Dajmy spokój MK, raczej traktujmy jego sytuacje z wyrozumieniem. W sumie to smutne.

Śledzę historię i tutaj ciągle coś się nie zazębia. Człowiek dostał ostrzeżenie, bo wstawił dwa razy tą samą treść. Tylko dlaczego pomijamy, że ta treść, z tego, co relacjonuje Wespecjan została usunięta niesłusznie. Bo jak można powiedzieć, że słusznym jest usunięcie cytatu hierarchy o nim samym i jako powód usunięcia napisać, że to, co tam jest napisane, to są kłamstwa forumowicza? Ktoś to potrafi rozsądnie wytłumaczyć? Trzeba iść zawsze do przyczyny niesłusznej sytuacji, tak się dochodzi do prawdy, a nie skupia na efekcie końcowym, który nierzadko jest efektem pomyłek. Nie przyklepujmy pomyłek, bo je zatwierdziliśmy, tylko uczciwie zbadajmy, jak było, a jak zbłądziliśmy, to się poprawmy. To by było ewangeliczne postępowanie.

Pierwsze słyszę żeby Wasza Wysokość była tu moderatorem lub Adminem. Może czas się zająć czymś co leży w kompetencjach Waszej Miłości?

Bo szydercze pisanie o papieżu to jak najbardziej zgodne z netykietą i tradycja katolicką

Całkowicie wyssałeś to z palca. Cytowałem tylko słowa samego Franciszka. Zrobiłeś błąd, ale nie chcesz się do niego przyznać. Przerzucasz swoje błędy na użytkowników.

Nie zrobiłem błędu. Nie pierwszy raz piszesz szyderczo i obraźliwie o papieżu Franciszku a rżnięcie głupa nie pomoże ci w odwróceniu sytuacji. Wyciąłem ci to a ty wstawiłeś to jeszcze raz więc dostałeś ostrzeżenie i to jest koniec tego tematu.
Bez względu na to co sadzisz o papieżu kiedy będziesz go obrażał na pewno spotkasz się z naszą reakcją.

Jak cytowanie jego własnych słów o nim samym może być jego obrażaniem?? Czy ty w ogóle masz jakieś rozeznanie co ty wypisujesz?

Chciałbym zadać formalne pytanie:
Rozumiem, że na forum jest duża swoboda dyskusji. Jednak, czy jest ona NIEOGRANICZONA?
Czy można - jak kilka osób tutaj - napisać właściwie KAŻDE oszczerstwo, byleby dotyczyło papieża Franciszka względnie rządzących?

Na pewno można pomówić o cokolwiek niewygodnych dla moderacji uczestników (vide: wpisy merss pod moim adresem, w paru wątkach, np. tutaj).
Przy okazji pytanie: dlaczego wątek, w którym chciałam rozpocząć dyskusję o wartościach, a nie osobach, co wyraźnie zaznaczyłam, został zamknięty?

Doprawdy o wartościach? Gdybyś to potrafiła a nie pisała dalej personalnie i to samo do mnie na priv to miałabym inne zdanie. Barney też pisał o czymś innym. Wykorzystujesz więc okazję, by pisać personalnie. Mogę zrozumieć jego zmęczenie, bo też i pisał o tym. Czasem ma się dość prostowania, ręce opadają w bezradności. To akurat rozumiem, bo widze całość a nie wykorzystywanie okazji do ulewania żółci. On nie ulewa, więc skargi czytam ze zrozumieniem. Niektórzy wrzucają po latach pretensje, które były wyjaśnione i nadal tkwią w czasie teraźniejszym. Tobie też wyjaśniłam, ale zabolało, więc ciągniesz czas przeszły. Priv nie wystarczył, bo widowni nie było.
Barney pisał o ataku na papieża i uważa, że moderacja pozwala na zbyt dużo. Ja widzę natomiast, że Jockey poprzedniego dnia skreślił takie fragmenty i rozpoczęła się pyskówka przeniesiona następnie na ring a zakończona w koszu. Śmiał zareagować i to była świetna okazja do rozpoczęcia ataku na niego. Taka okazja!
Znów zaśmiecasz ten wątek i to sprawami zakończonymi. To nie portal plotkarski a tak rozpoczęłaś swą działalność na tym forum: od podburzania przeciw modom i wystawianie na pośmiewisko Admina. To nazywasz wartościami. Są to wartości, ale akurat to nie forum celebryckie. Uczysz też lekarzy leczenia niezarejestrowanymi preparatami a gdy ci to wytknąć to wyciągasz fałszywki, że to przeciwnicy leczenia, tymczasem wyraźnie podano, ze ludzi się leczy. Zacznij od uporządkowania siebie zanim zabierzesz się za naprawianie świata.
Jojczenie, gdy się pojawi jako merytoryczna niby odpowiedź dam do wątku celebryckiego. Tyle, że on tymczasowy.

Edit
O wartościach mamy wątki etyczne. Jest ich kilka. Mamy też wątki dotyczące cywilizacji i zasad komunikacji. Chciałaś o modach i tym jacy są źli, bo wyciął ci Robur wpis i to była reakcja na to wycięcie. Tego wycinania i zamykania już nie mogłaś przeżuć. Dawno wyszłam z wątku covidowego, ale musiałaś ulżyć sobie i mnie umieszczać w zbiorówkach przeciwstawiających sobie ludzi. Nie problemy, inne widzenie, ale przeciwstawiasz ludzi. Piszesz jednocześnie, że tego nie robisz.

Uderz w stół, bluejay się odezwie

Kto niszczy forum?
W pierwszej kolejności Administrator przez tolerowanie "bugów" technicznych, które zniechęcają dostęp nowym forumowiczom i przeszkadzają istniejącym, w drugiej kolejności moderatorzy o cienkiej skórce, którzy cenzurują wpisy o sobie w specjalnie wydzielonym do tego celowo śmielszym wątku "ringu", oraz zamykają kontrowersyjne, ale istotne tematy na temat Kościoła. Co zostanie? Pewnie jakieś popierdywanie o ziółkach.
Dzięki, uratowaliście jedność Kościoła we flakach z olejem.

1. Jeśli ktoś mi komunikuje, że zaczyna jazdę w tandemie to ja daję sobie czas na pomyślenie. Szczegółowe wyjaśnienia dotyczące bergamotki są w redakcji, uprzedzają o tym, że zaczną się ataki pod moim adresem. Tak się stało. Powody oczywiście są mi znane i ona je potwierdziła.
2. Konstruktywna krytyka ma miejsce w wątku w górnym dziale. Ty nie rozumiesz tego sformułowania. Katolicy sobie więc mogą swobodnie dyskutować u góry na ten sam temat. Uprzedzałam, że źle się dzieje w wątku a tobie dałam nieformalne ostrzeżenie.