Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 5:44 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Praktyki pogańskie w Kościele Katolickim? 
Autor Wiadomość
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Praktyki pogańskie w Kościele Katolickim?
zgadza sie ze nie mamy o czym dyskutowac, skoro nie czytasz tego na co odpowiadasz.
Moze to niewygodne dla ciebie by odpowiadac, wiec moze po prostu nie odpowiadaj tak jak to do tej pory robiles.
Zignoruj i zostaw to innym.


Cz paź 31, 2019 1:31 am
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Pn sie 18, 2014 7:51 pm
Posty: 655
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Praktyki pogańskie w Kościele Katolickim?
sam2 napisał(a):
Wyrzucenie tych figurek, to nic innego jak powiedzenie "to my jestesmy Kosciolem i wara od niego innym ktorzy wyznawali inna wiare".
"nie chcemmy was u nas bo zniszczycie nasza swietosc". Nie Boga, tylko nasza wlasna swietosc. "My jestesmy swieci, a wy poganie i tak niech pozostanie."

Nie chodzi o wyrzucenie, tylko o wrzucenie. O to, że ktoś umieścił w świątyni obiekt kultu pogan.

Twierdzisz, że jak bałwan jest w Kościele, to jest to zaproszenie dla pogan, a jak bałwana nie ma w Kościele, to jest to odrzucenie pogan. Nieprawda. Sprawa ma się tak: obecność bałwana w Kościele to zaproszenie pogan wraz z ich pogańską wiarą, a brak bałwana w Kościele to zaproszenie pogan, ale bez ich pogańskiej wiary.

Na czym polega pogańska wiara? Pogaństwo to uznawanie za absolut stworzenia zamiast Stwórcy i/lub czczenie stworzenia zamiast Stwórcy albo obok Stwórcy. Pogaństwo to uznawanie, że absolutem jest wszystko, cała rzeczywistość materialno-duchowa (monizm, panteizm, naturalizm), a nie niezależny od niej Stwórca osobowy. Dlatego w pogaństwie godny czci jest najlepszy wykwit tego nieosobowego absolutu. Może nim być słońce, matka ziemia, fallus, ale też osoba demona lub człowieka. A najczęściej wszystko naraz. Bo gdyby wszystko było jedną substancją, poza którą nie ma Stwórcy osobowego, to cała substancja byłaby absolutem, każda jej część. Każda więc część byłaby godna czci, ale oczywiście najbardziej godne czci byłyby najlepsze jej wykwity, np. słońce albo najwięksi ludzie (faraonowie, Cezar, jakiś dzisiejszy miliarder itd.), albo też demony stojące za imionami typu Atena, Eskulap (symbol służby zdrowia! zamiast krzyża), albo nawet zwierzęta (np. byk Apis w Egipcie).

Żydzi wierzyli w Stwórcę, ale ponieważ uczcili go w złotym cielcu, zostali ukarani (Księga Wyjścia). Złoty cielec był egipskim, pogańskim wyrazem kultu stworzenia. Podobnie jak pachamama indiańskim. W żaden sposób nie wolno takich rzeczy kojarzyć z Bogiem, który jest Absolutem osobowym, niezależnym od świata materialnego przez Niego stworzonego. To nie tylko Bogu uwłacza, ale odwraca uwagę ludzi ku rzeczom niższym: demonom, ubóstwiającym się ludziom i przedmiotom, za którymi stoją demony.

Nie jest wykluczone, że część duchownych na górze straciła wiarę i przyjęła wiarę w monizm, panteizm, naturalizm itp. Modernizm utorował szlak. Nie grają uczciwie, bo zwodzą zamiast dać wybór. Powinni raczej zaoferować otwarcie swoją koncepcję katolikom, żeby ci mogli wybrać między nauką tamtych a źródłową nauką Kościoła.


Cz paź 31, 2019 11:13 am
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Praktyki pogańskie w Kościele Katolickim?
Jotef, ja to wszystko wiem i rozumiem, tylko chcialem po kolei pokazac zaleznosci co od czego i w jaki sposob zalezy.
To ze niektorzy na gorze odchodza od zdrowych nauk to nie nowosc, ciagle tak bylo, a Luter jest tego najwyrazniejszym przykladem.
Teraz to co robil Luter glosno inni robia po cichu ale przyczyna nie jest wylacznie w nich samych.
Jak juz wspomnialem powstaje to na dole i przenosi sie na gore.
Trzeba leczyc przyczyne a nie skutki.
Tak jak wiekszosc to przedstawia, to zamydlony obraz rzeczywistosci , ktory wprowadza wiecej zamieszania niz naprawy w Kosciele.
Trzeba po prostu wypunktowac wszystko, ale przede wszystkim trzeba uwidocznic kolejnosc co od czego zalezy i co jest czego skutkiem.
Jesli wezmiesz wszystko bez uwidocznienia takich zaleznosci to masz jeszcze wiekszy balagan i wieksze zlo, bo kazdy bedzie obwinial kazdego.
To co sie dzieje na gorze to przede wszystkim naciski wiekszosci z dolu.
Podobnie jak wspomnialem o ksiezach zajetych jakimis bzdurnymi imprezami do ktorych sa praktycznie zmuszani, namawiani a nawet oplacani za ta obecnosc, przez co nie maja czasu dla pozostalych parafian, ktorzy majac problemy duchowe, zamiast je rozwiazac odchodza, albo cos po swojemu wymyslaja. Podobnie z tymi uzdrowieniami itp zjawiskom wychodzacych od dolu.

Jesli w naszym zyciu, kazdym kroku i kazdym czasie nie ma Slowa Ewangelii nie jest wcielona w nasze zycie, to nie ma w nim takze Chrystusa-Slowa Wcielonego.
Taki kosciol ktory tworzymy jest wtedy pusty i predzej czy pozniej ktos cos do tego pustego kosciola wstawi, np. pachamame.
Pewnie ze ja wyrzucimy, bo jej nie uznajemy. Uznajemy antyewangelie, bo ja glosimy swoimi czynami, swoim zyciem.
To nie Papiez i Biskupi zyja naszym zyciem tylko my sami.
Oni nam sluza, ale jakim nam sluza takimi sa. Wielu z nich nawet nie zauwaza komu naprawde sluza. Bog nie przyjdzie tam gdzie go nie chca- nie zyja Ewangelia. Koscioly moga nawet pekac w szwach od ilosci ludzi, ale tak naprawde sa puste, bo nie ma w nich wiernych zyjacych Ewangelia, Slowem Wcielonym.


Ostatnio edytowano Pt lis 01, 2019 8:58 am przez PeterW, łącznie edytowano 1 raz

Scalono 2 posty



Cz paź 31, 2019 10:50 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18234
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Praktyki pogańskie w Kościele Katolickim?
Czy sam musi zarzynać każdy temat ględzeniem nie na temat?

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pt lis 01, 2019 5:03 pm
Zobacz profil WWW
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Praktyki pogańskie w Kościele Katolickim?
Barney napisał(a):
Czy sam musi zarzynać każdy temat ględzeniem nie na temat?

Sam wlasnie to robisz piszac nie na temat.
Poza tym jesli trudno ci pojac to co napisalem to zapytaj. Albo zglos w uwagach do moderacji.


Pt lis 01, 2019 5:19 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18234
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Praktyki pogańskie w Kościele Katolickim?
Dzięki za demonstrację do mojego pytania, ale doprawdy, już poprzednie Twoje listy wystarczyły, nie musisz dostarczać dodatkowych argumentów ;)

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pt lis 01, 2019 5:55 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8081
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Praktyki pogańskie w Kościele Katolickim?
Na str.:https://episkopat.pl/en/rzecznik-episkopatu-przed-halloween-zamiast-straszyc-swietujmy-ze-swietymi/

można przeczytać:
Cytuj:
Halloween to zwyczaj, obcy naszej kulturze, tradycji i wierze. Zamiast straszyć, świętujmy ze świętymi. Zachęcam do włączenia się w akcję Holy Wins, czyli „Święty zwycięża”. Promuje ona świętość, radość i dobroć – powiedział rzecznik Episkopatu ks. Paweł Rytel-Andrianik.

Dodał, że głównym adresatem akcji Holy Wins są dzieci, młodzież i całe rodziny. Podkreślił też: „W korowodach i balach świętych chodzi o łączność między pokoleniami i dzielenie się radością”. Ks. Rytel-Andrianik zaznaczył: „Właśnie teraz, tuż przed dniem Wszystkich Świętych, warto przypomnieć, że wszyscy jesteśmy powołani do świętości”.


Na czym praktycznie miałaby polegać akcja Holy Wins , czyli „Święty zwycięża”? Czy jest to propozycja alternatywna do zabaw Halloween czy przerobienie zabaw Halloween (przebieranie się i zbieranie cukierków) na podobne zachowanie ale o wyrazie chrześcijańskim? W mojej okolicy (poza Polską) jedna szkoła katolicka i tak zorganizowała pochód przebierańców za osoby święte, a druga bal przebierańców za kogo kto chciał.


Pt lis 01, 2019 6:07 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm
Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Praktyki pogańskie w Kościele Katolickim?
W postaci, którą znam - wersja alternatywna. Bez zbierania cukierków. Ogłaszana przy okazji niedzielnych ogłoszeń parafialnych. Z przebieraniem się tylko za świętych, przejściem chętnych dzieci (pod opieką młodzieży, rodziców, księdza) ze śpiewami przez osiedle i finiszem w postaci zabaw w oratorium (salki parafialne przystosowane na codzienne popołudniowe zajęcia dla dzieci).


Pt lis 01, 2019 6:21 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8081
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Praktyki pogańskie w Kościele Katolickim?
A w który dzień to się odbywa?


Pt lis 01, 2019 6:32 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm
Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Praktyki pogańskie w Kościele Katolickim?
W wigilię Wszystkich Świętych, czyli w przeddzień:
np. ogłoszenia https://winogrady.salezjanie.pl/ogloszenia-i-intencje/
https://www.tvp.info/45087608/holy-wins ... -halloween
https://ekai.pl/wroclaw-duze-zaintereso ... holy-wins/

Ale czasem ciut wcześniej
ogłoszenia: http://michaelwroc.blogspot.com/


Pt lis 01, 2019 7:06 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): N maja 15, 2016 7:57 am
Posty: 34
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Słonik na szczęście z podniesioną trąbą
Wiam. Moja ciotka od kilkunastu lat posiada dwie figurki slonia z podniesiona traba, w domu na półce w pokoju goscinnym w ktorym spedza 90% czasu. Ostatnio podjalem z nia rozmowe na temat tych figurek, oznajmiajac, ze takie slonie sa symbolika w hinduizmie zdaje się. Ciotka jest gorliwym katolikiem. Nawet wyslalem jej film ks. Chmielewskiego na temat slonia z podniesioną traba i innymi przedmiotami symboliki innych religii. Ciotka twierdzi, że trzyma te slonie w domu jako pamiatki, prezenty otrzymane od znajomych i nie odnosi sie do nich jako talizmanow na szczescie a jedynie jako pamiatki/prezenty przypominajace jej darczyncow tych przedmiotow. Nie wiem z jaka intencja darczyncy przekazywali ciotce te dwa sloniki. Byc moze wlasnie z intencja "na szczescie". Tylko ze ciotka mimo, ze jest gorliwym katolikiem, to szczescia w jej domu, jej rodzinie, relacjami z niektorymi osobami nie zaznala. Ciagle tez jej doskwieraja jakies choroby, spore trudnosci zyciowe. Czy posiadanie takich przedmiotow w domu, symboliki innej religii, nawet w kontekscie niewierzenia w ich znaczenie jako "na szczescie" a jedynie posiadanie ich jako zwyklych pamiatek od znajomych jest zgodne z religia chrzescijanaska? Moze lepiej asekuracyjnie byloby pozbyc sie ich? Jak sadzicie...
Link do filmu ks. Chmielewskiego o slonikach z podniesiona traba https://youtu.be/E44-HddHAhs


Pn mar 02, 2020 11:11 am
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Cz maja 23, 2019 4:55 pm
Posty: 136
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Praktyki pogańskie w Kościele Katolickim?
Ja się pozbyłam podkowy w drzwiach po przeprzednich mieszkańcach. Jakiś ksiądz mówił, że to oddziałuje nawet jak się w to nie wierzy, więc dziwię się, że ciotka jako gorliwa katoliczka chce trzyma to w domu. Powiedz jej, że przywiązanie się do jakiś przedmiotów jest złe i Pan Jezus tego nie pochwala. Przy śmierci i tak się będzie musiała z tym pożegnać, więc łatwiej jej będzie umierać jeśli już teraz pozbędzie się tej rzeczy.
Ten temat mnie zachęcił bym się ze swojego domu pozbyła tego typu słoników. Już kiedyś to chciałam zrobić ale mama stwierdziła, że przesadzam i nie pozwoliła. Ale pamiętam, że coś chyba wyrzucałam po kryjomu a mama nawet nie zauważyła, że tego brakuje. I tak wygląda to przywiązanie. Człowiek nie da ruszyć bo to jego pamiątka ale na codzień nawet się tym nie zainteresuje tylko stoi to i łapie kurz.
Szczerze? Uważam, że to szatańska robota, żeby przemycać takie rzeczy do katolickich mieszkań pod pozorem, że to nic takiego. Ale to oddziałuje sądzę nawet jeśli nie wierzymy i szatan ma coraz większą władzę nad nami. To trochę jak z horoskopami nie wolno czytać nawet dla zabawy bo chociaż się w to nie wierzy to i tak oddziałowuje.
Noi tak szczerze po co mam takie rzeczy to nie jest nasza kultura. I tak naprawde tylko mieszkanie zaśmieca, zagradza i czas marnuje bo dłużej się sprząta gdy kto trzeba przestawić, umyć itp.


Pn mar 02, 2020 7:24 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Praktyki pogańskie w Kościele Katolickim?
Pewne jest tylko to. Nie będziesz robił żadnych podobizn ani ludzi, ani zwierząt i nie będziesz im chołdu, ani czci oddawał. Tu z tym nie ma doczynienienia. Więc pamiątka po kimś w prezencie, jest tylko pamiątką. Bywa że nic nie wnoszącą i zbędną. Ja znam dom ze sporą ilością zegarów. No bo mieszkaniec miał zacięcie zegarmistrzowskie. Bez tego można się spokojnie obyć. Choć wyrzucić szkoda. I tak należy te sprawy traktować. Jeśli jednak wzbudzają niezdrowe emocje, w osobach drugich ( w tym przypadku w autorach wpisów ). To tu bym widział problem bałwochwalstwa. Czyli to że to widzicie, jako ewentualne złe moce. Jest dla Was zgubnym. Bo najpierw trzeba poznać przedmiot zainteresowań u źródła ( w biblii ). A dopiero potem, jak jest to oczywiste dopytywać innych w tym temacie. A tu oczywiste nie jest, że jest to praktyka i to bałwochwalcza. Piszę tu w sensie prawidłowości rozeznawania. Nie by rozstrzygać że komuś z Was coś grozi.


Pn mar 02, 2020 9:25 pm
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6808
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Praktyki pogańskie w Kościele Katolickim?
Myślę, że to dobrze ilustruje problem. Mowa jest co prawda o mięsie (po)ofiarnym, ale myślę że da się podczepić pod wspomniane powyżej pamiątki (ich posiadanie, używanie, pokazywanie):
1 Kor 8
4 Zatem jeśli chodzi o spożywanie pokarmów, które już były bożkom złożone na ofiarę, wiemy dobrze, że nie ma na świecie ani żadnych bożków, ani żadnego boga, prócz Boga jedynego.
(...)
Lecz nie wszyscy mają "wiedzę". Niektórzy jeszcze do tej pory spożywają pokarmy bożkom złożone, w przekonaniu, że chodzi o bożka, i w ten sposób kala się ich słabe sumienie.

(...)
8 A przecież pokarm nie przybliży nas do Boga. Ani nie będziemy ubożsi, gdy przestaniemy jeść, ani też jedząc nie wzrośniemy w znaczenie.
Baczcie jednak, aby to wasze prawo [do takiego postępowania] nie stało się dla słabych powodem do zgorszenia. 10 Gdyby bowiem ujrzał ktoś ciebie, oświeconego "wiedzą", jak zasiadasz do uczty bałwochwalczej, czyżby to nie skłoniło również kogoś słabego w sumieniu do spożywania ofiar składanych bożkom? 11 I tak to właśnie "wiedza" twoja sprowadziłaby zgubę5 na słabego brata, za którego umarł Chrystus. 12 W ten sposób grzesząc przeciwko braciom i rażąc ich słabe sumienia, grzeszycie przeciwko samemu Chrystusowi. 13 Jeśli więc pokarm gorszy brata mego, przenigdy nie będę jadł mięsa6, by nie gorszyć brata.


Św. Paweł porusza tu problem czy można jeść mięso pochodzące z pogańskich ofiar. Mięso które zostało już "poświęcone" w pogańskim obrządku jakiemuś bożkowi. Stwierdza że na dobrą sprawę nie zaszkodzi dobrze ukształtowanemu chrześcijaninowi, bo ten doskonale wie, że nie ma żadnych innych bóstw niż sam Bóg - ot mięso jak mięso, po prostu pożywienie. Problem on widzi w czym innym. W tym że są jeszcze nie do końca uformowani chrześcijanie, tacy trochę niedouczeni, dla których zjedzenie takiego mięsa będzie częścią kultu pogańskiego. Że nie wolno czcić bałwanów, tak ich naucza Apostoł (albo inny biskup), a tu widzą coś innego.
Więc (nie zaczyna się zdania od "więc") żeby uniknąć takiego zamieszania, konfuzji - lepiej takiego mięsa nie jeść - nie ze względu na nieistniejące bóstwa, ale na trochę niedouczonych braci chrześcijan, którzy nic z tego nie zrozumieją.
Teraz to odnieście do słoników "na szczęście". Słonik jak słonik, figurka jak figurka, może ładna, może i nie. Jeśli by ktoś miał zacząć traktować ten wasz bibelot jako coś więcej niż ozdóbkę (wiedząc że jesteście ludźmi wierzącymi)- lepiej się tego pozbyć.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Pn mar 02, 2020 10:39 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Praktyki pogańskie w Kościele Katolickim?
Tak to dobry przykład, by nie utwierdzonych w wierze nie gorszyć. Tu jednak właściciela figurek rolą jest nie gorszyć. Jeśli wcześniej ofiarodawca popełnił błąd, choć jako katolik nie powinien. No a dla opisujących te sprawy, z kolei lepsza jest taka wiedza. Aniżeli by doszło do bałwochwalstwa.


Pn mar 02, 2020 11:02 pm
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL