Czeli jak zwykle Irbisol odtwarzacza kota ogonem. Jak tylko Niemka racji i wychodzi to to chowa głowę w piasek.

To nie ja wymyśliłem - takie sztuczki stosuje się nagminnie.
Zatem nie potrafisz odróżnić "promocji" od nie-promocji a to do mnie masz zarzut, że czegoś nie odróżniam.


Kaprys może być zgodny lub niezgodny z prawem - to są różne wymiary, więc nie wiem, po co to mieszasz.
A co do mojego kaprysu by nie stać dłużej w kolejce bez sensu, to przyznaję się - takowy posiadam. Zupełnie niewytłumaczalne.


Oczywiście że to mój problem, co nie zmienia faktu, że twoja rada jest głupia.
Znowu próbujesz pisać o czym innym.

----------


Przypomnij, co to są te "posty przekrywające". Bo jak nie przypomnisz to znowu wam wyjdzie, że to ja chowam głowę w piasek.

To, jakie sztuczki stosują sklepy aby dać promocję bez promocji doskonale wiem. Nie zmieniaj tematu.


Nic nie mieszam. To Ty usiłujesz odwrócić kota ogonem do dołu i przedstawić korzystanie z przysługującego prawa płacenia gotówką jako kaprys, a możliwość płacenia kartą jako de facto obowiązek.


Twój jedyny problem to niecierpliwość. Reszta, czyli rzekome blokowanie kolejki tudzież "kaprys" płacenia gotówką, to urojenia.

Doskonale wiesz, ale dopiero co pisałeś, że nie odróżniasz "promocji" od podwyżki.
Mimo że twierdzisz, że "umknął mi detal w postaci różnicy pomiędzy promocją i doliczeniem 10% do ceny".
Przypomnieć ci?
A skoro zmieniam temat - to jaki on właściwie jest? Bo ja myślałem że taki, że jak będą chcieli podwyższyć gotówkowiczom, to i tak zrobią to zgodnie z prawem i na ten temat piszę. Jeżeli temat jest inny, to mnie skoryguj.


Bo to JEST kaprys. Tak samo jak kaprysem na drodze jest np. niewpuszczanie jadących kończącym się pasem, czyli brak tzw. "jazdy na suwak". Nawet ponad rok temu prawo zmienili, żeby ten kaprys ukrócić. Teraz nadal jest to kaprys, ale już niezgodny z prawem a jazda na suwak jest obowiązkiem (przy pewnych warunkach, ale to logiczne).


Skoro już o zmianach tematu mowa, to wyciąłeś fragment mojej wypowiedzi na temat.
Czyli o tym, że twoja rada była głupia. Zamiast tego powtarzasz to, o czym mowa wyżej.

Nie Irbisolu - nie chowasz głowy w piasek- nie masz co tego drążyć- nie było Cię na forum to nie rozumiesz.Po prostu przypuszczam, że Mod pomylił Cię z Inczuczuną.

A tak przepraszam. Pomyliłem z Inczuczuna

I ciach próbę zmiany tematu z bezprawnego podwyższania ceny dla osób płacących gotówką na to jak są tworzone promocję.


Nawet jak powtórzysz to zaklęcie 1000 razy to i tak nie zmieni się nic w fakcie, że korzystanie z gotówki jest prawem kupującego, a nie jego zachcianką, zaś kaprysem są Twoje żądania, aby płacił kartą, bo wg. Ciebie "blokuje kolejkę".


W kwestii wycinania, to sam sam pominąłeś istotny fragment mojego posta...

...a teraz masz pretensje o to, iż ja pomijam nieistotną, bo powtórzoną, część Twoich wypowiedzi? "Stuknij Ty się w łeb"*, bo taka hipokryzja z Ciebie wyłazi, że aż wstyd patrzeć.





*Hades do Herkulesa w "Herkules" (1997)

Inczuczuna? Nie znam człowieka ...

----------



Ale promocje właśnie omijają "bezprawność" podwyższania ceny.
Myślałeś, że o tak sobie zacząłem gadać o promocjach bez związku z tematem?


Jest i prawem i zachcianką. I płacąc gotówką - blokuje kolejkę. Taka jest rzeczywistość.


Wyciąłeś fragment mojej wypowiedzi, zmieniając temat dotyczący głupoty twojej rady. Nie było to żadne powtórzenie - teraz też od tego uciekasz.

Płacenie zarówno groszówkami jak i gotówką jest tak samo (chociaż w różnym stopniu, więc różnica jest ilościowa, ale nie jakościowa) sztucznym wydłużaniem czasu płatności - dlatego to wyciąłem, bo to nic nie wnosi. Gdyby płacił 2-groszówkami, byłoby szybciej niż groszówkami, ale tak samo byłoby to blokowaniem. Jak płaci gotówką, też wydłuża czas płatności.

To samo jest na autostradach - i tak, groszówkami jest jeszcze dłużej.

Przykro mi, ale nadal rzekome "blokowanie kolejki" to jedynie Twoje urojenie, a nie rzeczywistość, bo wymyśliłeś sobie, że każdy ma płacić kartą abyś Ty nie "tracił czasu" na stanie w kolejce. To jednak, jak pisałem, jest wyłącznie Twój problem, bo nikt nie musi się stosować do Twoich kaprysów odnośnie tego, jak ma dokonywać zapłaty w sklepie. Jak masz z tym problem to możesz skorzystać z zakupów przez internet - tam nigdy nie będziesz musiał stać w kolejce.


Wyciąłeś, proszę Ciebie, bo wskazałem na konkretnych przykładach (płacenie workiem jednogroszówek vs płacenie banknotem 100zł) jakie zachowanie jest niepotrzebnym blokowaniem kolejki, a jakie normalnym dokonywaniem płatności w sklepie. Ponieważ Ci to nie pasuje do przyjętej filozofii, to udajesz, że sprawy nie ma i chciałeś zamieść moją wypowiedź pod dywan.

Aha... Teksty o "głupich radach" sobie daruj bo i tak je zignoruję, podobnie jak inne zmiany tematu. Pokazują jedynie Twoją bezsilność w zderzeniu z prostymi rozwiązaniami, które obnażają Twoje, de facto dziecinne, kaprysy odnośnie tego jak ktoś ma płacić w sklepie.

Ty sobie uroiłeś że ja sobie to uroiłem. Nikt wg mnie nie "ma płacić kartą". Po prostu faktem jest, że płacąc gotówką, blokuje kolejkę.
Płacąc groszówkami, blokuje jeszcze bardziej.


Ale już to przyznałem. Po co się powtarzasz?
Oczywiście "tylko mój" oznacza że nie tego płacącego. Tych innych, czekających za nim, to też jest problem.
Podobnie tych czekających pół godziny przed bramkami na autostradzie. Tak, to wyłącznie ich problem.


Ależ mi to bardzo pasuje do przyjętej filozofii.
Kwestionujesz fakt, że płacenie gotówką też opóźnia płatność? Bo tu mamy do czynienia jedynie ze stopniem opóźniania, fakt opóźniania występuje tak czy owak. Czy nie?


Ale to ty udzieliłeś głupiej rady, nie ja. Po prostu podtrzymałem temat, który sam rozpocząłeś. Oczywiście w każdej chwili możesz się wycofać.
Tak jak wycofałeś się z rzekomej "zmiany tematu" przeze mnie z niezgodnych prawem podwyżek na zgodne z prawem "promocje".

Ciebie "blokuje", a nie kolejkę, dlatego to jest Twoje urojenie. Kolejka toczy się normalnym trybem.


Nie. To jest Twój problem, bo to Ty skręcasz się z niecierpliwości, że ktoś płaci gotówką. Nie przypisuj swoich przekonań innym ludziom, bo zdaje się, że telepatą nie jesteś i ich myśli nie znasz.



Opóźnienie następuje jak ktoś płaci workiem groszówek, proszę Ciebie, a nie jak płaci w nominałach zbliżonych do wartości np. zakupionych produktów.

To user naszego forum.

Przepraszam, ale właściwie na jakiej podstawie płacenie gotówką jest jakimś "prawem" kogokolwiek?

bo inaczej to ci czipa wszczepią i będziesz miał znamię bestii.
Uciekaj Barney od nowoczesności tak jak tutaj radzą wzorowi katolicy jak Towarzyski Pelikan, Polexit...

Na podstawie ustawy o NBP, która jasno stwierdza co następuje:

Art.32.Znaki pieniężne emitowane przez NBP są prawnymi środkami płatniczymi na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej.

Nie karta płatnicza, nie przelew środków, nie aplikacja w telefonie, ale banknoty i monety wydawane przez NPB. Dlatego np. sklep ma prawo odmówić przyjęcia płatności kartą, ale nie ma prawa odmówić przyjęcia zapłaty dokonywanej za pomocą banknotów i monet (może co najwyżej zażądać odliczonej kwoty).