Nie żebym jakoś bronił tej decyzji, bo zaiste jest głupia, ale co ma do tego rząd? Za tabor mpk odpowiada miasto i to władze samorządowe zdecydowały o takim zakupie, a nie Tusk & co.
A tu "ciekawa" inicjatywa prezydenta, który apeluje do Tuska o ochronę podejrzanego o zbrodnie wojenne premiera Izraela Beniego Netanjahu w razie gdyby ten zechciał pojawić się osobiście na rocznicy wyzwolenia Auschwitz.
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news ... Id,7888175Jak wiadomo, MTK w Hadze wydał nakaz aresztowania Netanjahu. Zapobiegliwość prezydenta jest ciekawa z dwóch powodów:
1. Dlaczego prezydent Polski miałby być zainteresowany prawną ochroną zbrodniarza wojennego, odpowiedzialnego za ludobójstwo Palestyńczyków w Gazie, a także za śmierć polskiego obywatela? (celowy ostrzał konwoju humanitarnego przez armię izraelską, w którym zginął polski wolontariusz)? Czy ten człowiek ma jeszcze jakieś resztki godności, czy może widzi się w roli "sługi narodu wybranego", który będzie rozgrzeszał każdą podłość, której dopuszczą się Żydzi, byleby tylko dostać odznakę dobrego szabes-goja?
2. Druga strona medalu to ciekawe jaka będzie reakcja rządu Tuska? Skoro w sprawie Romanowskiego, który dostał azyl na Węgrzech, tak gardłują o łamaniu międzynarodowych zobowiązań i standardów, to sami powinni się zastosować do decyzji Trybunału w Hadze i aresztować Netanjahu jak tylko wyląduje w Polsce. Jeśli tego nie zrobią (co bardziej prawdopodobne), to okażą się hipokrytami.
I może właśnie na tym zależy Dudzie - by uderzyć w Tuska jego własną bronią w związku ze sprawą Romanowskiego. Tylko czemu zaprzega do tej gierki autorytet państwa i wystawia na szwank nasz interes narodowy, którym powinno być ukaranie zbrodniarza odpowiedzialnego za śmierć naszego rodaka?
Właśnie przez coś takiego gardzę całym POPiSem bez wyjątku. Jedni i drudzy są siebie warci i ani jedni ani drudzy nie są warci by na nich głosować.
To, że Tusk kłamie szybciej niż oddycha, nie powinno już nikogo dziwić. Tylko dlaczego media nie zadają w związku z tym niewygodnych dla kłamczucha pytań? Widocznie są tak "wolne i niezależne" tylko od dochodzenia do prawdy