Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 2:33 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
 Moje trudne życie 
Autor Wiadomość
Odpowiedz z cytatem
Post Moje trudne życie
Witam wszystkich!
Chciałem się podzielić własną życiową historią z świadectwem nawrócenia. Piszę tutaj, gdyż postanowiłem z kimś podyskutować o moich problemach. Tutaj przynajmniej mnie nie prześladują. Więc do rzeczy.
Chodzę do 3 gimnazjum. Nie, nie jestem gimbusem, który jest załamany, bo żadna dziewczyna do niego nie piszę (proszę uwierzyć, ale tak to teraz jest...). Moi rodzice byli dobrzy, jednak ze mną zawsze były problemy. Do 13 roku życia miałem problemy z zaśnięciem samemu. Strasznie bałem się nocy, ciemności. Ponadto do dziś mam choroby psychiczne-m.in. tiki. W sierpniu 2012 roku stało się coś strasznego w moim życiu. Otóż zacząłem dokonywać grzech samogwałtu. Całkiem przypadkiem to odkryłem, jakby to napisać-odkryłem to naturalnie. Początkowo nie zdawałem sobie sprawy, że to grzech. Wreszcie dowiedziałem się, że jest to grzech. Od zimy 2013 próbowałem przestać to robić. Minęło lato. Właśnie, lato (interesuję się meteorologią-podczas burzy "łowiłem" błyskawice)! Wtedy też zrozumiałem jak głupia jest młodzież. Ale o tym poźniej. Nadeszła jesień. Ogarnął mnie dziwny smutek. W lutym założyłem własną stronę z prognozami pogodowymi. Przyszedł marzec. Marzec 2014! Postanowiłem zerwać z grzechem nieczystości. Pierwsza próba-wytrzymałem rekordowo długo (aż tydzień!). Druga próba-wytrzymałem 1,5 tygodnia!. Trzecia próba-zaledwie 3 dnj. Wreszcie podjąłem czwartą próbę. Przeczytałem książke, genialną książkę-"Jak zmienić swe życie?" ks. Pierre. Zacząłem czytać Pismo Święte i wytrzymuje już prawie tydzień. Czuje, że mam siły, gdyż przyjąłem Komunie Świętą. Ponadto po raz pierwszy w konfesjonale wyznałem swój grzech. Udało się! Teraz czuje, że z pokarmem dla mojej duszy i z umocnieniem mnie przez Chrystusa dam radę. Teraz opowiem Wam jak to się czuje jedyny moralny gimnazjalista. Oczywiście cały czas byłem dobry. Nikomu za bardzo nie uprzykrzałem życia. Pfu...za bardzo...raczej w ogóle. Broniłem swojego honoru jedynie. Jednak teraz nikomu nie mam za złe, jeśli ktoś mnie obrazi. Przebaczam mu. Teraz jest coraz gorzej. Próbuję naśladować Pana Jezusa i nieść uparcie mój krzyż. Nie przeklinam i przez to też jestem prześladowany. Prześladują niemal mnie ciągle. Dziś np. dostałem 6 z religii i za to mi wyrzucono książki z plecaka. Mało osób mnie lubi, jeszcze mniej szanuje. Poza tym mam jeszcze problemy fizyczne. Choćby strasznie krzywy kręgosłup, rozczep kręgosłupa, przykurcz mięśni, słabo słyszę na lewe ucho itd.
Proszę o modlitwę za mnie. O wytrawałość. W Was też składam nadzieje.
Pozdrawiam.


Cz mar 13, 2014 10:11 pm
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Cz cze 14, 2012 10:23 pm
Posty: 214
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje trudne życie
Drogi SkiO

Cieszę się, że dołączyłeś do forum oraz dzielisz się z nami swym świadectwem :-) . Jak nie mam poważnych problemów ze zdrowiem ( chyba ,że zaliczę do tego bielactwo ) ale wiem co to odrzucenie i wyśmianie przez ludzi. Jest to bardzo trudna sytuacja. Wiesz dlaczego ? My jako chrześcijanie mamy wybaczać wzorem Chrystusa a nie mścić się chociaż czasami otwiera nam się nóż w kieszeni . Widzę ,że masz problem z czystością. Ja niestety też . Mógłbyś się podzielić sowimi radami jak walczysz z grzechem . Z pewnością będą one bardzo pomocne :-) . Bardzo ciekawą masz pasję, nie przestawaj w jej rozwijaniu :-) . Postaram się o modlitwę . Pozdrawiam :-) . Z Panem Bogiem .


Pt mar 14, 2014 8:17 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje trudne życie
Dzięki za słowa wsparcia. :)
Oczywiście podzielę sierpnia radami. Najlepiej noś ciągle medalik na szyi lub krzyżyk. Od razu odrzucać nieczyste myśli. Wyspowiadać się z owego grzechu i czytać Biblię. W trakcie pokusy modlić się do Naszej Matki Bożej.
Tak, wiem należy przebaczać i to zrobiłem dzisiaj. Wyzwano mnie bardzo brutalnie, ja nawet nie odpowiedziałem choć miałem wielką ochotę dać im wszystkim w twarz (ochrona honoru to nie grzech).


Pt mar 14, 2014 8:54 pm
Milczek
Milczek

Dołączył(a): So mar 15, 2014 2:55 pm
Posty: 4
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje trudne życie
Witam
To modlitwa ktora daje mi ukojenie zawsze gdy przechodze kryzys albo jest mi tak smutno ze nie wiem.zaraz potem jest mi lepiej i szybciej sie podnosze.

Wydaje mi sie ze utracilem siły do zycia.Nie wiem co robic.Nic nie podnosi mnie na duchu i dluzej tego nie zniose.Panie kiedy to sie skonczy.prosze nie opuszczaj mnie.Jestes wszystkim co mam.Pkoaz mi co robic z kim rozmawiac.Daj mi odwge do zaczynania od poczatku.Nie moge tego zrobic sam,wiec badz przy mnie i pozwol twem swiatlu swiecic w tej ciemnosci. amen.
pozdrawiam


So mar 15, 2014 3:06 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Wt kwi 15, 2014 1:48 pm
Posty: 152
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje trudne życie
Jesteś bardzo mądry,jak na tak młodego człowieka. Cierpienie niesie mądrość i siłę.
Powiem Ci coś - zawsze miałem tłum kumpli. Czasem nie potrafiłem się opędzić. Ale nie znałem wtedy Boga. Wszystko w koło było "bogiem".
Odrzuciłem drogę,którą wybrał mi Stwórca. Dziś żałuję.
W monencie,gdy Bóg mnie odnalazł,a stało to się późno-koledzy zniknęli. Zostałem sam. Mam tylko - albo aż - rodzinę. Uwierz,że to wystarcza. Miej siłę i słuchaj,bo to największy dar.


Wt kwi 15, 2014 4:47 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Śr kwi 16, 2014 9:21 pm
Posty: 5
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje trudne życie
Przede wszystkim gratuluję Ci tego, że w tak młodym wieku jesteś tak dojrzały, ze smutkiem muszę przyznać, iż miałem problemy podobne do Twoich, lecz dłużej znajdowałem się w niewoli grzechu, wielokrotnie próbowałem z tym walczyć sam, no właśnie - sam. Ale po pewnym czasie ( niestety kilku latach) wielokrotnie słyszałem w trakcie kazań zdanie które wyryło mi się w pamięci ( ponieważ usłyszałem je także w trakcie późniejszej spowiedzi). Prawdopodobnie trochę je zniekształcę ale sens był taki : człowiek sam z siebie jest słaby i NIE JEST W STANIE oprzeć się grzechom, JEDYNIE DZIĘKI BOGU, jego wsparciu jesteśmy w stanie raz a zawsze zerwać ze swoimi grzechami i stąpać ścieżkami wiary. Niedługo po tej spowiedzi brałem udział w rekolekcjach parafialnych, które dodatkowo wzmocniły moje postanowienia i pogłębiły moją wiarę. I po miesiącu od tej spowiedzi, czuję iż jest to niepodważalnie prawda. Od tego czasu regularnie modlę się nie tylko rano i wieczorem, staram się także wolny czas w trakcie dnia poświęcać Bogu, na spotkaniu z Nim. I od tego miesiąca czuję jak Duch Święty działa we mnie, nawet przez jedną chwilę nie miałem pokusy samogwałtu, również inne grzechy popełniam znacznie rzadziej . Jestem wdzięczny Bogu za łaskę wiary i każdego dnia staram się zgłębiać wiarę, m.in. poprzez czytanie Pisma Świętego, szczerze polecam listy św. Pawła, gdyż są one niejako streszczeniem nauki Kościoła, i w prosty sposób ukazują wg jakich zasad należy się w życiu kierować. Bo idąc za wyżej wymienionym św. Pawłem : "Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne; wszystko mi wolno, ale nie wszystko buduje".

Dlatego raz jeszcze od siebie poradzę wszystkim,
módlcie się regularnie, i zgłębiajcie Pismo Święte, a Bóg będzie nad wami czuwał i hojnie swymi darami obdarzał.


Śr kwi 16, 2014 9:34 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): So cze 18, 2011 9:31 pm
Posty: 340
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje trudne życie
Jezus na krzyżu odkupił wszystkie grzechy, Twój także. Twoim krzyżem jest Twoja choroba ale gdy pozytywnie rozwiniesz swój umysł, to dasz świadectwo wspaniałego życia mimo choroby. Pracuj nad umysłem, sercem, duszą i stosunkiem do drugiego człowieka. Pracuj nad swoją wolą. Jeśli wypracujesz silną wolę, to każdy grzech będziesz w stanie odeprzeć.
Pozdrawiam Cię.
Zosia


Śr kwi 16, 2014 9:42 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje trudne życie
Dziękuję za kolejne odpowiedzi. Niedawno przyrzekłem Bogu, że przez ten rok nie popełnie grzechu samogwałtu. Dlaczego rok? Boję się, że kiedyś to uczynie a jak przez ten rok tego nie zrobię, to się oduzależnie.


N kwi 27, 2014 4:53 pm
Milczek
Milczek

Dołączył(a): N lis 30, 2014 8:21 pm
Posty: 1
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje trudne życie
,Ostatni beda pierwszymi a pierwsi ostatnimi,- ten cytat z Bibli wg mnie tyczy sie min wlasnie takich sytuacji.Tobie kiedys to cierpienie napewno zostanie wynagrodzone a tych ludzi z klasy co sie tak zachowuja spotka kara wiec w zadnym wypadku nie zrarzaj sie tylko trwaj w wierze a wszystko sie ulozy! Bardzo dobrze ze wpore opamietales sie tez z ta czystoscia ja dopiero jakies ponad 2 miesiace temu w wieku 22 podjelam postanowienie zycia w czystosci i zaluje ze duzo wczesniej nie podjelam tego postanowienia.Przy regularnym przyjmowaniu komuni i modlitwie da sie wytrwac w czystosci.Trzymam kciuki i glowa do gory:)


N lis 30, 2014 8:36 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 12:25 pm
Posty: 1704
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje trudne życie
Skio, ale super :) A podasz linka?

_________________
" Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią." Mt 5, 7


Pn gru 01, 2014 11:37 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm
Posty: 3444
Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje trudne życie
SkiO napisał(a):
Witam wszystkich!
Chciałem się podzielić własną życiową historią z świadectwem nawrócenia. Piszę tutaj, gdyż postanowiłem z kimś podyskutować o moich problemach. Tutaj przynajmniej mnie nie prześladują. Więc do rzeczy.
Chodzę do 3 gimnazjum. Nie, nie jestem gimbusem, który jest załamany, bo żadna dziewczyna do niego nie piszę (proszę uwierzyć, ale tak to teraz jest...). Moi rodzice byli dobrzy, jednak ze mną zawsze były problemy.Proszę o modlitwę za mnie. O wytrawałość. W Was też składam nadzieje.
Pozdrawiam.

Jesteś super. Tylko tak dalej.Trzymaj się :wink:

_________________
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą


Pn gru 01, 2014 11:32 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL