Tak szybko, bo ...., większość już dokonała meldunku, no i ... nieważne. Powiedzmy, że to mój kaprys .
W sumie to chyba tylko ze dwa dni szybciej.

Spojrzałam na most. Jeszcze nigdy nas tam tak dużo nie było , a do 23 daleko.

Ja także spojrzałam już dawno mnie tam nie było, cieszę się że moglam zobaczyć więcej osób:)

Zerknęłam na kalendarz, dzisiaj wspomnienie bp. Józefa Pelczara. W necie dostępne są jego krótkie rozważania różańcowe. Na sobotę przypadają tajemnice radosne, więc zobaczmy co ten święty ma nam do przekazania

"Narodzenie Pana Jezusa

Wyobraź sobie, że widzisz Boże Dzieciątko leżące w żłobku, klęczących przed Nim Najświętszą Matkę i Józefa, aniołów śpiewających nad stajenką oraz spieszących do niej pastuszków i mędrców.

Skoro cesarz August rozkazał spisać całą ludność swojego państwa, Najświętsza Panna posłuszna władzy świeckiej, choć piastowanej przez poganina, udała się wraz z Oblubieńcem Józefem do Betlejem, gdzie miał odbyć się spis Jej rodu. Nie znalazłszy pomie­szczenia w żadnym domu, schroniła się w biednej stajence czy grocie, do której pasterze zaganiali na noc swoje trzody. Z Jej ust nie wyszło ani jedno słowo skargi na nielitościwych ludzi. A nawet więcej, uwielbiała tę wskazów­kę woli Bożej, iż Syn Boży chciał się naro­dzić w ubóstwie i poniżeniu, a wo­la Boża była dla Niej zawsze droga i miła. U mnie jest inaczej, gdyż jeśli odbieram od moich przełożonych przykre polecenia to albo na nie narzekam, albo je nawet pomijam. Tak samo w próbach idących wprost od Boga lub pośrednio od ludzi, łatwo ulegam zniechęceniu i smutkowi, do bliźnich zaś mam żal jawny lub ukryty. Lecz odtąd będę lepiej pamiętał, że pracę, ubóstwo, chorobę lub inną boleść Bóg sam mi zsyła dla uświęcenia mojej du­szy, i że miłującym Pana Boga wszystko wychodzi na dobre. (…)"

http://rozaniec.info/tajemnice-radosne- ... -pelczara/

Witajcie, ja chciałam powiedzieć, że się ogromnie cieszę, że mam tajemnice bolesne. Wprawdzie ostatnią, ale gdyby się dało, to fajnie by było gdybym mogła te tajemnice kontynuować w styczniu, jak się da oczywiście.

I Małgosiu, dziękuję Ci za Twoją pracę, bo nigdy nie miałam okazji Ci podziękować.

Masz to jak w banku, o ile nic się nie zmieni.

Miło mi, że to doceniasz, ale nie jest to tylko moja praca. Bardzo duży wkład ma Brandeisbluesky (wcześniej, na początku białogłowa). Bez niej byłabym jak bez ręki.

Może by rozszerzyć czas, w którym most jest otwarty? Tak naprawdę, to kiedy można się dołączyć do mostu, zależy od czasu ustawionego na urządzeniu, z którego wchodzi się na most. Jeśli teraz na moim komputerze ustawię 20:00 a 23:00, to będę mogła dołączyć do modlitwy już teraz. Jeśli mamy parę osób z zachodniej półkuli, to im może być trudno czasowo jednoczyć się na modlitwie z pozostałymi, o czym wspominał kiedyś Hades (o ile dobrze pamiętam). Poza tym ludzie podróżują w różne miejsca na świecie, np. do Japonii, zatem im też byłoby trudno wpasować się w trzygodzinny zakres czasowy dla Polski. Ciekawe jest to, że np. gdy gromadzimy się na Koronkę do Bożego Miłosierdzia o godzinie 15:00 na całym świecie, tak naprawdę, gromadzimy się na niej w sposób dyskretny (skokowy w czasie) i czasowa jedność modlitewna jest czymś innym niż to najczęściej sobie wyobrażamy.

klik

Można też dla swojego komputera ustawić czas polski/środkowoeuropejski, a wówczas w rzeczywistości spotkamy się wszyscy mniej więcej w tym samym czasie.

Jeśli wtedy ktoś jest w pracy, to raczej nie należy tego robić

Jak dla mnie może być otwarty 24/24 Pytanie czy nie ma przeszkody natury technicznej.



Czyli faktycznie jednak w tym samym czasie nie dołączysz, pomimo tego że będziesz figurować na liście.
Co mnie cieszy to, że takie rozmowy pokazują jak przebywanie wspólne, razem, w tym samym czasie, liczy się i ma dla nas znaczenie pomimo tego, że spotykamy się w sieci.

W miarę możliwości, wówczas, kiedy będzie wolne od pracy .

Dzisiaj Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata. Niech zgasną spory i waśnie i przyjdzie Jego Królestwo:


Przebaczam i proszę o przebaczenie.

Na czym polega królowanie Chrystusa?:
http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i- ... wideo.html

Wracając do tematu różańcowego. Również uczestniczę w różańcu. Jest to Nieustający Różaniec, który odmawiam raz w miesiącu o określonej porze.