I chyba nie już nie zamierza. Jockey? Słusznie się domyślam?

IV/7. Moderacja, celem utrzymania porządku i przestrzegania regulaminu na forum, może ingerować według uznania w temat na różne sposoby (zamknięcie, przeniesienie, podzielenie, usunięcie, sugestie itd.).
Gdzieś doczytał o obowiązku parafowania? Kolejny punkt regulaminu dotyczy innych czynności moderatorskich.
Mamy też punkt IV/4. Za bezpośrednie egzekwowanie i interpretację regulaminu na forum odpowiedzialni są moderatorzy. Decyzja każdego moderatora jest wiążąca. Twoja własna interpretacja regulaminu nie uprawnia Ciebie do łamania tej decyzji.

Skąd Twój wrogi ton, merss? Nikt tu nie pisze o obowiązku. Jedynie o kulturze.

Skoro prośba o wyjaśnienie to według Ciebie łamanie decyzji, to spieszę sprostować. Mylisz się.

Przynajmniej moderator się ujawnił. Tym razem niesłusznie posądziłem Jockeya

Proszę o zwrócenie uwagi Derayesowi, aby zaprzestał uwag ad personam, jeśli nie potrafi/nie chce udzielić merytorycznej odpowiedzi.
viewtopic.php?p=1022008#p1022008

Nie wiem co na to Robur, ale dałabym Wam ostrzeżenia: jednemu za prowokowanie bomby, której odbezpieczono zapalnik a drugiemu, że dało sobie ten zapalnik odbezpieczyć, ale widzi winę we wszystkich prócz siebie i nie widzi, że jest kłębkiem nerwów. Wojenkę toczycie a chcecie, by ją moderator zakończył. Dostaliście rady, ale oczywiście wiecie lepiej i do tego, jak dzieciaki wołacie- panie modelatoze latuj, bo mnie sypie piaskiem po ocach! Winnych mamy, bo nie chcom pomóc a powinni- Jockey i zarozumiała merss!

To bardzo poważna sprawa, ale rozwiązanie podano Wam na tacy. Nie wciągajcie, proszę, w konflikt moderatora. Wasze przepychanki to temat zastępczy, więc spróbujecie pochylić się nad tym co rzeczywiście ważne, ale w realu. Szukacie pretekstów do zaczepek, tak to wygląda z mojej strony.

Do drewutni, oboje! Do końca dnia jesteście w niej, każde z swojej. Jak nie pomoże dostaniecie po dobie (lub więcej) aresztu zdrowotnego, na oczach całego forum.

Czyli zbliza się wielkimi krokami regulaminowe karanie...

Rozumiem, że nie wolno mi nawet wspomnieć o jakiejkolwiek sprawie, która wiąże się z PiS, bo tym prowokuję. Tak?
W takim razi dziękuję za obiektywność i gratuluję tej obiektywności. Mod ma zawsze racje Znikam z forum. Ograniczam się jedynie do wątku różańca, tematu o papieżu, bo zawsze będe go broniła i ewentualnie Hydre Park.
Bawcie się sami w swoim KWA.
Zwracam honor zefciowi. Miał chłop rację.

To dobry pomysł. Zrób sobie przerwę a zobaczysz później sprawy inaczej. Teraz to trudne, dla każdego.

I nie o PIS chodzi. Nie rozumiesz o co chodzi, tak samo jak nie rozumiał zefciu. Chodzi o to co mnie zarzuciłaś z wielkim impetem i to dlaczego zarzut postawiłaś. To dlaczego jest decydujące. Musisz się więc obić o moderatora.

Aktualnie salmon ma awatara. Aktualny link do profilu.
Aktualnie nie mam tego samego awatara. Aktualny link do profilu. Aktualnie jockey mi zabronil pod grozba bana i uzasadnil religijnoscia symbolu.
Zaktualizowana teraz czy to juz nieaktualne? Czy ktorekolwiek z powyzszych jest nieaktualne?

Nieaktualne. Salmon zbanowany. Jego awatar byl prowokacją, podobnie jak Twój.

Awatar Matki Boskiej u katolika jest wyrazem jego religijności, u prześmiewcy religijnego jest prowokacją. Składamy więc razem te kwestie i czasem prosimy o zamianę awatara z religijnego na neutralny religijnie.

@Derayes @Małgosia

Moderacja pochyliła się z troską nad waszymi wymianami słownymi. Dla uniknięcia ostrzeżeń (jeśli się uda) wasze komentarze słowne będę przenosił do Ring. Przyjmuje, że posty w stylu kto co powiedział i co miałoby z tego straszliwego wynikać pójdą na pierwszy ogień.

A co ja zrobiłem że nie mogę pisać w katolickim?

Nic nie zrobiłeś. Po prostu nie jesteś katolikiem, udajesz go.
Wiłeś się jak piskorz przyciskany do muru przez użytkowników, którzy wykazali niekatolickość poglądów (Barney, Batkonto), zbieżność ich z innym nickiem a więc odczytali również to, że nie jesteś osobą za którą się podajesz w profilu.

Na razie nie mam narzędzi do tego, by Cię zbanować. Nie wystarczy, że wiem od pierwszych postów. Mam natomiast narzędzia ku temu, by móc wyprosić Cię z katolickich działów. Tu wystarczy moje przeświadczenie i posty, w których prezentujesz indywidualizm, nie przynależność konfesyjną.

Możesz pisać bezbłędnie i używać polskich znaków jak w powyższym poście. Udawanie zakończone. Znam tylko jedną osobę w necie, która kłamie, bo należy to do jej natury, więc daruj sobie obronę.

Ok.
Skoro tak sądzisz niechaj tak pozostanie.
Nie mam zamiaru się bronić skoro tak mnie odbierasz to bardzo mi przykro myślałem że to otwarta dyskusja również z tymi niewierzącymi i błądzącymi widocznie się myliłem.

Ok zakończmy na tym.

PS:

Nie mam żadnych klonów