Takich głupot i bzdur to dawno nie czytałem, naprawdę. Aż przykro się odnosić do tak pozbawionych najmniejszego sensu i logiki hipotez, które nie są nawet śmieszne a żałosne...

Skutkiem projektu ustawy złożonego przez JKM było obalenie rządu Olszewskiego...odlot i kosmos...

Przekroczyłeś już dawno granice absurdu.

Może od razu zacznij pisać, że nocna zmiana to wina Macierewicza, bo w filmie masz rozmowę Bolka z Macierewiczem, który "prosto w oczy" mówi mu, żeby nie ruszał tej ustawy, "nie otwierał teczek", dał sobie z tym spokój. Czemu takiej hipotezy nie postawisz? Po co Macierewicz brnął w walkę z dekomunizacją, skoro mógł domyślać się jak to się skończy, zwłaszcza, że Bolek, Kuroń i inni byli temu przeciwni?

Może zapoznaj się najpierw z historią tej nocnej zmiany, bo tymi dyrdymałami ośmieszasz się w każdym poście.

JKM złożył projekt (sejm mógł go nie przyjąć, nie?) - ale przyjął. Jakimś cudem ponad sześćdziesiąt posłów i posłanek UD nie było na sali plenarnej, bo poszli na spotkanie z ambasadorem Izraela.

Zakładasz więc głupotę posłów, którzy zagłosowali za tym projektem i chcieli dekomunizacji i lustracji. Zarzucasz tym samym głupotę Olszewskiemu i Macierewiczowi, że za to się "wzięli" i dali nabrać na Twoim zadaniem (i tych chorych insynuacji), że JKM mógł celowo złożyć taki projekt, wiedząc że posłowie go przyjmą, a potem obalą nocą rząd... Przecież to jest tak głupie i niedorzeczne, że najlepiej spuścić na to zasłonę milczenia.

Zdaję sobie sprawę, że wielu wyborcom PiS-u nie przeszkadza komuna (wszak posłowie PiS-u karierę polityczną zaczynali w PZPR) ; za Gierka to już w ogóle cudnie było - coca-cola i na wsi babcia mięsem ze świnki pohandlowała, to i grosz wpadł.

Takimi tekstami stawiasz siebie w świetle zagorzałego zwolennika Magdalenki i Okrągłego Stołu - nie róbmy dekomunizacji, bo... rząd obalą

Ja jestem bardziej skłonny uwierzyć w to, że jak PiS-owi brakowałoby kogoś do koalicji, to prędzej z Lewicą by się dogadali, bo w końcu gospodarczo to ten sam nurt.



Przecież na tym forum dzień bez ataku na Bosaka, Korwina czy w ogóle Konfederacji to dzień stracony

Wyskakiwanie z tym Giertychem jest po prostu śmieszne, ale tego betonu się nie skruszy. On żyje spiskami i wszędzie widzi podstęp na swój ukochany i jedyny i prawdziwy PiS. Co tam PZPR, co tam aborcja eugeniczna, co tam konserwatyzm - dajcie 500+ i za PO było gorzej. To są koronne argumenty od 5 lat.

I już po tych wyborach może czas przestać w kółko wracać do rządów PO-PSL, bo od 5 lat Polską rządzi PiS i kolejne 5 też będzie prezydent z PiS-u, więc powtarzanie jak mantrę jak to było źle jest bez sensu.

Tak samo jak anty_PiS - mamy dość i hulaj dusza, odsuńmy Kaczora i jakoś to będzie, a beton PiS-u - bo za Peło to było tragicznie...

Kolejna bzdura. Szczególnie to go TVN zapraszał jak niepochlebnie wypowiedział się o Grodzkiej, feministkach i Biedroniu...Konfederacja jest przez media zwalczana - zobacz sobie ile Bosaka pokazywali w TVP, a ile Dudę, Trzaskowskiego czy nawet Biedronia... A przypomnij sobie jeszcze o przemilczaniu (celowym), kłamaniu i manipulowaniu sondażami przez TVP w październiku i dwóch przegranych procesach w trybie wyborczych z Konfederacją.

Korwin nawet nie startował w tych wyborach, ale co tam. On zawsze winny, jak w kometa w nas uderzy, to też wina Korwina i Konfederacji. Te insynuacje niepodparte nawet nie tyle dowodami co konkretami są nic nie warte.

W przeciwieństwie do Kaczyńskiego (wielkiego wroga komunistów) siedział w więzieniu, był internowany, na Białołęce, za swoje działania. I nie były to luksusy jak w Arłamowie gdzie kolejny "walczący z komuną" Bolek szampana i wódkę pił, bo mu SB-cy dowozili.

Konfederacja jest tak zwalczana przez wyborców PiS, bo nagle okazało się, że może coś powstać na prawo od Kaczyńskiego. I jest problem. Trzeba walić w każdego z Konfy i nawet bajki tworzyć, że chęć lustracji JKM doprowadziła do upadku rządu Jana Olszewskiego.

Można sobie czekać do końca życia na coś, co powstanie na prawo od PiS-u i będzie Idealne, ale nic takiego nie będzie. Na horyzoncie nie widać nikogo. Gdzie Gwiazdowski, Kolonko, Jakubiak, Żółtek? Jakie oni mają wszyscy razem wzięci poparcie? Na poziomie 1%?

Gdybym w nieskończoność wyczekiwał na prawicę, która nie będzie ani Wolnością, ani Ruchem Narodowym ani środowiskiem Brauna a "jeszcze czymś innym" (choć pustka i cisza na zapleczu), to byłaby to z mojej strony naiwność granicząca z głupotą.

Jako jedyni nigdy nie rządzili. Nie przeszkadza wam Chruszcz czy Andruszkiewicz, bo to "ci dobrzy narodowcy" - poszli przecież do PiS-u, a kto nie tyle co sprzyja PO, ale nie idzie do PiS-u, to już persona non grata.

A gdzie ja coś takiego napisałem? Może powiększ sobie czcionkę...

A tutaj napisałeś porównując Kaczyńskiego i Bosaka.

Wzruszające jaką Wy macie tendencję do wybielania każdego (ale tylko z PiS-u), kto w przeszłości był powiązany z UW, AWS czy nawet PZPR. Wszak prokurator z okresu stanu wojennego Piotrowicz też "chciał dobrze", i pewnie Morawiecki jak doradzał Tuskowi też był OK (a na pewno teraz jest), Gowin był w PO, ale jest OK, bo teraz dzięki niemu i jego formacji Zjednoczona tzw. "prawica" ma większość sejmową. No i Żalek i inni z Porozumienia...

A czemu zły stał się np. Sikorski (minister spraw zagranicznych w rządzie PiS?) - bo poszedł do PO... tak to "działa".

Setki razy pisałem tutaj jakie to były beznadziejne i nieudolne rządy (PO-PSL) i dawałem nawet teksty piosenek pewnego narodowca, który porównywał obecne rządy do tamtych ;d

Dla konserwatywnego oraz ideowego wyborcy nie do przyjęcia są formacje, które zmieniają nazwy a ich członkowie kluby jak rękawiczki. Michał Kamiński (obecnie senator) jaką "drogę" przeszedł - i był w NOP i w ZChN i PC i PiS i PJN i PO i PSL i UED (teraz chyba), pogubić się można. Albo Napieralski - z SLD do PO - czym oni się różnią? Co takiego przełomowego się stało, że 6 lat temu ktoś wolał Tuska a dziś Kaczyńskiego albo na odwrót?

Podobieństwo jest w tym, że Kaczor też współpracował z Giertychem. Nie pisałem nic o tym kto kogo wprowadzał do polityki.

Po pierwsze, skłamałeś że nic więcej nie łączyło Giertycha i Bosaka niż uczestnictwo w LPR. Wypadałoby przeprosić.
Po drugie, dlaczego miałbym wykluczać istnienie powiązań pomiędzy nimi dziś? Bosak się od Giertycha nie odciął, a był niemalże politycznym dzieckiem tej wyjątkowej nawet jak na polityczne standardy kreatury. Jeśli czytam, że Duda jest umoczony bo był w UW, to o ile bardziej jest umoczony Bosak jako uczeń Giertycha?

Piszesz elaboraty, z których nic nie wynika. Jeszcze tracisz nerwy i spadasz poniżej minimum kultury osobistej. JKM niczego nie osiągnął wychodząc na mównice i zgłaszając uchwałę. Zwrócił tylko przeciwko rządowi całą Magdalenkę. Dlaczego mam nie podejrzewać, że właśnie o to mu chodziło skoro właśnie taki był efekt? Dało się to przewidzieć.

Piszesz, że wyskakiwanie z Giertychem jest śmieszne ale wyskakiwanie z Dudą już nie? To są podwójne standardy

Za chwilę dowiemy się, że Giertych już w 2007 roku wymyślił plan na obalenie PiS-u i że za 12 lat powstanie Konfederacja z Bosakiem na czele, która zabierze głosy PiS-u, żeby władze objęła ponownie PO...

albo może, że ci rosyjscy youtuberzy to koledzy Brauna i Korwina


ciąg dalszy spiskowych teorii dziejów z Romanem Giertychem w roli głównej i jego "wpływu" na Bosaka i Konfederację.

Giertych krytykował powstanie Ruchu Narodowego. Giertych nie wspiera Konfederacji. Jedyne co zostało to fakt, że Bosak był u niego w partii... Ale jest też fakt, że ten sam Giertych wszedł w koalicję z Kaczyńskim, i gdzie wówczas była ta już legendarna mądrość prezesa? Nie widział z kim ma do czynienia?

Wtedy LPR zostało wchłonięte i zjedzone przez PiS. Wyborca katolicki i konserwatywny był rozdarty, bo w sumie co ma robić? LPR ma nikłe poparcie (w porównaniu do PiS-u), więc lepiej zostać przy tych co mogą wygrać, w nie różnią się od siebie właściwie niczym... I Giertych poszedł w najgorszą możliwą stronę wspierając PO, a teraz znowu Hołownię. On coś tam sobie buduje i knuje, ale połączenie Tuska z narodowcami nigdy się nie uda, bo i pan Roman nie jest już przez narodowców postrzegany jako jakiś autorytet. I nikt z poglądami konserwatywnymi nie wierzy w żadne koalicje na linii PO-Konfederacja, prędzej PiS - Lewica

Berkowicz do Lewicy i PiS-u: Jesteście komunistami, czy to bezbożnymi czy z krzyżem w zębach!

https://www.youtube.com/watch?v=rY4z1fVI3uQ

Cytując Mateusza Morawieckiego:

"Możemy sobie tak szczerze powiedzieć, ta myśl, robotnicza myśl socjalistyczna jest głęboko w filozofii Prawa i Sprawiedliwości obecna"

Kompromitujesz się z każdym kolejnym postem ;

1). W Magdalence był też i rozmawiał Lech Kaczyński, to raz.

2). Możesz sobie nawet podejrzewać, że słonie żyją na Marsie, co nie zmienia faktu, że rząd Olszewskiego został obalony nocą przez takich panów jak Tusk, Wałęsa, Muczulski, Pawlak, Mazowiecki itd.

Pytanie: Korwin brał udział w tych nocnych naradach i jak to sam Pawlak określił "gangsterskim chwycie"?

A ja sobie myślę (sarkazm i ironia), że Macierewicz zwrócił przeciw rządowi Olszewskiego całe SB i agentów dobierając się do tych teczek i nie słuchając tego co mu Bolek między wierszami sugerował.

i cytując Ciebie:

Dlaczego mam nie podejrzewać, że właśnie o to mu chodziło skoro właśnie taki był efekt?

Te siły były liczne i potężne, bo wśród agentów byli też niby prawicowi przewodniczący KPN (Leszek Muczulski), ZChN, Wiesław Chrzanowski i sam prezydent Bolek - szefowie klubów kazali głosować przeciw rządowi i tak było ; szeroki sojusz komunistów, PSL, Wałęsy, Unii Demokratycznej, KPN, ZChN, itd.

Wtedy po tej samej stronie stali Macierewicz, Korwin, Olszewski i Kaczyńscy i wszyscy oni chcieli dekomunizacji i lustracji. Dlatego nawet nie wiem jak jeszcze bardzo będziesz zakłamywał rzeczywistość, to faktów nie zmienisz i pisanie bajek niewiele tutaj da.

Nie pisałbyś takich głupot, gdyby z takim wnioskiem wystąpił wówczas na mównicy Kaczyński. No nie. Wtedy byłby bohaterem.

ale, że to JKM złożył wniosek, to oczywiście celowo i tylko dlatego, żeby rząd Olszewskiego obalić. Podpuścił jednych na drugich ten "ruski agent"

Znowu inwektywy i brak argumentów... czyżby temat Giertycha, ojca politycznej kariery Bosaka był aż tak niewygodny? Może tak bo facet budował przez kilkanaście lat narodowo-chrześcijańskie skrzydło, a potem je kopnął w d.. i poszedł do europejskiej lewicy. Dziś jest mecenasem TW Czarneckiego

Ja pamiętam relacje z Magdalenki i jestem pewien, że Lech Kaczyński nie siedział tam w charakterze przedstawiciela swojego brata. Pamiętam też, że latał przez Tel Awiw do Waszyngtonu. Po prostu wyobraziłeś sobie mnie jako wyznawcę PiS i jedziesz stereotypem. Nic na to nie poradzę, widać tego potrzebujesz.

Oczywiście, że rząd został obalony przez wymienionych Panów, tego nikt nie kwestionuje. Olszewski, Macierewicz i Kaczyński może i chcieli dekomunizacji ale byli na to za mali i pewnie mieli tego świadomość. Tymczasem zostali zmuszeni do pójścia na kolizyjny kurs z całym układem okrągłego stołu, popieranym wówczas przez wszystkich możnych tego świata. A cynglem był Korwin Mikke.

Wybacz ale Twoje rozumienie politycznych zależności jest tak płytkie, że będę zmierzał do końca. Tym bardziej, że nie potrafisz powstrzymać się od osobistych wycieczek.

Czasy Giertycha (niegdyś największego polskiego polityka)dzielimy na okres przed woltą i po wolcie. Górna Wolta i Dolna Wolta.
Dlatego rozpamiętywanie owej przeszłości jest absolutnie jałowe. Bosak zaś był najlepszym kandydatem i nikt mu tego nie odbierze:
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1 ... powyborcza

Co do wyborów to różnica okazała się na tyle niewielka, że mogło iść w każdą stronę. Mamy ogromnego fuksa i wynik to widomy dowód na czuwanie Opatrzności nad nami. W następnych wyborach Duda już nie wystartuje i tu Bosak będzie miał pole do popisu.

No i z tego uczestnictwa wynikały te rzeczy co napisałeś. Nic szczególnego, wykraczającego poza standardową działalność polityczną. Ty sugerowałeś istnienie jakichś powiązań, które rzekomo trwają do dziś, gdy tymczasem ta współpraca zakończyła się wraz z opuszczeniem przez Giertycha LPR i wycofania się z polityki. Sam niczego nie udowodniłeś, a mnie zarzucasz kłamstwo. Typowe.


Czekaj, lecę przywdziać wór pokutny, który trzymam na tę okazję w szafie.


Pomyślmy... Może na początek dlatego, że nie masz na to żadnych dowodów?


A jak to odcięcie miałoby wg Ciebie wyglądać, żebyś je łaskawie zatwierdził jako ostatecznie zamykające sprawę? Bosak miał publicznie spalić zdjęcie Giertycha? Miał się dać egzorcyzmować, żeby wygonić z siebie wszelkie giertychowe "złe mzimu"?


Po pierwsze ja o Dudzie i UW akurat nie pisałem. Po drugie nie zauważyłem, żeby ktoś sugerował istnienie do dziś jakichś niejasnych powiązań między Dudą a np. Tuskiem, który wówczas był wysoko w UW.

A to , to bez dwóch zdań, tym bardziej jak jeszcze okaże się, że udzielali oni wywiadów periodykowi " Sputnik"

Totalna żenada naszych służb specjalnych.
Ktokolwiek by to nie był i jakiekolwiek by nie były to powiązania. Służby nie stanęły na wysokości zadania.