Wczoraj mama mi powiedziała, że Chazan odbierał mnie przy porodzie... Poczułem się splugawiony, że tak niemoralny człowiek prowadził ciążę mojej matki. Mam nadzieję, że ten pseudolekarz zostanie szybko usunięty i nie skrzywdzi już żadnej kobiety. Minister Zdrowia powinien Chazana jak najszybciej wyrzucić ze szpitala, a poszkodowana kobieta powinna wytoczyć mu proces sądowy.

Przy okazji warto napisać, że wg. ginekologa prof. Dębskiego Chazan nie tylko złamał prawo nie delegując kobiety do innej placówki, ale również spowodował, że w efekcie tej ciąży kobieta będzie mieć dwukrotnie mniejsze szanse na zajście w kolejną ciążę oraz dwukrotnie większe ryzyko wewnątrzmacicznego zgonu dziecka w przypadku, gdyby jednak jej się udało zajść w kolejną ciążę. http://vod.tvp.pl/audycje/publicystyka/ ... 4/15286165

To niestety nie wszystko. Okazuje się, że Chazan nie tylko zaszkodził kobiecie, ale także terroryzuje cały szpital zabraniając innym lekarzom wypisywać tabletek antykoncepcyjnych. Chazan zrobił sobie z tego szpitala prywatny folwark, któremu nadał obowiązywania sumienia Chazana. Lekarze, którzy się zapomnieli i takie tabletki przepisywali byli odsuwani od kolejnych dyżurów i musieli się dostosować do sumienia Chazana w obawie o utratę pracy. Minister Zdrowia zapowiedział już kontrole w tej sprawie http://www.tvn24.pl/arlukowicz-od-wyzna ... 508,s.html

A co leczy się w szpitalu tabletkami antykoncepcyjnymi? Na dermatologii to jeszcze rozumiem. A może mylisz dyscyplinę pracowniczą z anarchią? Jeśli czujesz się splugawiony, przyczyna leży w Tobie, nie lekarzu. Nikt nas nie moze splugawić jak tego nie chcemy.

W szpitalu takim, w którym pracuje pan Chazan lekarze mają pełne prawo przepisywać kobietom tabletki antykoncepcyjne. Wg. dziennikarskiej prowokacji Faktów TVN lekarz wyraźnie odmówił kobiecie wypisania takiej tabletki ze strachu przed Chazanem, a nie dlatego, że nie chciał jej przepisać, oraz nie dlatego, że nie mógł tego zrobić. Jest to sytuacja skandaliczna nadająca się do prokuratury. Mamy do czynienia z bezczelnym łamaniem prawa, traktowaniem publicznej placówki jak prywatny folwark oraz zastraszaniem podwładnych lekarzy, w tym bezprawnym uniemożliwianiem im przepisywania legalnych tabletek.

Komentarz satyryczny:

Do szpitala, na oddział, należy mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu/specjalisty. Ze skierowaniem udajemy się do rejestracji szpitalnej (wypisują nazwisko lekarza kierujacego) a następnie na oddział. Na oddziale znów przyjmują i wypisują papiery. Kobieta czeka w kolejce na oddział po to, by lekarz jej przepisal tabletki anty-? Co stanowi jednostkę chorobową uprawniającą ją do wejścia na oddział? Redaktorka włóczyła się bezpańsko po oddziale i pielęgniarki jej nie zatrzymały? Weszła do pokoju lekarskiego i lekarze hurtem obrabiali swego szefa?
Redaktorka miała zachowane wszystkie procedury obejmujące wypisanie pakietu papierologii? Lekarze to jajcarze i mogli sobie z niej zakpić, bo bez papierologii nic nie mogą. Oni toną w tych papierach. Lubią takie podpuchy. Są też przyzwyczajeni do dyktafonów, sporo mają problemów z pacjentami. To elita mugen i nie dadza się tak łatwo podpuścić. Dla nich papier to święta rzecz. A swoich szefów to się tak nie boją, nie ta kasta.

Barney,

w ponad tysiącu postów napisanych na tym forum starałem się nie obrażać myślących inaczej niż ja. Jeśli posłużyłem się w opisie zachowań lekarzy katolickich terminem "katotalibowie", miałem po temu istotne powody. Wskaż, czym ich postawa wobec kobiet, różni się od postawy islamskich fanatyków? W czym są od tamtych lepsi?
Uważasz, że islamski fanatyk oblewający kobietę kwasem za "nieprzystojny" ubiór na ulicy, nie ma poczucia słuszności swojego postępowania?

25 lat temu umówiliśmy się, my społeczeństwo, że będziemy funkcjonowali zgodnie z prawem stanowionym w Parlamencie. Stanowionym w określonym trybie i według transparentnych reguł.
Każda grupa społeczna może starać się to prawo zmienić, także Katolicy. Ale nie może twierdzić, że ma to prawo w "głębokim poważaniu", gdyż stworzyło sobie własne. Wedle którego chce żyć i zmusza resztę społeczeństwa, by się mu podporządkowało.
To jest rozwalanie społeczeństwa i rozwalanie państwa i żadne sztuczki erystyczne tego nie przysłonią.
Będę pierwszy, który przyzna katolickim lekarzom prawo do wyrażania obywatelskiego nieposłuszeństwa wobec niegodziwych, ich zdaniem, przepisów prawnych. Ale, z koniecznością ponoszenia konsekwencji łamanie prawa. Tak samo, jak byłoby w przypadku każdego Kowalskiego. Nie można łamać prawa będąc szefem publicznego szpitala, chwalić się tym i jeszcze oczekiwać pochwał.

I wreszcie, ja nikogo do niczego nie zmuszam!
To Wy, skrajnie fanatyczni wyznawcy jednej z wielu światowych religii, zmuszacie wszystkich pozostałych, do życie według waszych przekonań. Bierzesz pod uwagę, że już niedługo będziecie w mniejszości? Chcesz, by o twoim życiu decydowali wyznawcy Islamu, lub ateiści?

Jeśliby by były możliwości i obyczaje,religia zupełnie by nie krępowały żeby przeprowadzać aborcję od wieków to by Cię nie było.Tzn szanse bliskie zeru.

Bronią życia, w przeciwieństwie do tamtych. I w przeciwieństwie do Ciebie. I Talibowie, i Ty usiłujecie zmusić kogoś do zabijania kogo innego.
Aha, zupełnie jak Ty, każąc innym ludziom pomagać w morderstwie.

Czyli, po przegłosowaniu Ustaw Norymberskich, przestrzegałbyś ich sumiennie?
A ludzie się zastanawiają, jak mogło do tego dojść...
Można i trzeba, kiedy prawo zmusza do zabijania niewinnych. I żadne erystyczne sztuczki i górnolotne słowa tego nie zmienią.

Rzeczywiście, sprzeciwialiśmy się mordowaniu niepełnosprawnych umysłowo przez Hitlera, a teraz sprzeciwiamy się mordowaniu dzieci przez lewicowych talibów. Straszne...Nie trzeba mieć większości, kiedy się broni słusznej sprawy. Spytaj Sokratesa.Już bywało. Całkiem niedawno. Dwa bezbożne reżimy lewicowe - Hitlera i Stalina - pokryły całe połacie ziemi grobami. Więc nasz nie strasz, lewicowy frajerze.

sylvian,



Według tej tezy społeczeństwa Niemiec, Francji, W.Brytanii czy Szwecji już dawno powinny wyginąć.

Aborcja, oprócz ratowania zdrowia i życia kobiet w przypadku ciąż przebiegających nieprawidłowo, jest sposobem regulowania płodności. Drastycznym i niebezpiecznym, ale często jedynym dostępnym, zwłaszcza w patriarchalnych społeczeństwach.
Patriarchat polega na męskiej kontroli kobiecej seksualności i dlatego, regulowanie kobiecej płodności jest takim przestępstwem w plemiennych kulturach Islamu i u nas. I jednym i drugim przypadku męska władza robi wszystko, by tę możliwość ograniczać.
I to jest istota sporu o przerywanie ciąży.

Barney,

zmień prawo, jeśli ci nie pasuje. Ale zmień je w Parlamencie. Na oczach milionów widzów.
Powiedz Polakom i powiedz Polkom, że nie dla nich antykoncepcja i badania prenatalne. Nie dla nich edukacja seksualna. Nie dla nich zapłodnienie In vitro. Żadnych pigułek 72h po.
Powiedz im TO!

I spróbuj wygrać wybory z takim programem. Zobaczysz frajerze, jakie zdobędziesz poparcie?

Ale nie rób zamachów mniejszości na instytucje państwowe. Nie wprowadzaj zakazów "tylnymi drzwiami" Bo jeśli Tobie wolno, to i każdemu. I wspólne państwo, odzyskane takim wysiłkiem, pójdzie się jebać.

Rozumiał to Kościół, rozumiał Kaczyński. A teraz kilku fanatyków chce podłożyć pod to państwo bombę. Naprawdę myślisz, że pozwolimy wam cofnąć Polskę do Średniowiecza?

Załóżmy że chodzi nam o przypadki ciąż przebiegających prawidłowo żeby uprościć dywagacje.
To jakie miałbyś szanse istnieć gdyby obyczaje i religia nie krępowały od załóżmy kilkuset lat?

To samo powiedziałbyś Niemcom, kiedy wybrali Hitlera i wyjęli Żydów spod prawa?

Jedz... wiesz co. miliony much nie mogą się mylić...

Każdemu wolno bronić życia. I to jest ważniejsze, niż niesprawiedliwe państwo.
Państwo, które nie chroni najsłabszych (pod pretekstem tego , że to niepopularne) nie jest nic warte.

No proszę. A św.Jan Paweł II nie rozumiał... Owszem. Paru fanatyków takich jak Ty - talibów antywiary, chcących innych zmuszać do mordowania. To postęp polega na tym by mordować dzieci?
ROzczaruję Cię - poparcie dla zakazu aborcji rośnie.

A tak z życia jeszcze, ilu z nas przyszło na świat w odpowiednim momencie?
Ja np nie. Nie dość że moi rodzice musieli się się męczyć z budową, to jeszcze dziecko w drodze.
A tak gdyby nie religia,obyczaje zabieg jak wyrwanie ząbka i wtedy na spokojnie można zająć się budową domu a nie siedzieć komuś na głowie z dzieckiem i się gniezć.
Samotnych matek też byłoby o wiele mniej.

sylvian,

wybacz, ale postawiłeś zupełnie nieprawdziwą tezę, iż gdyby ludziom pozostawić w kwestii prokreacji swobodę, nasz gatunek by wyginął.
Jest dokładnie odwrotnie. Chęć posiadania potomstwa, to jeden z najsilniejszych biologicznych imperatywów. Ludzie powoływali potomstwo na świat w biedzie i bogactwie. W Arktyce i na pustyniach. W obozach koncentracyjnych i żyjąc w wolnych, zamożnych krajach. Robili to, gdyż chcieli i musieli.
Aborcja jest tak stara jak ludzkość, natomiast zmianę wprowadziła współczesna cywilizacja dając kobietom możliwość sterowania własną płodnością. Podważając tym samym fundament męskiej władzy nad kobietami. I TO, a nie cokolwiek innego, wywołuje taki opór i sprzeciw.

Twoja sugestia, że zmuszanie kobiet do zachowań niezgodnych z ich wolą byłaby jednak dla społeczeństwa lepsze, jest tak niegodziwa, że nie wiem, jak ją skomentować.


Barney,

sednem Twoich wypowiedzi jest przekonanie, iż prawo stanowione przez ludzi jest ułomne. W związku z tym, jedynym rozwiązaniem jest oparcie porządku społecznego na Prawie Boskim.

Przyjmijmy, że masz rację. W takim razie, które Prawo Boskie ma najwyższy certyfikat słuszności i nieomylności? Islam, Judaizm, Szintoizm, Hinduizm, czy może któraś z setek sekt chrześcijańskich, ma patent na rację?
I skoro możemy sobie wybrać z tej obszernej palety, czyli dokonać subiektywizacji, dlaczego odrzucamy prawo świeckie, jako mniej doskonałe od tamtych? Miliony ludzi żyje według tego prawa i to z reguły żyje lepiej i dostatniej od społeczeństw religijnych.

Dodam jeszcze, że to właśnie oni doprowadzili do zniszczenia zbrodniczych reżimów totalitarnych, które przywołujesz w dyskusji. Ludzie oddawali życie za nihilistyczne demokracje, w których obowiązuje prymat prawa ludzkiego nad boskim. Głosowali za nimi nogami, uciekając do nich z różnych totalitarnych "rajów", w tym, także z państw teokratycznych.
Nie próbuj więc odbierać Polakom wolności i niezależności tak niedawno odzyskanych, w imię jakiejś religijnej utopii.

Otoz to.

Mozna to jeszcze rozwinac: jak ja kcem miec dziecko to muszem i jus, in vitro czy surogatka (nawiasem mowiac co to za kobieta ktora godzi sie urodzic komus dziecko na zamowienie? to jakis McDonalds czy Mango tv???) a jak ja nie bendem kciala to sem usunem. O.

Wolnosc panie.

Aaa, natomiast jak ktos wpadnie w dol i bedzie chcial sie zabic to lekarz pewnie powinien byc zmuszony zeby mu pomoc bo inaczej won z roboty i prawo wykonywania odbiora- wolnosc pelna geba, nie moge.

W ogole- co to za chamski REJWACH wokol tej sprawy w katolickim kraju?!

Moze tak owi 'mocno poruszeni' zajeliby sie kwestia wyplacania przez Polske odszkodowan Zydom- a jak czytam juz wyplacono 22 mln USD zas zadania opiewaly na 65 mln wiec sporo jeszcze zostalo.
Z jakiej paki ja sie pytam?!
I gdzie swiete oburzenie i narodowe dyskusje na ten temat?



Wzorujesz sie na banderowcach z UPA z tym rozrywaniem? Moze cos o nich poczytaj w kwestii tepego sadyzmu.