Jozku,

przyjąłem Twoje przeprosiny w dobrej wierze a i nieco wzruszony, gdyż nie przypuszczałem, że któregoś z forumowych Katolików będzie na nie stać.
Cóż, okazałem się człowiekiem małej wiary i trochę mi wstyd z tego powodu.

Masz rację pisząc o analogii pomiędzy kryzysem Kościoła u progu Reformacji i obecnym. Zgadzam się też z Tobą w ocenie intencji Lutra i jego towarzyszy, chcieli oni lepszego, bardziej moralnego Kościoła, powrotu do korzeni Chrześcijaństwa. Dostrzegam jednak istotną różnicę, wtedy ludzie poszukiwali lepszej formy życia religijnego, obecnie, alternatywą dla religii jest...brak religii. Sam mam wątpliwości, czy to jest dobra alternatywa i właściwy wybór dla każdego.

Liczę na to, że nie pomylę się pisząc, iż obaj trzymamy kciuki za papieża Franciszka żeby poradził sobie z usunięciem z Kościoła nagromadzonych przed dekady nieczystości.

Wrócę jeszcze do kwestii zaniechania obecnej opcji politycznej odnośnie aborcji.

Z zalinkowanego przez merss artykułu :

[...] Lewica aktywnie i konsekwentnie od lat przeprowadza rewolucję obyczajową, której celem jest wprowadzenie liberalnego prawodawstwa w kwestiach moralnych [...]
przy biernej postawie PIS rewolucja w Polsce już się dokonuje, tyle, że na poziomie samorządów i organizacji pozarządowych [...]

( podkreślenie moje)

Tyle artykuł, a co jest szczytem takiego proaborcyjnego parcia lewicy, możemy zobaczyć na przykładzie ustanowionego niedawno prawa w Stanie Nowy York

https://www.youtube.com/watch?v=uji6gEgxUi8

Czy w jakiejkolwiek telewizji, ktokolwiek zająknął się u nas na ten temat? Czy lewa strona , " dziwuchy dziewuchom" , czy inne feministki lansujące " pro choise" wypowiedziały jakąś opinię, komentarz, słowa opamiętania ?

Czy w TVP Info choć raz zdobyto się na słowa potępienia tego co dzieje się w USA?

A co jest przyczyną twojego rozczarowania ? Przeprosiny były przecież szczere. Uczciwie przyznałem, że się z odpowiedzialnosci za Kościół nie zwalniam i nie było by - myślę, twoich zastrzeżeń do Kościoła gdyby nie było w Kościele nieprawości. Albo gdyby przynajmniej było ich mniej, a ludzie żyli wyznając prawdziwą wiarę w Jezusa. I mógł bym zrobić w tym kierunku więcej, niż teraz robię ale nie robię i czuje się za to w jakimś stopniu odpowiedzialny. Nie mogę jednak przeprosić cię za coś, czego nigdy nie zrobiłem, a mianowicie - nie usprawiedliwiałem pedofilii ośmieszając kogokolwiek, ani jej nie broniłem, ani jej agresywnie nie tłumaczyłem.
To znaczy, staram się ten problem o którym piszesz wziąć na bary i się z nim mocować. Staram się nie uciekać od trudnych pytań i tematów. Nie mogę przeprosić za to czego byś sobie życzył, ale mogę za to co jest przyczyną tej nieprawości, albo lepiej - za to co się do niej przyczynia, czyli za swoje zaniedbania. OK?




I na jakim etapie są już twoje rozważania ? Przy czym - religia, to zewnętrzna forma kultu wynikająca z wiary w Boga. Bez Boga, religia i kult jest pustą formą przestrzegania wartości których nikt nie da rady udźwignąć. I ja teraz pytam z ciekawości, z czym masz problem w tej relacji i na czym stanęły twoje rozważania ? A jeśli pytanie zbyt intymne, to uznaj je za nie byłe i pomiń.



Czas pokaże i oby tak było. Moja jednak percepcja i analiza problemów Kościoła jest znacznie szersza i pragmatyzm nieco inny. Są takie "nieczystości" np. rozłam, których nawet obecny papież nie da rady uleczyć. Dlatego swoją nadzieję pokładam w Bogu. Żródło mojej nadziei.Ale chyba nie zaskoczyłem cię jakoś szczególnie tym stwierdzeniem i nie jesteś zaskoczony ?

Raz, akurat widziałem. Szczegółów jednak już nie pamiętam.

A ile było programów na temat zabijania dzików ?

Nie wiem Arwena, na prawdę nie wiem. Wiem tylko, że świat jest do d..y, media są do d..y, polityka jest do d..y. Czasem człowiekowi pozostaje nadzieja i nic więcej. Są takie słowa od Boga, które pozwalają przeprowadzić człowieka przez jakąś wielką krzywdę która ma miejsce w historii i wynikającą z niej niesprawiedliwość. Mi to pomaga, kiedy ogólnie ujmując mam doła - jak ty, albo kiedy mnie coś z tego świata przeraża, albo bardzo boli.

Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.

I w tedy te słowa biorę sobie do serca i się nimi napawam. Cały dzień do nich wracam i rozważam. Taka moja twierdza w której się zamykam, kiedy zło wydaje się wszechpotężne i mocne. A ja przy tym bezradny.

Dziękuję Józku.

Jak chcesz rozmawiać o szczuciu w TVN to tez możemy. Jest mnóstwo materiałów na sieci odnośnie manipulacji tej stacji.

Na moje oko to trochę niebezpieczne. Ja jednak jestem fanem miłosierdzia.

No proszę zauważyć jakie to typowe .Pytam o Tvp ( publiczna) telewizja, a kontrargumentem jest, że w innych stacjach jest jeszcze gorzej.Tak to prawda jest jeszcze gorzej . Wiadomo , że rynek medialny jest w naszym kraju kontrolowany przez obcy kapitał. Kto teraz rządzi czy aby nie to ta partia, która miała przywrócić chociażby równowagę odnośnie kontrolowania rynku medialnego w naszym kraju, tak by nie było , że 80 % tego kapitalu to wplywy zagraniczne ?

Dlaczego niebezpieczne? Przeciez to blogoslawienstwo jest jedynie zapowiedzia wynagrodzenia dla tych, ktorzy (wspol)cierpia z powodu niesprawiedliwosci, a nie grozba surowej kary dla sprawcow.

Jozek,


Jozku wkradło się niezrozumienie, czego przyczyną jak sądzę mógł być brak precyzji mojego wywodu.
Nie byłem rozczarowany Twoimi przeprosinami, a jedynie zaskoczony, że jednak znalazł się na forum katolik który się do tego poczuwał. Przyjąłem Twoje przeprosiny z radością i ze wzruszeniem.

Toteż nie Tobie stawiałem zarzuty, byli inni, w tym osoby pełniące na forum funkcje moderatorów którzy stosowali takie metody od wielu lat, ostatnio w związku z dyskusją na temat filmu "Kler".
W mojej ocenie ponoszą oni część odpowiedzialności za tuszowanie przestępstw seksualnych ludzi Kościoła, nawet jeśli robili to z przekonaniem, że postępują słusznie. I to od nich oczekiwałem przeprosin.
Cóż, jak widać nie można mieć wszystkiego.

Nie muszę go pomijać. Jozku nie mam problemu w relacji z Bogiem(ami), ta kwestia od dawna mnie nie porusza. Z mojego punktu widzenia założenie, że w przeogromnym Wszechświecie istnieje ktoś, kogo mogłaby interesować kruszyna życia, jedna z niezliczonych które już były, są i będą w przyszłości, jest wybacz mi - megalomańskim infantylizmem. Dawno pogodziłem się z perspektywą zupełnej przypadkowości swojego istnienia i nie stanowi to dla mnie problemu.
Natomiast jak napisałem, rozumiem, że istnieją ludzie dla których tego typu perspektywa byłaby nie do zniesienia i to w ich imieniu troszczę się o kondycję Kościoła.

Nie, nie zaskoczyłeś mnie. Każde źródło nadziei jest bezcenne, życzę nam, żeby Twoja i moja nadzieja nie zostały zawiedzione.

C.d polityki historycznej finansowanej z naszych podatków i firmowanej przez PAN

https://www.youtube.com/watch?v=K1ILmjH51pM

Dlaczego nasz rząd na to pozwala? Barney tu wcześniej mówił, że to PO i spółka promowała Grossa i innych, a obecnie rządzący to co niby robią

Arweno,


To nieprawda.
Większość rynku mediów elektronicznych należy do t. zw. "mediów publicznych", czy jak oni sami wolą się nazywać "narodowych". Jeśli dodać do tego media kościelne, daje to przytłaczającą przewagę.

Ponadto po doświadczeniach ostatnich lat, gdy jedyną szansą na w miarę obiektywną informację i rzetelny komentarz było słuchanie, oglądanie, mediów prywatnych, często należących do obcego kapitału, kompletnie nie rozumiem Twojego postulatu. Uważasz, że jeszcze więcej mediów publicznych i zależnych od władzy mediów prywatnych(vide Polsat) poprawi sytuację na rynku mediów w Polsce?

Rzeczą oczywistą jest, że informacja jest " bronią" . Czymś równie wiadomym jest to, że tzw. media publiczne to element polityki. Kto ma większość w radzie ten decyduje o kształcie, przekazie telewizyjnym, tak jest teraz , tak było przedtem. Można się spierać o wydźwięk telewizji publicznej za czasów rządów poprzedniej władzy i obecnej , o to kto bardziej realizuje ( ował) tzw. misję spoleczną w TVP ale fakt, że zarówno poprzednio PO , jak i obecnie PIS decydowało ( uje) o tym jak ta misja ma wygląć jest , imho bezsporny.

Kwestia mediów publicznych to jedna strona, a rynek mediów prywatnych druga. W tym przypadku o przekazie, profilu danej stacji decyduje kapitał. W moim odczuciu ilość przewagi kapitalu zagranicznego wskazuje na podmiotowość, bądź jej brak prywatnych nadawców polskich. Każde z poważnych, suwerennych, silnych państw chroni swój rynek przed obcym kapitałem. Nie niszcząc wolnego rynku , daje, winno dawać jednakze ochronę , punkty nadawcom rodzimym, a tego u nas w kraju, jak dotąd nie ma. Sytuację ratuje dzięki Bogu jeszcze internet, chciaż , jak wiadomo i na to medium są zakusy władzy.