Całe szczęście, że naturalne odruchy obronne wśród szeroko rozumianej tzw. prawicy nie do końca zostały spacyfikowane i owieczka od czasu do czasu potrafi ugryźć nieodpowiedzialnego pasterza, czy raczej pastucha..
https://wpolityce.pl/polityka/376574-do-ksiedza-kardynala-prosze-nas-proislamsko-nie-agitowac-i-nie-zawstydzac-nieprzyjmowaniem-uchodzcow-czytaj-chrystusa

Całe szczęście że żyjemy w takim a nie innym kraju. Gdzie jeden Polak drugiego może i wyzyskuje ale pokazały to nie jedne wojny że można się jednoczyć i żyć razem. Dzisiaj są tego skutki, gdzie imigranci nie mają do nas wstępu, nie mają tutaj prawa bytu i myślę że w najbliższej przyszłości się nim w tym temacie nie zmieni. Oby tak było !

Maxx, radziłabym Ci budować proste zdania pojedyncze, może wtedy to co piszesz będzie jakąś logiczną całością.
A odnośnie tematu, czyli emigrantów. Nieważne jak będziecie się starali izolować, zamykać granice, odgradzać.Faktem jest że świat jest różnorodny.
Wystarczy spędzić godzinę w jakimkolwiek zachodnioeuropejskim mieście, no albo na przykład w Nowym Jorku. "Inny" to nie znaczy "zagrażający" czy "wrogi". Inny znaczy inny i kropka. Wiem coś o tym bo sama jestem "inna", żyję w obcym kraju i mówię w obcym języku z akcentem którego nigdy się nie pozbędę.

Mowa tylko o tych przybyszach do Europy którzy wędrują na rozkaz Sorosa w celu rozwalenia Europy. Co widać u naszych sąsiadów. I takie typki są zagrozeńiem i trzeba się od nich zabezpieczać.

Zgadza się, takie typki są zagrożeniem i trzeba się zabezpieczać od nich.. Ale nie wolno wrzucać wszystkich do jednego worka, poznałem imigrantów którzy są normalnymi ludźmi..

Panie Rozmówco, przypuszczam że Kolorowi, tak jak mnie kilka miesięcy temu, ręce opadły.
Kolor, dziękuję za każde zdanie napisane w tym wątku.
A na koniec moje zdanie w tej sprawie: tu nie ma z kim dyskutować.

No nie ma.
Jak to kiedys napisal taki pisarz ksiazek fantasy:
"strach tnie glebiej niz miecz".

Wystarczy poprzebywać trochę na Mokotowie. Kolorowi nie piją na przystankach, za to przywożą Polakom jedzenie.
Obecna władza deklaruje, że chce powiększyć "biologiczną tkankę narodu". Mimo ogromnych nakładów efekt jest nieznaczny. Ale to właśnie w ciągu ostatnich 2-3 lat do Warszawy i w jej okolice zjeżdżać zaczęła nie tylko ludność ruska (Białorusina od Polaka po wyglądzie nie można odróżnić - Białoruś to najbliższy nam rasowo kraj), ale również ludność indoirańska.
Polska może być kolorowa, różnorodna. Taka przyszłość jest nieunikniona, jeśli nie czeka nas głęboki kryzys ekonomiczny.

Specjalnie dla zziuty
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/niemcy ... en/p16843z
Zapewne taka Polska marzy się zziucie i innym od przyjmowania tych biednych Syryjczyków z innych krajów niż Syrią a jadących na Europę na rozkaz Sorosa.

Jockey, moze sie myle ale z tego co pamietam to czy ci uchodzcy na ktorych zgodzil sie rzad PO to nie mieli byc ci przesladowani chrzescijanie z Syrii ( jazydzi ) ?

Tak mydlono oczy ludziom ale zapisów takich nie było. Mieliśmy brać co nas przyślą i jeszcze mieliśmy być karani jak będą uciekać. I jeszcze mieliśmy zapewnić im mieszkania i socjal. Oczywiście towarzystwo do pracy ma dwie lewe ręce. Co widać w Niemczech i nie tylko.

U mnie nie widac, pracuja tak jak reszta.
Ale proces weryfikacji byl dosc dlugi, a socjal w Kanadzie jest b.skromny.
Krotko mowiac nie pracujesz = nie jesz.

Wiesz.. Jakby to miało tak funkcjonować, to naszych protestów byłoby duuuuuużo mniej. No ale niestety. Nasi właśni bezrobotni i bezdomni klepaliby nadal tą samą biedę, ale imigrantom (nie mylić z uchodźcami) należałoby się co najmniej mieszkanie, codzienne żarcie i najnowszy smartphone..

Jakby to tak wyglądało to nie miałbym nic przeciwko. Drugi warunek akceptujecie nasza kulturę i nasz styl życia.

To dla mnie rowniez podstawa.