Ale prawdziwe

Eleganckie są salony, za psioczenie na integralność terytorialną Polski jest "noga, d...a, brama".

To pewnie taka delikatna sugestia by ktoś zapomniał o miejscu skąd pochodzi? Albo przyjmujesz dobrodziejstwo albo fora ze dwora?
Wiesz dobrze ze to cuchnie na kilometry zaborami.Albo okupantem.
Tylko gdybyś mógł plizzzz wymyśl coś nowego ponieważ takie przejścia JUŻ BYŁY PRZERABIANE Na Górnym Śląsku. Zaraz po wojnie.
Za to nieomal caaały Dolny Śląsk Polska dostała z wyposażeniem ale bez męczących mieszkańców.Prawda?
A może ktoś będzie mi dyktował jak mam się zachować i co mi wolno mówić w MOIM DOMU? Mojej miejscowości? Z towarzyszami z mojego dzieciństwa?

Nie rozmawiasz w domu w gronie przyjaciół, tylko publikujesz w internecie. Najprostsze rzeczy trzeba tłumaczyć...

Najlepiej jak zapamiętasz "noga, d...a, brama". Możesz sobie przetłumaczyć na holenderski i kolegom w domu recytować.

Spory na temat 4 czerwca 1989 roku będą pewnie jeszcze bardzo długie lata... Miałem wtedy 2,5 roku, więc co ja tam mogę wiedzieć, czy tym bardziej pamiętać. Jednak uważam, że to symboliczna data, dla wielu do dziś super ważna, choć ja tam nie widzę jakichś powodów do świętowania. To było swego rodzaju porozumienie pomiędzy ówczesną władzą a elitami Solidarności (ale nie tej Walczącej). W końcu nie jest żadną tajemnicą, że to była taka ustawka - my wam to, a wy nam to. Zresztą sam Czarzasty odpisał w takim tonie Frasyniukowi - "wyście się z nami dogadali". Nie było nigdy dekomunizacji, a jak nadarzyła się w czerwcu 1992 roku ku temu okazja, to rząd śp. Jana Olszewskiego błyskawicznie wymieniono z inicjatywy Lecha Wałęsy i Jacka Kuronia. Dlatego wielu rzeczy tak naprawdę jeszcze nie wiemy. Prawda była skrywana a szarym ludziom wmawiało się, że jaki to wielki sukces osiągnięto. Mazowiecki jako premier nie bardzo do mnie przemawiał - choć następny Bielecki nie był jakoś lepszy. Ta ogromna rzesza ludzi trzymająca z Wałęsą do dziś ma uchodzić za autorytety i w ogóle ludzi bez skazy.

Dziś Wałęsa, Bujak i Frasyniuk to mega pozytywni bohaterowie. Natomiast o śp. Annie Walentynowicz ani słowa. Andrzej Gwiazda zrzucony nie tyle na boczny tor, co po prostu margines. To samo Borowski i Kornel Morawiecki. Liberalne media gloryfikują tych, którzy dziś po 30 latach tak jednomyślnie dogadują się w ramach Koalicji Europejskiej.

Czyż to nie jest jakiś paradoks lub chichot historii? Równo 30 lat po 1989 roku w jednej koalicji idą ramię w ramię ludzie z PZPR: Miller, Cimoszewicz, Czarzasty, Rosati, Belka i dawniejsi opozycjoniści... Czyli mieliśmy w sumie jakiś sztuczny podział... na dobrych i złych, a w rzeczywistości, to oni jakby odegrali dla nas przedstawienie i w Magdalence i przy Okrągłym Stole.

No tak, mamy demokrację stworzoną przez "ludzi honoru", wśród których był także śp. Lech Kaczyński.

To za jego rządów Polska ratyfikowała Traktat Lizboński i w rezultacie ETS mówi nam, co jest prawem w Polsce.

Ostatnio w radiu słyszałem, że zdaniem ETS sądy dyscyplinarne nad sędziami wprowadzone przez PIS są niezgodne z wartościami europejskimi.
Prezes znowu będzie musiał ogon podkulić...

No jasne. Co w UE powiedzieli, to dla Ciebie, jak widać, Ewangelia.

Barney, przyjacielu, czasem myślę, że uczoność wielka miesza Ci rozum

Napiszę Ci prosto, może zrozumiesz: mam w d.... to, co w UE powiedzieli i boleję nad tym, że moja Ojczyzna za przyczyną śp. Lecha Kaczyńskiego utraciła suwerenność.

A Prezes w podskokach będzie - jak to ma w zwyczaju - zmykał na z góry upatrzone pozycje, a jego akolici chórem zakrzykną : nic się nie stało, Polacy nic się nie stało
A Wy pisowcy będziecie pisać na forum, że UE, że tęczowa koalicja , że szwagier.....

Sorry, ale jest pewien poziom głupoty wypowiedzi, na który można odpowiadać. Nie odpowiadam, bo dalece go przekroczyłeś.

Widzę, że przeżywasz spadek formy.
W innym wątku argumenty rozmówcy zbywasz określeniem "bzdura", tutaj piszesz o "głupocie wypowiedzi" rozmówcy.
Uważaj, bo zostaniesz sam z sobą na forum (albo z innymi pisowcami stworzycie tu towarzystwo wzajemnej adoracji).
W uznaniu Twoich zasług na tym forum życzę Ci powrotu do formy i pogody ducha.

Niestety, z wiekiem mam coraz mniej cierpliwości dla .....(cenzura).

Dla mnie zagadką jest, jak skądinąd rozsądni i przyzwoici ludzie, zadowalają się odsunięciem od władzy uroczej ekipy Donalda (ach te ośmiorniczki, zegarki ), udając, że nie widzą, że PIS kłamie i nieudolnie rządzi tak samo jak poprzednia władza (ci od "Tusku musisz" mieli w tym jednak większe, hmm... rodzinne tradycje ).
PIS PO jedno zło. A twórcy naszej demokracji, generałowi Kiszczakowi, to pomnik postawić należy, tak pięknie przeprowadził bezkrwawą rewolucję solidarnościową.