Podałem Ci mocny dowód a to, że go nie uznajesz to już Twój problem.

Zjawisko koronaświrus przyniosło pożyteczną obserwację i weryfikację.
Mianowicie całkowite upodlenie episkopatu względem właaaaaaaadzy. Jest to przykre, ale otrzeźwiające. Całkowita prawosławizacja katolicyzmu bez jednego wystrzału.

Dostosowali się całkowicie i bez cienia protestu do rozkazów wchodzących w paradę we władzę duchowną, w sprawowanie sakramentów, niekonstytucyjne ograniczenia w możliwość i uczestnictwo w kulcie i praktykach religijnych. Czy nawet posługę w szpitalach, jak przytacza sachol.
Jedynie nieliczny, szeregowy kler ma odmienne nastawienie.

Marzy mi się całkowita dymisja polskiego episkopatu jak w Chile.
Oni nawet już Boga się nie boją, jedyne czego się boją to świeckich, ateistycznych mediów i rozgłosu.

Nie. Podałeś mi swoje przekonanie na ten temat, które sobie stworzyłeś na podstawie słupków poparcia Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. Nie dowodzi to w żaden sposób, że te osoby mają mózgi przeprane ideologią LGBT, bo zwyczajnie mogą nie lubić obecnego prezydenta i zagłosowali na kandydata PO, bo innego nie było.
Jak chcesz twierdzić, że większość osób z wyższym wykształceniem dała sobie wmówić bzdury głoszone przez piewców ideologii LGBT, to przedstaw stosowne badania przeprowadzone w tym kierunku. Twoje przekonania to nie jest dowód.

Sprecyzuję, żeby nie było niejasności:

Statystycznie ludzie z wyższym wykształceniem są zdecydowanie bardziej skłonni poprzeć LGBT od ludzi z niższym poziomem wykształcenia.

Poproszę o wskazanie stosownych statystyk, które potwierdzą prawdziwość tej tezy.

To akurat łatwo wyjaśnić. Pranie mózgów w kierunku akceptacji i adoracji homoseksualizmu i innych zboczeń i wynaturzeń odbywa się głównie na uniwersytetach i jest to przedstawiane jako oświecanie ciemnoty i nauczanie o tolerancji. Na tym etapie człowiek uniezależnia się od rodziców i to uniezależnianie utożsamia z przyjmowaniem innych poglądów, które to stręczy mu się na uniwersytetach, które są niczym innym jak wylęgarnią lewactwa, szczególnie na kierunkach humanistycznych.

Źródło: https://oko.press/trzaskowski-wygrywa-w ... -edukacji/

To co przedstawiłeś to poparcie dla kandydata ale nie wiadomo dlaczego człowiek z danym wykształceniem popierał danego kandydata. A miałeś udowodnić tezę



Myśle ze poparcie wielu osób dla Trzaskowskiego było dlatego ze to nieDuda a poparcie dla Dudy było dlatego ze to nieTrzaskowski

Prosiłem o dane statystyczne na temat tego, że "ludzie z wyższym wykształceniem są zdecydowanie bardziej skłonni poprzeć LGBT od ludzi z niższym poziomem wykształcenia", a nie że "ludzie z wyższym wykształceniem są zdecydowanie bardziej skłonni poprzeć Trzaskowskiego od ludzi z niższym poziomem wykształcenia".
Kolejny raz wrzucasz statystykę, która dotyczy zupełnie innej kwestii. Masz jakieś problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu?

Co nie zmienia faktu, że ludzie z wyższym wykształceniem i tak mają większe ciągoty do LGBT od tych z niższym wykształceniem.

Zmienia.
Nie przedstawiłeś dowodu do tej tezy.
To ze ktoś popiera Trzaskowskiego nie oznacza ze akceptuje LGBT. Z tych badań to nie wynika. Wynika tylko tyle ze ludzie z wyższym wykształceniem częściej popierają Trzaskowskiego. Powód jest nieznany.

Widzę ze muszę wrócić do nie odpowiadania na twoje wpisy. Taki sam sens jak rozmowa z Wespecjanem o COVID-19 czy Kościele katolickim

Skoro zagłosowali na Trzaskowskiego to widocznie nie przeszkadzała im kwestia LGBT i mogliby ją zaakceptować. Jest to jak najbardziej dobry wskaźnik akceptacji LGBT (poprzez Trzaskowskiego), który mniej więcej przekłada się na rzeczywistość.

I dalej prezentujesz swoje przekonania, a nie statystyki na temat tego, jak wygląda poparcie LGBT zależnie od wykształcenia. Czyli kolejny raz nie masz dowodu, a mimo to przestawiasz swoje hipotezy jako fakty. Co, niestety, należy określić jako kłamstwo w żywe oczy.

Wykres dotyczy innej kwestii.