"Czy dr. Martyce udowodniono wyrządzenie choć jednej konkretnej szkody na rzecz pacjentów? Czy powołano na świadka choć jedną osobę, która poszedłszy za jego radą straciła zdrowie bądź naraziła życie? Chcielibyśmy poznać odpowiedzi na te pytania, ale z jakiegoś powodu lekarski sanhedryn uznał, że rozprawa ma być tajna. Proces za rzekome wprowadzanie w błąd opinii publicznej w debacie publicznej jest… niepubliczny? A jakże, logika republiki bananowej w pełnej krasie! Jeszcze, nie daj Boże, ta przebrzydła opinia publiczna mogłaby sama zobaczyć i ocenić, że proces jest sfingowany, a jak się sprawę wyciszy, to nic nie stoi na przeszkodzie, by potem uznać ją za niebyłą".

https://pch24.pl/po-skandalicznym-wyrok ... go-swiata/

Bardzo słusznie. Po co robić reklamę foliarstwu?
Już co niektórzy kreują się na męczenników.

Komentarz jak na mentalnego bolszewika przystało.

Bo kowidianizm to wszak tylko kolejna mutacja bolszewizmu. Obrzydliwy, pokazowy proces "wroga klasowego" ma umocnić gorliwość rewolucyjną typowego homo sovieticusa. I jak widać, spełnia tą rolę wyśmienicie.

Jaaasne. Niech mordują ludzi udając lekarzy i siejąc ciemnotę. Ku radości takich ja wy.
Byli już tacy. Nie pozwalali obcinać kołtunów (mieli bardzo wiele "dowodów", że jego obcięcie szkodzi zdrowiu), nie pozwalali się szczepić.
Mówisz o bolszewikach? W Wietnamie Wietkong ucinał rączki dzieciom, których rodzice zgodzili się, by Amerykanie ich zaszczepili.
Dobrze, że tacy jak wy, nie mają żadnego wpływu na życie publiczne.

A kogo on zamordował (Ciach i ostrzeżenie -J)? Jako jeden z niewielu leczył ludzi, kiedy inni udzielali porad przez telefon.

Kto "mordował ludzi", (Ciach i ostrzeżenie -J)? Udowodniono dr Martyce, by komukolwiek zaszkodził? Czy zgłosił się jakiś poszkodowany pacjent, który wykazał, że działania dr Martyki miały niszczycielski wpływ na jego zdrowie? Nie - oskarżył go kartel lekarsko-farmaceutyczny za to, że mówił rzeczy godzące w żywotne interesy i korzyści finansowe tego kartelu. A "ekspertem" z ramienia oskarżycieli był skompromitowany (Ciach -J)i lobbysta szczepionkowy Grzesiowski. Ten proces przywołuje na myśl najgorsze czasy słusznie minionego (choć czy na pewno minionego?) ustroju. I nie stawiaj się tu w roli adwokata nauki, bo ta dwuletnia hucpa z kowidem była jej całkowitą negacją. To kowidianie rozpętali kampanię strachu, grali na najniższych instynktach, tłamsili debatę naukową, stosowali szukany wobec tych, którzy ośmielali się zadawać pytania.

Jesteś z siebie dumny, że to wszystko wspierałeś?

Twój wpis to pełnia:
- chamstwa
- demagogii
- oszołomstwa

Nikt nie udowodnił (bo niby jak?) żadnemu filozofowi, że z powodu głoszonych przez niego idei jakiś SS-man zabił konkretnego żydowskiego chłopca. Nie zmienia to jednak faktu, że właśnie tak było.
W tym wypadku sprawa jest jasna: ciemnota zabijała. I zabija dalej.

A jakież to straszliwe ideologie głosił dr Martyka? Nigdy nie negował ani istnienia wirusa ani tego, że może stanowić zagrożenie - jak zresztą każdy wirus. Kwestionował tylko konkretne środki podjęte przez władze w celu zwalczania epidemii, które to środki - co dzisiaj już wiemy - nie miały żadnego uzasadnienia medycznego, a mogły przynieść (i przyniosły) tylko więcej szkody. Powoływał się przy tym na dane medyczne, czego niestety nie robili guślarze kowidowi, jak mantrę powtarzający swoje zaklęcia o DDM i "najlepiej przebadanych szczepionkach w historii".
Jeśli już o zbrodniczych ideologiach mowa, to właśnie kowidianizm jest jedną z nich i to jego piewcy powinni zasiadać na ławie oskarżonych.

Utrudniał walkę z epidemią - ma szczęście, że nie żyje 3 wieki temu, kiedy to za jakiekolwiek nieposłuszeństwo "burmistrzowi powietrznemu" była czapa.
Reszty Twojego posta (o czym to niby "wiemy" itd banaluki) szkoda nawet komentować. Ciemnota i zabobon.

Masz rację - lepiej nie komentuj, jak masz pisać takie farmazony. Ta cała "walka z pandemią" w wydaniu rządu była dopiero popisem ciemnoty i zabobonu. A przy okazji korupcji i zamordyzmu. A teraz oskarżanie uczciwych lekarzy, którzy naprawdę leczyli pacjentów zamiast brać sute dodatki kowidowe za podtrzymywanie tej szopki, jest czymś tak obrzydliwym, że brak na to słów.

@polexit
Nie wiesz, że zamykanie lasów, 5 osób w kościele, w sklepach czy autobusach odpowiednio więcej, bo tam wirus inaczej grasuje, stosowanie testów PCR, które wg jego twórcy się do tego nie nadają itd. itp. to były najbardziej światłe decyzje poparte wieloma badaniami?

Interesujące socjologicznie jest to Wasze brnięcie w dawno skompromitowane bzdury, i to w poczuciu "wiedzących"
Cóż, jedni bywają reformowalni, inni nie. Ci drudzy zazwyczaj oprócz tego, że uwierzyli w banialuki, zaangażowali w nie także swoje uczucia.
Efekt doskonale widać - nienawiść i negacja właściwie w stosunku do wszystkiego, co negacją nie jest.
Bardzo charakterystyczne jest, że nie zajmujecie się tu na forum w zasadzie niczym innym, oprócz tej negacji i brnięcia w te bzdury. Nie interesuje Was dyskusja o wierze (no, chyba że akurat miotacie gromy na "posoborowy Kościół" i papieża), o Biblii - właściwie nic innego.
Ciekawe zjawisko psychologiczne, ale i smutne. I bardzo, ale to bardzo jałowe.

Braney
Ale żeby mogli coś powiedzieć o Biblii czy o wierze to trzeba znać Biblię i znać Kościół i żyć wiara. Ja tego u nich nie widzę.

Ależ oczywiście. Podobnie jak zamykanie siłowni "bo tam są niskie sufity". Aż dziw, że nie posłuchano pomysłów kowidowego celebryty Grzesiowskiego, który postulował montowanie w restauracjach wyciągów nad stolikami, które "wysysałyby" wirusa sprzed twarzy i znad talerzy jedzących - toż to nauka w czystej postaci


Toż to podręcznikowa definicja kowidian