem wyznałeś swoje grzechy, z żalem i pokorą i ogłosiłeś Go swym Panem i Zbawicielem, to biorąc pod uwagę Twoje przeżycia, narodziłeś się na nowo.
Zdajesz sobie sprawę, że ten "paraobrzęd" "ogłoszenia Jezusa swym Panem i Zbawicielem, który ewangelicy podkładaja w miejsce chrztu świętego jako inicjację chrześcijańską, ma dopiero niecałe 200 lat?
Ot, kolejna nowinkarska moda zamiast Ewangelii.


Nie zmienia to faktu, że po takim akcie zwykle towarzyszy głód Słowa Bożego i wyostrzenie percepcji na rozpoznawanie działania Ducha Św.


Wt lip 05, 2016 11:01 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 04, 2008 1:11 am
Posty: 1747
Lokalizacja: Warszawa, Przyjaciele Oblubieńca
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
oczywiście, bo każde szczere nawrócenie tym skutkuje. Barney'owi chodzi o to żeby tego czy innego obrzędu / sposobu nawrócenia nie traktować jak sakramentu - to zupełnie inna liga.

_________________
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!


Śr lip 06, 2016 10:24 am
Zobacz profil WWW
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr maja 04, 2011 8:49 pm
Posty: 823
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Tek de Cart napisał(a):
oczywiście, bo każde szczere nawrócenie tym skutkuje. Barney'owi chodzi o to żeby tego czy innego obrzędu / sposobu nawrócenia nie traktować jak sakramentu - to zupełnie inna liga.


Ok. Jak w muzyce. Nie tylko liczy się wybrzmienie poszczeczególnych dźwięków, ale także ich tempo i akcent. Dopuszcza się wstawianie zdobników, jednak bardzo łatwo mogą one zupełnie zmienić utwór w coś zupełnie innego niż chciał Autor.


Wt lip 12, 2016 9:31 am
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 04, 2014 4:09 pm
Posty: 124
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
merss Zraniłaś mnie swoimi słowami do głębi serca. Wiele czasu musiało upłynąć, abym był zdolny przebaczyć i zapomnieć (ponad rok od Twojego ostatniego wpisu. Oporny zemnie uczeń).
Dziękuję Tobie za możliwość doświadczanie bólu ludzkich słów i za możliwość ćwiczenia się w przebaczaniu.
Było bardzo trudno powstrzymać pokusę natychmiastowej odpowiedzi na Twoje komentarze. Jak widzisz, udało się.
Teraz pora pokochać.... to już przyszło łatwiej (wiedząc jak On jest wspaniały), wiec życzę Tobie z całego serca Nieba.
Wracam silniejszy i bardziej pokorny. Bóg jest Panem sytuacji. Chwała Jemu za to.

Ps. Odnośnie prawdziwości mojego świadectwa wystarczyłoby się pomodlić i zapytać Boga -Czy to co przeczytałam jest prawdą ?

Trzymaj się ..........Jezusa. Do zobaczenia kiedyś w Niebie.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a-ILH-mfUx8


Śr paź 26, 2016 3:33 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt sie 26, 2016 10:45 am
Posty: 1304
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
krzysztof+++ napisał(a):
merss Zraniłaś mnie swoimi słowami do głębi serca. Wiele czasu musiało upłynąć, abym był zdolny przebaczyć i zapomnieć (ponad rok od Twojego ostatniego wpisu. Oporny zemnie uczeń).
Dziękuję Tobie za możliwość doświadczanie bólu ludzkich słów i za możliwość ćwiczenia się w przebaczaniu.
Było bardzo trudno powstrzymać pokusę natychmiastowej odpowiedzi na Twoje komentarze. Jak widzisz, udało się.
Teraz pora pokochać.... to już przyszło łatwiej (wiedząc jak On jest wspaniały), wiec życzę Tobie z całego serca Nieba.
Wracam silniejszy i bardziej pokorny. Bóg jest Panem sytuacji. Chwała Jemu za to.

Ps. Odnośnie prawdziwości mojego świadectwa wystarczyłoby się pomodlić i zapytać Boga -Czy to co przeczytałam jest prawdą ?

Trzymaj się ..........Jezusa. Do zobaczenia kiedyś w Niebie.


Wierzę w twoje świadectwo dotyku Boga twojej osoby.
Bóg pragnął cię ocalić, ponieważ gdybyś w krytycznym dla ciebie momencie zrobił to co planowałeś, byłbyś potępiony. Ingerencja bezpośrednia Boga sprawiła, że otrzymałeś od Boga szansę, szansę życia, szansę własnego nawrócenia. Nie każda myśl, którą później otrzymywałeś pochodziła bezpośrednio od Boga. Twoja wyobraźnia była zwrócona na Boga, twoja psychika się wyostrzyła i podświadomie każdą odpowiedz na zadane pytanie, traktowałeś jako odpowiedz od Boga. Masz rację, że osoby, które doświadczyły bezpośredniego osobistego dotyku Boga są bardziej narażone na podszepty złego ducha, bo zły duch ze zdwojoną siłą walczy o duszę, którą traci. Modlitwa nasza i zanoszone w niej prośby o rozeznanie naszych myśli daje nam moc rozeznania. Nie można każdą myśl przyjmować dosłownie, tylko zawsze na modlitwie trzeba prosić Jezusa Chrystusa o pomoc w jej rozeznaniu. Osoby, który otrzymały większy dar dotyku Boga, są bardziej wrażliwe i ich tęsknota za Bogiem jest ogromna. Pragną czuć Boga zawsze i wszędzie. Gdy przychodzi okres wyciszenia, które daje im Bóg, to dusza ich doznaje strasznego strapienia. Okres strapienia służy takiej osobie, by pragnienie czucia bliskości Boga w nim się potęgowało. W okresie strapienia i tęsknoty, Bóg poznaje wielkość naszej wiary. Jak bardzo Go pragniemy w swoim życiu i jak bardzo za Nim tęsknimy. Bóg nas nie opuszcza, jest ciągle z nami, tyko my odczuwamy Go słabiej. To zaufanie Bogu sprawia, że mimo naszego strapienia, tęsknoty za nim - nigdy nie wątpimy w Jego obecność z nami, w Jego Miłość, którą zawsze nas darzy.
To co piszę, wiem z własnego doświadczenia, bo sama również doświadczyłam dar dotyku Boga. Bóg jest żywy, prawdziwy, kochający, miłosierny, dobry, jest zawsze z nami i nas zawsze słyszy i widzi.

_________________
Miłość Jezusa-moim zbawieniem.
Trwanie w Jezusie-Boga uwielbieniem.


Śr paź 26, 2016 6:16 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 04, 2014 4:09 pm
Posty: 124
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
wybrana. Zgadzam się z tym co napisałaś. Jednak dla jasności obrazu chcę dodać, że nie miałem odczucia, abym został potępiony (czy też sam siebie potępił). Jest tu wielka tajemnica Boża. Miałem raczej pewność, że jeśli wybiorę samobójstwo Bóg zrobi wszytko, abym był z Nim - jeśli Jego kocham i tego chcę (bo On, chce bardzo). A jak sama wiesz w Bogu idzie się zakochać w sekundę.
Aby być dobrze zrozumianym, nie jest to wcale zachętą dla innych do zamachu na swoje życie.
Mam przekonanie, że Jezus jakby w swojej opatrzności zabrałby mnie tuż przed i/lub winę za to co zrobię wziął na siebie.
Jedną z pewności jaką wtedy miałem to taka, że mogę być za chwile w Niebie, ale Miłość do Jezusa i chęć swojego (i innych) większego szczęścia spowodowała, że podjąłem decyzję - Jeśli chcesz (i to nie jest koniec zaplanowanej mojej drogi na ziemi), to zostaję, choć wiesz jakie to trudne nie być już teraz z Tobą ...natychmiast.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a-ILH-mfUx8


Cz paź 27, 2016 2:01 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt sie 26, 2016 10:45 am
Posty: 1304
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
krzysztof+++ napisał(a):
wybrana. Zgadzam się z tym co napisałaś. Jednak dla jasności obrazu chcę dodać, że nie miałem odczucia, abym został potępiony (czy też sam siebie potępił). Jest tu wielka tajemnica Boża. Miałem raczej pewność, że jeśli wybiorę samobójstwo Bóg zrobi wszytko, abym był z Nim - jeśli Jego kocham i tego chcę (bo On, chce bardzo). A jak sama wiesz w Bogu idzie się zakochać w sekundę.
Aby być dobrze zrozumianym, nie jest to wcale zachętą dla innych do zamachu na swoje życie.
Mam przekonanie, że Jezus jakby w swojej opatrzności zabrałby mnie tuż przed i/lub winę za to co zrobię wziął na siebie.
Jedną z pewności jaką wtedy miałem to taka, że mogę być za chwile w Niebie, ale Miłość do Jezusa i chęć swojego (i innych) większego szczęścia spowodowała, że podjąłem decyzję - Jeśli chcesz (i to nie jest koniec zaplanowanej mojej drogi na ziemi), to zostaję, choć wiesz jakie to trudne nie być już teraz z Tobą ...natychmiast.


Ja według twojego świadectwa zrozumiałam, że targały tobą myśli samobójcze w początkowym ich okresie głównie dlatego, że miałeś dość życia na ziemi i problemów jakie cię spotkały. Nie wiem, czy w tym okresie przyczyna była w pragnieniu zamieszkania w niebie. Nie byłeś w okresie poprzedzającym, ani bardzo wierzący, ani bardzo praktykujący. Czy gdybyś popełnił to samobójstwo, to czy miałbyś szansę być zbawiony, tego nie wiemy. Sam fakt, że popełnił byś samobójstwo mógł zabrać ci szansę zbawienia, bo samobójstwo jest grzechem przeciwko daru życia. To nie my wybieramy, czy mamy żyć, czy nie. Otrzymaliśmy od Boga dar życie i to jest największy dar, który musimy uszanować.
To pięknie, że dotyk dlas ciebie przez Boga, tak bardzo pogłębił twoją wiarę i tą radością wiary pragniesz dzielić się z innymi. Otrzymałeś wielki dar i możesz czuć się bardzo szczęśliwy, bo nie każdy człowiek go otrzymuje, chociaż każdy pragnął by tego doświadczyć. Wiara jest piękna a jednocześnie niepojęta. Ty nie tylko wierzysz ale też wiesz na pewno. Ja również wiem na pewno i również jestem szczęśliwa.

_________________
Miłość Jezusa-moim zbawieniem.
Trwanie w Jezusie-Boga uwielbieniem.


Pt paź 28, 2016 10:41 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt sie 26, 2016 10:45 am
Posty: 1304
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Jesteśmy stworzeni głównie do życia wiecznego. Nasze życie na ziemi jest maleńkim zaczątkiem, maleńkim epizodem życia wiecznego. Żyjąc na ziemi zaświadczamy, czy pragniemy, by nasze życie wieczne było z Bogiem, czy bez Boga. Mamy wybór, jakie życie pragniemy prowadzić tu na ziemi i w wieczności. Jezus Chrystus umarł za nas na krzyżu, by nam to zbawienie dać w darze, byśmy mieli łączność z Bogiem. Naszym zadaniem jest tylko ten dar przyjąć - dar zbawienia. Możemy ten dar przyjąć, lub go odrzucić. Przyjąć, to znaczy przyjąć Jezusa do swojego życia. Przyjęcie Jezusa do swojego życia, to nie puste bezwartościowe słowa, to słowa, które są w naszej duszy, w naszych pragnieniach, w naszych dążeniach. To naszym życiem potwierdzamy, czy chcemy żyć z Jezusem. Jak mamy żyć, właśnie Jezus żyjąc na ziemi nauczał. Nauczał: jacy mamy być, jaki jest Bóg, jakie jest Królestwo Boże, jakie są najważniejsze dla nas przykazania, jak mamy przebaczać i czym się kierować. Zbawienie jest nam dane, ale my musimy pragnąć ten dar przyjąć. Nie możemy powiedzieć, że coś jest dla nas bez nas. Nasza wola musi zdecydować, co wybieramy. Bóg nie może ingerować w nasze życie, bo bylibyśmy Jego niewolnikami lub panami, bo chcielibyśmy, by robił wiele rzeczy za nas i jeszcze odpowiadał za nie. Zło na ziemi istnieje poprzez złe rzeczy, które ludzie sobie nawzajem czynią. Ludzie gdyby kierowali się naukami Jezusa, to byłoby o wiele tego zła i okrucieństwa mniej. Choroby wchodzą w skład natury ludzkiego ciała i duchowość człowieka za nie nie odpowiada. Bóg może wedle swojej woli i na skutek naszych próśb w niektórych sytuacjach pomóc. Głównie ratując nas ma na celu, by ratować nasze życie duchowe, nasze zbawienie, chociażby przedłużając nam nasze życie, lub uleczając w nas chorobę, lub ratując nas z tragicznego wypadku. Bóg podaje nam rękę - daje nam szanse na nawrócenie. Oskarżanie Boga o zło tego świata jest zupełnie bezpodstawne. Bóg jest miłosierny, kochający, cierpliwy, przebaczający. Bóg jest w nas, z nami i przy nas zawsze. My jesteśmy Jego częścią, bo Bóg nas stworzył. Jest naszym najlepszym Ojcem. Nie czeka na nasze potknięcia, nie chce nas karać. Czeka cierpliwie na nasze wznoszenia się w Jego miłości i w Jego świętości, by żyć z Bogiem zawsze i wszędzie, tu na ziemi i w niebie.

_________________
Miłość Jezusa-moim zbawieniem.
Trwanie w Jezusie-Boga uwielbieniem.


So paź 29, 2016 10:04 am
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Pt sty 13, 2017 8:27 pm
Posty: 4
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Ja też doświadczyłam nawrócenia, choć nie było ono chyba tak spektakularne jak u niektórych :) Tylko nie bardzo wiem co mam z tym zrobić... zmieniłam się, minęło już sporo czasu, a ja odnoszę wrażenie, że Bóg wystawia mnie na małe próby, ale ciągle zawalam.
Już teraz pewność mam, że Bóg istnieje, ale... nie ma we mnie tej siły, tego przebicia, tej pewności, żeby powiedzieć publicznie (lub w różnych okolicznościach; z bliskimi, rodziną), żeby Go bronić....


Pt sty 13, 2017 9:03 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 04, 2014 4:09 pm
Posty: 124
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Wypada powtórzyć, to co pisałem robbiemu.
Myślę, że musisz się kiedyś zebrać i stanąć "nagim przed światem" wiem z doświadczenia, że to uczucie jest okropne- lęk i trwoga. - Co inni powiedzą?
Łatwo mi teraz to mówić, ale pisząc brzydko "olej to". Skoro poczułeś miłość Chrystusa (a wierzę, że tak) wiesz, że On sam wystarczy.
Nie potrzebne uznanie w oczach innych ludzi, zaszczyty, komplementy, podziw.
Ja tchórzyłem 4 lata, aż wreszcie powiedziałem dość. Niech obśmieją, ocenią, ale muszę powiedzieć, że Jezus żyje, kocha i przychodzi. Nie mogę dalej tchórzyć...On tyle zrobił dla mnie, to ja powinienem zrobić, to co mogę dla Niego i Jego Chwały.
Pewnie spytasz czy bolało ? Tak, bardzo.
Jedni ludzie się odsunęli...ale pojawili się nowi.
Jak spytasz, czy warto było? Odpowiem bez wahania. Warto.
Emilia jesteśmy zalęknionymi tchórzami - wiadomo czyja to robota. Powtarzaj sobie często Słowo Boże " Nie lękaj się. Ja Jestem". Dodaje ono siły, wiary, nadziei i miłości.
Ja też próby często zawalam kolejne bitwy, ale dopóki zdaję sobie z tego sprawę i walczę (proszę o pomoc, łaskę, wybaczenie) nie poddaję się.... wojny nie przegrałem.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a-ILH-mfUx8


So sty 14, 2017 9:44 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 173 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL