Aborcja w trzech przypadkach jest dozwolona w polskim prawie. A czy przypadkiem obecne przepisy o ochronie życia nie są tylko martwymi przepisami ? Gazeta Wyborcza popiera aborcję, czyli zabijanie dzieci nienarodzonych.
Pozdrawiam

Gazeta Wyborcza powinna za te okładkę odpowiadać przed sądem za podżeganie do popelniańia przestępstwa.
W końcu jeśli aborcja jest prawem zabroniona a GW apeluje do przerywania ciąży to konsekwencja powinien być proces.

Polecam, abyś jednak poczytała Konstytucję. Tak na rybkę mam dla Ciebie artykuł 176:

1. Postępowanie sądowe jest co najmniej dwuinstancyjne.

2. Ustrój i właściwość sądów oraz postępowanie przed sądami określają ustawy.

Wszystko jasne.


I co robi w tej sytuacji katolicki ponoć rząd PiS? Zamiast wykorzystać prowokację GW do zaostrzenia prawa aborcyjnego, chowa ustawę na kolejne pół roku w zamrażarce! Czy to nie dowód, że posłowie PiS też są za aborcją? Jeśli dobrze pamiętam m. in. Kaczyński i wspomniana tu Pawłowicz osobiście głosowali za ustawą znoszącą zakaz aborcji. Tak samo było, gdy poprzednio mieli władzę, chociaż wtedy księżom i biskupom nie brakowało determinacji - straszyli posłów ekskomuniką, a Prezydentową co niektórzy wyzywali od czarownic, a nawet życzyli jej przedwczesnej śmierci (i wykrakali...). Dlatego uważam, że stygmatyzowanie UE, lekarzy, mediów antykatolickich jest doszukiwaniem się drzazgi w cudzym oku i ignorowaniem belki we własnym. Obecnie niczym nie skrępowaną władzę dzierży popierany przez Kościół PiS i to na nich spada pełna odpowiedzialność za "zabijanie dzieci nienarodzonych".



Chyba za Tobą nie nadążam. Czyżbyś sugerował, że zastosowanie pierwszy raz w historii UE "opcji atomowej" było pozbawione podstaw prawnych? Zanim odpowiesz dodam, żeKonstytucji nie czyta się "na rybkę", a ustawy jako akt prawny niższego rzędu nie mogą być sprzeczne z Konstytucją, np. z art. 173 Sądy i Trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz.. Problem właśnie w tym, że pisowskie ustawy tą konstytucyjnie zagwarantowaną niezależność naruszają - tak jak to zobrazowano w dowcipie o Jasiu.

A Martyś jak zwykle manipuluje bo o zwyczajowo nazywanie dr hab. profesorem to juz zacytować nie raczył. Cóż taki mamy klimat.

Uważam,że posłowie różnych partii, jak również większość posłów PiS jest przeci aborcji, ale przyznam szczerze,że nie rozumiem tej opieszałości w uchwalaniu tej ustawy o ochronie życia. Można jedynie podejrzewać,że na rząd są wywierane różne międzynarodowe naciski takich organizacji jak Palnned Parenthood itp.

Głosowali za skierowaniem prac do dalszej komisji projektu ustawy o liberalizacji ustawy o ochronie życia. Posłanka Pawłowicz na antenie Radia Maryja tłumaczyła,że się pomyliła, ona i jej koledzy, a prezes Kaczyński głosował "za" ponieważ obiecał przed wyborami,że każdy projekt obywatelski będzie skierowany do dalszych prac w komisji.

Odpowiedzialność za śmierć dziecka spada na matkę dziecka,ale również na ojca dziecka (niekiedy), na ONZ, na polityków procedujących proaborcyjne prawo. Różne są kręgi odpowiedzialności za ten grzech. Z pewnością, muszę najpierw wyjąć belkę z własnego oka.
Pozdrawiam serdecznie!

@Yarpen Zirgin - który z tych dwóch artykułów mówi o tym, że ustawy dotyczące ustrojów i właściwości sądów są zawsze zgodne z Konstytucją i nie można im zarzucać niezgodności?



Panie @Jockey
„Zwyczajowo" katolik ma okazywać szacunek człowiekowi, warto wiec (szczególnie gdy osoba już nie żyje) dodać pan -- nawet jeśli nie posiada magistra - mówię tu o panu Bartoszewskim.
Jeśli zaś chodzi o tytuł profesor - otóż nasz wybitny matematyk pan Stefan Banach też nie miał magistra a został profesorem.

Jeśli zaś chodzi o panią Pawłowicz

tu pan @Jockey już potrafił okazać szacunek. Tak jak @Martyś (nie okazując należytego szacunku pani Pawłowicz) powiedziała: po za macierzystą uczelnią pani Pawłowicz jest dr hab. - i tyle w temacie.


Aborcja w Polsce nie jest dozwolona - jest ZABRONIONA prawnie.

Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży ustanawia prawo, które pozwala na dokonanie aborcji w nielicznych, konkretnych przypadkach. Są to sytuacje, w których:
1. Ciąża jest zagrożeniem dla zdrowia lub życia matki, co stwierdza lekarz. Aborcji w tej sytuacji można dokonać do momentu osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza łonem matki.
2. Istnieją przesłanki na istnienie ciężkich, nieodwracalnych upośledzeń płodu lub nieuleczalnych chorób zagrażających jego życiu. Taką sytuację stwierdza lekarz a sam zabieg może być również przeprowadzony zanim płód osiągnie zdolność samodzielnego egzystowania poza łonem matki.
3. Ciąża jest efektem czynu zabronionego (gwałtu, aktu kazirodczego). Tę przesłankę musi stwierdzić prokurator, czyn więc powinien być zgłoszony odpowiednim organom.
za http://www.mjakmama24.pl
Czyli aborcja jest dopuszczalna w trzech przypadkach.
Czy prawo powinno tę sprawę regulować - ja mam mieszane uczucia - dla mnie jako katolika (ja wiem na forum już orzekli, ze nie jestem) sprawa jest jasna - nie musi, ale też i wiele innych uregulowań (szczególnie KK) też nie musi, wniosek więc taki, że dobrze są takie uregulowania.

Każdego dnia w polskich szpitalach mordowanych jest ~3 dzieci. Część maluszków, na których próbuje się dokonać egzekucji, przeżywa swoją aborcję.

Takim dzieckiem był maleńki Wiktor, którego historia wstrząsnęła opinią publiczną dwa lata temu. Chłopczyka pozostawiono na śmierć w warszawskim Szpitalu Św. Rodziny. Przemocą wydobyto go z łona matki aby umarł w cierpieniach.

W Opolu ważący 600 gramów maluszek głośno krzyczał. Najpierw zdecydowano się umieścić go w inkubatorze. Jego serce i inne narządy dobrze funkcjonowały, ale po około 4 godzinach odstąpiono od opieki nad nim i umarł.

Jeszcze większe dziecko urodziło się w wyniku „nieudanej” aborcji we Wrocławiu – 700-gramowa dziewczynka. W tym wypadku wprawdzie wszczęto śledztwo, ale nie dopatrzono się znamion przestępstwa. „Lekarze podjęli prawidłową decyzję i przeprowadzili zabieg prawidłowo.” – komentowała wówczas zabicie dziecka wrocławska prokuratura.
Pozdrawiam

Co to ma wspolnego z tytulem twego tematu ?
Nastepny rant na temat aborcji i tyle.
Tutaj nikogo nie musisz przekonywac ze aborcja jest zlem.

Gazeta Wyborcza ma tu swój udział. Politycy, sądy i służby nie są zainteresowani działalnością organizacji feministycznych promujących aborcję.
Pozdrawiam

Uważam,że wprowadzenie zakazu aborcji w Polsce nie wprowadziłoby sakcji UE, tak naprawdę art 7.1 już został aktywowany, a dzieci są zabijane.

Przeczytałem dziś ciekawe słowa premiera:
Premier o relacjach z UE: "Są pozytywne. Wybijanie się na silną gospodarczo Polskę, musi kosztować. Musieliśmy naruszyć szereg grup interesów"
https://wpolityce.pl/polityka/393978-pr ... -interesow
I trudno się z nim nie zgodzić.

Osobiście uważam, że stan prawny w sprawie aborcji, uznający pewien kompromis, powinien pozostać w takiej formie, w jakiej obowiązywał przez lata.

Moim zdaniem, że zakaz dokonywania aborcji "na życzenie" powinien pozostać, ponieważ, jakby nie patrzeć jest to zabójstwo nowego ludzkiego życia.

Tymczasem, te trzy klauzule wyjątkowe: poważne malformacje płodu zagrażające jego rozwojowi wewnątrzpłodowemu, bądź śmiercią przy urodzeniu, zagrożenie dla życia matki oraz ciąża powstała w wyniku gwałtu, powinny, według mnie, pozostać możliwością, gdzie sama matka może podjąć decyzję, co zrobić.

V. Nie zabijaj.
Pamiętasz to przykazanie, katoliku w pełnej łączności z papieżem?

"Nie zabijaj, chyba że ten, kogo zabijasz jest chory lub jego ojciec był draniem?"