Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr maja 01, 2024 1:04 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 Świadectwo Nawrócenia. 
Autor Wiadomość
Milczek
Milczek

Dołączył(a): So cze 08, 2013 4:07 pm
Posty: 2
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Świadectwo Nawrócenia.
Witam wszystkich serdecznie.
Mam na imię Sylwester i chciałbym wam opowiedzieć o moim nawróceniu, które nastąpiło gdy miałem 24 lata. Data 05.10.2012r. jest datą, kiedy to narodziłem się na nowo, dostałem drugą szanse od Boga. Opisze w skrócie, kim byłem przed tą datą, jaki stosunek miałem do Boga i co spowodowało, że się nawróciłem.
Wcześniej byłem zwykłym, normalnym chłopakiem, nie narzekającym na brak towarzystwa, jednym słowem mówiąc, w ogóle nie myślałem o Bogu, tylko żyłem sobie własnym życiem. Boga postrzegałem jako coś nieosiągalnego, myślałem że tylko ludzie święci, wybrani szczególnie przez Boga, mogą go doświadczyć i mieć z nim głębszą relacje. Co prawda chodziłem do kościoła co niedziele, ale bardziej z obowiązku, chęci tzw. zaliczenia niż z prawdziwej miłości do Boga. Z modlitwą było też bardzo cienko, odmawiałem tylko przysłowiowy paciorek przed pójściem spać i to też nie zawsze.
Dodam tylko, że byłem silnie zniewolony pornografia i wszystkim co ocierało się o sferę seksualności, w dodatku cierpiałem na nerwice lękową i nadpotliwość, która powodowała, że gdy temperatura sięgała powyżej 25 stopni, ja praktycznie nie wychodziłem z domu, ponieważ nawet po krótkim spacerze moje plecy i klatka piersiowa były całe mokre. Nie muszę więc wam chyba opisywać jak się młody człowiek czuł z tym wszystkim. Doszło do momentu gdzie rozważałem dwie opcje, pierwsza to samobójstwo, a druga to cyrograf z szatanem.
I tak pewnego dnia będąc w moim pokoju, przeglądając forum ateistyczne na którym to szukałem kontaktu wiecie z kim, zdarzyła się rzecz niesamowita, która zmieniła moje życie. Ciężko będzie mi to opisać, ale postaram się jak najlepiej umiem. W pewnym momencie, po wyłączeniu forum( ponieważ dotarło do mnie tak naprawdę co ja usiłuje zrobić i jakie są tego konsekwencje), po chwili ogarnęła mnie niesamowita pustka, uczucie takiego niespełnienia, braku chęci życia to był moment, kiedy byłem totalnie załamany i bezradny.Właśnie w tym momencie, nawet nie wiem jak i dlaczego wypowiedziałem kilka mechanicznych słów do Boga. Były to słowa w których nie było żadnej wiary, nadziei, ale była w nich głęboka szczerość i prośba skierowana nie do Boga postrzeganego jako jakaś materia, tylko do Boga który jest naszym Ojcem. Słuchajcie, ja powiedziałem do naszego Taty ze łzami w oczach, aby mi pomógł i uratował mnie i po tych słowach ogarnęła mnie niesamowita miłość, radość Boża, której nie dam rady wam opisać słowami. Zaraz po tym doświadczeniu miłości, Bóg pokazał mi całe moje życie od dzieciństwa aż do obecnego momentu w formie takich ujęć, klatka po klatce. Trwało to kilka może kilkanaście sekund, wszystkie złe momenty w moim życiu kiedy to obrażałem naszego Pana. Kiedy tego doświadczyłem, zrozumiałem kim byłem, co robiłem i do czego mnie to prowadziło. Po tym wszystkim płakałem bardzo długo, ale nie był to płacz przed lękiem czy obawą kary, płakałem bo uświadomiłem sobie jak bardzo zraniłem tego, który mnie tak kocha.
To był przełomowy moment w moim życiu, ale miesiąc później wydarzyło się coś jeszcze bardziej niesamowitego. Po doświadczeniu miłości Bożej, chciałem pójść do spowiedzi. Ostatni raz korzystałem z tego sakramentu 1,5 roku temu, ale bardzo się bałem, w dodatku ta nerwica, która dawała o sobie znać, była powodem niesamowitego leku. I tak 1 października dowiedziałem się w pracy, że jest to miesiąc różańca św. ja nawet takich rzeczy nie wiedziałem. Więc gdy przyjechałem do domu powiedziałem Matce Najświętszej, że będę odmawiał przez cały październik różaniec i poprosiłem ją o to, aby zaprowadziła mnie do konfesjonału. Wtedy poznałem po raz pierwszy moc modlitwy różańcowej. Gdy 4 października w nocy odmówiłem różaniec (a więc w sumie 4 dni ), poprosiłem Ducha Św. o znak w postaci snu, chciałem, żeby przyśniła mi się moja spowiedź, bo 5 października był pierwszy piątek, a ja bardzo chciałem pójść i wyrzucić z siebie wszystko, ale z drugiej strony byłem sparaliżowany lękiem. Gdy rano się obudziłem, byłem w szoku, to o co prosiłem spełniło się. Miałem bardzo wyraźny sen w którym się spowiadałem w moim parafialnym kościele. Więc po takim znaku, ja po prostu pobiegłem do tej spowiedzi :-). Po spowiedzi, która była spowiedzią generalną, odchodząc od konfesjonału czułem się taki lekki, cały ciężar zniknął, wspaniałe uczucie, Chrystus wszystko zabrał. Później gdy przyjąłem komunie, pierwszy raz w życiu doświadczyłem że Jezus jest żywy i prawdziwy w eucharystii, jego ogrom miłości, płakałem jak małe dziecko, coś pięknego.
Chcę wam jeszcze powiedzieć dlaczego data 05 października była taka szczególna dla mnie skoro już we wrześniu doświadczyłem Boga. Ponieważ wtedy po spowiedzi generalnej, Bóg zabrał mi wszystkie uzależnienia. Od tamtego momentu brzydzę się pornografia, żałuje czasu zmarnowanego grając w różnego rodzaju gry komputerowe, mało tego, w większości zniknęły moje lęki, wstąpiłem do wspólnoty odnowy w duchu św, moje życie dopiero teraz nabiera sensu. Jezus Chrystus naprawdę uzdrawia, jeśli mnie potrafił zmienić i dać się poznać to zapewniam, że każdy bez wyjątku, może żyć z Nim w zgodzie i przyjaźni i doświadczać jego opieki każdego dnia, wystarczy mu tylko ZAUFAĆ !!!

Chwała Panu !


So cze 08, 2013 11:14 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): So gru 22, 2012 5:35 pm
Posty: 381
Lokalizacja: Zagłębie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Świadectwo Nawrócenia.
Piękne Świadectwo doświadczenia łaski nawrócenia.Tak, Duch Święty działa w swojej całej mocy,potrzeba tylko zaufania ,także potęgi modlitwy i Wiary.
Życzę wytrwałości w nawracaniu,niech będzie uwielbiony Bóg w Trójcy Jedyny,nade wszystko Duch Święty.
Pokój z Tobą Bracie :)

_________________
Wczoraj minęło,jest dzisiaj, a jutro nie wiadomo czy będzie,dlatego warto uwierzyć już teraz


N cze 09, 2013 3:23 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 10, 2012 9:56 am
Posty: 207
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Świadectwo Nawrócenia.
Chwała Ojcu i Snowi i Duchowi Świętemu! Jak była na początku teraz i zawsze i na wieki wieków Amen!

_________________
www.pokochajmilosc.pl


N cze 09, 2013 4:36 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Świadectwo Nawrócenia.
Ciekawe świadectwo. Nie żebym była złośliwa, ale tak z ciekawości- przeszła ci ta nadpotliwość?


Cz cze 13, 2013 9:32 am
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): So cze 08, 2013 4:07 pm
Posty: 2
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Świadectwo Nawrócenia.
Została, ale w mniejszym stopniu, mogę normalnie funkcjonować i cieszyć się życiem. Teraz wiem, że wszystko jest po coś i każdy problem jest do rozwiązana, bo On dodaje sił :)


Cz cze 20, 2013 8:59 am
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Cz cze 27, 2013 6:35 pm
Posty: 3
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Świadectwo Nawrócenia.
też bym tak chciał, żeby Pan Jezus przyszedł do mnie powiedział, że się na mnie nie gniewa i, że chce ażebym ja równieżbył szczęśliwy


Cz cze 27, 2013 6:54 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): So paź 05, 2013 7:52 am
Posty: 1
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Świadectwo Nawrócenia.
Duch święty jest i działa. Bóg nas umiłował i nie ma innej możliwości jak tylko zwrócić sie ku niemu. To uczucie jest mi znane z tych samych powodów. Nie wierzcie w horoskopy i inne zabobony. Znaki zodiaku czakry jogi medytacje. To wyzbywa człowieka świadomosci życia z Chrystusem. Pamiętajcie nieważne jak nisko upadacie jak głęboko w tym siedzicie powiedzcie słowo szczere z serca zaufajcie Jezusowi on przyjdzie i wam wskaże ścieżkę od tak bo was kocha i zobaczycie światło.... spokój harmonie i miłość.... on jest zawsze z wami pamiętajcie nigdy was nie zostawi. i to jest święta prawda. usłyszycie głos.... Nie lękaj się jestem przy tobie i on będzie nie bójcie go on was kocha nieważne jak nisko jesteście. on przyszedł do zagubionych nie sprawiedliwych:) Szatan działa przez pornografię i inne bajki jakie wam wmawia żeby was odsunąć od Boga. Zadnych czarcich ziel wstążek nic to zło pod przykrywką dobra. Szatan tak działa daje wam pozór dobra. Można żyć praktycznie bez niczego. Materializm was zniszczy... Proszę modlę się za was za tych którzy upadli. On przyjdzie i wszystko odejdzie. Wiara czyni cuda:)


So paź 05, 2013 8:08 am
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): So paź 12, 2013 12:36 pm
Posty: 1
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Świadectwo Nawrócenia.
Trafiłam na to forum dziś rano przypadkiem (albo i nie?). Moje życie to pasmo niepowodzeń, totalny bałagan w głowie. Mam 21 lat i codziennie przytłacza mnie natłok myśli. Wciąż szukam czegoś ... nie wiem czego. Wychowałam się w rodzinie katolickiej, myślę, że najwięcej wiary miałam w sobie jako dziecko, a później z biegiem czasu zaczęłam ją powoli tracić. Nie będę tu opowiadać o swoich smutnych wspomnieniach, bo nie w tym rzecz. W moim życiu ostatnio panuje straszny chaos, jeszcze nigdy dotąd tyle nie myślałam nad sensem istnienia, wszystko to dlatego, że pragnę to życie oraz siebie zmienić. Nigdy nie byłam szczęśliwa, nawet jako dziecko, ale nic dziwnego w tym, kiedy otaczali mnie ludzie wciąż smutni i nieszczęśliwi. I tak nauczono mnie, że życie jest smutne. Gdy zaczęłam się buntować w wieku dorastania, moje życie zaczęło zmierzać w złym kierunku - używki, imprezy. I tak już w wieku 14 lat paliłam papierosy, piłam spore ilości alkoholu, poznałam pierwszego chłopaka. Tak na prawdę nie chciałam tego wszystkiego, ale doszłam to punktu, w którym uznałam, że życie nie ma sensu, zaczęłam funkcjonować - zamiast ŻYĆ. Wyjechałam za granicę od 19 roku życia utrzymuję się sama. Jeszcze niedawno myślałam, że to dobrze, że idę do przodu, ale tak na prawdę zyskałam tylko parę ciuchów, sprzętów, reszta kasy poszła na narkotyki. Zaczęłam palić trawkę. Amfetamina też już jest mi "bliska". Narkotyki zmusiły mnie do myslenia, myslenia, myslenia ... natłok myśli. Doznałam też totalnej niemocy, wyssania ze mni resztek radości z życia. Zamknęłam się w sobie, obserwowałam świat z boku, ale nie żyłam jak inni.
Czasami zastanawiam się czy jestem jeszcze normalna.
Ale nieważne ... Dziś jestem tu i może to mi pomoze? Cały dzień o tym myślę i towarzyszy mi jakiś dziwny SPOKOJ, biorac pod uwage fakt, ze na codzien towarzysza mi lęki i wieczny niepokój.

_________________
gdzieś pomiędzy oddechami


So paź 12, 2013 4:20 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Cz lip 25, 2013 12:32 pm
Posty: 6
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Świadectwo Nawrócenia.
Amnezjo, koniecznie ale to super koniecznie zdobadz skads 'pamietnik narkomanki' barbary rosiek. Przeczytaj to. Ale przede wszystkim wiedz ze mozesz byc szczesliwa masz do tego prawo. Bóg chce dla nas szczescia ale gdy czlowiek szuka szczescia na wlasna reke wtedy idzie droga do smierci.


N paź 20, 2013 4:09 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): So mar 15, 2014 2:55 pm
Posty: 4
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Świadectwo Nawrócenia.
Polecam wszystkim potrzebujacym msze ksiedza TEODORA KNAPCZYKA jest z gdanska.Ale jezdzi po całej polsce.
Jego msze działaja cuda.Jak juz odkryjemy ze potzrbujemy pomocy i jej chcemy ,to taka msza jest wspaniałym poczatkiem.


So mar 15, 2014 5:31 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL