Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 6:02 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 343 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23  Następna strona
 Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT? 
Autor Wiadomość
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT?
PeterW napisał(a):
Yyy.. Poczytaj lepiej jego adhortację, a potem pisz..

Poczytałem. Po jej opublikowaniu argentyńscy biskupi napisali list do swoich kapłanów nt. rozdziału VIII adhortacji, który potem przesłali do Franciszka. W liście tym czytamy w pkt. 6:

Cytuj:
6) W innych bardziej skomplikowanych okolicznościach i kiedy nie można było stwierdzić nieważności małżeństwa, wyżej wymieniona opcja [wstrzemięźliwość seksualna] może nie być wykonalna. Niemniej jednak jest nadal możliwa droga rozeznawania. Jeśli dochodzi się do rozpoznania, że w konkretnym przypadku istnieją okoliczności łagodzące odpowiedzialność i winę (por. AL 301-302), szczególnie jeśli bierze się pod uwagę dobro dzieci z nowego związku, Amoris Laetitia otwiera możliwość przystąpienia do sakramentów: pojednania i Eucharystii (por. AL przypisy 336 i 351). One dzięki sile łaski przyczyniają się do dalszego dojrzewania i wzrostu takich osób.


Na co Franciszek odpisał:
Cytuj:
Pismo jest bardzo dobre i w pełni wyjaśnia sens ósmego rozdziału Amoris Laetitia. Nie ma innych interpretacji. Jestem pewien, że przyniesie ono wiele dobra. Niech Pan wynagrodzi Wam ten wysiłek duszpasterskiego miłosierdzia.


By potem nakazać opublikować list biskupów i swoją odpowiedź w AAS z dopiskiem: Summus Pontifex decernit ut duo Documenta quae praecedunt edantur per publicationem in situ electronico Vaticano et in Actis Apostolicae Sedis, velut Magisterium authenticum.

Jako autentycznemu Magisterium (choć niesprawowanemu uroczyście), zgodnie z KPK 752 należy się mu posłuszeństwo rozumu i woli oraz unikanie wszystkiego co się z tą nauką nie zgadza. Nasi biskupi bardzo sprytnie w swoich wytycznych nie napisali nic, co by się akurat z tą jedyną słuszną interpretacją nie zgadzało. Nie napisali też explicite tego, co w tej interpretacji jest. Very clever. Choć musieli robić dwa podejścia. :) pewnie w pierwszym nieopatrznie zacytowali Familiaris consortio, które absolutnie wykluczało taką możliwość.

PeterW napisał(a):
Ja jakbym chciał budować więź z innym facetem, użyłbym do tego piwa..
Kobiety budują więź ze sobą poprzez ploteczki, gadki o ciuchach, czy kosmetykach (zwykle)
Do nawiązywania więzi z osobnikami tej samej płci nie trzeba organów płciowych.

Do nawiązywania więzi z osobnikami odmiennej płci też nie potrzeba organów płciowych. Po co zatem owdowiali mieliby po menopauzie zawierać kolejne związki małżeńskie?


Śr paź 07, 2020 7:54 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT?
Fajna fraza-wytrych: "budowanie więzi". Szkoda, że ignorujesz fakt, że więź między dwojgiem ludzi powinna być prawidłowa (czyli np. między dwoma facetami przyjaźń), aby można było ją właściwie budować.


Śr paź 07, 2020 8:17 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16880
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT?
Najniżej jak się da u takich ludzi ulokowała się niezgoda na rzeczywistość (najniżej, więc nieświadomi są tego), której oczekuje Stwórca*. Człowiek chce być bogiem i urządzać ją po swojemu. Nie dogadasz się więc z takim zbuntowanym człowiekiem, bo on zracjonalizuje tę swoją niezgodę. Nowy człowiek odciął się już od Stwórcy. Może chodzić do kościółka, odmawiać litanie i długie paciorki, ale to nie ma żadnego przełożenia na jego życie. To iście szatański podstęp, bo czlowiek jest nieświadomy swego stanu.
W. Reich mówił, że tylko przez całkowicie zepsucie, czyli swobodę seksualną można rozbić chrześcijaństwo (także od środka) i wywabić z człowieka obraz i podobieństwo człowieka do Boga. Poziom doktrynalny został ujawniony w 1859 roku. Ów plan dostał się w ręce katolików i tam podano szczegółowo jak to będzie przebiegać. Zgodę na opublikowanie tego planu wydał Pius IX. Przypuszcza się, że plan rozkładu Kościoła powstał jako odpowiedź na encyklikę Grzegorza XVI - Mirari vos
Pierwsza fala uderzeniowa w 1968 roku wychowała ludzi, którzy w sercach mają wyryty model nowego człowieka. Dziś piastują najwyższe funkcje w organizacjach międzynarodowych oraz religijnych i możliwe jest przystąpienie do kolejnego etapu. Nie wiemy dokąd zaprowadzi nas eksperymentalne wychowanie dzieci zaburzające ich tożsamość płciową, osobową.
Anawim opisuje objawy. Nie da się. Nie da się, bo człowiek kompletnie się pogubił i nie wie kim naprawdę jest. Myśli, że jest bogiem i próbuje burzyć przeszkody, które pozwolą mu nie nieskrępowaną wolność. Za taką postawą sprzeczną z chrześcijaństwem stoi filozofią, która zakłada, że człowiek poprzez zagłębienie się w siebie, własną naturę może ją przekroczyć. Czasem towarzyszy temu filozofią chemiczna dostarczająca przeżyć podobnych do tych, które osiąga się w chrześcijaństwie drogą żmudnej pracy i współpracy z łaską (prezentowano te podobieństwa w odczuciach nie raz na forum). Nowy człowiek nie potrzebuje do tego Boga, by przekraczać siebie, zwłaszcza łaski od Boga. Konsekwencją w obszarze religii jest więc pluszowe chrześcijaństwo realizujące jakieś potrzeby psychiczne człowieka, bo to wlaściwe zakłada, że człowiek jest grzesznikiem, jest więc podzielony. Nawet, gdy chce to nie da rady się wewnętrznie scalić i pomóc sobie. Potrzebuje pomocy z Wysoka.

Ten nowy człowiek jest odcięty od Boga, więc już nie słyszy tego co Bóg mu mówi. W kościele też może słyszeć już inną Ewangelię. Nie rozumie też czlowieka, ktory pozostał w orbicie bożej pomocy. To prawda, dogadanie się jest niemożliwe. Rozmowa jednak ma sens, bo czytający i poszukujący egzystencjalnych odpowiedzi może dostrzeć ową różnicę i ma otwartą drogę do poszukiwania prawdy o sobie samym, o tym kim jest tak naprawdę człowiek i po co on żyje.
_______________
Edit
*Stwórca miał plan na człowieka i oczekuje jego zgody, inaczej czlowiek jest niespokojny. Kiepsko wyszedł sens zdania napisanego u góry.


Śr paź 07, 2020 9:02 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT?
Realia tej walki o starego człowieka w nas są takie, jak widzimy obecnie w Kościele. Reakcja na homoseksualność sprowadzająca się do ostracyzmu działa w homogenicznym społeczeństwie. Wtedy część homoseksualistów wchodzi w związki małżeńskie, część pozostaje samotnymi. Jeśli są mocno wierzący, wielu z nich czuje się powołana do życia kapłańskiego czy konsekrowanego. Jednak jedyną metodą poradzenia sobie z taką tożsamością pozostaje silna represja. Zresztą wsparta nauczaniem Kościoła i przekonaniem, że Bóg daje łaskę, by nie ulegać skłonnościom. Tylko, że łaska doskonali naturę; a tutaj jest niedojrzała represja i brak zintegrowania seksualności robiące za łaskę w subiektywnym przekonaniu.

Zewnętrznie to działa, dopóki ostracyzm jest totalny i nie ma możliwości funkcjonować inaczej. Wraz z rewolucją seksualną zmiany poszły szybko. W duchu "zero tolerancji" wyhodowano patologiczne struktury w Kościele oparte o osoby prowadzące podwójne życie, które być może nawet na początku swojej drogi były pełne ideałów. Ci represyjni z kolei przejawiają patologiczną agresję wobec osób mających inne przekonania w tej kwestii.
Znamienne jest tutaj zakrzyknięcie "sprawdzam" przez błędnego rycerza Isakowicza i reakcja ludzi Kościoła na to.
Dojrzały homoseksualista, jeśli ze względu na swoją wiarę żyje w czystości, akceptuje swoje skłonności. Jest świadomy trudności, z którymi się mierzy i empatycznie odnosi się do innych, którzy są mu podobni. Banalne.

Moim zdaniem Kościół, w którym cała dyskusja rozgrywa się pomiędzy narracjami stworzonymi przez homolobby i niedojrzałymi kryptogejami (i rzeszą wiernych lokujących się w jednym lub drugim obozie) jest drogą donikąd. To, co głosi Franciszek jest trzecią drogą, wskazującą na fałszywość takiej alternatywy.


Śr paź 07, 2020 11:46 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14112
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT?
Prawdziwa relacja między dwoma mężczyznami to relacja koleżeńsko - przyjacielska. Bardzo dobrze się realizuje przy dobrym winie lub szklaneczce whisky. Oczywiście rozsądne spożywanie.
Nie wiem jak kobiety to robią ale moja żona spotyka się na jakiś damskich spotkaniach i nic z tych spotkań nie opowiada.
Natomiast relacja o której mówi Anawim to relacja damsko-męska. Z własną płcią takiej relacji zbudować się nie da.

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


Śr paź 07, 2020 11:59 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6808
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT?
Anawim napisał(a):
Realia tej walki o starego człowieka w nas są takie, jak widzimy obecnie w Kościele.


Co za bzdury!
Nie ma "starego człowieka", nie ma "nowego". To czystej wody marksizm, który w wydaniu "robotniczo-chłopskim" się nie sprawdził, teraz próbuje edycję "uciskani LGBT". Pożyteczni idioci (to termin ukuty przez Lenina, albo Stalina) dają się nabrać na "humanizm" i "walkę z nietolerancją", tak jak niegdyś dali się nabrać na "walkę o szczęście ludu pracującego miast i wsi".

Cytuj:
Dojrzały homoseksualista, jeśli ze względu na swoją wiarę żyje w czystości, akceptuje swoje skłonności. Jest świadomy trudności, z którymi się mierzy i empatycznie odnosi się do innych, którzy są mu podobni. Banalne.

Tyle że taki jak to nazwałeś dojrzały homoseksualista jest takim samym wrogiem dla "oświeconych spod 6-kolorowej flagi", na równi z "zacofanymi katolami".

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Śr paź 07, 2020 12:36 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm
Posty: 2719
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT?
Yarpen Zirgin napisał(a):
Fajna fraza-wytrych: "budowanie więzi". Szkoda, że ignorujesz fakt, że więź między dwojgiem ludzi powinna być prawidłowa (czyli np. między dwoma facetami przyjaźń), aby można było ją właściwie budować.

No wlasnie dlatego tak sie dopytywalem kto rozstrzyga co na tym swiecie jest prawidlowe a co nie?


Śr paź 07, 2020 5:26 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14112
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT?
Anawim
Jeśli odwołujesz się do św Pawła ( bo to on w listach mówił o starym i nowym człowieku) to nie zapominaj, że właśnie on napisał o homoseksualizmie jako jednym z poważniejszych grzechów przez który człowiek nie zostanie zbawiony
1Kor6,9-10

Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwiąźli, ani mężczyźni współżyjący ze sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego


_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


Śr paź 07, 2020 6:13 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT?
@Jockey
Ciasna brama.
W tym wszystkim pozostaje kwestia sumienia i społeczności, w której się żyje. Bo dosłownie rozumując i patrząc na to, co tylko zewnętrzne królestwa nie odziedziczą prawosławni, którym zdjęli błogosławieństwo z poprzedniego małżeństwa, protestanci po rozwodzie czy pewnie Argentyńczycy / Niemcy chodzący do Komunii po rozwodzie.

Zmiana Franciszka jest dość sprytna; nie ulega zmianie sama doktryna. Cudzołóstwo jest dalej cudzołóstwem - obiektywnie; ale rozeznaje się subiektywną zdolność realizowania normy. Ktoś żyje w obiektywnej sytuacji grzechu, ale nie grzeszy (przynajmniej nie ciężko).
Ta refleksja się w Kościele dokonuje, bo rzesza ludzi podejmuje taką decyzję, bez względu na sankcję wiecznego potępienia - zostawienie nowej rodziny, by nie grzeszyć ciężko jest niezrozumiałe. Subiektywnie są przekonani, że porzucenie nowej rodziny jest większym złem, niż cudzołóstwo. Oczywiście sytuacja, w której się znaleźli jest zawiniona, ale dziś widza, że nie są w stanie podjąć decyzji, w której nie będzie zła.

Dylemat homoseksualisty myślę jest inny. Jest rozdarty pomiędzy decyzją o życiu w samotności a grzechem. Ktoś powie - no co za problem, przecież wielu ludzi decydowało się i decyduje na celibat czy śluby czystości. Ale jest zasadnicza różnica - nikt nikogo nie zmusza do życia w celibacie, to jest wyraz osobistego pragnienia (powołania). Do tego życie konsekrowane czy kapłańskie to jest zaproszenie do bliskiej wspólnoty z innymi, którzy wybrali taki sposób życia. Homoseksualiści nawet tego nie mogą.

Zatem jakich argumentów użyć, by przekonać homoseksualistę do niewchodzenia w związek? Widzi wokół siebie społeczności tolerancyjne, tj. takie, w których znajdzie akceptację i nadzieję na szczęśliwe życie. A Kościół złożony z osób widzących w nim dewianta próbuje go przekonać, że może i będzie szczęśliwy tu na ziemi, ale to nie będzie prawdziwe szczęście, a już z pewnością po śmierci będzie nieszczęście.

Wg mnie taka narracja jest tylko pozornie troską o zbawienie tych ludzi. Szanse nawrócenia są tutaj pewnie takie, jak przekonanie rozwodnika, by porzucił rodzinę w trosce o swoje zbawienie. Ludzie stopniowo dojrzewają do przemiany.


Cz paź 08, 2020 4:46 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT?
Jak zwykle błąd myślenia: Homoseksualistę trzeba skłonić do zrozumienia, że homoseksualizm jest chorobą i powinien dążyć do jej wyleczenia, a nie że nie powinien wchodzić w związki homoseksualne.


Cz paź 08, 2020 4:50 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16880
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT?
Jest problem, bo skoro homoseksualizmu nie ma na liście zaburzeń to nie można leczyć tego czego nie ma. Poza tym kto ma uczyć psychologów/terapeutów? Masz praktycznie zamkniętą drogę. Homoseksualista dowiaduje się w służbie zdrowia, że wymyśla sobie problem, wpycha niepotrzebnie w problemy psychiczne. Czaisz tę blokadę? Psychologowie tracili na Zachodzie prawo do wykonywania zawodu, licencje, jeśli mieli czelność mieć inne zdanie.
Kiedy byliśmy jeszcze za żelazną kurtyną to seksuolodzy - niezależnie od wyznania - mówili jednym głosem. Poczytać wystarczy Wisłocką i prawie pierwszych kontaktów seksualnych: próby ich w jednopłciowych parach, uwiedzenia młodych chłopców prowadziły do utrwalania zachowań. To naprawdę trudno potem odwrócić i już wówczas to wiedziano i kładziono nacisk na odpowiedzialne wybory już w młodym wieku. Dziś mamy zupełnie inną narrację. Wolności człowieka nie towarzyszy nauka odpowiedzialności i przestrogi. Jest takie powiedzenie: zostaw dziecko na kilka miesięcy bez kontroli, tak by samo wybierało programy telewizyjne i miało dostęp do internetu a za kilka miesięcy nie poznasz własnego dziecka. Dochodza do tego programy wychowawcze w szkołach, gdzie rodzice nie mają o tym wiedzy. Dzieciom mówi się wprost, by zachowywały dla siebie te szkolenia, bo rodzice są zacofani i nie zrozumieją (to ostatnie to chyba ks. T.Guz odsłonił podczas rozmowy towarzyskiej).


Cz paź 08, 2020 5:05 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT?
Wiem o tym.


Cz paź 08, 2020 5:11 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT?
Ludzie, litości.
Przy założeniu, że takie zagadnienie dotyka max. kilku procent społeczności, a w Polsce jest jakieś 10% głęboko wierzących ludzi, to daje kilkadziesiąt tysięcy ludzi żywo zainteresowanych terapią reparatywną w trosce o swoje zbawienie.
Powinniśmy mieć tysiące świadectw w tym temacie w Kościele i jakieś ośrodki terapii + możliwość prowadzenia rzetelnych badań skuteczności.

A zamiast tego mamy nadpopulację gejów w sutannach i twardą walkę z ideologią.


Cz paź 08, 2020 5:19 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT?
Manipulancie, przeczytaj co napisała merss.


Cz paź 08, 2020 5:20 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy państwo powinno zalegalizować związki osób LGBT?
Czytałem. Tylko to jest sytuacja, którą mamy obecnie. Przez lata takiej blokady nie było, a i dziś ona nie ma jeszcze takiego charakteru, jak na Zachodzie. Kościół nawołując do terapii powinien wskazać, gdzie ją przeprowadzić. Ma też wystarczająco zasobów, by ją zorganizować, zbadać skuteczność etc.

Zacytowałem tutaj o. Prusaka, bo można zestawić zmianę jego poglądów na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Jest psychoterapeutą, w pewnym okresie w był w grupie Odwaga dla homoseksualistów i ich rodzin. Nie kojarzę jego wypowiedzi o skuteczności tej terapii. Ale może jest złym człowiekiem, który widząc przed oczami cud przemiany jednak wybrał ideologiczny przekaz.

Yarpen i nie nazywaj mnie w taki sposób. Jesli nie potrafisz się powstrzymać przed inwektywami, po prostu do mnie nie pisz.


Cz paź 08, 2020 5:33 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 343 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL