Polska hodowla zwierząt futerkowych
Autor |
Wiadomość |
Carmallow
Zagadywacz
Dołączył(a): So sty 20, 2018 6:38 pm Posty: 102
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Polska hodowla zwierząt futerkowych
W Sejmie procedowany jest projekt ustawy o ochronie zwierząt, który przewiduje zakaz i praktycznie zamknięcie branży hodowli zwierząt futerkowych. Zaczęło się to jakoś na jesieni. Wcześniej nie miałam zielonego pojęcia, że ta gałąź rolnictwa u nas jest tak wysoko rozwinięta i w dodatku samowystarczalna (zarabia na siebie, nie potrzebuje dotacji). Zastanawiam się, czy cały projekt nie został zaproponowany po prostu po to, żeby uświadomić i uprzytomnić ludziom rozmiar sukcesu tej branży.
Jednak jak to z prawodawstwem, istnieje jednak groźba, że projekt zostanie wdrożony. To niedobrze. Mam szereg powodów, by popierać futrzarstwo, chociaż kiedyś bym się wahała. Pierwszy z brzegu jest taki, że przecież zamknięcie farm nie poskutkuje wypuszczeniem tych zwierząt na wolność ani rozdaniem ich do schronisk (jak jakieś bezdomne psy czy koty). To będzie dla nich zagłada, a chyba nie o to chodzi, żeby wszystkie zwierzęta hodowlane pewnej grupy gatunków na obszarze Polski wybić w imię ich ochrony i ludzkich uczuć wobec nich. To w zasadzie paradoks i wcale bytu zwierząt futerkowych nie poprawi, tylko po prostu je usunie. Natomiast faktyczną ochroną byłaby dbałość o dobre warunki ich hodowli, tak żeby były zdrowe i nie męczyły się.
Ostatnio czytałam trochę o hodowli norek i jestem pod wrażeniem opracowania naukowego tego zagadnienia. To wysoce specjalistyczna wiedza. Szczegółowa! Omówiono aminokwasy i witaminy, ostrzegano przed błędami w żywieniu, doradzano jak poznać czy norka nie ma mleka. A słowo "norczęta" jest jednym z ładniejszych jakie znam.
Myślę sobie, że dzieci często mają zwierzątka: rybki, chomiki, psy i koty. Często opiekują się nimi nie całkiem tak, jak tego te zwierzęta potrzebują. Przekarmiają, ściskają, a czasami dochodzi do faktycznego okrucieństwa. Czy to nie jest nieporozumienie: chcieć zamknąć i usunąć taką relację człowiek-zwierzę, w której człowiek faktycznie dba o zdrowie i kondycję zwierzęcia z wiedzą i fachowo, a niespecjalnie się przejmować nadużyciami w amatorskiej hodowli "dla przyjemności"?
Na portalach informacyjnych spotkałam szereg agitacji, opinii, niektóre są dość złowieszcze. Wprawdzie wiem, że dziennikarstwo chyba żyje z siania niepewności i budzenia emocji, ale tym razem widzę, że złapałam się na haczyk i się niepokoję, że to się źle dla hodowców norek skończy. Za bardzo się przejmuję, chyba powinnam zbastować. Przy okazji wyłożenia co mi leży na sercu zapraszam do odniesienia się do tematu. Zachęcam też do zgłębienia (na miarę chęci) literatury specjalistycznej o hodowli różnych zwierząt futerkowych. To książki dosyć podobne do książek o myślistwie. Mój wujek był myśliwym i mam sentyment.
|
So sty 20, 2018 7:06 pm |
|
|
Leszcz
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt lut 04, 2011 4:00 pm Posty: 3335 Lokalizacja: USA
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Tu nie chodzi o ochronę zwierząt, a ochronę Niemieckiej produkcji futer (i Ruskich). PIS się sprzedał.
_________________ Dr mgr inż. Leszcz - to tak dla jasności.
|
Cz lut 08, 2018 8:48 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Generalnie jestem zwolennikiem obecnych rządów, ale tu ewidentny błąd. Mam nadzieję, że wynikający z naiwnej głupoty.
Szczególnie kiepsko to wygląda w połączeniu z pozoranctwem w sprawie ochrony życia poczętego.
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Cz lut 08, 2018 9:23 pm |
|
|
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Myszy i szczury w laboratoriach też są futerkowe, ciekawe czy badania biomedyczne też zlikwidują.
|
Cz lut 08, 2018 9:48 pm |
|
|
Boro
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm Posty: 3821 Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
|
Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Chciałbym żeby ktoś podał oficjalne i uniwersalne kryterium razem z logicznym uzasadnieniem, na podstawie którego można by rozstrzygnąć, jakie zwierzęta można hodować jakich celach. Na razie słychać tylko populizm i resentymenty. W sumie to podobne kryterium chciałbym poznać odnośnie narkotyków
_________________ "Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."
|
Cz lut 08, 2018 10:28 pm |
|
|
Inczuczuna
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt maja 15, 2009 1:40 am Posty: 1828
Płeć: mężczyzna
|
Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Tu wypowiedź gościa , zapewne znienawidzonego już przez "ekologów". https://www.youtube.com/watch?v=-zJfaL3K-Hk
_________________ Polska to jest Polska. Tam wyroki boskie stają się niezbadane... nawet dla tego , który je wydał.
|
Pt lut 09, 2018 3:06 pm |
|
|
Brandeisbluesky
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm Posty: 8095
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Może się to nie spodobać miłośnikom futrzaków, ale uważam, że nic tak głowy nie grzeje zimą, jak czapka z norek, zwłaszcza gdy wieje wiatr. Dlatego taką noszę od lat i chyba dzięki temu znacząco ograniczyły się u mnie zapalenia zatok. Czapka z norek dla każdego, kto dzięki temu może łatwiej przetrwać zimę
|
Pt lut 09, 2018 8:54 pm |
|
|
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Brandeisbluesky napisał(a): Może się to nie spodobać miłośnikom futrzaków, ale uważam, że nic tak głowy nie grzeje zimą, jak czapka z norek, zwłaszcza gdy wieje wiatr. Dlatego taką noszę od lat i chyba dzięki temu znacząco ograniczyły się u mnie zapalenia zatok. Czapka z norek dla każdego, kto dzięki temu może łatwiej przetrwać zimę Chyba większość kobiet chciała by mieć piękne futro z norek czy soboli, ale boi się przyznać.
|
Pt lut 09, 2018 9:42 pm |
|
|
Leszcz
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt lut 04, 2011 4:00 pm Posty: 3335 Lokalizacja: USA
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Przecież naturalne futro jest EKOLOGICZNE. Mniej plastiku, biodegradowalne itd.
_________________ Dr mgr inż. Leszcz - to tak dla jasności.
|
So lut 10, 2018 12:57 am |
|
|
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 14119 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Ale ekologów czy ekoterrorystów? Moim zdaniem jest przesunięcie problemu. Zamiast zając się człowiekiem i jego różnymi biedami to skupiamy się na biednych zwierzątkach a ludzie są mniej istotni. Pies kot papużki są ważne, jakiś gatunek pająka czy robaczka. Oczywiście uważam ze nie może być znęcania się nad zwierzętami. Ale człowiek jako korona stworzenia zasługuje na najwyższa uwagę z naszej strony. Żyjemy w czasach pomieszania wartości. A lewicowi ekoterrorysci jeszcze podgrzewają emocje i prowadzą szantaż emocjonalny. Oczywiście jestem za hodowla zwierząt futerkowych. Powinny być przepisy mówiące o warunkach w jakich powinny być hodowane i uśmiercane zwierzęta. Chciałbym żeby tyle czasu i energii co dla zwierząt poświecono człowiekowi. Dbaniu o to żeby miał ochronę od poczęcia do naturalnej śmierci.
_________________ "Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."
|
So lut 10, 2018 11:12 am |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Mój stosunek do sprawy wyraziłem swego czasu rysunkiem:
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
So lut 10, 2018 1:20 pm |
|
|
Inczuczuna
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt maja 15, 2009 1:40 am Posty: 1828
Płeć: mężczyzna
|
Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Mnie nie martwi los zwierzątek. Zwierzęta hodowlane, niezależnie czy na mięso czy na futra i tak w końcu zabijamy. Mnie martwi to że kolejny polski rząd bezmyślnie chce zniszczyć kolejną dziedzinę gospodarki, zupełnie nie przejmując się tym że niszczy też miejsca pracy.
_________________ Polska to jest Polska. Tam wyroki boskie stają się niezbadane... nawet dla tego , który je wydał.
|
N lut 11, 2018 12:24 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Inczuczuna napisał(a): Mnie nie martwi los zwierzątek. Zwierzęta hodowlane, niezależnie czy na mięso czy na futra i tak w końcu zabijamy. Mnie martwi to że kolejny polski rząd bezmyślnie chce zniszczyć kolejną dziedzinę gospodarki, zupełnie nie przejmując się tym że niszczy też miejsca pracy. Z przykrością się z Tobą zgadzam (nie z przykrością że z Tobą, tylko ze względu na to, że generalnie wspieram ten rząd).
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
N lut 11, 2018 12:29 pm |
|
|
Brandeisbluesky
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm Posty: 8095
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Skóra z norek użytych do uszycia mojej czapki pochodzi z Danii klik, chyba właśnie największego producenta takich skór. Jak to państwo radzi sobie ze wszystkimi problemami, zarzutami, jakie stawia się polskim producentom? Dlaczego u nich można produkować, a Polakom rzuca się kłody pod nogi?
|
N lut 11, 2018 3:10 pm |
|
|
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 14119 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Polska hodowla zwierząt futerkowych
Sprawa prosta. Dania należy do państw starej UE i im wolno. A my mamy być rynkiem zbytu a nie producentem który jeszcze może zagrażać i być konkurencyjnym dla firm z Danii. Taki schemat działa we wszystkich gałęziach gospodarki. Tak samo wykańczano biznes stoczniowy. Tak wykończono spółdzielnie mleczarskie (niejaki Balcerowicz jedna ustawa) tak wykończono cukrownie. I można byłoby długo wymieniać. Znajomy z Górnego Śląska twierdzi ze górnictwo tak samo traktowano. A w zasadzie robiono wszystko przez mafie węglowa żeby polski węgiel nie był konkurencyjny.
_________________ "Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."
|
N lut 11, 2018 3:17 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 191 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|