Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 10:30 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 173 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona
 Bóg przyszedł do mnie 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
hmhmm
mam do Ciebie takie zapytanie: skoro szatan jest tak niebywale inteligentny, to dlaczego od tysiącleci używa tych samych sztuczek. Wielu się na nie uodporniło, a on chciałby ,,zmieść ogonem'' całą ludzkość.


Pt lip 18, 2014 6:18 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): N maja 11, 2014 2:01 am
Posty: 1870
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
joannabw napisał(a):
hmhmm
mam do Ciebie takie zapytanie: skoro szatan jest tak niebywale inteligentny, to dlaczego od tysiącleci używa tych samych sztuczek. Wielu się na nie uodporniło, a on chciałby ,,zmieść ogonem'' całą ludzkość.

Czyli jakie sztuczki stosuje według Ciebie? Nie mogę odpowiedzieć, dopóki się nie dowiem, jakie masz zdanie. Trochę bardziej, wiesz, szczegółowo.


Pt lip 18, 2014 6:37 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Weź rachunek sumienia do ręki. Ponoć wszystkie grzechy wychodzą spod kopyta kusiciela. :roll:


Pt lip 18, 2014 6:44 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): N maja 11, 2014 2:01 am
Posty: 1870
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
joannabw napisał(a):
Weź rachunek sumienia do ręki. Ponoć wszystkie grzechy wychodzą spod kopyta kusiciela. :roll:


A nie z serca, jak mówił Chrystus? Dalej nie powiedziałaś, jakie sztuczki stosuje hassatan.


Pt lip 18, 2014 8:07 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Kusi, nęci, kręci, straszy... Samo to forum obfituje w ,,ofiary'' szatana. Poczytaj sobie płaczliwe wątki. Sama w czymś takim pisałam. Tylko, że jeśli można mnie nazwać ofiarą to raczej systemu, nie jego patrona.


Pt lip 18, 2014 8:49 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): N maja 11, 2014 2:01 am
Posty: 1870
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
joannabw napisał(a):
Kusi, nęci, kręci, straszy... Samo to forum obfituje w ,,ofiary'' szatana. Poczytaj sobie płaczliwe wątki. Sama w czymś takim pisałam. Tylko, że jeśli można mnie nazwać ofiarą to raczej systemu, nie jego patrona.

Myślę, że tym się zajmują jego pomniejsze sługi. On sam moim zdaniem rzadko działa osobiście. Jeśli już czymś się zajmuje to na większą skalę, światową, jak np wywołanie jakiejś wojny, czymś, co wymaga długofalowego i skomplikowanego planowania.


Pt lip 18, 2014 11:52 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
joannabw napisał(a):
Weź rachunek sumienia do ręki. Ponoć wszystkie grzechy wychodzą spod kopyta kusiciela. :roll:
To nieprawda. Przyjamniej nie bezpośrednio.

Krzysztofie - to co opisujesz wydaje się być - wbrew Twoim mniemaniom - podejrzane.
Oddaj te sprawy pod ocenę Kościoła. I koniecznie czytaj Jana od Krzyża.

Pod rozwagę:
„Trzeba zaś wiedzieć, ze wszystkie te rzeczy mogą się zdarzać zmysłom ciała drogą Bożą, nigdy jednak nie wolno im ufać ani dopuszczać, trzeba raczej od nich uciekać, nie badając nawet czy są dobre czy złe. Im bardziej bowiem są zewnętrzne i cielesne, tym mniej pewne jest ich pochodzenie od Boga. Dla Boga bowiem bardzo właściwe i zwyczajne jest udzielanie się w duchu, w czym jest więcej bezpieczeństwa i korzyści niż przy udzielaniu się zmysłom, w którym zazwyczaj jest wiele niebezpieczeństwa i złudy, ponieważ zmysł cielesny chce być sędzią i rozjemcą w sprawach duchowych, uważając je za takie, jakimi je odczuwa (…). Albowiem zmysły ciała jeszcze mniej pojmują rzeczy duchowe, aniżeli zwierze pojmuje rzeczy rozumne.
Kto więc podobne rzeczy ceni, bardzo błądzi i naraża się na wielkie niebezpieczeństwo złudzenia a przynajmniej stawia sobie całkowitą przeszkodę w drodze do wartości duchowych”...


======================================
Nigdy zatem nie powinna dusza ośmielać się pragnąć i dopuszczać do siebie tych objawień, choćby nawet były, jak mówię, od Boga. Gdyby bowiem pragnęła je przyjmować, spadnie na nią sześć przykrych następstw.
Pierwsze: pomniejszy swoją wiarę, doświadczenie bowiem zmysłowe bardzo osłabia wiarę, ponieważ wiara, jak mówiliśmy, przekracza wszelkie odczucie zmysłowe. Nie zamykając oczu na te wszystkie rzeczy zmysłowe, pozbawia się środka zjednoczenia z Bogiem.
Drugie: objawienia te nie odrzucone są przeszkodą dla ducha, bo na nich zatrzymuje się dusza (12) i duch nie może wzlecieć do tego, co jest niewidzialne. To właśnie była jedna z przyczyn, dla których Zbawiciel powiedział uczniom, iż lepiej jest. by On odszedł od nich, bo inaczej nie przyjdzie Duch Święty (J 16, 7). Dlatego również Marię Magdalenę, która po Zmartwychwstaniu przypadła do Jego stóp, oddalił, by umocniła się w wierze (J 20, 17).
Trzecie: dusza, zatrzymując się na posiadaniu tych objawień, nie dąży do prawdziwego wyrzeczenia i ogołocenia ducha.
Czwarte: traci wewnętrzny skutek i ducha tych objawień, albowiem zwraca oczy na to, co w nich zmysłowe, a co stanowi wartość podrzędną. Dlatego nie otrzymuje już tak obficie ducha, którego one sprawiają, ten bowiem udziela się i zachowuje dzięki wyrzeczeniu się wszystkiego co odczuwalne i bardzo różne od czystej duchowości.
Piąte: traci łaski Boże, gdyż je sobie przywłaszcza i nie korzysta z nich należycie. Przywłaszczać je zaś sobie i nie korzystać z nich, to znaczy pragnąć ich, uważać je za swoje. A przecież Bóg nie daje ich duszy na własność, dusza nie powinna zapominać, że są one własnością Boga.
Szóste: pożądanie tych objawień otwiera drogę szatanowi, by mógł duszę oszukiwać innymi widziadłami, które umie on bardzo naśladować i przedstawić je duszy jako dobre. Mówi bowiem Apostoł, (s.219) że diabeł może się przemienić w anioła światłości (2 Kor 11, 14). Za łaską Bożą będziemy jeszcze mówili o tym przedmiocie w trzeciej księdze, w rozdziale o łakomstwie duchowym.
Jest przeto zawsze rzeczą stosowną, by dusza odrzucała te zjawiska z zamkniętymi oczami, od kogokolwiek by pochodziły. Jeżeli tego nie uczyni, da miejsce zjawom diabelskim i taką moc szatanowi, że nie tylko jedne zjawy będzie przyjmować za drugie, lecz tym sposobem mnożyć się będą te od złego ducha, a ustawać te od Boga i dojdzie do tego, że pozostaną same diabelskie. Doświadczyło tego wiele dusz nieostrożnych i nieroztropnych, które do tego stopnia się czuły bezpieczne przyjmując te rzeczy, że wiele spośród nich musiało wielkiego użyć trudu, by wrócić do Boga przez czystą wiarę. A niemało było takich, które nie mogły wcale wrócić, gdyż szatan już je zbyt usidlił. Przeto pożytecznie jest zamykać się i bronić przed nimi wszystkimi. Odrzucając bowiem złe, unika się błędów diabelskich, a odrzucając dobre, unika się przeszkody w wierze i duch zbiera z nich owoce. Jeśli wówczas, kiedy dusza je przyjmuje, Bóg je odbiera (ponieważ zagarnia je na własność, nie wykorzystując ich odpowiednio), a szatan wprowadza i pomnaża swoje, znajdując dla nich miejsce i okazję - to przeciwnie, gdy dusza wyrzeka się ich i jest im przeciwna, zły duch zaczyna ustępować, widząc, że nie sprawia szkody, Bóg zaś zwiększa i pomnaża łaski w tej pokornej i ogołoconej duszy, stawiając ją nad wieloma, jak owego sługę, który był wierny w małym (Mt 25, 21).

Droga na Górę Karmel ks.II rozdz: 11, akapit: 7-8

I jeszcze taka opowiastka - przestroga z zycia ojca Marie-Eugene - zakonnika karmelitanskiego (rozpoczety proces beatyfikacyjny). Byl znawca zycia sw.Teresy od Dzieciatka Jezus. Pewnego dnia poinformowano go, ze pewna zakonnica chce z nim porozmawiac. Udal sie wiec do niej i zobaczyl mniszke niezwykle podobna do...sw.Tereski. Zakonnica zaczela mu mowic, ze prawi wspaniale kazania, obsypywac go komplementami, przepowiadac wspaniala przyszlosc itd. W koncu zaniepokojony czyms ojciec przerwal zakonnicy i zapytal sie "Siostro, prosze mi pozwolic zapytac, co to jest pokora?" > Na te slowa zakonnica... rozplynela sie w powietrzu. > Demon przybral wyglad sw. Tereski aby latwiej oszukac zakonnika i doprowadzic go do popadniecia w grzech pychy

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


So lip 19, 2014 12:17 am
Zobacz profil WWW
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 04, 2014 4:09 pm
Posty: 124
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Dziękuję za wskazówkę. Tak takim "darem", zły może człowieka zwieść i powoli wbijać choćby w pychę, że coś potrafi czego inni nie koniecznie. Rozważę to na modlitwie i swoim spowiednikiem. Bo od złego, to ja nic nie chcę mieć.

Coś widzę, że dyskusja przeradza się we wzajemne udowadnianie kto ma rację, sieje zamęt (skąd się biorą grzechy, że być świętym to nie hop siup, jak oddasz życie Jezusowi to szatan cię zniszczy i będziesz miał "przechlapane" itd) więc ja rezygnuje, bo nie widzę tu miłości.
Dobry duch tą dyskusją nie kieruje.
Jezus jest Panem. I nie ma innej drogi do życia.

Warto oddać życie Jezusowi.

ps. Ile czasu tracimy na forum? Zamiast być z drugim człowiekiem, który jest obok (w "realu"), uśmiechnąć się, pomóc, pocieszyć, pobiegać po trawie, czy zatańczyć dla Pana. Nie chowajmy się na "bezpiecznym" forum tylko----do ludzi kochani, bo czasu mało. Alleluja

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a-ILH-mfUx8


So lip 19, 2014 9:01 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Barney
nie łapię tego na niebiesko. Skąd mamy wiedzieć, że dane działanie jest zmysłowe i cielesne, a nie w duchu? Co to jest działanie w duchu? Przecież praktycznie wszystko odbieramy za pomocą zmysłów. W przpadku Krzysztofa chyba dobrze się stało: chciał umrzeć, ale dzięki jakiemuś źródłu żyje. Myślisz, że zło mogłoby natchnąć kogoś ciepłem i miłością?


So lip 19, 2014 11:15 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
joannabw napisał(a):
. Myślisz, że zło mogłoby natchnąć kogoś ciepłem i miłością?
Sw. Ignacemu Loyoli po nawróceniu ukazywalo się cos co napawalo go pociecha - potem zorientowal się ze to nie bylo od Boga.


So lip 19, 2014 11:43 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6811
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
joannabw napisał(a):
Barney
nie łapię tego na niebiesko. Skąd mamy wiedzieć, że dane działanie jest zmysłowe i cielesne, a nie w duchu? Co to jest działanie w duchu? Przecież praktycznie wszystko odbieramy za pomocą zmysłów. W przpadku Krzysztofa chyba dobrze się stało: chciał umrzeć, ale dzięki jakiemuś źródłu żyje. Myślisz, że zło mogłoby natchnąć kogoś ciepłem i miłością?


Przychodzi do niego fizycznie Pan Jezus i osobiście (fizycznie) każe mu to czy tamto. Hmmm..

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


So lip 19, 2014 11:54 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
joannabw napisał(a):
Barney
nie łapię tego na niebiesko. Skąd mamy wiedzieć, że dane działanie jest zmysłowe i cielesne, a nie w duchu? Co to jest działanie w duchu? Przecież praktycznie wszystko odbieramy za pomocą zmysłów. W przpadku Krzysztofa chyba dobrze się stało: chciał umrzeć, ale dzięki jakiemuś źródłu żyje. Myślisz, że zło mogłoby natchnąć kogoś ciepłem i miłością?
No cóż, zapraszam do lektury Jana od Krzyża (trochę trudno tu streszczać).
W każdym razie ten wielki mistyk stanowczo odradza szukanie podobnych natchnień, a te które już nastąpiły radzi traktować ze skrajną podejrzliwością.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


So lip 19, 2014 12:02 pm
Zobacz profil WWW
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 04, 2014 4:09 pm
Posty: 124
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Nie mam pretensji, że ktoś mi nie wierzy w to, co napisałem (bo wiara jest łaską) i nawet nie bardzo zależy od osoby czytającej, choć smutek z tego powodu nieraz mnie ogarnia. Kazał Pan to napisałem,a o resztę i co dalej to On już się zatroszczy.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a-ILH-mfUx8


So lip 19, 2014 12:14 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): N maja 11, 2014 2:01 am
Posty: 1870
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
Barney
Czyli Twoim zdaniem Bóg nie może się człowiekowi objawić? A co jeżeli człowiek wierzy tylko dzięki takiemu objawieniu? Skoro jego owocem jest wiara, to czy to może pochodzić od diabła?


So lip 19, 2014 12:30 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Bóg przyszedł do mnie
bergamotka napisał(a):
Sw. Ignacemu Loyoli po nawróceniu ukazywalo się cos co napawalo go pociecha

PeterW napisał(a):
Przychodzi do niego fizycznie Pan Jezus i osobiście (fizycznie) każe mu to czy tamto. Hmmm..

Co w tym dziwnego? Jezus żyje, zmartwychwstał i może się pokazywać komu chce. Nie wierzysz w to?


So lip 19, 2014 1:48 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 173 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL