Obama 8 lat temu wydawał się rozsądnym politykiem, a okazało się że jest muzułmaninem sunnitą, którego polityka zagraniczna polega na wspieraniu ruchów islamizmu sunnickiego.
Zostało jeszcze 4 miesiące się z nim przemęczyć.
Teraz jedyna nadzieja w Trumpie, który jest republikaninem ale nie takim porąbanym jak np. Bushowie. Jego polityka izolacjonizmu była by zbawienna dla świata. Tylko by nie wygrała Hilary Clinton, bo była by najbardziej potwornym prezydentem USA w historii.

Mimo tego że nie trawię pana Trumpa niestety z górujących obecnie kandydatów na prezydenta ma mój głos. Faktycznie jest to człowiek który moźe coś tutaj poprawić - reszta to pomyłka.

Trump chce wycofac Stany z Europy, w tym z NATO.
Ciekawe czy to jest cos czego Polacy powinni naprawde chciec ?

Nie ma co liczyć na innych w tym i na NATO.
W razie konkretnego konfliktu zostaniemy jak zwykle na łasce własnej armii.
Dlatego trzeba zawsze dbać o to, aby była silna, na czasie i w gotowości.

Ale to USA na razie dąży do wojny, nie Rosja. Rosja nie ma interesu w wojnie. 70 lat pokoju w Europie było zapewnione dzięki równowadze arsenałów jądrowych. Tarcza antyrakietowa równowagę tę narusza - można spokojnie zbombardować Rosję, samemu unikając bombardowania. Nic dziwnego że Rosja się tego obawia.

Wybór Trumpa to będzie nieszczęście dla Polski. Jego postulaty wycofania wojsk USA z europy to koniec RP.

Powiedz to Ukraińcom.

A kto zaczął wojnę na Ukrainie? Majdan obalił legalne władze. I do głosu doszła część Ukrainy, która jest Polsce nieprzychylna.

Wojnę na Ukrainie zaczęła Rosja. To, że Ukraińcy się tłuką między sobą to ma być argument, żeby obce państwo wkroczyło ze swoim wojskiem?

To znaczy, że jak w Polsce zaczęły się zamieszki w latach 70-tych i potem w 80-tych to też Rosja miała wkroczyć? Dlatego mieliśmy stan wojenny, rozumiem, że w pełni to popierasz?

Agresję rozpoczęły USA. Zainwestowały kilka miliardów dolarów w obalenie legalnego rządu na Ukrainie. Sprzedawczyki rozpoczęły rewolucję.
Tutaj bezpośrednio mamy ingerencję w sprawy Rosji. Z Ukrainy przyjaznej Rosji jest zmieniana w przyczółek NATO. Rosyjski niedźwiedź nie jest martwy, więc mruknął gdy chciano go kopać.

Nie jest martwy, bo martwy drapieżnik nie jest pazerny a on chapnął Krym i udaje niewiniątko, powiem więcej: rżnie głupa.

Nie dość, że Rosja rżnie głupa, to jeszcze niczym za ZSRR upiera się, ze to sąsiedzi zachowują się agresywnie wzmacniając swój potencjał obronny w odpowiedzi na jej działania.

Zachowują się agresywnie. Ukraina jest koniem trojańskim NATO

Caly potencjal obronny Polski, panstw nadbatyckich + wszystko co na "flance wschodniej" moze zmobilizowac NATO w silach konwencjonalnych to jakies 40% tego co ma na swoich zachodnich granicach Rosja.
Dlatego straszak nuklearny Stanow jest dalej niezbedny.
Gdyby Ukraina nie dala sie namowic na likwidacje swoich sil nuklearnych opierajac sie na gwarancjach Rosji i kilku panstw zachodnich ( w tym Anglii ) to calej awantury sprzed roku by nie bylo, a Ukraina nie stracila by Krymu.

To USA jest agresorem, zacieśnia pętlę wokół Rosji,przykład - Ukraina.