Ziemkiewicz to cwaniaczek, farbowany lis, oszust, typowy "grifter":
https://dyskusje.radiokatolik.pl/viewto ... 3#p1197693

Ta sytuacja odsłoniła jego całkowitą hipokryzję: Przez lata pisał, że elitki wstydzą się, nienawidzą Polski i między innymi dlatego posyłają dzieci na studia na Zachód i co proszę, cichutko wysyła córke do Oksfordu. Od razu to zauważyłem, a czytam że Radosław Sikorski mąż brzydkiej Żydówki, dziś podniósł ten argument. I ma 100% racji, co więcej, jeśli to prawada, że czesne za studia licencjackie na Oxfordzie kosztują te 20k funtów szterlingów rocznie, to córcia tego nie płaci tylko ojciec, czyli RAZ a skąd Ziemkiewicz ma pieniądze na studia córki: z utyskiwania w mediach na to jak w w Polsce jest źle i jakie mamy złe elity, które wstydzą się Polski i kształcą dzieci za granicą. Jest to następna sprawa pokroju "urodzin Mazurka" momentu gdzie nagle hipokryzja ludzi z telewizora wychodzi eksplozją niczym granat w klopie.

A jak się Ziemkiewicz tłumaczył z tego, że córcię wysyła na Oksford? Ano że zdolna matematycznie a w Polsce uczelnie są w 3 setce światowych rankingów , więc niejako musiał wysłać ją za granicę. Akurat coś o tym mogę powiedzieć i powiem tyle: poziom wykształcenia w Polsce z przedmiotów matematycznych, ścisłych, medycznych, biologicznych dentystycznych jest bardzo dobry, kto się tylko przykłada do nauki i programu absolutnie w niczym nie ustępuje kolegom z UK, Polak robi studia w Polsce a potem z powodzeniem doktorat za granica, świetnie wykształconym z przedmiotów "naukowych", ścisłych można zostać po każdej polskiej politechnice i nie potrzeba zagranicy, ale co Ziemkiewicz mówi nam tutaj, że dla niego liczy się "ranking" czyli nazwa uczelni a więc papier, jak widać to nie jest człowiek który patrzy na meritum umiejętności a raczej na to kto daje papiery.

Podsumowując, Ziemkiewicz jest to jedna z bardziej odrażających postaci na łżeprawicy, ale jest chwalony przez tzw dziadków pisowskich, ludzi którzy bezkrytycznie łykają jego bałamucenie i udawanie dla pieniędzy, co tu dużo mówić.

No proszę, kolejny popis Wespecjana - wygląda na to, ze tylko pluć potrafisz. Na wszystko i wszystkich.
ALe za to, przyznaję, w tym jesteś świetny.

Barney aż mnie dziwi że się dziwisz bo jakim jest koń każdy widzi. Masz jakieś złudzenia? Pokaz mi chociaż jeden jego wpis w którym nie ma nienawiści i plucia? Chociaż jeden

Lewicowa partia, Rupa Huq zamieściła w sobotę na swoim Twitterze uzasadnienie decyzji o odmowie zgody na wjazd Ziemkiewicza do Wielkiej Brytanii. Jak czytamy w piśmie, poglądy Ziemkiewicza są sprzeczne z wartościami wyznawanymi w Wielkiej Brytanii i mogą być obraźliwe. Czyli powodem zatrzymania i niewpuszczenia Ziemkiewicza do Wielkiej Brytanii były jego poglądy polityczne. O jaka wolność słowa do wyrażania swoich poglądów obowiązuje w Wielkiej Brytanii.

Pytałem Wespecjana, kiedy i gdzie ostatni raz zaangażował się np. w dyskusję np. ze Świadkami Jehowy lub podobną. Nie dostałem odpowiedzi...

A co ti ma wspólnego z tym wątkiem?
p.s. Towarzystwo Strażnica to dziś niszowa sekta chyląca się ku marginalizacji, poświęcanie na nich wysiłku w kontekście obrony katolicyzmu jest zadaniem dla hobbystów. Prawdziwym zagrożeniem dla katolicyzmu jest posoborowie, które podszywa się pod Kościół.

Demaskacja polityków i dziennikarzy jest konieczna, po to by ludzie bojkotowali wybory całkowicie, bo polityk niczego bardziej nie pragnie niż legitymizacji wyborczej od ludu do oszukiwania, golenia i przyciskania butem tego ludu.

Demaskacja posoborowia jest konieczna by katolicy zobaczyli że to oszuści demontujący katolicyzm i by odbyło się jak najwięcej porzuceń posoborowia i przejść do katolicyzmu, tradycji, czyli tam gdzie doktryna katolicka, tradycyjna pobożność i wiara jest rzeczywistym kultem Pana Jezusa.

Trzeb budzić katolików, bo gdy zaśpią to obudzą się na ślubie homoseksualistów szafowanym przez biskupkę w paliuszu z ekoskóry.

Oczywiście, lepiej pluć na Kościół katolicki.

Sprawa Rafała Ziemkiewicza. Brytyjska ambasador wezwana do MSZ

"Zaproszę w tym tygodniu do MSZ Panią Ambasador Wielkiej Brytanii Annę Clunes, by upewnić się, że wolność słowa należy do katalogu brytyjskich wartości i zapytać, jak koresponduje to z postawą brytyjskich służb w sprawie Rafała Ziemkiewicza" - poinformował na Twitterze wiceminister spraw zagranicznych.

https://wydarzenia.interia.pl/polska/ne ... Id,5560887

Obejrzałem sobie wczorajsze wyjaśnienia Rafała Ziemkiewicza odnośnie zaistniałej sytuacji:
https://www.youtube.com/watch?v=tUllzHRW7y8
i mamy po JP2 kolejny punkt do listy rozbieżności.
Jako wolnościowiec nie odbieraj córce R.Z. prawa do studiowania gdzie chce i jej ojcu prawa do płacenia za to.

Ale ja nie jestem "wolnościowcem". Wolnościowiec dzisiaj to tylko zamiennik słowa liberał, które się skompromitowało.
Odnośnie apelu: dla mnie nie ma znaczenia co i gdzie ona studiuje, tylko relację pomiędzy tym co głosi jej ojciec a jak w rzeczywistości się zachowuje. Przez lata wypominał "elitom" co sam robi. Jak można z hipokryty robić ofiarę czy bohatera. Ogarnijcie się.

Nie rozumiem, GB wyszla z Unii zeby sobie przyjmowac u siebie tylko tych ktorzy sie im podobaja ( miedzy innymi ograniczyc naplyw emigrantow ze Wsch. Europy ), a teraz zdziwienie ze nie wpuscila Ziemkiewicza?
Maja do niego jakies anse, to go sobie nie wpuscili a za co dokladnie to ich sprawa. Moze jego wypisy sie jakiemus urzednikowi z Home Office nie spodobaly i wystarczy. Moga robic co chca, tak jak tego chcieli i robia.
Mialem podobna historie z kolega z Niemiec, cos sie nie spodobalo urzednikowi z Imigration i mimo mego zaproszenia nigdy tu nie zawital.

GB nigdy nie była w Schengen.

........
Ziemkiewicz to zarobkiewicz, nie zdziwie się jak zaraz ogłosi jakąś premierę nowej książki czy coś.

Pierniczysz jak mały adaś po dużym piwie. Gdyby go nie wpuścili i powiedzieli że go po prostu nie wpuszczają to było wszystko w porządku. Maja do tego prawo. Ale nie maja prawa go nie wpuścić ze względu na jego poglądy , jak to oznajmili , ponieważ zgodnie z międzynarodowym paktem praw obywatelskich i politycznych, podpisanym również przez Wielką Brytanię, nie można nikogo traktować inaczej ze względu na jego poglądy, jeśli nie wymówili tego paktu, a napisali oficjalnie w piśmie, że nie wpuszczają go z powodu jego poglądów, to złamali prawo międzynarodowe. A po zatem co za niewpuszczenie, gdy Ziemkiewicz porostu został zatrzymany i wsadzony do aresztu. Zabrano mu telefon, leki na cukrzycę, przeprowadzono kontrolę osobistą, i wsadzono do wspólnej celi, w której przesiedział kilka godzin.

Najlepiej wytocz im proces, o czym jakos ze strony Ziemkiewicza nie slychac, wezwanie p. ambasador to tez bylo takie brzekniecie szabelka i nie nastapi ( wg polskiej prasy ). Jesli urzednik podejmie decyzje na granicy o niewpuszczeniu to nie ma zmiluj sie i wracasz, tak wyglada rzeczywistosc. Teorie o tym co Brytyjczycy zlamali a czego nie mozna sobie w buty wlozyc.

Bo tak nam objawił oświecony AdamM.
Poczekamy i zobaczymy. Sprawy związane z dyplomacją załatwia się bez fleszy i kamer.